Bordoże Forum

IzaCh

Mam pytanie dotyczące arthroblocku forte - czy to jest taki preparat dla psów czy taki ludzki? Pytam, bo musze wspomóc naszego psa , teraz podawałam mu arthoflex w płynie . Ponieważ mi sie kończy zastanawiam sie czy ten arthroblock bedzie lepszy. Nasz Argusik ma 11 lat i ostatnio zauważyliśmy, ze tylne łapki ma słabsze, często ma zachwiania równowagi , jak siedzi to łapki mu sie rozjeżdżają jak u zabki. Chodzi w miarę dobrze, gorzej jak sie zatrzyma na dłużej to wtedy tak jakby przysiadal ( czasem to wyglada jak u rasowego owczarka - ten tył) . Dodam, ze oprócz tego ma powiększone serducho i wspomagamy wątrobę - je RC Hepatic i dostaje tabletki Hepadol. Ewentualnie jaka dawkę musiałby dostawać - teraz wazy 47 kg . Dzięki i Pozdrawiam

Benia

To ludzki lek, ale najkorzystniej wychodzi kupowany w necie, bo niektóre apteki życzą sobie podwójną cenę. Zobacz skład i porównaj z artfroflexem.
Dwie kapsułki po jedzeniu będą ok.

IzaCh

Dzięki, własnie zamówiłam w necie. Mam jeszcze jedną prośbę - na co szczególnie powinnam zwrócić uwagę w rozmowie z lekarzem ustalając zabieg czyszczenia zębów. W Łodzi mam chyba tylko dwie kliniki gdzie stosują wziewną narkozę, przy czym jedna ma nieciekawe opinie w necie. Mając na uwadze wiek Argusa jestem pełna obaw związanych z ewentualnym zabiegiem, ale chyba będzie to konieczne ponieważ coraz częściej traci apetyt. Tzn widzę, że chciałby zjeść ale sam nie chce , jak mu podaje jedzenie ręką to je ale ja mu "wkładam" porcje do pysia. raz mu zalewam wodą suchą karmę , od wczoraj znowu jest zainteresowany taka nierozmoczoną, do tego dostaje trochę mokrego. Dodam, że jego zęby są fatalne, ma dużo nadziąślaków i ostatnio zauwazyłam że dwa ząbki z przodu mu sie ruszają. (na marginesie przyznam się, że psiaka rozpieściłam).

Benia

Iza-a pytałaś, czy czyszczą zęby z wziewną narkozą?
Bo to chyba trochę trudne manualnie.
Do Uli napisz priva, albo zadzwoń(nie wiem, czy jest netowa teraz)ona czyściła już wiekowej Herze-podpowie Ci co i jak.

IzaCh

Ok, dzięki za info. W sumie teraz sie zastanowiłam, że faktycznie może to byc trudne technicznie, ale zadzwonię do Uli i podpytam

IzaCh

Witam, mamy obecnie w domu (oprócz bordoga ) 10 miesięczna sunie cane corso. 26.04. Miała przeprowadzany zabieg węszycie gruczołu 3powieki i przy okazji zrobiono jej zdjęcie stawów biodrowych. Po wstępnej konsultacji z lekarzem wiemy, ze stan jej bioder jest fatalny, nie wiemy jeszcze czy bedzie wskazana operacja , pan doktor ma dokładnie coś pomierzyc ze zdjecia i nam opisać. Sunia obecnie wazy 32 kg, jest na suchej karmie 1st choice i dostaje 1 tabletkę aniflexi ha . Jeśli chodzi o ruch to jest wulkanem energii, moze faktycznie wstaje troche ciężej, na spacerach często siada ( prosto,) ma chuda dupke , bo generalnie jest niejadkiem. Poczytałam troche w tym temacie na molosy.pl. Niestety nie mamy możliwości by sunia pływała czy nawet brodzika po wodzie - mieszkamy w Łodzi . Jedyne co to moge jej zaaplikować rehabilitacje na bieżni w basenie . Moze sa jakies sposoby by wzmocnić jej zadek . Dzięki i Pozdrawiam

Benia

Zanim zaczniecie rehabilitację podaj suni kwas hialuronowy-dożylnie, albo dostawowo, aby większej masakry w stawach nie zrobiła. Jeśli ma dysplazję- ma już sucho w stawach, a im bardziej sucho-tym szybciej będzie kulawizna i zwyrodnienia. Z tablet niewiele się kwasu wchłania. Aniflexi możesz podawać dodatkowo do kwasu-ale zwiększyłabym dawkę do 2 tablet dziennie przez co najmniej 3 miesiące.
Masz jeszcze ok dwa miesiące, aż kości zupełnie stwardnieją na najlepszą "wspomagaczową" reakcję.
A górki, pagórki masz gdzieś w pobliżu? Doskonałą opcją na rozbudowanie mięśni zadu jest wspinanie się na górkę i schodzenie z niej-ale tylko i wyłącznie na smyczy. Robisz plan-dzisiaj raz, jurto dwa razy , pojutrze trzy itd... Jeśli sunia zmęczona, odpuszczasz-od niej zależy ile razy dacie radę się wspinać i schodzić. Zad się pięknie rozbuduje i biodra będą się trzymały w koopie.

IzaCh

Dziekuje za szybka odpowiedz, do końca nie wiem czy to juz dysplazja. Lekarz oglądając zdjęcie powiedział ze stawy sa fatalne. Moge Ci przesłać na maila lub na fb (bo na forum zapomniałam jak sie wstawia fotki). Aniflexi bedzie dostawała po 2 tabletki, po jednej dostawała od jakiś 3-4 miesięcy . Górki sie znajda - dzięki będziemy ćwiczyć . Co do dokładniejszego opisu i zaleceń lekarza to bede miała dopiero po 8.05. Jeszcze raz dziekuje i pozdrawiam

Benia

Pamiętaj tylko o przerwach w podawaniu tablet, bo się organizm rozleniwi i przestanie cokolwiek produkować. My dodajemy, bo jest niewystarczająco, ale nie przejmujemy zupełnie zapotrzebowania-sunia musi sama wytworzyć podstawy - kwas hialuronowy i chondroitynę itd-stąd te przerwy.
Najlepsza opcja jeśli naprawdę jest kiepsko to 3 miesiące i przerwa-miesiąc/dwa i znowu trzy miesiące.
A potem ustaw sobie podawanie dwa razy do roku z przerwą.
Nie mam konta na FB, spokojnie poczekajmy na opis-weci lubią dramatyzować, może wcale nie jest tak źle-a na to wskazywałby brak kulawizn, bo jak rozumiem, sunia ma tylko cięższy tyłek przy wstawaniu.

I jeszcze-po górkach chodzimy jak nic nie boli -jak jakakolwiek kulawizna-czekamy aż stan zapalny zniknie. Zobaczysz jaka doopka się wytworzy-i suni i temu, kto będzie z nią chodził Laughing

AniaN

Iza,
może popytaj na grupach [link widoczny dla zalogowanych] i [link widoczny dla zalogowanych]