Bordoże Forum

Hera · Wysłany: Nie 13:06, 30 Mar 2008 Temat postu:

Miała nie pisać z powodu braku czasu , ale temat sie coraz bardzie rozkreca wiec i ja sie dopisze.

Moja poprzednia sunia DDB Malibu nie miała żadnych skłonności do wymiotów.

Obeca sunia Tecuilla&Hera wymiotowała z nawiazku , chyba też za Maliśkę.
zdarzało sie to dosyć czesto, na poczatku dla mnie
w bardzo nie przewidzianych momentach.
Potrafiła puścic hafcika w chwili przemieszczania, przewracania sie na posłaniu. Haftowała nawet wtedy kiedy nie biegała, nie podskakiwała.
Kiedyś nawet zdarzyło sie Herze obhaftować mnie leżaca rano w łóżku. Henia tak mnie witała że opierajac przednie łapy o łóżko puściła hafcika z rozrzutem na mnie , na posciel itd. To naprawde nie było smieszne wtedy , bo dzisiaj wspominam to zdarzenie z humorem.

Zrobiłam Herze wszystkie mozliwe badania.
Prześwietlenie rzoładka, przełyku, gastroskopie, badania czy (chyba dobrze pisze) oddźwiernik jest ok. , także badania na lamblie.

Wszystkie wyniki wyszły bardzo dobre. Suka zdrowa , a jej sie ulewa i koniec.
Nieważne było czy jadła gotowane , czy sucha karme.

Tak jak napisał to już Benia zaczełam bardzo ograniczać wode po jedzeniu. Dostawała dosłownie ciut. Nastepna wode do picia za godzine i nigdy nie za dużo. Lepiej cześciej w małych ilościach.
Hera zdecydowanie lepiej przyswaja karme z jagniecina i ryżem od innych mieszanek.

Teraz Hera gdzieś od około 2 lata czasami haftnie , ale tylko czasami , a nie kilka razy dziennie. Jednorazowo jedzenia też nie dostaje tyle żeby była najedzona na full.

Tak było w przypadku mojej suni.

babciatwoja · Wysłany: Pon 21:26, 31 Mar 2008 Temat postu:

dzięki za opisanie Twojego Hera przypadku i powiem Ci, że to dosłownie w 100% jak u Gucia, mnie też mu się zdarzyło obełtać i ściany i inne takie Rolling Eyes

Mam nadzieję, że to właśnie to, czyli za duzo wody... dziś miałam jechać na badania do weta ale dopiero we środe...

Beniu- tak jak pisałaś, ograniczyłam mu piciu i mocze karme, od dwoch dni ulalo mu się tylko raz jak biegał na spacerze... hmm czas pokaże ...

a co do suchej karmy to ja nie bede sie wypowiadac bo nie mam doswiadczenia.... i moim skromnym zdaniem to popieram gotowane... ale karma zawiera duzo witamin i odpowiednich skladnikow i w nie wielkich ilosciach chyba jest wskazana... [/b]

Jadzia

Witam

Tak czytam i czytam i myślę gdzie robiłam błąd jak Guciowi gotowałam może napiszę jak to robiłam i jak waszym zdaniem coś robiłam nie tak to proszę o wskazówki ,bo ja też jestem zwolenniczką gotowania .Teraz jesteśmy na Hilsie nie wiem czy dobrze napisałam, i wszystko jest ok, ograniczyłam też wodę . Wcześniej kupowałam 5 kg udek z kurczaka i to gotowałam ,a następnie odbierałam kości , na rosołku gotowałam ryż tak około kilograma i oczywiście warzywa marchewkę ,pietruszkę ,i dodawałam mięso jeszcze raz
zagotowałam i to wszystko . Proszę napiszcie czy ja coś źle robiłam czy może
Gucio nie może jeść drobiu ,hm a może karmić suchą jeśli jest wszystko ok
Pozdrawiamy

Benia

Jadzia-wszystko dobrze robiłaś-tylko psu widocznie bardziej odpowiada karma. Możesz sprobowac za jakis czas powrócić do gotowanego-może akurat sie uda. Gdyby nie Timon, który po gotowanym ulewa bardzo-moje psiury tez wszystkie byłyby na gotowanym(nawet olbrzymi gar juz kupiłam, aby się porcja dla czwartego zmiesciła Laughing

)-a tak wszystkie na karme przestawiłam, bo żal by mi go było, jakby musiał wąchac zapachy z innych misek i nie móc sprobowac..

haker11

jak jest dobrze na suchym to ja bym nie zmieniała. Może byc tak że Gucio jest uczulonz na drob. Moj piecho ( nie ddb) jest walanie uczulony na drob i moze jesc tylko wolowine i jagnicine.

