|
Bordoże Forum Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mptoyo
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa-Zacisze
|
Wysłany: Śro 23:51, 16 Sty 2013 Temat postu: Piesek zmienia dom |
|
|
No własnie ... jak w temacie, jest psiak - oczywiście ddb, ponieważ właściciele zmienili charakter pracy i nie moga poświęcać swemu przyjacielowi zbyt wiele czasu, po przeczytaniu postu o stracie naszego Łosiołka - po prostu odezwali się czy bysmy nie chcieli towarzystwa dla naszych lasek. My oczywiście psinę przygarniemy - są dwie i świnia ... to i trzeci spokojnie się tu jeszcze zmieści ... i na michę starczy ..., ale ... jest pytanie?
Co psiak powinien mieć ze sobą w wyprawce przy zmianie domostwa? Mowa tu o piesku 4-ro letnim, no i chodzi nam głównie o komfort szybkiego zapomnienia. Proszę pomóżcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sayuri13
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: Czw 0:28, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Na pewno tą samą karmę co jadł w poprzednim domu, a poza tym to nie wiem czy zabieranie rzeczy z poprzedmiego domu jest dobre czy nie ...
A tak w ogóle to gratuluje nowego domownika
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez sayuri13 dnia Czw 0:29, 17 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mptoyo
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa-Zacisze
|
Wysłany: Czw 0:38, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
dziekujemy, kolegi co prawda jeszcze nie ma, ale myslę ze na dniach dotrze. Z karmą to nie ma najmniejszego problemu, chodzi mi bardziej o jego rzeczy osobiste - typu kocyk, posłanko, ulubiona miska ...etc.
Nie mamy tu doświadczenia - jak braliśmy Neę to koleś nawet obrożę jej zabrał ... a adoptowała się ponad pół roku - widac było że tęskni, w zasadzie to dopiero jak nam się kotka okociła i poprzynosiła jej małe to Nea poczuła że to jej miejsce. Zresztą tego białasa ze zdjęć to ona wychowała. Nea ma teraz całą masę własnych rzeczy i nie wyobrażam sobię jak bez tego mogła by funkcjonować ... np. ulubiony szampon, albo niebieski kocyk z ikei za 5 zl (hehe)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
IzaCh
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 13:17, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Wow, wielki ukłon za Waszą decyzję Będziecie mieli niezłe stadko. Co do wyprawki to tak jak napisała sayuri13, karma jak najbardziej, co do innych rzeczy to też nie wiem. Myślę, że to też zależy od usposobienia psa. Nasz nie ważne gdzie jest, nie ważne czy ma swój kocyk czy nie ważne żebyśmy my byli w zasięgu jego oczu. Ale czytając wasze posty i z tego co widać to u Was piesek szybko zapomni i zadomowi się w nowym stadzie. Tak na marginesie - smutne jest to że te rózne sytuacje życiowe zmuszają ludzi do takich decyzji - fajnie, że poszukali innego wyjścia niż schronisko.
Czekamy na relacje i fotki nowego domownika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Czw 14:00, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Nie zabieraj nic-tylko karmę. (ewentualnie akcesoria). Nie ma sensu mieszać psu w głowie zapachami z poprzedniego domu. Po około 4 tygodniach pies będzie już Wasz w pełnym tego słowa znaczeniu-mieszanie zapachów tylko wydłuży ten okres. I nie zgodziłabym się również na odwiedziny poprzednich właścicieli. Nic dobrego z tego nie wynika....
Inaczej jest ze szczeniakiem-bo malutki i dobrze mieć kawałek kocyka z poprzedniego domu-bo to zapach matki, a nie ludzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mptoyo
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa-Zacisze
|
Wysłany: Czw 14:27, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
tzn, poprzedni właściciele naprawdę kochaja tego psiaka, ale dla jego dobra podjęli tak dla nich trudna decyzję ... o wizytach nie ma mowy ... natomiast Wasze uwagi sa dla mnie bardzo cenne ... bo jak nasza Nea jedzie do cioteczki na wieś na wakacje ... - fakt nie dłużej jak tydzień to zabiera ze soba całe mnóstwo rzeczy ... tylko że ona tam jeździ naprawdę na wakacje - uwielbia latac po polu między krowami - prawdziwy pies pasterski i ciotka zawsze się dziwi że ona nigdy nie tęskni (albo nie daje po sobie poznać) ... za to jak po nia przyjezdzamy to zawsze sika ze szczęścia ... Dzieki za sugestie i rady - chciałbym żeby mu bylo dobrze i żeby szybciutko się zadomowił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misza
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 15:46, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
popatrz, jak to życie się plecie Natura nie lubi próżni...
