|
Bordoże Forum Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Śro 23:17, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Michał, Ty nowy słownik stworzysz....Trzeba kupić w płynie, śmierdzi tylko po wkropieniu,czy spryskaniu i sierść zaraz jest jak nowa, ja muszę opakowanie zbiorcze -hurtowe, Ty możesz tak jak fiprex w pipetce.
Jak się okazało, po znalezieniu starej butelki, ja też w tamtym roku używałam fiprexu, pamietałam tylko, że kupiłam coś, co nie było frontlinem. Efekt- tłusty kot przez cztery dni nie do spożycia, a po dwóch tygodniach przyniósł pchły Bardzo szybciutko wróciłam do frontlina..
Substancja czynna taka sama, ale na kota nie podziałał, na psy owszem.
Może chodziło o długość sierści, nie wiem, dla kota kleszcze nie są tak niebezpieczne, jak dla psa, więc mnie bardziej chodziło o pchły, a tu
.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vigen
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 23:42, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
I tak wolę Fiprex bo tańszy i w dodatku suśka nie ma irokeza prze cały dzień na grzbiecie
Ja zawsze stosowałem w tubce, pipecie, czy jakkolwiek chcesz to nazywać, ale nie dlatego, ze jestm uparty jak kozioł, tylko dlatego, że taki kiedyś na początku zaaplikował mi (znaczy Dorze ) wet i tak już bez pcheł i kleszczy zostało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Śro 23:53, 26 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Powiedz to moim dzieciom, irokez owszem fajny, ale one kota głaskać nie mogły, bo śmierdział, a one razem z nim(moje dzieci).
Na psy działał, tylko z kotem coś nie tak było....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vigen
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 0:00, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Czy moja Dora przypomina kota?
Ja kupuję coś czego celem ma być zabezpieczenie psów... właściwie nie psów, tylko mojego psa, a własciwie to suśki .
Jeśli jednak kiedyś zapragnę mieć kota, to zapamiętam, że u mnie w domu bedzie sie musiało znaleźć miejsce dla tego tłustego śmierdziucha (śmierdziuch podobnie jak Fiprex, ale co mi szkodzi ) frontline'a.
Benia, nie marudź... przynajmniej dzieci miałaś zabezpieczone przeciwko pchłom i kleszczom przy okazji aplikacji Fiprexu kotu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Czw 0:17, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Wyglądem może nie, ale po fiprexie śmierdzi tak samo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vigen
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 0:20, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Sugeruje zatem nakropienie sobie resztek z pipety, tubki czy jak to tam się nazywa na siebie ... efekt murowany, pcheł się nie ma, a smrodu nie czuć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LejDusia
Administrator
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 11:49, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Mysmy z Dumką zaliczyly kleszcza w weekend, a nawet dwa. Czas zabezpieczyc sie Fiprexem lub jak dotychczas Frontlainem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Czw 12:09, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Po nas(po psach) już od miesiąca łażą, tylko się nie wkręcają
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ula K
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 14:02, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
A ja wlasnie znalazlam na swoich dwoch chlopakach puszczanskie i wkrecone kleszcze .Mam nadzieje , ze na strachu sie tylko skonczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LejDusia
Administrator
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 1701
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 14:03, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Benia u mnie termin "myśmy" tez tylko psa dotyczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CzB
Gość
|
Wysłany: Czw 15:03, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ale te puszczanskie to pewnie jakies na zubrach pasione. Widzialem kiedys jak takie trzy zubra dorwaly to ino szum po lesie szedl jak ssaly. A jak juz sie oderwaly to ow zuber taki jakis jak konik na biegunach byl maly. Trza uwazac Panocku, trza.
A tak bardziej serio to mysmy juz tez dwa kleszcze zganiali z Bory. Jeden sie nie wczepil, a drugiemu sie udalo ale sie nacial bo Bora pofiprexowana wczesniej byla. Jakos tak dziwnie sie pokorczyl i luzno siedzial w siersci. Tylko slad na skorze zostal.
Marek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ula K
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 1625
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 16:06, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
ANiu , te nasze puszczanskie kleszcze okazaly sie niegrozne , wynik mam negatywny .Kamien spadl mi z serca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
CzB
Gość
|
Wysłany: Czw 23:56, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
No to milo, ze wszystko w porzadku. Jednak nie takie grozne te puszczanskie kleszce jak myslalem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lulek
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: okolice częstochowy
|
Wysłany: Wto 14:54, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Co zastosować na kleszcze dla 10 tygodniowego szczeniaka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kinia781
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Wto 15:20, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Możesz zastosować obrożę Kiltixa dla średnich psów. Ja stosowałam jak moja psiunia była w tym wieku i obroża się sprawdziła, w tym roku także jak narazie się sprawdza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|