|
Bordoże Forum Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vigen
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 16:48, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Pani Rimmo i Panie Rafale
Jest oczywistym, że to nikt inny jak właściciel szczenięcia ponosi odpowiedzialność za jego stan zdrowia, choćby dlatego, że w okresie największego wzrostu jest pod jego opieką. To nie pozostawia wątpliwości, a jeśli pozostawia to moje zdanie w tej kwestii jest jak wyżej.
Jednak jak sami Państwo powiedzieli pies to nie przedmiot i do tego dochodzi pewna sfera emocjonalna. Czy udzielali Państwo rad p. Małgorzacie? Wskazali weterynarza gdonego polecenia, który pomógłby działać?
Jeśli faktycznie pies ma poważną wadę genetyczną uniemożliwiającą funkcjonowanie to trudno jednak nazwać to wkalkulowanym w zakup ryzykiem i chyba może oczekiwać zadośćuczynienia za strony hodowcy.
Rozumiem, ze jakieś było, w postaci drugiego psa. Z tym też podobno jest duży problem, ale Państwo zabezpieczyli się już stosownym wpisem w umowę.
Wszyscy wiemy jacy potrafią być weterynarze i na jakie pomysły wpadają. Może niech Państwo jako doświadczeni hodowcy wskażą gosi specjalistę, który rzetelnie oceni stan psa i powie jak go prowadzić i co należy robić.
Jeśli jednak to kolejny pies z wadą uniemożliwiającą funkcjonowanie i nadający się do uśpienia no to cóż, trudno gosi się dziwić.
Dodam jeszcze że nikt nie czyta Państwa prywatnej korespondencji, bo jest to fizycznie niemożliwe. Nikt także Państwa z forum nie wygania.
Nie podoba mi się nazywanie faktu, iż ktoś posiada inne zdanie niż Państwo "kadzeniem" komukolwiek.
gosiu, Twoją relację z rozmów z p. Rimmą i Rafałem już znamy. Jeśli jednak zdecydowałaś się na poruszenie sprawy na forum publicznym, chcielibyśmy poznać jeszcze podobnie dokładną relację dotyczącą stanu psa (po kolei).
Tego typu sytuacje muszą zostać wyjaśnione tak aby nie pozostawiać niedomówień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ula K
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 17:44, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Pani Rimmo , Panie Rafale ,
tresc maila jaki Panstwo do mnie wyslali pozostaje do wiadomosci mojej i Panstwa chyba ze zmienicie Panstwo zdanie .
Panie Rafale jakos do tej pory nie mielismy okazji poznac sie osobiscie , porozmawiac , wymienic usciskami wiec o jakimkolwiek lubieniu mniejszym lub wiekszym mowy tu byc nie powinno . Rozmawiamy w tej chwili o dysplazji i o klopotach z nia zwiazanych .Kazdy ma prawo do wlasnego zdania wiec czym znowu zaklocilam Panski blogi spokoj .Obcietym rodowodem na rosyjskim forum ? skojarzeniem tatusia i corki ? czy moze tym ze regularnie obgadujecie Panstwo moja osobe i moje psy i to na zaprzyjaznionym forum ? Panie Rafale jezeli dobrze Pan sobie przypomni to Pan jako pierwszy w wulgarny sposob poobrazal ludzi na forum a mi dostalo sie najwiecej bo osmielilam sie powiedziec wlasne zdanie i nie zgodzic z forma sprzedawania szczeniat .Malo tego nie mialam prawa ruszyc jednej z najwiekszych Pana zdaniem hodowli . Obrazilam Pana bo uwazalam i uwazam , ze nie nalezy byc anonimem tylko brac odpowiedzialnosc za to co sie robi i pisze? Ktos mi kiedys powiedzial , ze pluje we wlasne gniazdo .No coz widac taka jestem , wole mowic prawde bo klamstwo panie Rafale to jak bagno , wciaga i wyjsc z niego trudno . To forum dzieli sie Panie Rafale na ludzi , ktorych szanuje i lubie z nimi dyskutowac mimo odmiennych zdan .Ale sa wsrod nich i tacy , ktorzy nie zostawili na mnie suchej nitki mimo iz wiele im w zyciu pomoglam .Nie mam juz dla nich zadnego szacunku . Nienawidze obludy nierozerwalnie towarzyszacej wielu naszym najwiekszym hodowcom zaslepionym , zakochanym w tym co robia i mowia , nieznoszacym sprzeciwu , majacym wedlug nich najlepsze i najpiekniesze bordosie na swiecie , nieumiejacym dyskutowac i przyznac sie do bledu .
