Bordoże Forum

kuralegia

Jak wygląda koci grzbiet u psa?jakie są pierwsze tego objawy?? i czy ew. koci grzbiet ma połączenie z dysplazja?? Pytam sie was iz moj OBELIX ma dysplazje tylnich łap (ma dopiero ponad 6 miesiecy) a od pewnego czasu zauwazylem iz ma malego garba,wyglada jak przeciagajacy sie kot i do tego 2 szurające tylnie łapki,czy mozna jakoś temu zaradzic??

Benia

Koci grzbiet-czyli tzw "karp" może, ale nie musi miec połączenia z dysplazją.
U mnie akurat ma, w szczenięcym wieku był bardziej widoczny, w dorosłym się jakoś "rozeszło po kosciach", albo i ja już nie zauważam.
Nie słyszałam o tym, aby mozna było temu zaradzić-cóż, taka uroda.

Jagna · Wysłany: Śro 15:58, 27 Mar 2013 Temat postu:

Witam po długiej przerwie. Niestety spowodowanej walką o zdrowie Lawę.
Lawina w ubiegłe wakacje przestała chodzić na tylne łapy - padło podejrzenie zapalenia korzonków po długich kąpielach w jeziorku. Przeszło jej po lekach przeciwzapalnych.
W styczniu zaczęła kuleć na prawą tylną nóżkę - wiecie śnieg, mróz - myśleliśmy że to tak jak co roku zimno w łapki i już. Ale gdy się zorientowaliśmy że to wyłącznie ta jedna łapka - no to wiadomo - dr Formiński Smile

) No i się zaczęło. Okazało się że prawe udo Lawy jest o około 5 cm mniejsze w obwodzie niż lewa. W badaniu nie było żadnych objawów ortopedycznych. Dostała leki przeciwzapalne -ale nie zareagowała na nie. Było coraz gorzej - coraz częściej leżała lub siedziała. Zaczęły występować problemy z chodzeniem - 20 metrów i siad na odpoczynek. Zrobiliśmy badania krwi, rtg bioder, konsultacje ortopedyczne, neurologiczne.
W tej chwili czekamy na wynik rezonansu magnetycznego.
A jak wygląda życie Lawy? Na spacerze przechodzi JEDEN metr i siada, po czym wstaje i idzie wygięta w KOCI GRZBIET i ogon wyprostowany poziomo jak struna. Przechodzi góra 1.5 metra i siada.... Wielkim problemem jest przejście 20 m...Schody odpadają - wyłącznie winda. Do samochodu sama też nie wejdzie.
Poza tym wszystko ok. Apetyt super, chrapie i puszcza bąki jak zwykle:) Tylko widać że jest potwornie zmęczona tym wszystkim..
Wstępna diagnoza jest nieciekawa- bowiem Lawę prawdopodobnie czeka operacja kręgosłupa.... Ale czekamy na potwierdzenie z Wrocławia...

bobtajl · Wysłany: Śro 16:41, 27 Mar 2013 Temat postu:

jeśli mogę doradzić to doktor sekula lub sekuła nie pamiętam już ale jeśli chodzi o kręgosłup to spec, junior przestawał chodzić i po 2 konsultacjach telefonicznych poprawa, jest on z okolic Wrocławia więc macie blisko, operacja to ostateczność jak jest jakaś szansa żeby to ominąć to ja bym jej właśnie tam szukała, mi też proponowano rezonans i operację dysku -koszty straszliwe i rokowania różne, konsultacja na pewno nie zaszkodzi, powodzenia Smile

Jagna · Wysłany: Sob 9:51, 30 Mar 2013 Temat postu:

Mamy już wyniki z Wrocławia. Niezbędna jest operacja, bowiem Lawa ma dość duży ucisk na rdzeń i nerwy. Trzeba więc odbarczyć. Zabieg będzie po świętach.

Przy okazji - Lawa dostawała przeciwzapalne leki, które są dość drogie (6-8 zł/tabl) Okazuje się, że ludzki Opocan czy inny lek zawierający Meloksykam nasi przyjaciele też mogą brać Smile

) Trzeba tylko pamiętać, ze na 10 kg ciała czworonoga podajemy 1 g Meloksykamu. No i oczywiście nie zapominamy o lekach osłonowych .

Benia · Wysłany: Sob 11:23, 30 Mar 2013 Temat postu:

Będzie dobrze-musi być. Mocno trzymam kciuki!
...a jesli chodzi o leki-mało kto korzysta już z wetowskiego metacamu- najczęściej sam wet przepisuje movalis w iniekcji, lub tabletach:
[link widoczny dla zalogowanych]

Jagna

Lawina jest już po operacji. Zabieg trwał ponad 4 godziny. Lawa spała jak suseł Smile

Dr Malwina - anestezjolog - twierdzi, ze to jest idealny pacjent do znieczulania Smile

Lawce usunięto część dysku oraz "wygryziono" górne części dwóch kręgów. Dostaje silne leki przeciwbólowe, wiec jest, co tu kryć, naćpana. Na razie nie chce ani pić, ani jeść. Wet uprzedzał, ze właśnie tak może być Sad

Najważniejsze jest to, że po zabiegu sama wstała i na własnych nogach poszła do samochodu Smile

Zero przystanków czy kociego grzbietu Smile

W nocy dwa razy zażądała spaceru - był komplecik w rekordowym tempie Smile

Teraz tylko musimy jej ograniczyć ruch , żeby wszystko spokojnie się zagoiło . No i patrząc na jej grzbiet i 20 cm szew marzę, aby sierść już to zakryła. Bo widok jest smutny Sad

Benia

Dzielna dziewczynka! Zobaczysz-teraz już powinno być z górki. Rana się zagoi, mała będzie śmigać bez bólu.

dodunia-guciunia

Trzymam kciuki, żeby już teraz wszystko dobrze!!!

Jagna

Rana po operacji goi sie nieżle. Lawa dostaje antybiotyki, leki przeciwbólowe i osłonowe. Chodzi nieźle, chociaż niewiele. Dużo śpi. Ma problem z podnoszeniem ogona, ale ponoć to tymczasowy objaw.

A tak teraz wygląda Lawa
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

Bardzo dziękujemy za ciepłe słowa Smile

Benia

O matuchno Shocked

Strasznie wygląda taka ogolona...

dodunia-guciunia

Faktycznie strasznie Sad

Dużo, dużo zdrówka dla Dziewczynki!

Jagna

Dwa miesiące po operacji kręgosłupa niedowład wrócił. Lawina ledwo była w stanie się poruszać. Dr Formiński podał Lawie komórki macierzyste. I stał się cud Smile

)) Lawa wróciła do formy . Biegała, skakała....jeśli więc operacje i inne farmakologiczne metody zawiodą Was i Waszych pupili - naprawdę zapytajcie o możliwość podania komórek.