 |
Bordoże Forum Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haker11
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Złotniki
|
Wysłany: Pią 18:34, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Czy ktoś wie gdzie w Poznaniu można zrobić RTG stawów biodrowych, żeby wynik wpisano do rodowodu??? Który lekarz jest do tego upowarzniony??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CzB
Gość
|
Wysłany: Pią 19:12, 07 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inez de Villaro
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Śro 22:21, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
i co się stało z pieskiem gosi????
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem

Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Czw 9:29, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
W skrócie..
Jak pies troche podrósł, zaczał miec duże problemy z wchodzeniem po schodach(Gosia mieszka na 2, albo 3 pietrze), wiec każde wychodzenie na siku, było dla niego bolesne...
Zdecydowała sie oddac psa do domku z ogrodem, aby schodów było jak najmniej..
Adopcja była trudna, bo nikt nie ukrywał, że pies ma cieżka dysplazje i potrzebuje szczególnej opieki-ale znalazł sie domek pod Krakowem-u znajomych Gosi, którzy psa pokochali..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inez de Villaro
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Czw 15:44, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
u ...bałam się ,że tez go uśpiła właśnie ten temat przypomniał mi że z tego miotu psów (chyba) chcieliśmy wziąć psa, ale do hodowli było jakieś 1200 km więc nie zdecydowaliśmy się psa ciągnąć i męczyć przez całą Polskę...teraz widzę że to było dla nas lepiej....
a czy wiadomo co z pieskiem dzieje się teraz? czy podjęto jakieś kroki by go podleczyć z takiego złego stanu łapek???
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Inez de Villaro dnia Czw 15:45, 01 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem

Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Czw 16:39, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiemy co dalej z pieskiem, to już Gosia miała mieć pod kontrolą,ale już bardzo dawno jej nie było..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inez de Villaro
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Czw 20:37, 01 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
szkoda...zastanawiam się czy można było ułatwić mu nieco życie i złagodzić bóle?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MariuszR
Mega Bordomaniak
Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bieszczady
|
Wysłany: Nie 23:48, 11 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
rewolucja ?!
Autorzy Hazewinkel i Wiegand dają czynnikowi genetycznemu 20 do 50 procent, zatem inne czynniki mogą warunkować 50 do 80 procent.
pozostałe czynniki to (min) złe odżywianie, ...
źródło:
[link widoczny dla zalogowanych]
(na dole do ściągnięcia cały artykuł)
MR
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vigen
Bordomaniak z sercem

Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 15:36, 12 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Myślę, Mariusz ze to nie "rewolucja" a pewna niescisłość. Podobne artykuły mozna znaleźć od dawien dawna, bo w rzeczy samej, na skutek istniejącej wady genetycznej poprzez czynniki środowiskowe można doprowadzić do zwyrodnień bardzo duzych albo nie doprowadzić do nich wcale.
Nie zmienia to jednak faktu że bez wady genetycznej zmian dysplastycznych nie "wypracuje się" nawet gdyby się starać.
Trzeba równiez pamiętać że rodzaj obciążenia genetycznego może być wiekszy i mniejszy (znane sa przypadki gdy juz u młodych szczeniąt widać nieprawidłowosci w budowie miednicy).
Tak więc sedno polega na rozróżnieniu pojęć "dysplazja jako choroba", lub "dysplazja jako obciążenie genetyczne".
Pies obciążony genetycznie może nigdy na dysplazje nie chorować, ale odwrotny wariant nie jest już mozliwy.
Z hodowlanego punktu widzenia nie ma znaczenia choroba (bo na tę składają się czynniki genetyczny i środowiskowy) a obciażenie, które jest dziedziczone (czyli sama genetyka).
Jendak z punktu widzeia własciciela psa odchowującego go od szczeniaka znacznie wazniejszy jest czynnik środowiskowy, o którym musi wiedzieć. Inaczej całe szkoły dotyczące tego jak prowadzić młodego psa rasy obciążonej nie miały by sensu , bo przeciez nimi na genetykę nie wpłyniemy. Jednak nadal nie zmienia to faktu, że dysplazja jest schorzeniem dziedzicznym o podłozu genetycznym.
no i na koniec "dysplazja w pigułcie" [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Vigen dnia Pon 15:43, 12 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasiain
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Czw 20:11, 15 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Wczoraj byłam na szczepieniu z moimi maluchami i troszkę porozmawiałam z naszym wetem o przeswietleniach itd. Zapytałam też, kiedy najlepiej prześwietlić szczeniaka. Lekarz powiedział mi, że dobrze byłoby w wieku ok 4 miesięcy poniewaz gdyby okazało się że już w tym wieku dzieje się coś bardzo niepokojącego wówczas można( powtarzam można ) przeprowadzić jakiś drobny zabieg na spojeniu łonowym. Ponieważ nie bardzo znam się na tym pokazywał mi na szkielecie jak to wygląda-co się dokładnie robi. Ja Nie umie tego dokładnie wytłumaczyć, lekarz powiedział mi tyle, że zabieg bardzo pomaga pieskowi a to, że było coś tam robione nie ma prawa wyjść na zdjęciach rtg. I nikt poza właścicielem i lekarzem o tym nie wie. Oczywiście podkreślił, że mimo iż na zdjęciach wyjdą stawy normalne nie etycznie byłoby pieska przeznaczyć do hodowli.
Czy ktoś z WAS wie coś na ten temat ? bo może już było coś pisane tylko ja nie zauważyłam
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|