Panie Rafale zycie nauczylo mnie jednego na chamstwo trzeba i nalezy odpowiadac chamstwem , inaczej sie nie da . Im bardziej jestes kulturalniejszy wobec takich ludzi , im wiecej z siebie dajesz tym wiecej na tobie pojada .
Na zakonczenie Panie Rafale : jestescie Panstwo obecni na forum , wcale z niego nie zrezygnowaliscie wiec odluzmy te niepotrzebne przepychanki i dyskutujmy otwarcie .I niech Pan nauczy sie odpowiadac na pytania moze czasami nawet niewygodne . Nie Pan pierwszy i nie ostatni ktoremu sa zadawane , sztuka jest na nie odpowiedziec.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gosia
Dołączył: 22 Sty 2006
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 17:56, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Witam ! Psiak ma 5 miesiecy jego przednie lapki a zwlaszcza lewa jest calkowicie wygieta na zewnatrz spowodowane jest to zahamowaniem wzrostu kosci ramiennej.pies kuleje na ta lapke i to bardzo powaznie nie ma checi na spacer,jest apatyczny a po 10 minutach spaceru zaczyna zwalniac i zostaje w tyle tak ze spacery nie trwaja dluzej niz 15 minut.Nie wspomne o tylnych lapkach .Na tylna prawa lapke tez kuleje i jego chod nie jest prawidlowy Kazdy zdrowy pies potrafi wspiac sie na tylne lapy ,on natomiast nie, gdybym go chciala podnies za przednie lapy to odrazu siada.Nie jest dobrze.!Nie jestem laikiem w prowadzeniu doga mialam wczesniej psa tej rasy i duzo o niej czytalam zanim kupilam psa. Wczesniejszy pies ktorego mialam 6,5 roku byl psem u ktorego tez pojawila sie dysplazja ale nie mial takich objawow intensywnych jak L"Jaffar.Wiem ze psy jesli maja dysplazje gdzie nie kuleja i ich sprawnosc jest OK! moga swietnie funkcjonowac Ale chetnie bym panstwa zaprosila do siebie zebyscie zobaczyli psiaka ktory ma 5 miesiecy i jest apatyczny.To ze pies jak byl maly bawil sie i byl zwariowanym szczeniaczkiem to tylko fakt ze jego kosciec utrzymywal taki ciezar ciala ale te pieski szybko rosna i w wieku 5 miesiecy waza 100% wiecej niz w wieku8 czy 10 tygodni.Zdjecia pokazaly ze ma dysplazje i nie jest to opinia jednego lekarza poniewaz konsultowalam to z innymi lekarzami.Wazne jest to ze ci weterynarze sa ortopedami i znaja sie na rzeczy .Nie mam zamiaru na nikogo napadac i nigdy nie sadzilam ze ktos tak pomysli ale jak to przyslowie mowi ,,uderzyc w stol a nozyce sie odezwa"Psa bede chciala uratowac i nie mam zamiaru go usypiac ile bede miala sil tyle mu poswiece .Mam nadzieje ze wszyscy ktorzy maja pieski w hodowli zastanowia sie bo jesli nie to moze sie okazac ze nagle zacznie przybywac takich wlascicieli jak ja i co wtedy......?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vigen
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 18:06, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie nie jest normalne, że dobrze karmiony pies ma takie objawy. Jakoś dziwnym trafem ja takich doświadczeń nie mam i jak sądzę większość posiadaczy DdB z forum także nie.
Gosia ostrzegła innych przed takim faktem. Dwukrotnie spotkała się z podobną sytuacją. Nie życzę tego nikomu.
