|
Bordoże Forum Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda777
Bordomaniak
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Czw 12:26, 16 Maj 2013 Temat postu: stenoza (zwężenie) nozdrzy |
|
|
Drodzy, podczas wizyty u weterynarza pan doktor zwrócił uwagę na bardzo wąskie nozdrza u mojego Bruna i zaproponował korektę nozdrzy, znaczy zabieg polegający na poszerzeniu skrzydełek nosowych. Argumnetowal, że pies musi bardzo dużo siły wkładać w nabieranie powietrza i może to powodować zmiany w podniebieniu miekkim i inne zmiany które będa się nasilały z wiekiem psiaka.
W związku z tym, mam do Was gorącą prośbę o informację, czy ktoś z Was spotkał się z taką opinią, czy może ktoś przeprowadzał u pieska taki zabieg?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inez de Villaro
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Czw 23:04, 16 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Taki zabieg często wykonuje się u buldogów francuskich, gdyż to schorzenie jest przypadłością rasy. Nie jest on zbyt inwazyjny i trudny, wielu wetów wykonuje go. Nalezy tylko bardzo uważnie pilnowac psa po zabiegu, gdy ma założone szwy, żeby ich nie zerwał z nosa. A taki kształt nosa zdecydowanie utrudnia oddychanie, chociaz ja swojej bulwy nie operowałam jednak ma już 10 lat i jakoś daje sobie z tym wąskim nosem radę, bo jest typem kanapowca, niewiele się rusza. Gorzej chyba u psa z dużym temperamentem i potrzebą ruchu, który jest utrudniony przez zbyt mały dopływ powietrza. Wtedy pewnie bym wykonała zabieg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda777
Bordomaniak
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pią 10:09, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
no właśnie i tu mam dylemat co robić? Bruno jest stacjonarny, ma zrywy brykania ale to tak okazjonalnie... lekarz nie trochę przestraszył, że mu sie zmiany na podniebieniu porobią i że na starość będzie się męczył...już sama nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inez de Villaro
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Pią 12:13, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Mój Bulwiszon ma 10 lat iżyje z takim nosem. Ale decyzja oczywiście nalezy do Ciebie. Ja nie zdecydowałam się na operację, ale każdy decyduje sam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda777
Bordomaniak
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pią 13:56, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziękuję opinię, chyba sobie odpuszczę. Jak coś sie będzie rzeczywiście drastycznego działo to może wtedy wrócę do tematu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vigen
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 20:26, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Moim skromnym zdaniem pies musi mieć swobodę oddychania.
Jeśli ma wąskie zbyt wąskie nosdrza co zasugerował wet. to z wiekiem będzie mu to przeszkadzać.
Bordogi to psy, które szczególnie nienajlepiej znoszą upały i myślę, że takie dodatkowe "schorzenie" powoduje, że pies się niepotrzebnie męczy.
Myślę, że to nie jest żadna inwazyjna operacja a raczej chodzi o kosmetyczną korektę, co w świetle potencjalnych problemów w przyszłości zdaje się być dobrym ruchem.
Takie zabiegi najlepiej wykonywać jak najwcześniej i nie czekać.
Oczywiste, że każdy musi sam podjąć decyzję i że serce mówi skoro można poczekać to może lepiej, ale z drugiej strony wybraź sobie, wyczerpujący bieg w upale z zakneblowanymi ustami i niedrożnym nosem...
Zupełnie z mojego podwórka mam dwa psy. Dora ma węższe nosdrza od Mocci. Ja widzę różnicę w oddychaniu obydwóch suczek i widzę, że upał dla Dory jest znacznie bardzej męczący - głośno oddycha, sapie itd.
Gdybym wiedział, że takie korekty są możliwe gdy Dora byłą szczeniakiem, myślę, że oszczędził bym jej niepotrzebnego dyskomfortu, ale faktem jest że zauważyłem to dopiero gdy do stada dołączyła druga sunia. Wcześniej po porstu uważałem że Bordogi tak mają.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vigen dnia Pią 20:30, 17 Maj 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Magda777
Bordomaniak
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Pon 13:44, 20 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziękuję za opinię. Wet komentował, że to drobny zabieg (chyba nawet użył komentarza: kosmetyczny) w narkozie (krótkiej), który ma na celu poprawienie jakości życia psinie i unikniecie ewentualnych następstw w przyszłości, dodam, że za stosunkowo nieduże pieniążki. W piątek idziemy do tej kliniki na testy skórne, Bruno musi do tych testów dostać "głupiego jasia" także wet powiedział, że przy okazji zrobimy RTG łokcia (bo zdarza się, że kuleje na przednią łapkę) i obejży mu podniebienie miękkie, pod kątem ewentualnego zabiegu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|