|
Bordoże Forum Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jana
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 13:46, 22 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Gosia, ja też dopinguję mocno razem z moją 5-miesięczną Coco, która jest tylko 2 tygodnie młodsza od Jafarra. Informuj nas na forum co z psiakiem.
Buziaki z Łodzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bdud1
Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: katowice
|
Wysłany: Wto 22:32, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
mocno trzymam kciuki i życzę wszystkiego najlepszego. Wybór docenta Osińskiego jest doskonały. Docent operował mojego Basterka i uważam, że to fantastyczny fachowiec. Basterek ma dysplazję typu D, jest 3 miesiące po operacji i myślę, że czuje się bardzo dobrze. Czekam na dalsze informacje w tej sprawie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
neonka
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 16:02, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
3mamy kciuki i lapki za Twojego malucha. Moj Bosio mial postawiona diagnoze ponad rok temu w kwietniu w 9 miesiacu zycia, zaniepokoil nas sposob chodzenia, chwiejny zad.Wet stwierdzil ciezka dysplazja-natychmiast do operacji. Po konsultacjach i zasiegnieciu info od bardziej doswiadczonych osob od nas podjelismy decyzje o nie operowaniu psa, a o cwiczeniu miesni. Jestem za to wam bardzo wdzieczna, Bosiowi sie nie pogarsza, chodzi a nawet podbiega. Mam nadzieje ze juz tak zostanie. Pozdrawiamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jana
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 13:54, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Gosiu, piszę w tym temacie,bo tutaj dowiedziałam się o problemach zdrowotnych twojego psa. Wiele dyskusji było już na forum odnośnie twego psa i hodowli p. Rimmy... Dotychczas uważałam, że jesteś miłośniczką zwierząt i jak większość z nas pasjonatką rasy DDB. To hodowla p.Rimmy była często krytykowana.Tym bardziej zaskoczył mnie twoj post,że oddasz 7-miesięcznego bordoga.....,bo jest chory.. Moja Coco też miała problemy z łapkami w 7 miesiącu, kulała na przednią łapę, ale...... była z nami i jest już członkiem naszej rodziny i cokolwiek by sie nie stało, nie wyobrażam sobie... że daje takie ogłoszenie:8-mieszieczna sunia DDB do oddania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lulek
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice częstochowy
|
Wysłany: Wto 16:48, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Neonka możesz napisać coś więcej o tej metodzie ćwiczenia mięśni?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lulek
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice częstochowy
|
Wysłany: Wto 17:27, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Mam jeszcze kilka pytań związanych z dysplazją:
1)czy w każdym przypadku operacja jest konieczna (od czego to zależy)
2)czy można polegać na opinii jednego wet. czy lepiej skonsultować się z innym
3)czy pies skazany jest na cierpienie, utratę władzy w nogach w razie niezoperowania
4)czy na Śląsku jest jakiś dobry specjalista ortopeda, który nie zajmuje się wyłącznie wyciąganiem kasy od ludzi, po prostu, któremu można zaufać...
5)czy dysplazja to wyrok powolnej śmierci w cierpieniu (w razie niezoperowania)?
Słyszałam o możliwości wszczepienia sztucznego stawu biodrowego (ale tylko u dorosłych osobników).Ile coś takiego kosztuje? Czy w Polsce jest praktykowane?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Wto 22:16, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Lulek-torpedujesz pytaniami
1.Nie w każdym przypadku operacja jest konieczna. Ingerencja chirurgiczna szczególnie u ras ciężkich(czyli również ddb) raczej niewskazana, chyba, że przypadek naprawde ciężki i pies bardzo cierpi.
Moja sucz nie jest po operacji i ma się całkiem nieźle. Wspomagam ją kwasem hialuronowym i homeopatami , aby mogła normalnie funkcjonowac..
2.Najlepiej zrobic RTG i oddac do opisu-potem spotkac się z kilkoma niezaleznymi wetami ortopedami i wysłuchac diagnozy, chyba, że masz jednego zaufanego..
3.Trudno odpowiedziec na to pytanie-zalezy jaką dysplazję ma pies, wcale nie musi cierpiec i przestac chodzić. Wiadomo, ze jak bedzie starszy na pewno nie będzie biegał jak małolat. Ja jestem przeciwna operacjom..
4. Na Twoim miejscu pojechałabym chociaż jeden raz na wizytę do dr. Janickiego. Ze zdjeciem RTG, z wynikami morfologii-jak dla mnie wet jak najbardziej konkretny, podczas jednej konsultacji bedziesz wiedziała wszystko, co psu jest i jak go dalej prowadzic. Potem możesz konsultowac się telefonicznie w razie problemów. Pomógł niezliczonej ilości psów i naprowadził włascicieli na własciwa droge, jesli chodzi o diagnoze i dalsze postepowanie.
