Bordoże Forum

Kosa

Moze niektorzy kojarza, bo sie chwalilem. Od czerwca mam w domu suczke rasy Owczarek Niemiecki. Wega na pierwszym szczepieniu byla u osiedlowego weterynarza. Ten okazal sie jakims niemrawym gosciem, ktory oprocz wstrzykniecia szczepionki i odebrania zaplaty nawet nie spojrzal na psa. Nastepnym razem udalismy sie gdzie indziej i bylo ok. Ostatnio cala rodzina zaniepokoila sie chodem Wegi. Chodzilo o krzywe stawianie tylnych lap. Udalismy sie do tego samego weterynarza, co ostatnio. Stwierdzil, ze rzeczywiscie cos jest nie tak. Podczas badania wyniknal nastepujacy dialog:

- Czym Panstwo karmia psa?
- Bewidogiem
- A, to nie znam karmy. Ale proponowalbym zmienic. Najlepiej na Royala albo Hillsa.

No i w tym momencie przypomnialy mi sie slowa hodowcy nt. Royal Canina i Hillsa:

"Wie Pan, u mnie cala hodowla opiera sie na Bewidogu i naprawde jestem bardzo zadowolony. Tej karmie naprawde niczego nie brakuje. Nie twierdze, ze jest lepsza od Royala czy Hillsa (doslownie tak powiedzial), ale interes jest taki: te karmy sa sprzedawane przez weterynarzy, ktorzy, zalozmy, od worka biora 60 zl. Ja od takiego samego worka biore 20-25 zl. No, teraz Pan chyba rozumie, ale oczywiscie nie twierdze, ze Royal czy Hills jest zly."

Nastepnego dnia zaniepokojony ojciec zadzwonil do hodowcy i tylko wspomnial slowem o 'krzywych lapach', to ten mu przerwal i powiedzial, ze niestety trafilismy na jakiegos idiote, ktory zeruje na ludzkiej niewiedzy i wyciaga pieniadze. Ojciec dostal dwudziestominutowy wyklad nt. KĄTOWANIA u suk i zapewnil, ze taki uklad tylnych lap jest do drugiego roku zycia zupelnie normalny. Powiem tylko, ze niczego innego sie nie spodziewalem po tym, jak zobaczylem przed gabinetem wspomnianego weterynarza piekna, oswietlona gablote ze wszystkimi rodzajami Royal Canina. Aha, ten weterynarz powiedzial oczywiscie, ze konieczne jest przeswietlenie (jakies 300 zl) i jesli cos by wykryli to operacja (nie wiem ile, ale pewnie duzo), ale oczywiscie gowno by wykryli bo Wega jest zdrowa jak ryba. Smile

Mimo tego, jak stalem w gabinecie kiedy ja badal i mowil, ze cos jest nie tak, to przez chwile mu nawet uwierzylem.

No, fiu... Ludzie, moge prosic o namiar na jakiegos uczciwego weterynarza na terenie Warszawy? Jakiegos pasjonaty o osobowosci duchowej najlepiej. Smile

Benia

Kosa- to, że wet polecił Royala, albo Hillsa -znaczy tylko tyle, ze polecił bardzo dobre karmy. W dobie internetu-a masz do niego dostęp, nikt tych karm nie kupuje u weta-(bo za drogo)wchodzimy na stronke np telekarmy, albo innego "wirtualnego" sklepu, mamy dobra cene i dobrą karme z dostawa do domu(bez kosztów przesyłki).
Owczarki niemieckie chorują na dysplazję-to własnie problem z tylnymi łapami-i wet wcale nie musiał się mylic, chcąc psa prześwietlić. Inaczej nie można postawic diagnozy.Może to równiez być młodzieńcze zapalenie kości, albo cos jeszcze innego, jakas kontuzja, ale ja na Twoim miejscu bez wahania zrobiłabym suśce RTG-tak, jak sugeruje wet. Jesli rzeczywiście Wega ma problemy-powinieneś jak najszybciej miec diagnoze-bo niektóre zabiegi mozna wykonac tylko do okreslonego wieku psa-skonsultuj to co powiedział ten wet z innym wetem-i to jak najszybciej.
Jesli chodzi o hodowcę-Czy rodzice twojej suski sa prześwietleni w kierunku dysplazji? Maja wpis w rodowód?
Namiary na kilku wetów:
Dr Adam Janicki przyjmuje w dwóch lecznicach w Warszawie
ul. 27-go Grudnia 5A, Warszawa - Wawer, tel. 022 812 00 73
ul. Książęca 3, tel. 022 622 55 22

Dr. Igor Bissenik -przyjmuje - SGGW-ELWET - Warszawa
Dr. Krzysztof Zdeb - przyjmuje- SGGW-Warszawa

