Forum Bordoże Forum Strona Główna Bordoże Forum
Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Podajesz Trocoxil - uważaj na psie serce

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Weterynaria
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Czw 11:36, 19 Sty 2012    Temat postu: Podajesz Trocoxil - uważaj na psie serce

Trocoxil jest niesterydowym lekiem przeciwzapalnym nowej generacji. Wskazany jest do leczenia bólu i stanów zapalnych związanych ze schorzeniami zwyrodnieniowymi stawów u psów, w
sytuacji, gdy wskazane jest ciągłe leczenie przekraczające okres 1 miesiąca. Jego wyjątkowość polega na tym, że jest to lek o przedłużonym działaniu. Działa przez dwa tygodnie po pierwszym podaniu a po każdym następnym podaniu działa cztery tygodnie i można go stosować przez okres sześciu miesięcy. Jest to spore wsparcie dla osób i ich psów, które muszą stale przyjmować NLPZ (w tabletkach lub zastrzykach).
Oczywiście Trocoxil ma całą masę przeciwwskazań i działań niepożądanych (ale który NLPZ nie ma). Głównie jednak związanych z układem pokarmowym oraz nerkami. I tutaj przejdę do sedna sprawy – Trocoxil powoduje również problemy z sercem i układem krążenia. Ponoć są one na tyle częste, że jeden z najlepszych psich kardiologów zdecydowanie nie poleca podawania tego leku. I jako jego główną wadę podaje jego wydawało by się główną zaletę – „przedłużone działanie”. Czyli fakt że leku nie można odstawić w momencie, kiedy coś się zaczyna złego dziać (jest on w organizmie i będzie w nim przez te parę tygodni).

Substancją czynną w Trocoxilu jest Mawakoksyb (należący do grupy koksybów). Jest to jeden z inhibitorów COX-2, których podawanie niesie ze sobą ryzyko wystąpienia incydentów sercowo-naczyniowych – efekty niepożądane dla układu sercowo-naczyniowego zostały wykryte przypadkowo przy okazji innych badań klinicznych (fragmenty artykułu w tym temacie poniżej*).
Niestety efektów działań niepożądanych Trocoxilu doświadczyliśmy na własnej skórze, a właściwie na sercu naszego psa. Na podawanie tego leku zdecydowaliśmy się w zeszłym roku. Problemy z chodzeniem, bolesności były na tyle duże że przynajmniej 2 razy w tygodniu poddawaliśmy Metacan w zastrzyku. Chcąc oszczędzić psu stresu związanego z zastrzykami podjęliśmy decyzję o oddaniu Trocoxilu. Pies miał zrobione badania (w tym usg serca) a weterynarze prowadzący nie znaleźli przeciwwskazań do podania leku. Lek podawaliśmy w okresie wiosenno-letnim (4 podania). W połowie sierpnia nasz pies wylądował u weterynarza w ciężkim stanie, z wodobrzuszem. Rozpoznanie - blok serca trzeciego stopnia**. Ilość uderzeń serca na minutę – 30. To że wtedy nie umarł jest naszym wielkim szczęściem. Kariolog prowadzący nie podjął się określenia jak długo pies będzie żył i przygotował nas na to że pies może umrzeć w każdej chwili. Wdrożyliśmy leczenie, które miało po prostu poprawić jego jakość życia. Przez 4 miesiące było fatalnie (gigantyczne ilości leków, spadek wagi o 15 kilo, problemy z nerkami, z jelitami, właściwie ze wszystkim). W piątym miesiącu nastąpił przełom a badania wykazały że wada ustąpiła (wrócił normalny rytm zatokowy a powiększone komory i przedsionki uległy zmniejszeniu). Przy tego typu schorzeniu jest to niewiarygodnie rzadko spotykane. Sytuacja ta (czyli poprawa stanu serca) była dodatkowym wskazaniem, że wada serca pojawiła się po przyjęciu Trocoxilu (przypomnę że robione w marcu usg serca nie wykazało niczego niepokojącego).
Przytaczam nasza historię jako ostrzeżenie. Nie mam podstaw, aby całościowo deprecjonować lek Trocoxil, ale mogę zaapelować aby przy jego podawaniu być czujnym i monitorować stan serca psa. Szczególnie, że objawy choroby serca w jego pierwszej fazie (zmęczenie, dyszenie, niechęć do ruchu, częste odpoczynki w czasie spacerów) bardzo łatwo pomylić z objawami związanymi z chorobami stawów czy kręgosłupa. W naszym przypadku kuracja Trocoxilem mogła się skończyć nawet śmiercią psa. Na szczęście jakiś anioł czuwał nad nami i mimo wieku (ponad 10 lat) nasz pies dał radę i wrócił do jako takiej formy.