5. Dysplazja to nie wyrok smierci. Dobrze poprowadzony pies, rehabilitowany może nigdy nie miec żadnych objawów.
Lulek-kto Cię na tę operacje namawia i po co??
Wszczepienie sztucznego stawu biodrowego jest już praktykowane w Polsce, taki zabieg jednej "strony" kosztuje ok 5000zł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lulek
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice częstochowy
|
Wysłany: Wto 23:07, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Benia dziekuję za odpowiedź. Jutro opiszę wszystko, bo po prostu dzis nie mam do tego głowy. Ten kwas hialuronowy to jak się domyślam w zastrzykach?Napisz o nim coś więcej...Bardzo Ci dziekuję.Masz jakies namiary na tego weta, bo jak bedzie trzeba to pojade nawet na drugi koniec Polski
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Wto 23:41, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Dr Adam Janicki przyjmuje w dwóch lecznicach w Warszawie
ul. 17-go Grudnia 5A, Warszawa - Wawer, tel. 022 812 00 73
ul. Książęca 3, tel. 022 622 55 22
Wczoraj(znaczy w poniedziałek) była u niego dziewczyna z 11 miesięczna podhalanka,(rozmawiałam z nią w realu, ogladałam zdjęcie RTG), która znany katowicki ortopeda "przeznaczył" do uspienia z powodu dysplazji Dziewczyna wróciła w skowronkach-wie co i jak podawac, aby susce ułatwic życie, a jak sie nie uda farmakologicznie to za kilka miesięcy operacja..., o uspieniu mowy nie ma...
Pisze o tym dlatego, abys wiedziała, ze to nie jest wet, który kroi co i jak leci... Cały czas czytam jak najlepsze opinie o nim-fachowiec w każdym calu.
Kwas hialuronowy jest w zastrzykach-dożylnych, albo dostawowych.
Jesli zdecydujesz sie na wizytę u dr Janickiego on Ci wszystko powie co i jak stosowac, potem wystarczy znaleźc weta u siebie, którego poprowadzisz..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vigen
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 23:47, 28 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ja tylko mogę podpisać się pod tym co napisała Benia.
Z Częstochowy do Warszawy jest prosta i dobra droga, a z dysplazją jest tak, że łatwo trafic na weta, któremu bardziej zależy na kasie za zabieg niż rzeczywistym zdrowiu psa, a dysplazja to temat rzeka, można wykonać superskomplikowaną (czytaj drogą) operację bez dawania jakichkolwiek gwarancji powodzenia, a później jeszcze długo wyciągać kasę za przeróżne konsultacje, które już do niczego dobrego nie doprowadzą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Śro 9:01, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Coś jeszcze chciałam dodac. Nigdy nie byłam zwolennikiem reklamowania wetów których nie znam, opini w necie o Janickim czytałam bardzo wiele pochlebnych, jednak mialam wrazenie, że jest przereklamowany, bo w koncu, czy to mozliwe, aby taki wet naprawde istniał? ...ale ostatnio były u niego dwie osoby, którym ufam i znam nie tylko z netu-to mnie zupełnie przekonało, ze facet jest geniuszem.
Na RTG podhalanki było dokładnie widac, że staw wywichniety, główka zupełnie poza panewka, "wisi" w powietrzu, wet u którego była-sława katowicka stwierdził, ze może zrobic resekcję, ale po co, lepiej uspic...
No chyba, że ma kase na sztuczny staw....
Mysle, ze jak zdecydujesz się na wizytę, to bedziesz dokładnie wiedziała, co i jak jest z suska i zaoszczedzisz czas na wałesanie sie po innych wetach..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ula K
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Śro 11:53, 29 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Dr Janicki nie jest przereklamowany , to wspanialy czlowiek o ogromnej wiedzy i fantastycznym podejsciu i do zwierzat i do ludzi .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
moment_
Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:40, 01 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
i ja dołączam się do pochwał dr Janickiego- głowe sobie dam za niego uciąc.. a może nawet i coś więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lulek
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice częstochowy
|
Wysłany: Pią 0:50, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Jesteśmy już po dzisiejszej wizycie u doktora Janickiego.
Po pierwsze. Sam Pan doktor zrobił na nas bardzo duże wrażenie. Zarówno pod względem wiedzy, jak i osobowości. Diagnoza niezbyt rewelacyjna, ale sposób leczenia biegunowo, różny niż to co proponował miejscowy lekarz.
Najważniejsze, że nie będzie żadnych cięć, ani krojenia psa.
Odpowiednia praca i dieta powinny załatwić sprawę. Przyszłość pokaże co będzie dalej.
Pełen PROFESJONALIZM i SUPER podejście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Pią 8:07, 08 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Lulek-mam nadzieje, ze mimo, ze diagnoza niezbyt zadowalająca, jestes spokojniejsza... najwazniejsze, że dziewczynki nie trzeba ciąc!!Poradzicie sobie na pewno!!! W razie problemów-pytaj!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|