Bordoże Forum

Arizona

Kochani kolega mojego taty kupił bordosia i malec ma stwierdzoną padaczke imoje pytanie jest z tym związane bo wet powiedział że to genetyczna wada a hodowca wypioł się i niewiem czy ten kolega taty ma dochodzić jakiś racji u hodowcy czy odpuścić .Sprawa dziwna ja się niebardzo oriętuje a co wy nato co trzeba zrobić dalej z taką sytuacją .[oczywiście malec jest pod stałą kontrolą weta ]

paweł

tutaj był poruszany temat padaczki...moze cos znajdziesz
http://www.ddb.fora.pl/viewtopic.php?t=675

Benia

Co oznacza genetyczna wada? Czy przez tę wadę pies ma padaczkę? Czy zostały przeprowadzone jakiekolwiek badania potwierdzające?
Jest kilka powodów padaczki u psów, najczęściej stwierdzana jest padaczka ponosówkowa.Nie w każdym przypadku słusznie winą obarcza się hodowców. Chodzi o powtórzone szczepienie przeciwko nosówce. Czasami jest tak, że szczeniaka odbieramy po jednym szczepieniu, czasami tak, że z racji jego wieku już po dwóch. Jeżeli odbieramy szczenię i mamy termin na zrobienie mu następnego szczepienia, nie każdy z nas zdaje sobie sprawę, że pies do tego czasu powinien przebywać w domu i nie wychodzić na zewnątrz, aby nie zarazić się nosówką. Nosówka niekiedy "przechodzi" bezobjawowo, ale tylko z pozoru, bo następstwem może byc padaczka. Wtedy na "dwoje babka wróżyła", bo albo pies mógł się zarazić już u hodowcy, albo, co bardziej prawdopodobne już u nowego właściciela, który "nieostrożnie" wyprowadzał nie zaszczepione szczenię.
Arizona- najpierw trzeba być pewnym jaki to rodzaj padaczki, mieć "jakiś papier w ręce, najlepiej badania, potem dopiero możesz dochodzić swoich praw.

Arizona

niewien czy miał komplet szczepień czy nie ,napewno niemiał nosówki . Dla mnie to dziwne że taki malec a już tak chory nie mam pretęsji do hodowcy tylko czemu z jego strony po telefonie tych ludzi był tak nieprzyjemny bo oni chcieli się zapytać go co mogło by spowodować padaczke a hodowca na nich zaczoł warczeć , i grzeczna rozmowa rozpętała małe piekiełko.Więc zapytałam się was co w takiej sytuacji zrobić.
Badania to on ma tylko ja ich nie widziałam jeszcze i opis od weta też , może się uda mi z nimi spotkać to opisze co napisał wet.

Benia

Arizona- to czy miał nosówkę, czy nie, nie jesteś w stanie stwierdzić, bo jak napisałam nosówka może "przechodzić" bezobjawowo. A to czy miał komplet szczepień-to najważniejsza i podstawowa rzecz, to jest pierwsza informacja o którą pyta wet w przypadku padaczki. To tylko moja sugestia, bo taki "przypadek", niejeden zresztą, miał już miejsce i stąd moje informacje, może u Was wcale tak nie jest i przyczyna padaczki jest inna.

Arizona

Benia dzięki ci za rady postaram się jeszcze czegoś dowiedzieć bo sama jestem ciekawa co spowodowało tą padaczke może uda mi się zobaczyć opinie od weta jak tylko coś siędowiem to odrazu napisze, jeszcze raz dzięki