Bordoże Forum

Ula K

I znowu ta najgorsza miernota co ma czelnosc ruszac tych naj twierdzi , ze ludziom trzeba prawde mowic o rasie a nie omamiac , ze moje to takie sliczne , ze maja HD porobione albo cos tam jeszcze ale wpisu w rodowod to nie ma bo fotka u weta zostala albo jak piesek wygina nozki w kazda strone i nie piszczy to tez na 100% wolny od dysplazji . Ludziom nalezy sie prawda , PRAWDA . BX to molosy mialy , maja i miec beda dysplazje , wieksza , mniejsza i beda takie co jej nie maja .Do hodowli beda dopuszczone z wynikiem A,B,C bo osobiscie nie wierze , ze zrobia wyjatek tylko i wylacznie dla bordosiow i to do tego w Polsce .
Gosiu : przykro mi ale powinnas byla wiedziec od samego poczatku jakie sa problemy i jakie moga byc decydujac sie na te rase .O tym wszystki powinien byl powiedziec Ci hodowca . W Polsce na palcach jednej no moze dwoch rak mozna policzyc Bx , ktore maja ofcjalny wpis w rodowod z wynikem HD lokci i bioder . Szkoda tylko , ze chec szybkiej sprzedazy przeslania ludziom oczy i zamyka usta .Moze rzeczywiscie w takiej sytuacji poszukac slabo mowiacych po polskiemu i hurtowo opychac tu i tam . No oczywiscie jest jeszcze jeden sposob ale to dlugotrwaly proces .Kupic malucha powinna osoba cakowicie uswiadomiona zeby na forum nie bylo potem podobnych kwiatkow , podpisywynie jakichkolwiek papierkow typu kupujesz kotka w worku po super rodzichach i sie odczep na przyszlosc to chamstwo pierwszej wody . Ale w takich przypadkach istnieje ryzyko , ze potencjalny klient sie rozmysli i kasa przepadnie .A trzymanie maluchow dluzej niz 7-8 tygodni to dla niektorych BIG problem .
No dobrze a teraz czekam na zmasowany atak tych NAJ bo osmielilam sie poraz kolejny zaklocic ich blogi spokoj .
Miernota

jana

UlaK dzięki za profesjonalne info. Ja od samego początku jestem pod wrażeniem ludzi-hodowców-posiadaczy DDB. Ta strona daje każdemu wiedzę i ocenę nt. hodowli bordosiów.
Przed zakupem bordosia ktoś, użytkownik tego forum poinformowal mnie o tym, że właśnie na tej stronie znajdę wszystkie informacje o rasie,cechach i hodowlach DDB. I właśnie Ci ludzie, z tego forum przekonali mnie,że dogue de bordeaux to idealny przyjaciel dlla mojej rodziny,

Gość

Witam !
Zdecydowaliśmy , że nie będziemy uczestniczyć w forum , ale wobec sytuacji , jaka zaistniała , czujemy się zobowiązani do wyjaśnienia sprawy pani Małgorzaty – jeszcze właścicielki naszego L’Jaffara .
Jest nam bardzo przykro , że o losie tego psa z naszej hodowli nie dowiadujemy się osobiście . Publicznie próbuje się dyskredytować naszą hodowlę w oczach ludzi , którzy nie znają całej prawdy o tej sprawie . Dzisiaj będąc po rozmowie z weterynarzem prowadzącym leczenie , możemy ustosunkować się do przedstawionych faktów .
1. Pani Małgorzata przed zakupem pierwszego szczeniaka od nas / NAPOLEON White Bull Dog x ANIKA Co-Ala / , posiadała już psa tej rasy , który według jej relacji został uśpiony z przyczyn zdrowotnych .
2. Po uzyskaniu od niej informacji o nieuleczalnej chorobie psa z naszej hodowli , dostała propozycję ponownego wyboru kolejnego pieska za symboliczną kwotę .
Wybrała L’Jaffara / Quaker x Honda / . Dodatkowo , aby zminimalizować ryzyko , ponownych złych doświadczeń , zaproponowaliśmy pani Małgorzacie , że w ciągu czterech dni od zabrania od nas psa , może przebadać go i w razie wątpliwości dokonać zamiany . Badania przeszły dobrze .
3. Po pewnym czasie na forum opisała swoje problemy z psem , jednak po nawiązaniu z
nią kontaktu telefonicznego , powiedziała , że pies jest sprawny , jedynie RTG
wskazuje na ryzyko rozwinięcia się choroby . Teraz z forum dowiadujemy się tego ,
co Państwo .
Żeby nie spekulować , informujemy , że przeznaczane do rozrodu psy w naszej hodowli przeszły badania w kierunku dysplazji , są zdrowe i na wystawach udowodniły swą sprawność ruchową . Reproduktory z obcych hodowli , które używamy do krycia , są sprawdzone i przedstawiają najwyższy poziom hodowlany . Umowa o jakiej wspomina pani Małgorzata , jest wzorowana na tej , jaką na swych stronach rekomenduje ZKwP i uświadamia nowemu właścicielowi , że pies to nie przedmiot i kupując psa stajemy się za niego całkowicie odpowiedzialnym .
Podobnie jednak jak inne hodowle , nie możemy w 100 % gwarantować zdrowia psa w przyszłości , bo nie jest to po prostu możliwe . Choć rozumiemy żal pani Małgorzaty z zaistniałej sytuacji , po dzisiejszej rozmowie z prowadzącym weterynarzem nabraliśmy dużych wątpliwości co do konieczności uśpienia pierwszego szczeniaka z naszej hodowli , jak również celowości podejmowania tak drastycznych kroków w kolejnym przypadku . Obawiamy się , czy aby uśpienie tych psów nie było spowodowane tylko własną wygodą właścicielki i jej wszechmocną chęcią posiadania tylko psa idealnie zdrowego . Wiadomo jednak , że idealnie piękne i zdrowe psy praktycznie nie istnieją / zwłaszcza DDB / , a te które mają problemy w wielu przypadkach mogą spokojnie funkcjonować , nie koniecznie jako championy wystaw . Z hodowli trzeba eliminować chore psy , ale nie z życia .
Reasumując , przestrzegamy innych hodowców przed sprzedawanie swoich szczeniąt niepewnym osobom , bo ich los może być straszny . Co się tyczy zaś L’Jaffara , to aby uniknąć niepotrzebnej śmierci , zawsze może wrócić do nas .
Panią Małgorzatę prosimy o zaprzestania oczerniania nas i kontakt osobisty , bo na próby zafałszowania prawdy przedstawimy zachowaną w naszym komputerze korespondencję mailową z nią .

[link widoczny dla zalogowanych]

Ula K

Pani Rimmo a moze tak nalezaloby wyjsc z ukrycia ? Przeciez uczestniczycie Panstwo w zyciu tego forum , zamiast UKRYTYM mozna byc jawnym , nie ma sie czego wstydzic , jedna wpadka nie przekresla nikogo .

Vigen

gosiu, czy możemy poprosić o ustosunkowanie się do wypowiedzi p. Rafała i p. Rimmy?

Vigen

Pani Rimmo i Panie Rafale,
W jakim wieku pies został zakupiony - przekazany gosi?

LejDusia

Też zapraszam do pisania na forum. Przecież regularne czytanie forum to mimo wszystko uczestnictwo w nim z pełnymi prawami forumowicza. Tylko to może być troszkę odbierane jako branie, a nie dawanie niczego w zamian (mam na myśli wiedzę, obserwacje z życia codziennego, zdjęcia itp.).

PS

Czy sunie, które dały szczenięta z dysplazją będą jeszcze używane do hodowlii?

Czy wiadomo było, że pierwszy pies zostanie uśpiony tzn. byliście o tym informowani jako hodowcy, czy byliście pytani o opinię?