*„Inhibitory cyklooksygenazy 2 (COX-2) zostały wprowadzone jako alternatywa dla tradycyjnych niesteroidowych leków przeciwzapalnych (NLPZ), w porównaniu z którymi powodują mniej krwawień i owrzodzeń w przewodzie pokarmowym. Działające przeciwbólowo, przeciwzapalnie i przeciwgorączkowo koksyby są wskazane do stosowania w chorobach reumatycznych. Jednak przypadki udziału tych leków w zapoczątkowaniu ostrego zawału mięśnia sercowego i zaburzeń zakrzepowo-zatorowych skłoniły naukowców do przeprowadzenia wielu badań, które miały potwierdzić lub wykluczyć ich niekorzystny wpływ na układ sercowo-naczyniowy. W badaniu VIGOR (Vioxx Gastrointestinal Outcomes Research), oceniającym bezpieczeństwo stosowania rofekoksybu (inhibitor COX-2) i naproksenu (NLPZ), zawał serca występował częściej w grupie osób, które przyjmowały inhibitor selektywny. Niestabilna dusznica piersiowa, zatrzymanie krążenia, zator płucny, udar niedokrwienny i przejściowe incydenty niedokrwienia mózgu to najczęściej spotykane powikłania sercowo-naczyniowe po zastosowaniu rofekoksybu. […]Są pewne różnice w nasileniu działania poszczególnych inhibitorów COX-2. Wiele z efektów niepożądanych dla układu sercowo-naczyniowego zostało wykryte przypadkowo, przy okazji innych badań klinicznych oceniających mechanizmy przeciwzapalne i przeciwbólowe tych leków. Celekoksyb, stosowany w leczeniu zapalenia stawów, wiązano ze zwiększonym ryzykiem tworzenia zakrzepów w naczyniach, atakami serca i udarami. Badania (N. Engl. J. Med. 2005) przeprowadzone na około 50 tysiącach pacjentów wykazały niewielką przewagę w częstości występowania incydentów sercowych u osób stosujących celekoksyb (0,80 proc.) i rofekoksyb (0,74 proc.) nad chorymi, którym podawano placebo (0,52 proc.). Wykazano istnienie zależności między dawką leku a częstością występowania efektów ubocznych. Na przykład przy dawce 400 mg celekoksyb wywołuje incydenty naczyniowo-sercowe 2,5 razy częściej, a w dawce dwa razy większej - 3,4 razy częściej (N. Engl. J. Med. 2005), co potwierdzono w badaniu oceniającym działanie przeciwzapalne celekoksybu w zapobieganiu gruczolakowi okrężnicy (Adenoma Prevention with Celecoxib - APC). „
** Blok serca trzeciego stopnia – inaczej całkowity blok serca – polega na stałym lub okresowym zupełnym braku przechodzenia impulsu z przedsionków do komór. Powoduje to uruchomienie „awaryjnego rozrusznika serca”, który jednak jest mniej wydajny i serce bije zbyt wolno – nawet 20 razy na minutę (nie ma możliwości utrzymania prawidłowego przepływu krwi ). Czasami „rozrusznik awaryjny” nie podejmuje pracy i dochodzi do zatrzymania pracy serca.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blue.berry dnia Czw 11:42, 19 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inez de Villaro
Moderator



Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Czw 18:20, 19 Sty 2012    Temat postu:

Dodam tylko, że lek ten bardzo obciąża watrobę i nie podaje sie psom, które mają z nią problem- czytałam na dogo o takim wypadku.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anek :)




Dołączył: 23 Wrz 2012
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 19:21, 23 Wrz 2012    Temat postu: TROCOXIL - NIE PODAWAĆ!

Z całego serca ODRADZAM podawanie Trocoxilu. jest to lek szkodliwy dla nerek i wątroby!!
na ulotce piszą aby sprawdzać parametry nerkowe. i tak właśnie było z moim psem. pomimo kontroli tych parametrów lek ten bardzo uszkodził nerki mojemu goldenowi, teraz nie wiadomo czy przeżyje!!

Lek ten jest we krwi max do 90 dni w wyniku czego jak się okaże, że niszczy on pewne nadządy NIE MA MOŻLIWOŚCI USUNIĘCIA GO!

my teraz od ponad miesiąca codziennie podajemy naszemu psu kroplówki 2 razy dziennie, a jego stan stale się pogarsza!![/code]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Weterynaria Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin