|
Bordoże Forum Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Nie 23:44, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
..a co ma wspólnego wiek kota z częstotliwością jego odrobaczania? Są na to jakies reguły? Nigdy o tym nie słyszałam.....Oczywiście, jak kot mały trzeba wybijac częściej-ale też nie co 3 miesiące, ale jak zarobaczony i co 2 dni, albo 2 tygodnie...ale u dorosłego kota przeciez chodzi o czas rozwoju larw (czy jak się to zwie)pasożytów i stąd najlepszy okres jesli istnieje zagrożenie co 3 miesiące.. Jak widze mojego hrabiego z mysza w pyszczydle najchętniej codziennie bym mu tablete podawała-tylko to awykonalne.
Viki-mój kot z rozdrobnioną tabletką jedzenia nie ruszy-nawet jaby to było surowe mięso-testowałam już-musze wmusic do pyszczydła. Jakiś czas temu był preparat specjalny dla kotów , który kupowałam od razu w strzykawce-jakby w mleczej mazi.. Co się do pychola nie dostało wstrzykiwałam na futro, tak, aby mógł wylizac(w końcu czyścioch). Ostatnimi czasy preparat u mnie zniknal z półki weta, więc walczymy z tabletami..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Benia dnia Nie 23:46, 28 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DanieL
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 01 Cze 2005
Posty: 774
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Radom
|
Wysłany: Pon 0:48, 29 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
...ja to jestem chyba jakis inny i moje zwierzaki tez ...moja Bajka(kotka) to już ze 4 lata nie była odrobaczana ani nie szczepiona na nic ...tyle tylko że ona świat to praktycznie przez okno ogląda no a latem prze otwarty balkon
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
viki41
Gość
|
Wysłany: Pon 0:49, 29 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Beniu z tego co wiem ma zasadnicze ale coz jak widze moje kazde wypowiedzi chyba Cie denerwuja. Wiec wyjasniam choroby pasożytnicze są niebezpieczne dla młodych zwierzat bo mogą doprowadzić do zahamowania wzrostu i wycieńczenia organizmu. Pierwsze dorobaczenia juz odbywaja sie w wieku 2 do 3 tygodni ,a potem do 6 miesiaca co miesiac (ze wzgledu na uspione larwy jak dobrze pamietam z tego co mowil mi wet). Suki do rozrodu i reprodukrzy rowniez powinny byc czesciej odrobaczane. Natomiast dorosłe psy (koty) powinno się odbyć co około 6 miesięcy w zależności od warunków środowiskowych w których pies ( czy kot )przebywa.
Rowniez szczepienie przeciwko wsciekliznie zasadniczo sie rozni dla pieskow mieszkajacych w miescie a tymi mieszkajacymi blisko lasow. O tym dowiedzialam sie dopiero rok temu gdy yamieszkalam na wsi .
PS
Daniel nie jestes inny to zaley od tego czy kot lub pies , ze tak powiem w skrocie przebzwa w miejscach gdzie jest skupisko bezdomnych zwierzat nie odrobaczanych.
Ostatnio zmieniony przez viki41 dnia Pon 3:39, 29 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Pon 10:07, 29 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem, dlaczego piszesz, ze Twoje wypowiedzi mnie denerwują..Przecież nie musze się zgadzac z tym co piszesz...Po prostu nie słyszałam o tym, aby u dorosłych kotów, czy psów była reguła odrobaczania co 6 miesięcy i tyle...jesli chodzi o małe to wiem i się zgadzam(to już napisałam)..
Cytat: | Rowniez szczepienie przeciwko wsciekliznie zasadniczo sie rozni dla pieskow mieszkajacych w miescie a tymi mieszkajacymi blisko lasow. O tym dowiedzialam sie dopiero rok temu gdy yamieszkalam na wsi . |
Co oznacza -różni się? Chodzi o to, że ma byc częściej?
Każde szczepienie p wściekliźnie wystarcza psu na 2-3 lata. U nas w Polsce panuja dziwne zasady, że powinno się szczepić psa co rok-jest to niekonieczne, a czasami zabójcze dla psa...ale szczepimy, bo SM wymaga takich szczepień i takie jest prawo. Niemcy juz zmienili swoje prawo-jak się nie myle w 2006 roku, szczepią dokładnie takimi samymi szczepionkami, ale co 3 lata, czyli dokładnie tyle na ile "wystarcza" zapobieganie p/wściekliźnie szczepionki.Boksie zawsze szczepione były co 3 lata -najpierw u jednego, potem drugiego, potem trzeciego weta-każdy jak najbardziej wyznawał taką regułę(czyli trzech) zawsze tylko informowali, że jakby co-zapłacimy mandat..
