|
Bordoże Forum Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AniaN
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 21:29, 12 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
sayuri13,
przykro mi, ale nie martw się, będzie dobrze
Jeśli byś musiała włączyć Vetmedin, to pamiętaj, że Cardisure, to to samo, ale tańsze.
Nie wiem jak to jest z przerostową, bo Karna miała rozstrzeniową, ale zapytaj weta, czy mna wszelki wypadek, nie powinnaś mieć w domu Nitro w sprayu.
Jakby co, to daj znać, powiem co wiem
Trzymajcie się !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chomiki
Mega Bordomaniak
Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: kraków
|
Wysłany: Śro 20:21, 30 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
[quote="sayuri13"]U Aresa właśnie zdiagnozowano kardiomiopatię przerostowa
To smutna wiadomość Trudno w to uwierzyć, oglądając Wasze zdjęcia
Trzymamy kciuki za Areska!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xena
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Wto 14:13, 07 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich właścicieli, których dotknęła ta straszna diagnoza.
Niestety mamy to samo. Moją ośmioletnią (8lat i 4miesiące) sunię wyniszcza to choróbsko i złość bierze, że nie mogę jej pomóc. Pomimo wielu konsultacji, włączonych leków choroba postępuje w zastraszającym tępię!
Teraz dodatkowo borykamy się z brakiem łaknienia i szybką utratą wagi, dodatkowo drżenie mięśni (obniżony potas). Proszę wszystkich doświadczonych o pomoc/rady
jak radzić sobie z totalnym brakiem apetytu (jak zatrzymać utratę mięśni), jak uzupełniać potas??
Będę wdzięczna za każdą radę.
Pozdrawiam
Ania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xena
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Wto 22:26, 07 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
I jeszcze jedno pytanie: Viva podobnie jak Wasze pociechy bierze mnóstwo lekarstw: cardisure, furosemid, spironol, enarenal, potas, cardiowet itd. Na dodatek od 4 lat bierze stałe eutyrox na tarczycę
Brak już czasu na podawanie tych leków w ustalonych odstępach. Czy podawaliście np.: furosemid razem ze spironolem??? Jakie odstępy pomiędzy tabletkami zalecali Wasi weci?..Będę wdzięczna za jakiekolwiek porady!!!
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
okomee
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 13:32, 08 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Z naszym Hektorem od kwietnia walczymy z kardiomiopatją rozstrzeniową. w dniu diagnozy jego serce pracowało tylko w 10 %. Dostaliśmy Vetmedin, Forosemid, Digoxin, Prilocard i oczywiście Euthyrox bo tarczyca też siadła.
Ja podaję Vetmedin i Euthyrox razem ok. 1,5 godziny przed posiłkiem, a pozostałe leki zaraz po posiłkach. Trzy miesiące od początku zmagań a Hekusiowe serducho pracuje na 26 % (stan z sierpnia) a w piątek będziemy mieć najświeższe wyniki, ale patrząc na niego wydaję mi się , że będzie jeszcze lepiej. Duże wsparcie i naukę dała mi Ania Nowaczyńska i za to wielkie jej dzięki. Jestem bardzo ciekawa co będzie w piątek bo sama zmieniłam trochę dawki leków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
db97
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:27, 08 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
xena napisał: |
jak radzić sobie z totalnym brakiem apetytu (jak zatrzymać utratę mięśni) |
Nasz Digger ma od ponad 2 lat zdiagnozowaną ciężką dysplazję zastawki trójdzielnej, na którą to wadę stosuje się podobne leki jak przy kardiomopatii ( m.in. vetmedin, furosemid, spironol, ...). Wadzie tej towarzyszy wodobrzusze, no i też mocny spadek masy mięśniowej. Ciągle borykamy się z całkowitym brakiem łaknienia. Na poprawę łaknienia weterynarz przepisał nam relanium. W przypadku, gdy Digger wogóle nie chce jeść, podajemy mu 1 do 2 tabletek dziennie (ale go to nie spowalnia) i to jak na razie pomaga, a gdy zaczyna jeść, odstawiamy.