Ciekawy jestem czy mój post to już "kadzenie" czy jeszcze nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jana
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 19:19, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Witam Was Wszystkich ma tym forum i w tym właśnie temacie. Przeczytałam wszystkie posty w tym temacie.....i zgupiałam. Bardzo mi przykro, ze bordoś starszy zaledwie o 2 tyg. od mojej suni jest chory. Cały czas wierzę w wyjątkowść i niepowtarzalność ludzi z tego forum i....sama nie wiem. Tak a' propos byłam bliska zakupu suni z hodowli w/w..... Proszę wyjaśnijcie tę sprawę.... Przecież właściel- hodowca bordosia to naprawde przyjaciel zwierząt.... Przecież tutaj wszyscy mają się wspierać i wymieniać doświadczenia.... Hey, what' s up?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pretty Pansy
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:26, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Ja tylko ze chciałam wyprostować Rimme
Ja osobiście należe do osób , które mówia co na sercu lezy
wiec jesli tylko kiedukolwiek nizgadzałabym sie z Ulą K Joanną czy kimś innym mówie, powiem i powiedziałabym to wprost!!!
NIe kadze
@ Ula tak oglądałam Karino nie raz a co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Aneta J.
Dołączył: 06 Cze 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: KRAKÓW
|
Wysłany: Wto 19:29, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Witam!!
Ponieważ to jest mój pierwszy chyba post ( logowałam sie bardzo dawno ) parę słów o sobie napisze . Mieszkam w Krakowie , zreszta to widać. Mam psa Labradora Negra jest on moim najukochańszym upragnionym psem ponad wszystko tak jak u Was to jest z Bordożkami.
Wiem że to nie "moje " forum ale tematy bardzo podobne więc czytam sobie i sie douczam .
Choć to nie forum o labradorach jednak postanowiłam coś od siebie napisać ponieważ My właściciele labków tez borykamy się z problemem dysplazji. Mam 17 miesięcznego laba Negra i mam to szczęście że Negro ma zdrowe stawy jednak na poczatku gdy zrobiłam mu zdjęcie w wieku 6 miesięcy coś tam mu sie zaczynało dziać lecz nic niepokojącego wet. powiedział żebym włosów z głowy z tego powodu nie rwała bo wielu właściecieli chciałaoby mieć TAKI PROBLEM jak Ja . Przez cały czas był dobrze zywiony i cały czas dostawał Arthroflex . W wieku 15 miesięcy zrobiłam mu ostatnie badanie RTG i wyszło SUPER
Jestem szczęściarą . Mam kontakt z właściecielami labków i nie tylko które maja ciężkie dysplazje i wiem co oni przeżywają , więc cieszę się ze swojego szczęścia zarazem jest mi smutno że tak się dzieje .
Tak się składa że Gosia jest moją przyjaciółką i nie mogę się nie odezwać na ten temat . Sprawę znam od podszewki , Gosia DUŻO przeszła ( Ja zreszta razem z nią ) i na prawdę płakać mi się chce że pan Rafał pisze takie rzeczy. Gosia całą miłość wkłada w L'Jaffara [ i Jaffara] ( w Negra też ) a tu takie zarzuty że jej tylko zależy na tym by pies był zdrowy ..... owszem tu chodzi o to ale nie do końca bo tak jak Gosia wcześniej napisała że pies z dysplazją może normalnie funkcjonować chociaż by : przykład wcześniejszego psa HUGA - przekochany psiór , borykający się z dysplazja ale nie aż taką że w wieku 5 miesięcy nie ma ochoty chodzić , On miał dyspalzję lecz normalnie z tym żył i decyzja o uśpieniu wcale nie była spowodowana dysplazja a GUZEM na mózgu ( padaczka - niekontaktowność - czesciowy paraliż występujący po padaczce ). Pierwszy piesek Jaffar TRAGEDIA - zero zabawy z Negrem no w ogóle bez ochoty do jakiegokolwiek kontaktu . I teraz L'Jaffar i wcale nie jest tak że Gosia uśpiła bez wcześniejszego skontaktowania sie z HODOWLĄ - przecież była u wet. poleconego przez pana Rafała - zapomniał Pan ? Jest mi przykro z tak toczących sie tu rozmów.
Życzę wszystkim zdrowych psiaków - bo tak powinno być.