Nie wyobrażam sobie szczepienia jeszcze częściej, bo ktoś mieszka blisko lasu...nie widze w tym celu(po co, jesli szczepionka dalej działa) tylko chęc zarobienia kasy.
DanieL-jak miałam kota w mieszkaniu 5 lat-tez weta na oczy nie widział -ale ten chodzącą, łapiąco, mordujący
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Benia dnia Pon 11:10, 29 Gru 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haker11
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Złotniki
|
Wysłany: Pon 10:51, 29 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Benia napisał: | Agata-jak jest lepiej, to może mu przejdzie??
Kurka-ja samego kota tez częściej odrobaczam co 3-4 jak się trafi
Masz patent na odrobaczanie kotów?? Ja mam jednego ale zapodawanie tablety(w sumie połowy) spędza mi sen z powiek.. Muszę ją rozdrobnic wymieszac z woda i z zaskoczenia strzykawa do pyszczydła....nie lada wyczyn |
U mnie jedna kicia też nie tknie żarełka jak jest tam (rozproszkowana) tabletka.
Beniu teraz są takie krople na odrobaczanie,które daje się na kark.Dla niej właśnie kupujemy te kropelki i to jest łatwy i bezproblemowy sposób. Co do reszty kotów to też dajemy im tabletę z wodą w strzykawce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Pon 10:58, 29 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Co do częstszego odrobaczania w terenach zagrożonych i okresu rozwoju larw mamy przykład Barneya od naszej Agniesi. Na pewno się nie pogniewa, że opiszę..
Maluchy wyadoptowałyśmy w czerwcu. Odrobaczałyśmy często, nawet co 2 dni, 2 tygodnie, bo robaki były, az w końcu koniec...Oczywiście odrobaczane było równiez całe psie stado równoczesnie...
Jej buldożek Barney domownik musiał sie jednak zarazić od Ptysia tasiemcem, bo mimo, ze jadł normalnie zaczął po jakims czasie chudnąć..
Na początku grudnia(albo pod koniec listopada-czyli mamy prawie 6 miesiecy, kiedy mały schudł już dośc mocno Agniesia zrobiła posiew. Co wyszło-tasiemiec...siedział tyle czasu.... U niej nie ma terenów zagrozonych, nie musi odrobaczac psów co 3-4 miesiące-ale gdyby były i odrobaczałaby takim systemem to tasiemca wybiłaby już wczesniej.
Z tego wynika, że okres 3-4 miesiące jest dobrym okresem dla psów, kóre sa narażone na spacerach na odchody innych obcych być może chorych zwierząt..
Dzięki Agata-zapytam o kropelki!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inez de Villaro
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Pon 14:08, 29 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Benia dodam tylko że jednak tablety na tasiemca nie sa skuteczne...psy były odroobaczane w lipcu i nic ...tasiemiec wylazł dopiero po drugim zastrzyku anipracitu
zrobię badania czy wszystko wylazło za jakis czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
viki41
Gość
|
Wysłany: Pon 14:42, 29 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Beniu nie pisalam, ze szczepienia przeciwko wsciekliznie maja byc czesciej, tylko ze sie rozni (ze wzgledu na bliskosc lasu i dzikich zwierzat sklad tej szczepionki jest inny to powiedzial mi weterynarz).
Jesli chodzi o dzialanie to sie z toba zgadzam wystaraczalo by szczepic co 2 - 3 lat gdyz jednorazowe podanie szczepionki powoduje powstanie odporności utrzymującej się 2 - 3 lata.
W ustawie z dnia 24.04.1997 r. "O zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt, badaniu zwierząt rzeźnych i mięsa oraz o Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej" znosi konieczność obowiązkowego corocznego szczepienia przeciwko wściekliźnie. O terminie następnego szczepienia decyduje lekarz weterynarii.
Nie wiem tylko dlaczego weterynarze upieraja sie szczepic co roku - byc moze boja sie odpowiedzalnosci. Zreszta za tydzien jade z rebcia na kontrole i spytam swojego weterynarza dlaczego tak sie dzieje. Rebcia i tak na razie nie moze byc szczepiona ze wzgledu na leczenie. Wetka ma mi dac zaswiadczenie, ze pies jest w trakcie leczenia.
Natomiast jesli chodzi o odrobaczanie to tu masz stronke mysle, ze Cie zaciekawi .
[link widoczny dla zalogowanych]
Beniu jasne, ze nie musisz sie, ze mna zgadzac ale moim zdaniem zbyt czeste odrobaczanie nie jest jednak obojetne dla pieska czy kota. Zreszta uwazam, ze czkawka nie musi miec jedynie za podloze robaki i moze lepiej sie upewnic robiac badanie kalu tak jak napisalas a nie od razu serwowac tabletki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Pon 18:09, 29 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Danusiu-czytasz moje posty pobieżnie -stąd nieporozumienia.