Weterynarz wspomniał, że gdy relanium nie będzie działać, to można dawać megace, to jest lek stosowany na poprawę łaknienia przy chorobach nowotworowych (cena ok 140zł bez refundacji, z tym, że podobno b. wydajny)
xena napisał: |
Czy podawaliście np.: furosemid razem ze spironolem |
Tak, my podajemy raz dziennie - rano, furosemid ze spironolem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xena
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Czw 0:14, 09 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Bardzo Wam dziękuję. Dziś jest trochę lepiej, co prawda pokarm kardiologiczny jest nadal be, ale na kotlety (mielone+ ryż) wątróbkę i żołądki zareagowała
Niestety brzuch znowu rośnie, pomimo tabletek i poniedziałkowej punkcji.
db97: też walczycie z wodobrzuszem, tabletki nie pomagają?? Ile czasu mija u Was od jednej do kolejnej punkcji?
okomee: widać że jest postęp w leczeniu, trzymam kciuki za piątkową diagnozę. U nas po ponad 2 miesiącach leczenia poprawa niewielka z 19% na 21%, ale obawiam się że dawki leków były zbyt małe. Poza tym pierwsza diagnoza (marzec 2014) była pomyłką. Chorobę serca pomylono z padaczką!!! Może gdyby była właściwie leczona.... od marca, może wówczas nie doszłoby do takiego stanu jak mamy dziś i nie walczylibyśmy z ogromnym wodobrzuszem (ostatnio ponad 8l). Od poniedziałku mamy zwiększoną dawkę cardisure i furosemidu, w piątek być może zostaną wprowadzone kolejne leki.
Tak, mnie również pomogła dzisiejsza rozmowa z AniąN, za którą jeszcze raz bardzo dziękuję.
Pozdrawiam wszystkich i b. dziękuję za wymianę doświadczeń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
db97
Dołączył: 03 Sie 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 8:00, 09 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
xena napisał: |
db97: też walczycie z wodobrzuszem, tabletki nie pomagają?? Ile czasu mija u Was od jednej do kolejnej punkcji? |
Tabletki nie pomagają w zakresie, aby zlikwidować całkowicie wodobrzusze, z tym, że Digger nie może mieć podawanych dużych dawek furosemidu z uwagi na złe parametry nerek. Poddawany jest punkcjom od 2 lat (październik 2012r.). Na początku było to robione co 8 tygodni, a teraz co 6. Ściągane jest 10-12l. My bardzo pilnujemy ograniczonego dostępu do wody, ma ją racjonowaną w bardzo małej ilości, a w zimie pilnujemy, aby się nie najadał śniegu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agata**
Dołączył: 03 Lis 2014
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 21:01, 06 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Tak czytam Zatroskani o Waszych BX i zapragnęłam napisać, że właśnie mija 1 m-c odkąd w naszych ramionach odszedł Toffi ..
Rozpoznanie: KR + zastawki
I choć czas płynie ja pozostaję w rozsypce, nic mnie nie cieszy, wciąż rozliczam się z Jego śmiercią.
Jedyne, co chciałabym Wam życzyć, gdy Bóg zdecyduje o finalnym dniu, żeby Wasi przyjaciele nie musiały przechodzić klasycznego zawału jak mój jamniczek, tylko po prostu .. zasnęły . Jednak on umarł tak jak żył - gwałtownie i szybko. Trzymajcie się <3 !
Na ostatnim zdjęciu obchodził 12. urodziny. Nie przypuszczałam, że za 4 m- ce będzie już żył na kredyt
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Agata** dnia Pią 23:23, 07 Lis 2014, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jaszczomp
Dołączył: 29 Lis 2014
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 3:04, 04 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Benia napisał: | Nic tylko pogratulować dobrego samopoczucia
Przyznam, że po warszawskich wetach spodziewałam się czegoś innego, niż vetmedin-bo wbrew pozorom to lek "reanimacyjny"-a nie do codziennego stosowania-choć niektórym psom naprawdę służy(tak jak Wam).