Jadzia

Dziewczyny dzięki za odpowiedź

teraz jestem spokojniejsza .Beniu myślę ,że spróbuję jeszcze raz z tym gotowaniem .Pisałaś ,że Timonek ulewał po gotowanym a teraz nie jak możesz to napisz mi jaką karmą karmisz swoje piękności ,bo Gucio tą karmę którą je teraz je bez entuzjazmu . Oczywiście dosmaczam , ale to czasami też nic nie pomaga może nie jeść i 2 dni czy to jest normalne Question

Próbowałam różnych karm ale nie ma takiej którą jadłby ze smakiem

Agata a jaką karmą Ty karmisz Apisa
Pozdrawiamy

Benia

Timon wszystkożerny-więc mu obojętne jaką karme ma w misce-najmniej ulewań(prawie wcale-jak pilnuje michy z woda)było po eukanubie-ale tylko z kurczakiem, z jagniecina już gorzej..
Zorka wybredziuch-więc chcąc nie chcac zmianiałam eukanube przeważnie na hillsa(też z kurczakiem)-ale on zalany nie wchłania całkowicie wody-więc ulewania sie zdarzały.
Jako, ze ostatni zakup eukanuby spowodował biegunkę stadną, od soboty jesteśmy na Acanie-nie było ani jednego zwrotu zawartości-znaczy podeszła zołądkowi Laughing

.

Aby pies lepiej jadł-najlepiej sprawić mu drugiego psa-konkurenta do miski Laughing

-chociaz u mnie dopiero czwarty pomógł na wybrednośc Zorki Laughing

Jadzia

Beniu więc myślę ,że zostanę na razie przy hillsie zobaczę co będzie ,słyszałam jeszcze o bento kronen ,że jest to dobra karma chyba Agata karmiła Apisa może ona coś napisze na temat tej karmy . Beniu ja oprócz Gucia mam jeszcze Teklę labka ,Barona pinczerka ,Brutuska kundelka który ma 17 lat i Sisi piękną kundeleczkę jednak to nie motywuje Gutka do jedzenia .Oni wszyscy oczywiście stoją i sępią jak on je najbardziej Tekla bo ona kocha jeść .Jednak Gutka to nie rusza jak nie chce to nie je i basta .
Dzięki bardzo za odpowiedzi i przepraszam ,że jestem taka namolna .
Pozdrawiamy

Benia

Czyli Gucio w typie mojej Zorki-kiedys nawet nalesniczki jako wypełniacz musiałam smażyć -bo wszystko jej się szybko nudziło Laughing

blue.berry

Jadzia - manga dla odmiany pawiowala karma wiec nie ma na to reguly. po prostu trzeba kombinowac i obserwowac psa - co mu podchodzi i co mu sluzy. chyba inaczej sie nie da.

Grenel w pierwszym roku swojego zycia jadl z lyzki : ) i wogole do 3 roku z jedzeniem byl cyrk na kolkach. a teraz żre jak swinia (tak od 2-3 lat). posilek rzecz swieta i nie ma z niej zartow. zreszta najwieksza bitwaz manga byla wlasnie o ukradziona kielbaske Smile

haker11

Tak ja Apisa karmie Bento Kronen Maxi Regular. Jestem bardzo zadowolona z tej karmy. Poprzednio Apis był na royalu i niemiłosiernie sypał się z niego włos a teraz super, piękna sierść. Karmę przyswaja bardzo dobrze(małe kupki) Niestety nie powiem Ci jak jest z ulewaniem po tej karmie bo Apis nigdy nie miał z tym problemu. Apis nie jest jakoś specialnie wybredny ale powiem szczerze, że mieliśmy problem z przestawieniem go z royala na bento. Trwało to ok tygodnia, w końcu się poddał i zaczął jeść. Laughing

teraz już nie ma problemu, nie musze dosmaczać wcina aż mu się uszy trzęsą. Laughing

Jadzia

Witam

Agata a możesz mi napisać z gdzie kupujesz Bento w sklepach w Ełku nie ma
Beniu powiem Ci ,że też wymyślam różności żeby choć trochę zjadł moja mam robi mu kanapeczki z masełkiem i wędliną bo przecież Gunio jest głodny ,a on skurkowany jadłby wszystko co ludzie jedzą

byle nie swoje .
blue.berry bardzo bym chciała aby Gucio żarł jak świnia

wiecie o czym mażę ,że wsypuje jedzenie Guciowi ,a on wszystko zjada i nie muszę myśleć ,że chodzi głodny

Pozdrawiamy

blue.berry

Jadzia - ja Ciebie doskonale rozumiem Smile

tez o tym marzylam - zeby dac pelna miche, przyjsc po paru minutach i micha pusta.
u nas to sie zmienilo tak w okolicach 3-4 lat - Grnedel mial operacje rekonstrukcji wiezadel i po nich byl na polowie jedzenia bo nie wolno mu bylo przytyc ani grama (a prawie wogole nie chodzil). i jakos po tym czasie, jak doszedl do siebie i zaczal normalnie funkcjonowac, zaczal tez normalnie jesc. z tym ze na poczatku bez szalenstw, po prostu zjadal miche. a teraz to jest total - jedzenie stalo sie najwazniejszym punktem w jego zyciu. wiec moze i u Twojego psiaka z wiekiem sie cos pozmienia.

haker11

Dozio_