Forum Bordoże Forum Strona Główna Bordoże Forum
Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

OSY i inne owadziątka

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Weterynaria
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lulek
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice częstochowy

PostWysłany: Czw 8:21, 07 Wrz 2006    Temat postu: OSY i inne owadziątka

Czy wasze psy też chwytaja przelatujace w poblizu osy, pszczoły...itp?
Tak sobie myśle, ze to moze byc niebezpieczne, zwłaszcza jesli pies jest uczulony na jad takiego paskudztwa. Co zrobić w wypadku gdyby pies zotał ukaszony np. w gardło?Czy nalezy mu wtedy podac adrenaline w ampulkostrzykawce?w ktora część ciala podac taki zastrzyk (u ludzi w udo, ale u psa)?
CZy macie z tym jakies doswiadczenia?
Moja suska urzadza sobie polowanko na przelatujace osy na balkonie. Co prawda zawsze je zagniata przed konsumpcja i robi to tak sprytnie, ze jeszce do tej pory zadna jej nie ugryzła, ale jakby tak nie daj Boze, to zupełnie nie wiem jak się zachować....???
A w tym roku wysyp owadzich morederców był spory. Osobiście nad gornym balkonem (pod belka) miałam gniazdko trzmieli, a moja psinka akurat upodobała sobie to miejsce i nie dało rady jej zgonic z tamtąd Wink
Nie wyobrażam sobie jakby tak Cocunia napadła na szerszenia...Jak moją sąsiadkę użadliła taka bestia, to miała połowe ciała sparaliżowaną i była w szpitalu na obserwacji...Czy psy sa bardziej odporne na jad owadów, czy reagują podobnie jak człowiek?

I jeszcze jedno pytanie na temat owadów.Tym razem much. Moja suska po prostu je zjada i to tak szybko, ze nie zdaze nawet zareagować.CZy od much pies moze zarazic sie jakaś chorabą np. żółtaczka (czy w ogole psy chorują na żółtaczkę???) albo innym świństwem???[/url]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vigen
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 21:49, 07 Wrz 2006    Temat postu:

Moja dama kłapie zębami na wszystkie owady latające w pobliżu jej pyska. Co do os, to na szczęście nie mamy w okolicy gniazda Wink więc z tego co widzę obiektem kłapania są głównie komary i muchy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Pią 16:14, 08 Wrz 2006    Temat postu:

Moja sucza jest jak najbardziej owadożerna-zresztą wszystkie moje zwierzaki uwielbiaja latające stwory. Nie słyszałam, aby od zjedzenia muchy ktoś zaraził się zółtaczką, czy inną chorobą, zresztą kiedyś przeprowadzone zostały badania naukowe (nie wiem tylko jak to sprawdzali Laughing )i okazało się, że""11. W swoim zyciu, w czasie snu zjadasz okolo 70 insektów i 10 pajaków""-więc gdyby to było szkodliwe-wiedzielibyśmy chyba.. Laughing Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lulek
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice częstochowy

PostWysłany: Sob 7:01, 09 Wrz 2006    Temat postu:

Wszyscy wiemy, ze muchy przenosza wirus żółtaczki.Siadzie taka zaraza na jabłuszku, a my potem ham,ham-nieumyte prosto z drzewa i wygladamy jak Chinczyk...Tak sobie wiec pomyslalam, ze skoro pies łyka muchy w calości, to czy moglby sie zarazic...Co prawda ktos by mogl powiedziec, ze niektorzy ludzie tez jedza muchy (ostatnio w rozmowach w toku facet serwował takie specjały w ciescie+koniki polne), ale te są przegotowane Laughing wiec wirus ginie w wysokiej temperaturze Laughing
A co z osami?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Sob 10:07, 09 Wrz 2006    Temat postu:

Zgadzam się-muchy przenoszą wirus zółtaczki, ale w odchodach, przeważnie zachorowalność jest w krajach tropikalnych, jednak nie wiem, jak się to ma to zjedzenia całej muchy przez psa..Laughing