U mnie(i w Czechach-bo pytałam specjalnie) kardiomiopatię "zalecza" się z dobrym skutkiem ludzkimi lekami na....kardiomiopatię. Kuracja tańsza mimo, że leków jest kilka. |
Dla tego kretyńskiego postu postanowiłam się zarejestrować. Pani Benia powinna puknąć się w głowę czymś bardzo ciężkim (patelnią tudzież młotkiem), a najlepiej, żeby w ogóle nie miała psa, bo tylko biedakom szkodzi.
1) "Warszawscy weci" - o wy warszawskie wsioki, niby takie wykształcone, wielkomiastowe, a tylko u nas na Ślunsku som weterynarze z doktoratę.
2) "Lek reanimacyjny" - pani Benia w dzieciństwie bardzo chciała być weterynarzem, niestety chodziła na wagary podczas lekcji angielskiego i chemii. Teraz sobie odrabia na forach jako samowolny psi kardiolog, z wykształceniem z co najwyżej trzech ulotek. Proszę sobie, tępaku, doczytać - google "pubchem pimobendan" (nie mogę zamieszczać linków)
3) "kardiomiopatię "zalecza" się z dobrym skutkiem ludzkimi lekami na....kardiomiopatię" - bo są tańsze, po drugie tańsze, a po trzecie tańsze, co jest dla Pani głównym czynnikiem. Ludzkie medykamenty są generalnie nieprzyswajalne i za mocne dla psa i jego układu krwionośnego.
Mój pies już siedemnasty, w miarę rześki i zdrowy rok, ciągnie na mieszance:
-Vetmedin 5mg - 1 tabletka
-Actikor 5mg v- 1 tabletka
-Furosemid - 20mg - 1 tabletka
Czy któryś z Pani psów przeżył więcej? Wątpię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xena
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Pią 18:11, 30 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Niestety 11 stycznia....przegraliśmy z tą okrutną chorobą Minął trzeci tydzień, a ja nadal po powrocie do domu mimowolnie szukam kochających i oddanych oczu Vivy......okrutnie boli....
Mam nadzieję, że Wasze pociechy nadal walczą i że czas będziecie dla Was bardziej łaskawy...
Mam trochę lekarstw, które brała Viva, np.: Forosemid (tabletki i ampułki), spironol, Digoxin, enarenal, Euthyrox i parę tabletek Cardisuru (10mg), jeśli byłyby potrzebne napiszcie, chętnie prześlę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
okomee
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 13:32, 03 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Xena bardzo bardzo Ci współczuję, trzymaj się cieplutko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xena
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Śro 0:59, 04 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Okomee, dziękuję. Viva była kochanym rudzielcem, tak jak każdy bordoś. Mam nadzieję, że wyniki Hektora są coraz lepsze, trzymam kciuki i serdecznie pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
okomee
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 15:46, 06 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Niestety praca serducha nie poprawiła się ale też nie pogorszyła, natomiast Hektor przestał reagować na leki moczopędne. Nie pomaga ani Furosemid ani Spironol. Miesiąc temu miał po raz pierwszy ściągany płyn a na dniach szykujemy się na kolejny raz. Płynu nie jest "zbyt wiele" różnica wagi przed i po zabiegu 6 kg, ale nawet z tą ilością Hektor bardzo źle się czuje. nie chce chodzić nawet na krótkie spacery, przesypia prawie całe dnie, jedyną rzeczą która go nie opuszcza jest apetyt. mój mały odkurzacz. wiem, że powracające wodobrzusze to zła wróżba ale mam nadzieję , że powalczymy jeszcze długo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
xena
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: Pią 21:10, 06 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Szczęście miesiąc to nie jest krótki czas w ściąganiu płynu. Viva od początku choroby miała zdecydowanie krótsze odstępy. Zastosowanie furosemidum do wstrzykiwań trochę je wydłużyło. Możecie spróbować, lepiej się wchłania i nie obciąża organizmu, tak jak tabletki. Dobrze, że apetyt dopisuje. Viva miała z tym problem, dlatego pojawił się dość szybko widoczny zanik mięśni. To wspomagaliśmy preparatem HMB, na prawdę działa.
Wolałabym nie mieć takiej wiedzy, ale jeśli mogłaby być dla Was pomocna, jestem do dyspozycji.
Walczcie o każdy dzień, powodzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|