Kosa

Benia,

No i widzisz, pewnie, ze mu nie udowodnie, ze polecajac Royala i Hillsa nie robil tego pod katem kolejnego zarobku, ale bedac zdrowo myslacym czlowiekiem - jestem tego pewien.
Podczas ogledzin pytalismy oczywiscie czy to moze byc dysplazja i stanowczo zaprzeczyl: "Nie nie, dysplazja to w ogole inna sprawa".
Co do hodowcy: tak jak pisalem kiedys w pierwszym temacie - bylem w tej hodowli dwukrotnie, widzialem kazdy zakatek, rozmawialem z tym czlowiekiem parokrotnie, zawsze sie poleca w pomocy, wszysko tlumaczy nawet przez telefon z najdrobniejszym szczegolem. Po prostu ja i rodzina ufamy temu czlowiekowi w 100%. Rodzice Wegi nawet nie wiedza, ze jest cos takiego jak dysplazja Wink

Matka to MISS Mazowsza, a ojciec prawdziwy Niemiec. Wszystko jest udokumentowane, u Wegi oczywiscie rowniez niczego nie stwierdzono.
A tak opierajac sie na tym co widze jako wlasciciel i na tym co mowi hodowca - Wega kocha biegac za pileczka, silowac sie z kazdym, z kazdym dniem jest coraz szybsza i ta roznica jest naprawde zauwazalna, przy stawaniu na tylne lapy nie ma zadnych piskow, jekow. Nic z tych rzeczy. Dlatego ja tak widze sprawe. Moze wyglada to na zbyt radykalna ocene, ale naprawde ja nie mam watpliwosci.

Benia

Cieszę, się, że ufacie hodowcy-ale to, ze matka to miss Mazowsza, a ojciec Niemiec niczego nie zmienia..
U Wegi niczego nie stwierdzono bo i jak? Nie ma RTG, nie ma diagnozy..
..ale ona wcale jej nie musi miec(znaczy nie musi chorowac)..
Podałam Ci namiary, na pewno ktos tu jeszcze zajrzy, poda innych sprawdzonych wetów- skonsultuj jeszcze..
Nie chcę bronić tego weta, jego diagnozy ale uważam, że lepiej rozwiac wątpliwosci..
..a tu taka ciekawostka :

Kosa

Benia, dzieki za pomoc. Smile

Podzwonie po tych numerach, ktore podalas.
Tak jeszcze slowo wyjasnienia: nie mialem na mysli, ze Wega na pewno nie ma dysplazji bo jej mama to miss, a tata helmut tylko po prostu odpowiedzialem na pytanie o rodzicow. No i sie jeszcze troszeczke pochwalilem. Wink

blue.berry

dobra karma to taka na ktorej pies dobrze sie chowa.
proponuje zrobic badanie krwi pod katem poziomu wapnia i fosforu jak rowniez stosunek wapnia do fosforu.
z wyzej wymienionych weterynarzy polecam dr Janickiego. swietny weterynarz, doskonaly chirurg i ortopeda. a d tego pasjonat. drgi bo wizyta z konsultacja to koszt 150 pln. z tym ze naprawde warto.
w tej samej klinice w wawrze do "psich zwyklych spraw" polecam Przemka Bloka - swietny wet i czlowiek. z wielka miloscia do zwierzat. mam tez namiar na bardzo fajnego weta na ursynowie (takiego co kocha psy i swietnie leczy grzyby, przeziebienia i rozne biegunki:) wszyscy 3 weterynarze osobiscie przetestowani w ciagu 6 lat (moj pies to dysplastyk, po 3 opercajach i z tendencja do lapania wszystkieg co sie nawinie)

a co do krzywych lap u Twojej sunieczki - proponuje jak najszybciej to skonsultowac. owczarki jako rasa sa bardzo obciazone i dysplazja i innymi problemami motorycznymi. co do wypowiedzi hodowcy "taki uklad tylnych lap jest do drugiego roku zycia zupelnie normalny". moj znajomy ma buldoga angielskiego ktory od poczatku mial problem z tylnymi nogami. caly czas i od hodowcy i od weterynarza poleconego przez hodowce slyszal ze te psy tak maja i z wiekiem to minie. a potem sie okazalo ze pies ma ciezka dysplazje, genetyczne zwichniecie rzepak i kompletny brak kontowania - stan nog tak oplakany ze nawet nie ma co robic operacji. a mozna bylo zareagowac o wiele wczesniej i jakos to wszytsko ratowac.

pozdrawiam

nobody3

ja polecam ci klinikę Marcel2 i doktora Seweryna

Hera

Tomasz Formiński. Klinika Weterynaryjna Warszawa-Ursynów ul Belgradzka 1 A
tel. 22 816 83 33
Nie pamietam ich strony , ale pewnie AniaN ją wklei.

Było u niego naprawdę sporo forumowych psów , także wystawowych i diagnoza zawsze była trafna , a ewentualne potrzebne zabiegi są z wynikami zadowolajacymi.

Cały personel tej lecznicy to lekarze z dużą wiedzą medyczna.

Pozdrawiam.

AniaN

[link widoczny dla zalogowanych]

Polecam bardzo, bardzo Smile