|
Bordoże Forum Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasiain
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Śro 18:23, 03 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Jeśli ewentualnie dojdzie do krycia to naprawdę nie mam zamiaru ukrywać przed nikim, jakie HD ma moja sunia i co może się z tym wiązać. Gdyby tak było nie podawałabym danych psa.
Myślę, że chyba każdy chciałby mieć potomka po swoim ukochanym psiaku. Bo ja po prostu marze o tym ale nie chce zaszkodzić ani mojej suni ani ewentualnym szczeniakom. Zastanawiam się tylko czy takie zawężenie populacji ( dopuszczenie do rozrodu psów z TYLKO HD A), czyli zawężenie puli genowej nie zaszkodzi rasie bardziej???
Pozdrawam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Śro 19:20, 03 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Nikt z nas nawet o tym nie marzy-że kiedyś bedą krycia bordogów tylko z HDA. Rasa jest tak dysplastyczna, że wystarczy , aby do rozrodu nie dopuszczac wyników z D i E i juz bedzie lepiej. Ale aby nie rozmnażac takich psów-trzeba znac wyniki ich prześwietlenia, a niektórzy hodowcy tłumaczą się, ze to nieobowiązkowe, wiec nie robia -bronią się przed RTG wciskając nabywcom, ze jak dobrze biega-znaczy zdrowy..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blue.berry
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Czw 12:45, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
alez ja bynajmniej nie twierdze ze bedziesz cokolwiek ukrywac:) po prostu napisalam co mi w duszy gra:) i jak niestety dzieje sie w czesci hodowli.
prawda jest taka ze psy z dysplazja (czy tez ogolnie chore) musza miec wiecej szczescia niz te zdrowe. bo przeciez one nie beda spelniac wymagan i oczekiwan. rozwiewaja sie marzenia o wystawach i medalach, czesto nastepuje weryfikacja codziennego zycia (okazuje sie ze dlugie spacery nie sa mozliwe, jest klopot z intensywniejszym szkoleniem itp). nie mowiac juz ze dysplazja to koszty, koszty, koszty no i czas ktory trzeba miec.
nie kazdy jest na to gotowy - zreszta mielismy juz tutaj na forum psy ktore szukaly nowych domow wlasnie z powodu choroby. i o tyle dorze ze w tych wypadkach ludzie odpowiedzialnie szukali im nowego miejsca na swiecie a nie wywiezli do schroniska ( przypadek Mangi czy Pumby).
Kasiain - kocham mojego psa calym sercem ale nie chcialabym miec po nim potomka. moze dlatego ze wiem jak wyglada zycie kiedy pies ma dysplazje ktora jest widoczna i ktora mu to zycie w powazny sposob utrudnia. a przeciez mialo byc tak pieknie - wystawy, spacery i inne cuda na kiju. a bylo czasem tak ze moj pies nie byl w stanie przejsc 500 m.
ot i tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 14:34, 04 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Blue.berry masz rację. Pies z zaawansowaną dysplazją... to jest bardzo ciężkie dla wszystkich. Nasza Binka jak tu już opisywaliśmy w hodowcach inaczej jest bardzo "trudnym" psem. "Trudnym" w znaczeniu takim, że trzeba bardzo dużo czasu poświęcić na jej chorobę... Jest jeszcze taka młodziutka, ma dopiero 8 miesięcy, chciałaby się bawić z innymi psami...a kończy to się wielkim piskiem i niesieniem na rękach do domu... Nie wspomnę o lekarstwach, rehabilitacji, wizytach u różnych specjalistów. Na dzieci też trzeba uważać, żeby jej nie nadepnęły, nie stanęły na niej...a są małe. Już nie myśli się o wystawach, medalach, długich spacerach. Myśli się, żeby jeszcze jutro dawała sobie radę, żeby wstawała o własnych siłach i o tym co będzie jak dorośnie i uzyska prawidłową wagę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasiain
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Pią 22:12, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Binka
przeczytałam dokładnie waszą historię i bardzo jest mi przykro,że Twojego pieska to spotkało. Ja też dzwoniłam dokładnie w kwietniu do Pana Lulki zapytać o krycie( to było w dniu prześwietlenia Djemby) ale zrezygnowałam, gdy dowiedziałam się że pies nie ma prześwietlenia. Poza tym nie wiem czy miłośnik rasy szarpie swojego psa, gdy ten chce przywitać się z innym pieskiem.
Co do dysplazji to widzę, że naprawdę mamy ogromne szczęście bo dzięki Bogu nie widzę żadnym objawów u naszej suni. Nasz prawie dwu letni synek praktycznie na niej jeździ, od małego dużo biegała, chodziła z nami po górach, za wodą raczej nie przepada, ale wspaniale czuje się w śmierdzących bagienkach ( pozostałość osuszanych stawów). I najszczęśliwsza jest właśnie tuka wymęczona, śmierdząca i umorusana błotem.
