 |
Bordoże Forum Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xena
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Wto 19:18, 19 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
B. dziękuję. Niestety zakupiłam już Arthroflex (500ml /156zł), jednak zgodnie z radami po jego zakończeniu przejdę na Chondrocan.
Pozdrawiam
Ania i Viva
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xena
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Wto 19:27, 19 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
O rany Wcześniej nie doczytałam: wręcz rozpierająca chęć do wszelkiego ruchu Juz teraz Vivę "rozpiera" Jakiekolwiek fe i postrach gazetą nie pomaga Próbuje aż do skutku Nie wiedziałam, że takie bordosie też są
Pozdrawiam
Ania i Viva niszczyciel
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vigen
Bordomaniak z sercem

Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 19:51, 19 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Wygląda na to, że są
Gdy Dora miała 4 miesiące to też była małą wariatką, co by tylko biegała szalała i spała. Teraz ma 14 miesięcy, więc jak na prawdziwego bordoga przystało powinna ciutkę przystopować i stać się poważniejsza. Tak nie jest , wariactwa pozostały, a chęć do ciągłego bycia w ruchu to norma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xena
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Wto 20:05, 19 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Dora to b.piękna sunia Wygląda tak dostojnie Ale czy ruch oznacza to samo co psoty, figle i ogólny rozgardiasz w domu Jeśli tak to naprawdę mnie przestarszyłeś Miałam nadzieję, że jeszcze parę "chwil" i spokój zagości w moim domu? Czyżby
Pozdrawiam
Ania i Viva
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magda1115
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 644
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 20:21, 19 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Witam
wlasnie bylam z pieskiem na pobraniu krewki jutrobeda wyniki, wet powiedzial ze jutro podejmie decyzje czy przeswietlac malucha. AA i zakupilam wlasnie Chondrocan! bede stosowac od jutra, ale maly dzisiaj w sumie jak wyszedl na dwor to szalal nic go chyba nie bolalo bo sie cieszyl chcial skakac i szalec z psami wiec zobaczymy. Mowie najgorzej jest rano po nocy sztywne lapki tylnie i neichec do ruchu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xena
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Wto 20:37, 19 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Witaj Magdo!
Prześwietlenie, to duży stres dla malucha (przeżyłam to z Xeną, moim pierwszym i ukochanym dogusiem, więc wiem) i jeśli nie ma takiej potrzeby, a z tego co piszesz maluch jest żwawy, to nie narażałabym go na takie doświadczenia. Spróbuj z Chondrocanem zgodnie z zaleceniami Banity i Vigena i obserwuj zmianę! Nie wiem, nie mam takiego doświadczenia jak Benita i inni, ale po długim spoczynku to chyba normalne, że pies się musi porozciągać? Tak na marginesie, pisalaś coś o 6-tej rano O tej porze wołami swojej Vivy nie namówiłabym na zabawę, no chyba że o 2-ej w nocy.......nawet nie muszę namawiać
Trzymam kciuki, powodzenia
Ania i Viva
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magda1115
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 644
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 20:56, 19 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Hehe , Nie no o 6 tak z nim wychodze rano i wtedy nie che ruszyc dupska A teraz juz spi i przebudzil sie i mi popiskuje biedulek nie wiem czemu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem

Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Śro 13:19, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Xena-stres jest ale zdjęcie RTG może zaważyć na dalszym życiu psa. Chondrocan-super środek, ale jeśli jest dysplazja-tak jak u mojej suczy-to będzie po nim poprawa ruchu, znikną nasze troski, aby za kilka miesięcy powrócić z podwójną siłą(z własnej autopsji...)
Magda-jesli uważasz, że cokolwiek jest nie tak-ja bym zrobiła bez wahania RTG-pies ma 4 miesiące, więc nie jest już takim maluchem-diagnozuje się młodsze szczeniaki.
Najważniejszy jest sprawdzony radiolog i ortopeda!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magda1115
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 644
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 13:48, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Wlasnie dzisiaj juz sie umowilam ze sprawdzonym radiologiem na przeswietlenie dupki, jak wroce i bede miala wyniki to napsize, badanie krwi ma w normie zawartosc fosforu i wpania, fosfataza alkaliczna troszke podwyzszona co swiadczy o stanie zapalnym, ale wet powiedzial ze to mlodziencze zapalenie kosci najprawdopodobnie bo jak rano wstaje jest sztywny, ale jak pozniej rozchodzi to juz lata wiec go najbardziej bola nozki po nocy jak staw sie zastanie. Ale ide zrobic przeswietlenie dla wlasnego spokoju najwyzej bedzie dostawal zastrzyki przeciwzapalne bo raniutko to bardzo go boli wstawanie i widze wyrazna niechec:(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem

Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Śro 16:38, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Magda-zdjęcie RTG wszystko wyjaśni mam nadzieję, że to tylko niegroźne młodzieńcze zapalenie kości i maluch szybciutko wróci do zdrowia..,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vigen
Bordomaniak z sercem

Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 18:12, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Może rozwinę moje "stanowisko" . Jeśli nie dzieje się nic niepokojącego, to robienie RTG 4 miesięcznemu szczeniakowi uważam za zbyteczne bo lepiej te stresy i całe ceregiele przełożyć na 2-3 miesiące do przodu, kiedy to obraz stawów bedzie bardziej miarodajny na przyszłość.
Jeśli jednak widoczne są niepokojące objawy, o których pisze Magda (widoczne ograniczenia ruchowe wynikające z bólu, morfologia potwierdzająca stan zapalny etc.) to warto choćby dmuchać na zimne.
Jesli zostanie potwierdzona enostoza (młodzieńcze zapalenie kości) to może być ono jedynym powodemn wszelkich niepokojących objawów, jeśli jednak na zdjęciu wyjdzie cokolwiek niepokojącego to będzie to właściwy moment do zastosowania odpowiedniego leczenia zachowawczego.
Uważam natomiast, że wiek 4 miesiące to zbyt wcześnie by wyrokować o czymkolwiek na przyszłość (no chyba że w bardzo skrajnych przypadkach) i w oparciu o te wyniki decydować sie na jakiekolwiek inwazyjne metody leczenia. U Doga de Bordeaux stwierdzenie "jakaś tam dysplazja może być" to zbyt mało na podejmowanie "drastycznych" decyzji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magda1115
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 644
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 19:08, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
No juz jestesmy po. Na szcescie okazalo sie zapalenie kosci stawu biodrowego uff, ale ma rowniez hmm jak to lekarz nazwal niedopelnienie kosci cos takiego ale mowi ze z wiekiem powinny sie dopielnic bo narazie on rosnie i dlatego, a stawy biodrowe moga w przyszlosci wykazac dysplazje, poniewaz pnewki czy klosci panewkowe juz dokladnie nie pamietam sa zle zaokraglone, cos w tym stylu, ale narazie nie ma sie co martwic bedzie dostawal zastrzyki przeciwzapalne i jakies leki, no i ograniczyc mu ruch! koniecznie a tak chcialam z Bonkiem zaczac biegac i nici do roku conajmniej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem

Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Śro 21:44, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Magda-szczerze powiedziawszy mało rozumiem..
Jak stawy w przyszłości moga wykazac dysplazję? Dysplazja albo jest, albo jej nie ma-to choroba genetyczna i nie może się ujawnić niespodziewanie.
Zrobiłas RTG i powinnaś oczekiwac diagnozy...
Co oznacza niedopełnienie kości? Luzy między główką i panewką??
Wiesz co podaje mu wet??Jakie leki??
Ogranicz mu ruch, tak jak zalecił wet-spacerki na smyczy, bez sliskich powierzchni,(paneli, parkietu), bez skoków na kanapę do bagażnika samochodu itp.. i pies musi byc chudy, aby nie obciążać stawów-to bardzo ważne
Czy wet określił termin następnego zdjęcia dla potwierdzenia jego "przypuszczeń?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vigen
Bordomaniak z sercem

Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:05, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Benia, ten piesek ma 4 miesiące. Dysplazja jest genetyczna, ale jej obraz nie jest widoczny na RTG od razu bo to genetyczne zaburzenia rozwoju.
Ja rozumiem, że przyczyną stanu zapalnego według opinii weta jest enostoza, a obraz RTG wskazuje na możliwość istnienia dysplazji. Na resztę jest za wcześnie.
Magda, przede wszystkim dobra karma dla szczeniaków ras olbrzymich, Chondrocan lub inny środek na ochronę stawów (nie wierz w mity opowiadane przez niektórych wetów że nie potrzeba) i rozsądny ruch. Rozsądny znaczy nie jego brak, tylko ruch taki, który będzie psa rozwijał, a nie demolował stawy, czyli zamiast skoków i kilkudziesięciominutowych szaleństw, spacery na smyczy, przyzwyczajanie do pływania itp.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vigen dnia Śro 22:17, 20 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem

Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Śro 22:15, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Twoja "diagnoza" jest jak najbardziej zrozumiała- ale weta nie-co z luzami, niewykształconymi głowkami kości-z tego co wiem, szczeniak powinien mieć pieknie zaokrągloną główkę...
Nie oczekuję literki przy HD bo to niemożliwe-ale bardziej konkretna wypowiedź weta byłaby lepiej zrozumiała..
""Na razie nie ma się co martwić""-to kiedy wg Ciebie należy zacząć zapobiegać dalszemu rozwojowi dysplazji(jeśli jest)?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|