Gratuluję i będę zaglądać w poszukiwaniu zdjęcia Waszego nowego domownika . Jak mu na imię??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Czw 16:21, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Wielu ludziom zmienia się sytuacja i szukają dla swoich psów dobrego domu. Jak najbardziej to rozumiem. Mają szczęście, że trafili na Ciebie.
W sumie tak po głębszym przemyśleniu-jeśli właściciele będą chcieli dać Ci kocyk ulubiony psa, czy legowisko/zabawkę -nie odmawiaj-bo na pewno tez im ciężko, więc chcą dla psa jak najlepiej, bedzie im na pewno przykro. W domu po prostu wypierz w pralce do ostatniego płukania dodając pół szklanki octu-wybije wszelkie zapachy, a zabawki umyj w wodzie z octem 1;1 . Ocet szybko wywietrzeje.
Jak Twoja dziewczyna na tygodniowych wakacjach-to nic złego się nie dzieje. To jest jeszcze faza dobrze mi, ale kiedy pojadę do domu?
Tydzień, dwa, czasami trzy to jeszcze etap aklimatyzacji-pies traktuje nowe miejsce jako coś niestałego, coś, co się zmieni. Później już wchodzi zupełnie w stado-stąd po ok miesiącu zaczynają się "walki" o kanapę, ukochany fotel, czy tez o to, kto ważniejszy w stadzie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Benia dnia Czw 16:23, 17 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mptoyo
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa-Zacisze
|
Wysłany: Czw 16:24, 17 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Zdjęcia wrzucę jak tylko chłopak zawita u nas, a imienia póki co nie będę ujawniał - nie wiem czy poprzedni właściciele by sobie tego życzyli. Jak psina będzie u nas to ujawnię jego wizerunek i imię. Proszę o wyrozumiałość ... wiem że to dla nich bardzo ciężka decyzja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
izabellsm
Dołączył: 05 Paź 2011
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wielkopolska(Wągrowiec)
|
Wysłany: Wto 19:32, 22 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Librę ,adoptowałam gdy była w wieku 4 lat .Wy już macie doświadczenie z tą rasą ,ja mialam obawy bo to pierwszy bordog w naszym domu.Z poprzedniego miejsca nie zabrałam nic ,poprzednia wlascicielka wogóle nie poruszyla tego tematu.W domu czekało wszystko nowe i wielka niewiadoma jak to będzie.Przywiozłam Librę w piątek ,żebym mogła jej poświęcić cały weekend .Po wprowadzeniu do domu ,pokazałam jej każde pomieszczenie ,gdzie jest jej posłanie ,miski itd. i oprowadzilam ją po domu (może to smieszne ,ale słuchala mnie )przedstawilam domownikow. Pierwsza noc nie upłynęła spokojnie ,nie mogła sobie miejsca poszukać,piszczała ,szczekała w środku nocy - czyli 1 godzina mojego snu w nocy .Po kilku dniach było coraz lepiej ,kota zaakceptowała po 3 tygodniach ,bo był traktowany jako przekąska na poczatku .Życzę powodzenia i cierpliwości ,nagadałam się na początku ale teraz rozumiemy sie bez słów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mptoyo
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa-Zacisze
|
Wysłany: Wto 22:02, 22 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
no właśnie ... ile psów - tyle doświadczeń ... widzisz - Nea miała 3 lata i zero ale to zero problemów - do dzis dnia to idealna piesa, a ta mała ... Fredzia ... jest u nas już prawie miesiąc i ... eh ... korba ... fakt że w domu jest ok, ale na dworze - diabeł wcielony.
Co ma byc to będzie - toż to bordog ... przewidywalny w 99% - będzie dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|