Cytat: | Zreszta uwazam, ze czkawka nie musi miec jedynie za podloze robaki i moze lepiej sie upewnic robiac badanie kalu tak jak napisalas a nie od razu serwowac tabletki. |
Nigdzie tak nie napisałam.
Moje posty
Cytat: | Albo robale, albo taka chwilowa jego uroda |
i drugi
Cytat: | ...i na dwoje babka wróżyła-albo w jakis sposób teraz "specyficznie" się Haker zapowietrza, że reaguje czkawką, choć wcześniej jadł to samo i tak samo i czkawki nie było-albo ma lokatorów. Jesli leki na odrobaczenie byłyby bardzo agresywne i szkodliwe i zapodawanie powinno byc ściśle kontrolowane-wtedy trzeba by koopę zbadać.. |
Jesli chodzi o ten fragment:
Cytat: | W ustawie z dnia 24.04.1997 r. "O zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt, badaniu zwierząt rzeźnych i mięsa oraz o Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej" znosi konieczność obowiązkowego corocznego szczepienia przeciwko wściekliźnie. O terminie następnego szczepienia decyduje lekarz weterynarii. |
Psy obowiązuje takie prawo:
USTAWA z dnia 11 marca 2004 r.o ochronie zdrowia zwierząt oraz zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt
Art. 56
ust.1. Psy powyżej 3 miesiąca życia na obszarze całego kraju oraz lisy wolno żyjące na obszarach określonych przez ministra właściwego do spraw rolnictwa podlegają obowiązkowemu ochronnemu szczepieniu przeciwko wściekliźnie.
ust.2. Posiadacze psów są obowiązani zaszczepić psy przeciwko wściekliźnie w terminie 30 dni od dnia ukończenia przez psa 3 miesiąca życia, a następnie nie rzadziej niż co 12 miesięcy od dnia ostatniego szczepienia.
Nigdy nie słyszałam o różnorodności szczepionek p wsciekliźnie-tak jak i ludzkie i psie (czy zwierząt rzeźnych)powinny miec ten sam czynnik zwalczający(czy zapobiegający)...choć kto wie-może jest tak jak piszesz..
To tyle w temacie Hakerowej czkawki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
viki41
Gość
|
Wysłany: Pon 19:20, 29 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Sprawdze ta ustawe .
A o szczepionce przeciw wsciekliznie napisalam to co powiedzial mi weterynarz w zwiazku z tym, ze mieszkamy blisko lasu i jest duzo dzikiej zwierzyny nalezalo by ja zmienic wiec sunie dostaja inna. Nie mam powodu nie ufac swojemu weterynarzowi. Zreszta kazdy odpowiada za swoje zwierzaki i podejmuje wlasne decyzje. Ja odrobaczm 2razy, zreszta nie tylko ja) i uwazam, ze tyle wystarczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haker11
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Złotniki
|
Wysłany: Wto 16:19, 06 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
A my wczoraj mieliśmy wielki come back czkawki z tym,że wczoraj na 95% była ona spowodowana mega wapczywym pożarciem obiadu Cały wieczór Haker chodził i "czkał" a co jakiś czas odchrząkiwał... pozjadał mojej mamie kwiatki w domu ale to nie pomogło...oprócz czkawki miał chyba zgagę i wdęty brzuchol. Dzisiaj mamy natomiast mega sraczuchę i cały salon zapaskudzony całe szczęście,że nie mamy dywanów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agniecha
Moderator
Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miastko/las
|
Wysłany: Pią 13:38, 09 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jak tam maleństwo?
U nas hektorzasty miał czkawkę zawsze rano. Otwierał oczy i czkawicha go dopadała.Przeszło samo z wiekiem. Może pomoże jakiś dobry wet? Może zbierają mu się gdzieś gazy i nie może sobie beknąć jak stary?
Kiedyś jak rozmawiałam z wetem to mówił o łapczywości i o moczeniu pokarmu przed podaniem, może papka spowoduje, że nie nałyka się tyle powietrza?
Ściskamy i życzymy zdrówka
Hektor i Agniecha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haker11
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Złotniki
|
Wysłany: Pią 15:27, 09 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Narazie jest ok. Od poprzedniej czkawki mamy spokój. Od kilku dni namaczam mu karmę,którą dostaje na śniadanie i wcina,więc narazie będzie jadł papkę...nie umie jeść kulturalnie i powoli trudno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agniecha
Moderator
Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 609
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Miastko/las
|
Wysłany: Pią 15:53, 09 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja to bym się cieszyła jakby mój książe choć raz tak zjadł łapczywie, żeby mieć czkawkę
Dobrze że mu przeszło, ściakamy Agniecha i Hektor
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|