|
Bordoże Forum Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cichy211
Dołączył: 25 Maj 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Boston
|
Wysłany: Pon 14:50, 30 Maj 2016 Temat postu: Witam |
|
|
Witam wszystkich,to moj pierwszy post na forum.Chcialbym sie przywitac i przedstawic.Mieszkamy w UK,niedawno stracilismy nasza kochana sunie Mystic Zdecydowalismy sie przyjac do rodzinki kolejnego bordosia,poniewaz nie wyobrazamy sobie zycia bez "sliniaczka" Wahamy sie jednak czy ma to byc piesek czy kolejna sunia.W niedalekiej przyszlosci planujemy miec dwa pieski tej rasy.Ogolnie chcielibysmy miec pieska i sunie.Nasuwa sie natomiast pytanie czy najpierw zakupic piesia czy sunie? Chodzi mi o to czy pieski sa trudniejsze do ulozenia i ogolnie do wychowania niz sunie.Pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
IzaCh
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 19:16, 30 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Witamy, miło Cię poznać . Moze nie mam aż takiego doświadczenia ale podzielę sie swoimi doświadczeniami . Mieliśmy sunie, cudowny charakter . Była z nami prawie 11 lat. Gdy miała 4 lat urodziły nam sie szczeniaki i jeden z nich został z nami - pies. Zupełnie inny od swojej mamy, charakter miał tatusia. Zadziorna, nieufny , obrońca stada, nie liczyło sie czy na spacerze mijaliśmy psa czy sunie , nikogo nie lubił. Gdy sunia odeszła i piese został sam zmienił sie. Po pierwsze miał wtedy 7 lat , po drugie został sam i nie miał juz swojego stada. po trzech od odejścia sunia latach przygarnęliśmy 6 letnia sunie bordoga. Na początku były miedzy nimi zgrzyty ale ogólnie sie dogadały. Niestety sunia nagle odeszła na serce i pies został znowu sam. Ponieważ ma obecnie prawie 11 lat bardzo sie wyciszył, uspokoił. Nadal jednak jest moim obrońca i chodzi za mną jak cień . Myśle ze nie ma większego znaczenia czy pierwszy bedzie pies czy sunia, wszystko zależy jakie to bedą charakterki i jak je do siebie przyzwyczaimy . Po krótkiej przygodzie z adopcja dorosłego psa wiem, ze jest to możliwe, czasem szybciej czasem wolniej ale sie uda. Powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cichy211
Dołączył: 25 Maj 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Boston
|
Wysłany: Pon 19:33, 30 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziekuje za odpowiedz.Moja sunia odeszla nagle,na serce.Zupelnie nie bylismy gotowi Slyszalem opinie,nie wiem czy sluszne,ze pieski sa trudniejsze do ulozenia i bardziej zadziorne niz sunie Decyzja jeszczw nie zapadla,aczkolwiek jak juz ja podejmiemy to na pewno podziele sie na forum zdjeciami malucha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
IzaCh
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 20:17, 30 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Tak jak pisałam to zależy od charakteru psa. Nasz był typem prowodyra. To on najpierw szukał np. Wzroku u obcej osoby a gdy ta na niego spojrzała to próbował atakować. Wystarczyło jednak ze osoba go zignorowała i pies zdezorientowany odpuszczał i odchodził. Jego brat natomiast to był anioł, miał charakter naszej suni i kochał wszystkich . W miocie była jeszcze sunia, jak sie na nią patrzyło to miało sie wrazenie ze ma diabelsko w oczach. To ona zawsze zaczynała wsród rodzeństwa awantury a pozniej udawała ze to nie ona. Tam gdzie zamieszkała usunęli ja ze szkółki , NO i miała bliskie spotkanie z dzikiem . Trzy szczeniaki i trzy rożne charakterki. Znałam tez psa, ktory uchodził na naprawdę trudnego psa. Jednak okazało sie ze co do dzieci jest cudowny. Uczestniczył tez w dogoterapii. Normalnie, gdy zakładano mu szelki, w których szedł do dzieci to zmieniał sie w słodkiego 70 kg cielaka, dzieciaki robiły z nim wszystko. Pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cichy211
Dołączył: 25 Maj 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Boston
|
Wysłany: Pon 21:09, 30 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Wszystko jasne.Decyzja podjeta.Jedziemy jutro po slicznego chlopczyka.Podziele sie zdjeciami na forum.Jeszcze raz bardzo dziekuje za opinie i pozdrawiam serdecznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|