Pretty Pansy

Nie warto rozpętać kolejną kłótnie !!
Warto wyjaśnić fakty

czasami tak jest ze w miocie zdarzy sie szczenie z A jak równiez szczenie z C !
Gosiu czy wszystko uzgadniałas z hodowcami .. przedyskutowałaś kwestie uśpienia pierwszego psa??

Niestety w Polsce nie ma obowizku przeswietlania psa a szkoda Sad

Vigen

Zawsze może zdarzyć się pies z dysplazją, tylko co ma na to powiedzieć właściciel nabywający psa? Trudno, takie życie?

Pomijając fakt, że pies to przede wszystkim pewna sfera emocjonalna, to jednak także konkretna kasa. I co, nabywca ma sobie tak ot, zapłacić (strzelam) z 1500zł a następnie za parę wizyt u weta i uśpić? Potem może dorzucić znowu parę groszy i to samo? Sam byłbym przerażony taką wizją, nawet jakby miała być trochę na wyrost.

Pies to nie młynek do kawy kupiony w hipermarkecie, gdzie zawsze w ciągu 7 dni można oddać jakby się popsuł.

Nie wydaje mi się żeby tu o HD C chodziło bo takie psy dopuszaczane są do hodowli i poruszają się często nie gorzej niż pozostałe.

Jeśli jest rzeczywiście tak jak gosia napisała to bardzo jej współczuję a to że ostrzega innych przed popełnieniem tego błędu co ona jest rzeczą naturalną. Nie wiem, jak inni, ale ja nie odebrałem tego jako ataku na hodowlę a właśnie ostrzeżenie.
Większość z nas na tym forum ma bordosie i chyba nikt nie miał takiej przygody jak gosia.

Pretty Pansy

No tak w sumie racja nie mówimy tu o A-C

a to w takim razie na pytanie lejdusi mamy już odpowiedz
skoro sunia ma wiecej niz C to oczywiste ze nie moze byc
dalej uzytkowana w hodowli!!!!!!!!

Vigen

Miałem na myśli dysplazję u szczeniaka nie suni hodowlanej.

Pretty Pansy

wiem vigen ale Lejdusia sie pytała P Rimmy czy bedzie uzywana dalej do hodowli Very Happy

Ula K

Ale jezeli ma D a nawet E to jeszcze nie przekresla jej zycia , takie bordosie tez sa , zyja , poruszaja sie normalnie bo funkcje stawow przejmuja miesnie .Ale o tym wszystkim trzeba mowic glosno i wcale Zuza nie jest to zadna kolejna klotnia .Problem dysplazji byl i bedzie zawsze tak samo jak hodowcy , ktorzy przyszlych wlascicieli o tym nie informuja .Jezeli Twoje psiaki maja A to czy nie powinnas uprzedzic kupujacego , ze jego szczenie wcale nie musi odziedziczyc po przebadanym tatusiu i mamusi tego samego wyniku?

Pretty Pansy

ależ pewnie to rzecz oczywista !!
Ja tego nie robie bo robią to moi rodzice !!
ZAWSZE ale to ZAWSZE mówia przyszłym własciciela ze tak zadarzyc sie moze i , że konieczne jest raczej przeswietlenie nie musi byc u wet który wbija w rodowód ale u weta który sie zna i zrobi to dobrze!!
Nieprawdasz Ulu ??

Ula K

I o to wlasnie chodzi mowic , mowic i mowic ale nie u kazdego weta robic HD z tym sie nie zgodze.Nie kazdy wet umie poprawnie odczytac zdjecie a juz napewno nie okresli stopnia dysplazji . Padnie diagnoza :DYSPLAZJA i co dalej smierc? Nie popieram rowniez robienia HD dla kilkutygodniowych maluchow to calkowicie mija sie z celem i nie jest adekwatne do poznieszych wynikow . Dlatego tak wazne jest przedstawienie ludziom tego co wiemy o rasie .My Zuziu mamy wiedze zdobyta na bledach i sukcesach , jak myslisz powiedziec cos niecos "nowym" czy wyjsc z zalozenia "niech sobie sami radza"?