Bordoże Forum

Vigen

Ażot, pytanie "jak pomóc?" padło zdaje się raz albo dwa na początku tego wątku. Nikt na nie konkretnie nie odpowiedział wiec wątek jest tu a nie w miejscu gdzie wiadomo na czym pomoc dla danego psa ma polegać.
Do dzisiaj ani Binka (od momentu zdarzenia) ani Emir nie napisali do forum ddb w kwestii pomocy psu, więc temat tego nie dotyczy, co widać.

Gość

Haker ja już zauważyłam że lubisz bezkarnie w necie obrażać ludzi, co tak do końca bezkarne nie jest… Zauważyłam także( Ażot też to spostrzegł), że z twoją drogą dedukcji jest trochę nie tak. Więc ci wyjaśniam:
1.Post o 500 euro jest ironiczny…. Poproś mamusię aby ci go przeczytała ironicznie prześmiewczo, może wówczas zrozumiesz. Inni na tym forum nie mieli z tym problemów…..
2.Właśnie z tego linku cytowałam: [link widoczny dla zalogowanych] wypowiedzi guru Emir czyli samej prezes emirka. To emirek zamieścił tutaj ten temat, ludzie z forum emira tutaj piszą w tym temacie i dlatego też ja tu piszę. Odrzau ci wyjaśnię nie jestem z emira. Zapamiętasz, czy mam pogrubić?
3.Widzisz z tym twoim źródłem jest tak, że nawet zeznania pani prezes i jej wolontariuszy nie pokrywają się w policyjnych aktach….. Więc proszę cię zanim coś napiszesz to pomyśl bo widzę, że piszesz na klawiaturze szybciej niż myślisz. Mam pytanie, piszesz jednym palcem, czy obiema dłońmi?
4.Zarzuciłaś mi już parę razy kłamstwo posługując się to swoją drogą dedukcji. Proszę, rzeczowo gdzie napisałam cos niezgodnego….. Uważaj, bo emirek już straszy Binki sądem za pisanie „kłamstw” na tym forum, abyś ty się nie musiała tłumaczyć ze swoich wpisów….
5.Radzę ci posadzić mamusię przed komputerkiem, niech ci potłumaczy troszeczkę, i wtedy jak już prześpisz się z nurtująca cię odpowiedzią napisz….

Radzę ci wczytać się w tekst jak już chcesz coś napisać, bo na przykład blue berry nie zauważyła, że jestem kobietą….

haker11

Oj kadis nie wiesz co napisać to wplątujesz w to moja mamę...żal mi Cię.
Miałam już Ci nie odpisywac bo Ty nie potrafisz odpowiedzieć na najprostsze pytania zadane w tym temacie a żądasz odpowiedzi.
Nie chce mi się czytać tego tematu od początku więc zacytuje tylko to co mam pod ręką:
Odnośnie hodowli,która radziła właścicielom Binki trzymać ją w takich warunkach:

kadis napisała:

