Bordoże Forum

magda1115

Chcialabym sie poradzic was czy to normlane ze pies po spaniu sie wyciąga i przez moment chodzi na sztywnych lapach, robi koci grzbiet za kazdym razem i idzie chwile sztywno, a pozniej jest juz oki, zwlaszcza stawia sztywno tylne lapy w domu zauwazylam, bo na dworzu to normlanie chodzi i biega i skacze itp, ani nie kuleje i nie kulal (odpukać). I wlasnie nie wiem czy to przez to ze kosci rosna??

Benia

Trudno odpowiedzieć na to pytanie-bo z jednej strony ddb to ciężki molos, jak wstaje, to musi sie przeciągnąć i "rozejść"-natomiast z drugiej strony takie wstawanie i sztywny wykrok jest również objawem dysplazji.
U mojej suski-taki był własnie pierwszy objaw.

magda1115

No to świetnie Sad

((((((((((((((((((((((((((

Benia

Powolutku-nie denerwuj się-to wcale nie musi być dysplazja Laughing

.
Czy Twój pies:
-ostrożnie wstaje, lub kładzie się?
-ma sztywny chód, krótki wykrok?
-biega na zajączka(czyli wybija się z obu łap naraz?)
-ma problemy ze wskakiwaniem do samochodu, lub na łóżko, czy kanapę?
-ma sztywność kończyn po dłuższym odpoczynku?
-ma niechęć do ruchu-często odpoczywa w pozycji siedzącej?
-czy ma kulawiznę jednej, lub obu tylnych łap?
Poobserwuj psa, jak się porusza, jak wstaje, jak biega-jesli coś oprócz wstawania i sztywnego kroku Cię zaniepokoi, ja bym nie zwlekała-trzeba wtedy zrobić RTG . Im wcześniej wykryta dysplazja tym masz większe możliwości w "leczeniu"
Podajesz coś na stawy?

DanieL

....ej spokojnie zaraz zaraz magda mój Raul wstaje identycznie to trwa chwile jak idzie taki drętwy na sztywnych nogach a potem zaraz to mija Smile

także nie ma chyba co panikować Smile

tak samo jak człowiek zaraz po przebudzeniu za chętny do jakiegos ruchu nie jest Smile

P.S....Benia myśle ze magda odpowie na Twoje pytania negatywnie czyli NIE NIE NIE Smile

lulek

Moja Coca też po przebudzeniu się przeciąga i robi "koci grzbiet". Trwa to jednak tylko chwile.

magda1115

No tak jak własnie powiedzialam przeciaga sie i robi koci grzbiet ale tylko po przebudzeniu i to trwa sekunde, wiec chyba luz, a co do odpowiedzi Beni to tak: ostroznie nie wstaje a juz tym bardziej kladzie sie on sie uwala na podloge z calej sily Very Happy

, chodu nie ma sztywnego jak chodzi to tak mu skora fajnie sie przesuwa, pynnie chodzi, biega duzo z takim pieskiem wic nie ma problemu z biegaiem, skacze do kija w gore chetnie, na lozko mu nie pozwalam Smile

kulawizny nie ma, ale lenia ma po przebudzeniu niesamowitegoooooooooo, dopiero jak wyjdzie powoli na dwor i zobaczy jakiegos psa wtedy mu sie przywracaja sily, a tak po za tym to caly dzien z przerwami na posilek i dwor to moze lezec i spac Smile

no ale jest mlody jeszce

magda1115

Caniviton Forte podaje na stawy

magda1115

Kurcze niepokoi mnie ta ranna niechęć do wstawania, o 6 rano jak che z nim wyjsc na dwor to on wogule nie raczy sie podnieść, a jak juz podnosi się to najgorzej mu tylek podniesc, jak by mial olowiany. Siądzie i nie moze tylka ruszyc dopiero chyba silna motywacja rusza go Sad

( i do 9 godz leze na legowisku bawi sie na lezaco i prawie wogule nie wstaje przeklada sie z jednej storny na druga:(

Vigen

Moja Dora także ma niechęć do rannego wstawania. Najlepiej jakby nikt nie budził jej przed dziewiątą Laughing

.

Mówiąc serio, to taka niechęć może być spowodowana zarówno, jakimiś tam bólami np. wzrostowymi (choć nie koniecznie), jak i zwykłym lenistwem. Jeśli chodzi o wstawanie to koci grzbiet i kilka sztywnych kroków były nieodłącznymi elementami porannego wstawania Dory, mniej więcej do 9 miesiąca życia. Później jak się trochę wyrobiła kondycyjnie i minął najintensywniejszy okres wzrostu wstawanie stało się bardziej lekkie i "elastyczne".

magda1115

Juz tak chetnie sie nie bawi, widac ze go tylne lapki bolą, a jak sie bawi to podleci po patyk i idzie na trawke i sie kladzie albo siedzi takie jego bieganie, zawwze z nim bawilam sie pileczka to chetnie latal za nia az sie kurzylo a teraz tez lata ale jakby szybciej juz sie meczyl i siada w pewnej chwili zabawy no wlasnie jakby go bioderka bolaly Sad

ide dzisiaj do weta zrobie mu badanie krwi najpierw.

Vigen

Krew i dobrze zrobione RTG... im wcześniej tym lepiej jeśli są jakiekolwiek niepokojące objawy, nawet jakby dotyczyły zupełnie czegoś innego.

Moim zdaniem, zdecydowanie lepszym środkiem od Canivitonu jest Chondrocan firmy Orling lub Arthroflex z naciskiem na ten pierwszy.

Jeśli są ewidentne objawy bólowe, to już teraz ogranicz mu solidnie ruch do momentu kiedy to sie nie poprawi i zrób te badania.

xena

Witam! Co do chodzenia pieska, ja też obecnie jestem szczęśliwym posiadaczem 3-miesięcznej rudej bestyjki!! Również tak jak ty Magdo jestem przeczulaona co do jej chodu i układu bioderek!! Ale u takiego malucha, chyba trudno jeszcze cokolwiek powiedzieć. Chód jest śmieszny, lekko kołyszący i zdecydowanie niepewny Smile

Sunia również dużo śpi, ale z tego faktu jestem zadowolona, bo w przeciwnym razie roznosi cały dom Wink

Być może (piszę z autopsji) ta niechęć do wstawania jest wynikiem urazu, jakiego doznał podczas zabawy! Moja Viva wczoraj kulała okrutnie i gdybym nie była światkiem jej szaleństw a potem pisku z powodu złego nastąpienia na nóżkę byłabym już po prześwietleniu i innych badaniach! Ale masz rację, sama zastanawiam się nad badaniami krwi, tak profilaktycznie!! Daj znać, jak będziesz coś wiedziała! Trzymam kciuki!! Apropos: ja podaję Arthroflex i fosforan wapnia z wit. D3 i Mg.

Witaj Vigen! Raz jeszcze dziękuję za pomoc ze zdjęciami Laughing

Uważasz, że Chondrocan jest lepszy od Arthroflexu? Czy w takim razie po skończeniu Arthroflexu powinnam przejść na Chondrocan?

Pozdrawiam
Ania i Viva

Vigen

Witaj Xena, osobiście stososuję Chondrocan (wcześniej Caniviton i Arthroflex - w tej kolejności). Moim zdaniem jest to najlepszy z tych trzech środków, ale niestety i najdroższy Sad

.

Osobiście nie miałem u swojego psa jakichkolwiek problemów związanych z niechęcią do ruchu, czy kulawiznami (za wyjątkiem jednego "występu" z przednią łapką, który okazał się być na szczęście drobnym urazem), lecz to co mogłem odczuć "na własnym podwórku" po zastosowaniu Chondrocanu przez okres ok. 4 tyg. to zdecydowanie lżejsze podnoszenie się, brak sztywnego chodu, po odpoczynku i przez cały czas ogromna wręcz rozpierająca chęć do wszelkiego ruchu. Podając chondrocan od 7 miesiąca życia nie zauważyłem widocznych objawów bóli wzrostowych.

To tyle co mogę powiedzieć od siebie, jednak jak najbardziej pozytywne opinie słyszałem także od ludzi o niebo bardziej doświadczonych ode mnie, jak i posiadaczy psów z problemami motorycznymi.

Jeśli zdecydujesz się na Chondrocan, zweryfikuj konieczność podawania razem z nim fosforanu wapnia A+D3, z uwagi na obecność jakichśtam ilości wapnia i fosforu w składzie Chondrocanu.

Benia

Ja również głosuję za Chondrocanem-jest najlepszy i jak najbardziej wart swojej ceny!!