Aktualnie czekam na odpowiedź od hodowcy, także jak tylko coś dostanę, napewno napiszę.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Pią 22:42, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Piękna z niej suska!!
Nie wiem, czemu bordogi tak ciagna do błota-moja uwielbia połozyć się w osuszajacej się kałuzy-a jak poznała juz smak chłodnego błota-zawsze wraca ze spaceru upaćkana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasiain
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Pią 22:51, 05 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Dziękuje
Mam jeszcze pytanie. Dlaczego czasami jest oznaczenie HD B/B LUB HD B??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vigen
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 8:07, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
kasiain,
Wynik dysplazji jeśli jest sklasyfikowany zgodnie z procedurą i wpisany do rodowodu powinien być "jednoliterowy" czyli HD A, HD B itd.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
joanna_zaj
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 03 Cze 2005
Posty: 887
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kopisk
|
Wysłany: Sob 13:03, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
HD X/X jest informacją o poszczególnych stawach ( prawym i lewym).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasiain
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Sob 19:45, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Dziękuje za odpowiedź. U naszej suni stwierdzono dysplazję biodrową nieznaczną lewego biodra. Czyli HD A/C czy po prostu HD C???
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vigen
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 21:49, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
HD C
Według mnie taki wpis uzyskałabyś w rodowodzie suni.
Nie stwierdzenie dysplazji nie oznacza wcale że wynik miałby być HD A.
Wynik HD B oznacza "stawy prawie normalne" co również nie oznacza dysplazji. W wielu innych krajach oznacza się go jako "graniczny", a bodajże w Hiszpanii (ale głowy uciąć sobie nie dam) B oznacza "wolny od dysplazji" a A "wolny od dysplazji (idealna budowa stawów)".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasiain
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Sob 22:03, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Na karcie badania radiologicznego (dr.wet. Jan Siembieda) pisze, że stwierdzono dysplazję nieznaczną, lekką ( C) a nie wbiliśmy do rodowodu ponieważ myślałam że skoro nie możemy jej pokryć to bez sensu to wpisywać. Ale opisane zdjęcie rtg i wynik mamy także teraz nie pozostaje mi nic innego jak wbić wynik w rodowód.
Dziękuje i pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vigen
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 3058
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 22:43, 06 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Czyli dr Siembieda także ocenił stawy na HD C a nie na A/C czy B/C i w taki właśnie sposób opisywane są wyniki ustalane przez uprawnionych do tego wet.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kasiain
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: Nie 9:35, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Tak ocenił ale tylko lewy staw. Dlaczego nie ocenił prawego??? Gdyby był dysplastyczny to też powinien być oceniony. A pytam bo wiele razy widziałam Wynik np. HDB/B.
nasz wynik
Stwierdzono dysplazję biodrową nieznaczną/lekką/ (C), zmiany dotyczą lewego biodra.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blue.berry
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Nie 11:12, 07 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
kasiain - wszyscy se cszymy ze Twoja sunia nie ma zadnych objawow dysplazji:) ale dysplazje ma i teraz jak juz o ta wiedze jestes madrzejsza to muszisz miec na wzgledzie fakt ze ta dysplazja moze sie w koncu odezwac. oczywiscie to ze sunia jest umeisniona i sprawna daje jej duzy kedyt na przyszlosc ale prawda jest taka ze ten staw z dysplazja moze zaczac sprawiac klopty za rok, dwa albo trzy.
warto sie zastanowic nad podawaniem jakichs wspomagaczy stawowych (jesli nie teraz to za jakis moment) moze jednak trzeba by zrezygnowac z tych najbardziej forsownych wycieczek i wyskokow/podskokow. niestety dysplazja czesto powiazana jest z innymi zmianami w organizmie. psy dysplastyczne czesto zrywaja wiezadla krzyzowe (moj zerwal w wieku 3 lat w obydwu nogach) czesto w dosc wczesnym wieku pojawia sie spondyloza kregoslupa itp. oczywiscie nie oznacza to ze coskolwiek waszej suni sie przydazy ale miejcie na nie baczne oko:)
co do opisywania dysplazji to zawsze wpisuje sie ten "nagorszy wynik" czyli jesli jedno bidoro B a drugie C to HD C. to jest nomenklatura obowiazujaca w FCI (choc kiedys opiswalo sie obydwa stawy)
czasem weterynarze opisuja obydwa biodra wzorem Czech lub Slowacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|