Gość

Ostrzegałam Cię, pisz wolniej niż myslisz....To co piszesz jednym palcem?
Haker napisała:
1.Chciałabym się dowiedziec co to za hodowla w Pl trzyma psy na wolnym powietrzu? Jakcy hodowcy radzili psa zostawić dla jego dobra oczywiście w budzie na pustej działce? – pyt.nr1.
2. Binka ponawiam moje pytanie jaki hodowca/hodowcy rasy dogue de bordeaux radzili wam trzymać sukę na niezamieszkałej działce przy ujemnych temperaturach?pyt.nr2
Dostałaś odpowiedz: A dlaczego mam Ci odpowiadać na te pytania??? Już mi się nie chce. Zresztą jest u Was na forum... Później jeszcze były hodowle i kojce….
3. To wszyscy sąsiedzi mieli klucze czy tylko jeden? Wiesz jest taki zwrot w języku polskim „moi sąsiedzi” co znaczy mieszkańcy domu, mieszkania obok. Może to być jeden do…. Ale ty w takich warunkach też zarzucasz kłamstwo…..
4. Skoro równiez powołujesz się na opinię jakże renomowanej hodowli to może podaj nazwę tej hodowli. Skora hodowca radzi innym w jakich warunkach należy trzymac psa rasy dogue de bordeaux z ciężka dysplazją i po operacji to chyba moża podać nazwę hodowli?-pyt. nr3.
5.Odpowiedz Dzieki haker, że przypomniałas mi kim jesteś. Była aluzją do twojego napisiku : co innego zwracać się na forum po nicku a co innego po imieniu. Moje przypuszczenia potwierdziłaś tą wypowiedzią: Trzymam za słowo i również żegnam
6.Co do edukacji-uwierz mi,że czasami poprostu nikt już nie ma na to siły. Pomijając już wszystko inne właściciele tej suki na forum byli i edukować się mogli. Czy chce "zjechać" właścicielei suki? Pewnie Cię zdziwię ale nie. Wyraziłam swoje zdanie,zadałam pytania(na które nie dostałam odpowiedzi). Dzięki takim tematom można uniknąć "powtórki z rozrywki". Myślę, że Ci co ten temat przeczytają psa bince nie sprzedadzą/nie oddadzą w przyszłości. Więc jakies plusy publicznej dyskusji jednak są. – ten punkt jest najciekawszy cztery zdania i w każdym mówisz co innego…..
7.Pewnie Cię zdziwie ale hotel to nie schronisko i nie można od tak wejść sobie z ulicy i pieski oglądać. Jest to prywatna własność. Psy, które są pod Naszą opieka są Nasze i to my o nich decydujemy.
8.Hotel jak sama nazwa mówi służy do tego aby psy miały zapewnioną opiekę podczas nieobecności właścicieli. Każdy sam wybiera hotel dla psa i decyduje w jakich warunkach pies będzie przebywał.
9.Proszę również o adresy publicznych(ale śmiesznie brzmi) hoteli dla psów. Może sie w przyszłości przydadzą.
Pkt7,8,9 kolejne trzy zdania zaprzeczające sobie nawzajem. Pytałaś aby bordoś ci odpisał, nie chciał już wiem dlaczego dalej z Tobą nie dyskutował.
10.Moje pytanie(zadane już wielokrotnie):
Jaki hodowca doradzał aby skuę z ciężką dysplazją,po operacji trzymać na niezamieszkałej działce przy temperaturze poniżej -20^C? pyt.nr4.
11.Dla mnie małego robaczka "znać hodowców" a "radzić się hodowców" to jednak nie to samo. Wiesz, jak się do kogoś zwraca z pytaniem to znaczy, że się go zna, ma jakiś kontakt….
12.która hodowla radziła aby suke po operacji z ciężką dysplazją trzymać w takich warunkach. Pyt.nr5
13.Czyli Binka kłamie i jak by temat szedł po jej myśli to by nazwę hodowli podała? Łatwo kłamstwo zarzucasz….
14.Dlaczego akurat gdy autorytatywnie stwierdzi, że bordosie mają podszerstek wierzysz mu bezgranicznie i z uporem maniaka powtarzasz te bzdury? Jak wystawiał opinie przychylne bince to napewno ma racje ale jak nieprzychylne to dopuszczał się fałszerstwa tak? Jak byś przeczytała uważnie na czym polegało „fałszerstwo” i że tylko ten wet i wet z hotelu widział binkę to byś może zrozumiała tą wypowiedz, ale nie spodziewam się….
Kończę już z Tobą, nie mam siły do edukowania Ciebie...

haker11

Piszesz tak chaotycznie i nieczytelnie,że nawet nieche mi się tego czytać.
haker11 napisała:

Gość

Haker 11 jak byś nie zauważyła to w moim poście dotyczącym adopcji za 500 euro odpowiadaliśmy na telefoniczne zarzuty prawnika Emira. Ja nie odcinam się od tego co ona napisała w temacie naszego psa, wręcz uważam, że wniosła wiele do obrazu sprawy. Co do tematu zagranicznych adopcji w Emirze, to forum nie jest miejscem aby udowadniać czy takie miały miejsce czy nie. Emir twierdzi co innego niż Kadis, ma do tego prawo, tylko, że stara się wykorzystać to przeciw nam. Dziwne? Ostatni post Kadis będący odpowiedzią na Twoje ataki, nie jest chaotyczny czy też nieczytelny. Twoje wypowiedzi są pogrubione, a wypowiedzi Kadis nie. Łatwo się go czyta i jest bardzo zrozumiały. My już mamy dość tej debaty. 20 stron to jest już nudne.

misza

Kadis - bez obrazy, zadam Ci pytanie. Przed kilkoma postami ubolewałaś nad słownictwem, którego używano na forum Emira w stosunku do Binków. Zastanawiałaś się, ile razy można cytować post Męża Binki.
Po przeczytaniu Twoich postów, skierowanych do Haker, mam nieprzyjemność stwierdzić, że Twoje słownictwo i ironia wdrukowały się w znaną z postu Męża Binki retorykę.
Zaprzeczysz?
Nie podobało Ci się, że Emir straszył Binków sądem, za kłamstwa na forum - teraz Ty straszysz Haker? Przepraszam - skoro taka postawa Ci się nie podobała, czemu zachowujesz się tak samo?
Haker bardzo roztropnie zauważyła jedną podstawową sprawę - TO NIE JEST FORUM EMIRA. Ja się nie poczuwam do odpowiedzialności za słowa, które ktoś tam napisał. Każdy odpowiada za siebie.
pozdrawiam
m.

haker11

Ażot · Gość

Isadora

Ażot · Gość

Binka, proszę - opiekujcie się m ą d r z e Waszym psem. Tak już na spokojnie - to nie był najlepszy pomysł z tą niezamieszkałą działką, przemyślcie wszystko, wiem, że Wasze emocje w związku z sytuacją poszybowały w górę, ale suka wraca do Was.
Życzę Wam i Bince wszystkiego dobrego i wierzę w Was Smile

. Pozdrawiam.

PS Dajcie może znać na forum, jak suka będzie z Wami.

blue.berry

bardzo żałuję że musiała zapaść taka decyzja.
bardzo żałuję że sunia musi wrócić do ludzi, którzy nie widzieli nic złego w tym że przenieśli swoje psy na niezamieszkała działkę.
bardzo żałuję że sunia musi wrócić do ludzi, którzy wiedząc o jej chorobie wystawili ją na długotrwałe działanie zimna, śniegu, wilgoci.
bardzo żałuję że sunia musi wrócić do ludzi, którzy nie mieli żadnych skrupułów aby psa związanego z rodziną po 3 latach odstawić na "boczny tor" i skazać na wielogodzinną samotność.
bardzo żałuję że musiała zapaść taka decyzja.
BINKA NIE POWINNA WRÓCIĆ DO WAS!

Gość

Chcieliśmy poinformować, że dzisiaj w godzinach południowych odebraliśmy suczkę. Pies jest już u nas (nie skomentuję wypowiedzi blue.berry), jest zadbany, ma ładną sierść. W tym momencie chciałam podziękować osobom z Tego forum, które mimo ataków na nasze osoby, starały się pomóc, zarówno nam jak i Binie. Ich zaangażowanie było duże, i można o Tych osobach powiedzieć, że naprawdę kochają zwierzęta i ich dobro jest najważniejsze, przy czym próbują też zrozumieć ludzi i ich postępowanie. Chciałabym je wymienić, ale bez ich zgody tego nie zrobię. Jeszcze raz im dziękuję.

Isadora