|
Bordoże Forum Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pretty Pansy
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:37, 30 Maj 2006 Temat postu: Masaż migdałków u Bordosia |
|
|
Wiem , że to bardzo dziwny temat ale ostatnio zobaczyłam coś co zwaliło mnie z kolan . Po pierwsze to Magisiu zakochał się w cattelsie .
No i ostatnio tata woła mnie i woła , myśle sobie co sie stało patrze a tu szok . Siedzi sobie Magiś z rozdziawioną paszczą a w środku ma głowe cattle doga, który tey wielkiej miłości wylizuje mu chyba migdały albo co tam jeszcze się da ! Widok komiczny powalajacy na nogi.. od czasu do czasu Magiś z tego wrazenia , łapką ją po glowie trącał NIe myslcie sobie , że to powtórzyło sie tylko raz . Magisiol często siada i otwiera paszcze wydając z siebie rózne dzwieki zachecające ...
Spotkalam sie ze wszystkim innym ale z migdałkową przygodą to chyba nigdy a Wy??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LejDusia
Administrator
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 9:41, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
U mnie robi tak mala corsiaczka w kontaktach z Dumką. Dziewczynki szczegolnie rano, kiedy sa rozespane, a na zabawe w zapasy za wczesnie lubia sie tak witac. Ciekawe co to oznacza, mozliwe, ze ma to pewien zwiazek z ukladami w stadzie, tak sie zastanawiam, czy nie oznacza to jakiegos CS`u lub cos w tym stylu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|