""Psy i koty – podobnie jak my – chorują zarówno na żółtaczkę, jak i białaczkę. Objawy, a zwłaszcza przebieg tych chorób, różnią się jednak nawet w zależności od rasy

Objawy żółtaczki, a zwłaszcza charakterystyczne zażółcenie skóry, trudniej zauważyć u zwierząt niż u ludzi, gdyż widoczne jest tylko na skąpo owłosionych miejscach ciała, np. w pachwinach. Żółtaczkę można też rozpoznać, wywijając małżowinę uszną, oglądając błony śluzowe dziąseł i białkówki oczu. Wyróżniamy kilka typów:
- Żółtaczka mechaniczna powstaje na skutek zwężenia czy zamknięcia dróg żółciowych, spowodowanego np. kamicą lub chorobami nowotworowymi dróg odprowadzających żółć.
- Żółtaczka miąższowa wynika z zaburzeń pracy wątroby, często na skutek toksycznego uszkodzenia wątroby psów i kotów (np. po połknięciu trutki).
- Żółtaczka hemolityczna – można ją zaobserwować np. podczas babeszjozy psów. Każdy typ żółtaczki należy traktować nadzwyczaj poważnie. Brak podjęcia leczenia bardzo często prowadzi do śmierci zwierzęcia.""
Artur Dobrzyński lek. wet.

UŻĄDLENIA

Zwierzęta użądlone przez osy i pszczoły wykazują silny niepokój, reagują szybko opuchlizną. Niekiedy, przy nadwrażliwości, lub jeśli użądlenie ma charakter masowy, może dojść do zapaści, a nawet śmierci. W przypadku użądlenia trzeba błyskawicznie zlokalizować miejsca ukąszeń i usunąć żądła. Zbiorniczek z jadem zwykle wyrywany jest (w przypadku pszczoły) razem z żądłem. Wówczas tkwiące w ciele ofiary żądło, choć już odłączone od ciała owada, jeszcze przez długi czas wtłacza jad z rytmicznie kurczącego się woreczka jadowego. Po usunięciu żądła, by ulżyć cierpieniu zwierzęcia, warto zrobić na opuchnięte miejsca okłady z sody oczyszczonej. Zalecana proporcja to płaska łyżeczka sody na szklankę wody. W przypadku masowych użądleń lub użądleń w szczególnie niebezpieczne miejsca, np. wewnątrz jamy ustnej, należy natychmiast szukać pomocy lekarza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lulek
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice częstochowy

PostWysłany: Sob 18:27, 09 Wrz 2006    Temat postu:

dzieki benia wielkie.wiedzialm, ze oge na ciebie liczyc.gdyby ktos jeszcze cos wiedzial niech pisze Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Sob 19:18, 09 Wrz 2006    Temat postu:

Mam nadzieję, że jesteś spokojniejsza.. Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lulek
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: okolice częstochowy

PostWysłany: Nie 9:25, 10 Wrz 2006    Temat postu:

tak troszeczke Laughing bo nadal mam kolo domu gniazda. w zeszlym roku mialam gniazdo os na strychu, byly takie cwane, ze przechodzily do domu przez otwor wentylacyjny (do wezwania strazy jeden z pokojow stal calkowicie zamkniety).poczatkowo myslelismy, ze toszerszenie -takie byly duze, ale jak sie pozniej okazalo,to byla odmiana duzych os Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Nie 10:07, 10 Wrz 2006    Temat postu:

U mie ostatnio nastąpiło zabetonowanie gniazda os,-ale te, które wyleciały z gniazda próbowały robić dziurki, aby się dotać to swoich-mądre bestie Laughing .
Trzeba było suszarką przyśpieszać twardnienie betonu Laughing
Moja boksia często ma fafle użądlone-bo jak widzi osę, to nie odpuszcza-zamęcza ją na smierć-opuchlizna szybko jednak "schodzi" i nic niepokojącego się nie dzieje...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Weterynaria Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin