|
Bordoże Forum Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magda1115
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 644
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 21:20, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
bozee biedne te psiska nasze, jak nei ze skora to z nozkami poroblemy (((((((((((((( eh
zycze zdrowka Rebci
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez magda1115 dnia Śro 21:28, 19 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
moniaa7
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 21:54, 19 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
To ja myslałam że moja buldozka ma problemy skórne ,ale ona to nic w porównaniu z Rebcia.Życze zdrówka jak najszybciej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misza
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 1:02, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
kurczę, ja po wizycie u Veta też napiszę, co to za dziadostwo męczy naszego Fredzia i wkleję fotki. Dzisiaj Teściowa powiedziała mi przez telefon, że Fred ma już "to coś" na nochalu . Pozostaje m mieć nadzieję, że to jednak nie to, co trapi Rebcię. Bardzo dużo zdrówka życzymy i wyjścia z tego choróbska na prostą
misza z Fredziem i Benkiem
pozdrawiamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blue.berry
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Czw 11:09, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
viki - jesli sunia ma zaburzenia tarczycy i beda one leczone to stan skory moze ulec zdecydowanej poprawie. Grendel raz w zyciu mial problemy ze skora - wygladaly one podobnie - gulka z ktorej wyplywal plyn, robil sie stru, a kiedy odpadal to siersc tez. pies wygladal jak wygryziony przez mole, podobnie jak Twoja sunia na zdjeciach.
na szczescie szybko trafilismy do Dembele (w miedzyczasie inni weci wymyslili rozne choroby z gronkowcem wlacznie). on od razu zdiagnozowal temat tarczycy. leczenie to byly chyba 2 zabiegi hemoterapi (przetaczanie wlasnej krwi) , kapiele lecznicze i lekarstwo na hormony tarczycy. przeszlo jak reka odiał
mam nadzieje ze u Was tez tak bedzie - trzymam kciuki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
viki41
Gość
|
Wysłany: Czw 11:39, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
blue.berry - niestety ta choroba nie jest wyleczalna jedynie mozna zmniejszyć lub zlikwidować objawy. Psy dostaja dokladnie te same leki co ludzie i nalezy kontrolowac co jakis czas poziom hormonow. W 95% stwierdzono, ze to choroba dziedziczna . Ogolnie rzecz bioraca bo nie chce sie zbytnio rozpisywac odpornościowy zostaje zachwiany, dlatego miedzy innymi czesto u psow wystepuja stany zapalne skory i nie tylko. Piszesz o gronkowcu - nie wiem jakiego wykryto u twojego pieska - u mojeje rebci tez zostal wykryty pisalam to w ktoryms poscie. Moja wetka wspomniala o kontrolnych badaniach hormonow . Jednak zrobie to predzej a nie za 8 miesiecy bo dobranie odpowiedniej dawki lekow jest bardzo wazne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blue.berry
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Czw 12:19, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
własnie chodzi o to ze moj pies nie mial zadnego gronkowca (a chciano go na niego leczyc). wszytskie problemy byly pochodna od zaburzen tarczycy. i jej wyleczenie/ustawienie hormonow (przyznam ze nawet fachowo tego nie okresle bo bylo to z 6 lat temu wiec nie pamietam) po prostu problemy skorne zniwelowalo.
nie wiem dokladnie na co chora jest Twoja sunia ale wylapalam info ze okazalo sie ze ma problemy z tarczyca wiec dopisalam przypadek Grendla. w sumie boje sie pomyslec co by bylo jakbysmy nie trafili do Dembele - pewnie by psa leczono na wszytsko od grzybicy po gronkowca wlacznie a problem caly czas by byl.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
viki41
Gość
|
Wysłany: Czw 13:19, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
blue.berry a czy sprawdzacie co jakis czas poyiom hormonow tarczycy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blue.berry
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Czw 14:03, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
nie. poniewaz pies byl mlody lekarz powiedzil ze to mogly byc problemy z dorastaniem (tak jakos pamietam). poniewaz skorne klopoty tego typu nigdy wiecej sie nie pojawily wiec juz temat tarczycy nie byl ruszany.
chociaz patrzac na poziom paranoi i histerii u Grendla moze powinien byc : )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
viki41
Gość
|
Wysłany: Czw 15:44, 20 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dzieki blue.berry za odpowiedz bo we wtrorek jestem znowu u weterynarza wiec chce wglebic sie w temat. Po tym co napisalas cyt. viki - jesli sunia ma zaburzenia tarczycy i beda one leczone to stan skory moze ulec zdecydowanej poprawie. Grendel raz w zyciu mial problemy ze skora - wygladaly one podobnie - gulka z ktorej wyplywal plyn, robil sie stru, a kiedy odpadal to siersc tez. pies wygladal jak wygryziony przez mole, podobnie jak Twoja sunia na zdjeciach. " Mysle, ze gdyby rebelia byla odpowiednio leczona od poczatku (zmiany byly dokladnie takie jak opisujesz) nie doszlo by do tego co mamy teraz. Po prostu za pozno postawiona diagnoza i tyle. Jedno mnie tylko zastanawia bo czytajac o chorobach tarczycy u ludzi i u zwierzat - stwierdzenie jest jedno "Niestety, niedoczynności nie można wyleczyć, a jedynie zmniejszyć lub zlikwidować objawy" i jeszcze to " Po ustaleniu na podstawie kolejnych badań dawki podawanej tyroksyny, poziom hormonów należy w dalszym ciągu raz w roku monitorować, aby w razie potrzeby dostosować dawkowanie. Dobre efekty może również dawać podawanie , psu selenu." o tym tez chce porozmawiac z wetem.
Natomiast jesli chodzi o zapobieganie to znalazalam to "Zapobiegać można jedynie niedoczynności dziedzicznej. Wykonuje się to poprzez poddawanie badaniom kontrolnym wszystkich psów z hodowli i wykluczanie z niej tych osobników, których wyniki były nieprawidłowe. Przy stwierdzeniu we krwi obecności TgAA wiemy, że jest to niedoczynność dziedziczna. Przy braku TgAA i jednoczesnej dysfunkcji tarczycy mamy do czynienia z niedoczynnością idiopatyczną, czyli o nieznanej przyczynie, w tym wypadku również zaleca się wycofanie psa z hodowli."
Jedno pytanie czy tak sie naprawde dzieje ? Powiem jedno to juz nie moja sprawa jednak bedac hodowca nie wyobrazam sobie krycie suki z takimi problemami. To oczywiscie moje zdanie bo kazdy czyms sie kieruje i powinien miec swiadomosc tego jakie sa tego skutki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jacek placek
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: łódz
|
Wysłany: Pią 19:38, 21 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Viki a może do dembele jedź weź wyniki badań pod pache i lec słyszałem o nim wiele dobrego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
viki41
Gość
|
Wysłany: Pią 21:33, 21 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Jacek ja tez slyszalam wiele dobrego i napewno sie z nim skonsultuje w najblizszym czasie/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aniou
Dołączył: 13 Paź 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:56, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
nasza Tila prawdopodobnie ma nurzyce ,powiedzcie jak z tym walczyć...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
viki41
Gość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ula K
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Nie 20:38, 23 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
aniou napisał: | nasza Tila prawdopodobnie ma nurzyce ,powiedzcie jak z tym walczyć...? |
rozsadnie i z lekarzem o ogromnej wiedzy a bedzie wszystko OK . Tak sobie mysle czy aby przyczyna niskiej wagi Twojego maluszka nie jest przypadkiem nuzeniec ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta W.
Mega Bordomaniak
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: Pon 1:21, 24 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Danusiu co tam u Rebciuni?
Mam nadzieję że nic się nie pogorszyło chociaż i nic nowego nie przypałętało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|