Dlatego cieszę się że Labradory mają obowiązkowe badania pod kontem dysplazji , teraz o to walczą Goldeny Retrivery ( a raczej hodowcy i właściciele )
Rimma napisał: | Powierzając pani swoje szczenięta , byłem przekonany , ze wie pani z czym to się wiąże , zwłaszcza , że nie był to pani pierwszy DDB , a dodatkowo przyjechała pani do mnie w towarzystwie swojej koleżanki – doświadczonej hodowczyni . |
Tą koleżanką to byłam Ja i wcale nie jestem HODOWCZYNIA tylko posiadaczką ukochanego psióra LABRADORA RETRIVERA a czy jestem doświadczona to myslę że po tylu przeżyciach związanych z Jaffarkami to chyba TAK
ps: ale chyba mało uważnie nas Pan Rafał słuchał
Gosiu wklej fotkę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aneta J. dnia Wto 20:07, 06 Cze 2006, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ula K
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 19:31, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Zuzia tam w tym Karino bylo :KON KULEJE , pamietasz ? Taki fajny siwek gral i jak na niego patrzylam to marzylam o takim a kurcze potem rudzielec mi sie trafil.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pretty Pansy
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 19:38, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
ups to nam sie wątek rozwinął !!
Ula mas racje niestety ten Karino szybko został uśpiony bo skakał na ludzi ja tez nie doczekałam sie siwka .. od dziś mam gniaego kucysia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Wto 20:09, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Rafale- ale podpisanie takiej właśnie umowy przed sprzedażą szczeniaka chroni właśnie Ciebie-hodowcę przed niedomówieniami, czy pomówieniami. Teoretycznie. Jeżeli miot jest po zdrowych rodzicach, to nie ma się czego obawiać, a, że genetycznie prawdopodobieństwo urodzenia chorego szczeniaka z takiego miotu istnieje, to powinieneś być wdzięczny kupującemu, że zamiast ogłaszać wszem i wobec wszystkim, że taki właśnie się urodził, i że Twoja hodowla jest nieuczciwa, bo rodzą się w niej tylko chore psy,zwraca się do Ciebie o zwrot kosztów. Wiemy przecież, że hodowle funkcjonują dzięki temu, że ktos komuś coś opowie o wspaniałych psach i super hodowcach. W tym wypadku antyreklama nie działa na zasadach, "lepiej jak się mówi o kimś źle niż wcale". Trudno jest zrekompensować straty moralne-przywiązanie do psa przyjaciela, jednak nie uwzględnienie możliwości, że drugie szczenię może być chore i podpisanie takiej, a nie innej umowy, może(mam nadzieję, że tak nie jest)świadczyć, o tym, że sprzedajesz chorego psa i nie chcesz miec z nim więcej nic wspólnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ula K
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 20:16, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Konie to piekny temat i taka malutka odskocznia od burzy gradowej .Moze Pan Rafal nas za to nie skarci , ze my tu sobie z Zuza kiziakami dosladzamy zycie .Czyms w koncu trzeba prawda A tak szczerze mowiac to mysle , ze Pan to techniczy jest i nie zrozumie co znaczy poczuc wiatr w grzywie . Z tym sie trzeba urodzic , nauczyc sie tego nie da ,no nie Zuzia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pretty Pansy
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 13 Gru 2005
Posty: 632
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:06, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
b az mi łezka w oku stanęła ! Ula własnie uświadomiłaś mi ze po operacji przez dłuuuugi czas nie wsiąde na moją Niunie
HEHE Panie Rafale to sport który uczu pokory zapraszam do siebie chetnie zrobie lonże
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ula K
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 21:27, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Zuza a z siodlem czy na oklep? Bo jak to drugie i pierwszy raz to masakra bedzie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kinia781
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Wto 21:34, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
ałłłł... dziewczyny okrutne jesteście chodzenie okrakiem przez tydzień gwaratnowane aż mnie zabolało na samą myśl )))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ula K
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 22:03, 06 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Kinia bol to bol ale dodaj jeszcze otarcia i tu i tam a jak czlek nie przyzwyczajony i dostanie mu sie jeszcze kiziak z wystajacym grzbietem ! A na deser podpowiadamy , ze na ukojenie bolu i nerwow zalecamy goraca kapiel
Dziewczyny CHCE TO ZOBACZYC
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|