Bordoże Forum

Benia

Musiałam to napisac, bo jak dzisiaj potwierdziłam to prawie pofrunełam z radości.. Laughing

Mam możliwosc przywiezienia,-więc jak ktoś z Was potrzebuje jestem Laughing

Ampułke 6ml mam sprzedawaną po 825 koron-czyli tak ok 115zł.
Wiem, ze w głebi Czech jest jeszcze taniej-"na mnie" zarabiają Laughing

-ale nie pytają po co i dla kogo...

Edit: Od początku 2010r ceny leków w Czechach wzrosły, wzrósł także podatek od leków-więc i bonharen mam drożej sprzedawany.
Za opakowanie 6x6 płacę 5175koron, czyli ampułka wychodzi 862,5 korony.

Inez de Villaro

Dobra wiadomość....cieszę się! Smile

Benia

Bardzo dobra! Oj chyba tam na górze wiedza, że psów w potrzebie bonharenowej dużo Laughing

Inez de Villaro

Niniejszym nadaję Ci przydomek "Bonharenowa Benia" Smile

w skrócie BB Smile

Benia

BB to ja już jestem Laughing

-teraz trzeba by jeszcze trzecie B dodac Laughing

..

Dzieki Dobrym Duszom z tego forum, które wspierały mnie radą , kiedy dowiedziałam się, ze moja psica ma cięzka dysplazje dowiedziałam się o bonharenie. Myslałam, że mojej suczy juz nic nie pomoze i świat mi sie zawalił..
Jednak zaufałam wszelkim radom, wtedy zupełnie mi obcych osób i zastosowałam. Stał się cud...
Dobre Dusze nawet o tym niewiedząc pomogły równiez wielu innym psom..
Onka Saba ciągnieta przez samochód z pogruchotanymi źle zrosnietymi łapkami i wygietym w pałąk kręgosłupem-dozyła 12 lat,
Pituś-wyrzucony onek, który po operacji resekcji główki chodził tylko na 3 łapkach-zaczął chodzic na czterech...buldożka angielska z protezą podskórną tylnej łapki-śmigała jak nowa..Takich przykładów jest całe mnóstwo!!
Pojawienie sie bonharenu ponownie-pozwoli na nastepne cuda Wink

Inez de Villaro

żeby były cuda...musi być cudotwórca...albo cudotwórczyni Smile

maria

Benia

Kochane dziewczyny-cudowny to jest lek i ludzie, którzy dzielą się swoją wiedzą zupełnie bezinteresownie Wink

Graża

Kochani! Jestem tutaj zupełnie nowa - wlasnie przed chwilką zarejestrowałam się na tym forum - i nie mam doga , ale 2 boksery, o których po krótce chciałabym Wam opowiedzieć. Fabia to 4-letnia pręgowana boksia, urocza, kochana i przytulasta, dla której straciłam serce oraz głowę. 3 tygodnie temu wzięłam ze schronu drugiego boksera - z taką myślą nosiłam się już od jakiegoś czasu...Ray jest kochany, mądry, slodziak i kompletnie nie przeszkadza nam jego ślepota ( mamy dom z ogrodem, więc warunki jakby wymarzone dla niego...).Jak to pies ze schronu ( znaleziony w lesie, po którym błąkał się Bóg wie ile...)widać, że jest po przejściach, ale już udało nam się pokonać kaszel kenelowy, świerzb w uszkach i czyraki.Pies przytył ładnie i dobrze poczuł się w naszym domciu, a my pokochalismy go i nie wyobrażamy sobie, żeby go nie było. Ślepota - jak pokazało życie - to nie to najgorsze, co go dotknęło.Pies ma ogromne kłopoty z poruszaniem się, ciągnie łapki, podnosi je, zarzuca zadkiem i wyraźnie każdy ruch sprawia mu bol.Ponieważ nic nie wiemy o jego przeszłości trudno orzec, jaka jest przyczyna.Ma około 5 lat.Przeswietlenie pokazało , że dwie nogi były zlamane.Być może miał przetrącony kręgosłup, a może nieleczoną dysplazję? Póki co wędrujemy po lekarzach i szukamy pomocy, bo pies nie chce chodzić, ma niezborne ruchy, czuje bolesność łapek, które są "jakby nie jego'...Dotychczasowe leczenie to doraźna pomoc, która nie daje niestety zbyt dobrych efektów.Ile można dawać zastrzyki przeciwbólowe i przeciwzapalne?Kiedy przestaną działać? Pobiegałam po forach i trafiłam na bonharen.Lekarz przeczytał ulotkę i powiedział, że na pewno nie zaszkodzi, a pomóc może...Oczywiście leku nie znał i dotąd nie stosował. Z każdym dzniem przekonuję się do tego specyfiku coraz bardziej.Czekamy na jakąś diagnozę, ale to może potrwać ( do dr Sterny jest kolejka),a pies aż prosi o szybką i skuteczną pomoc .Chcialabym spróbować, ale nie znam nikogo w Czechach i mieszkam daleko od granicy.Tu wyczytałam , że Benia mogłaby pomóc...Czy to nadal aktualne?Bardzo bardzo proszę w imieniu swoim i psa, który cierpi ( a my z nim).Dość już przeszedł w życiu...Jeśli istnieje taka możliwość - proszę o odzew.

Benia

Nie ma problemu! Podaj na priva adres i ilośc ampułek. (w domu mam 3 całe-więc jutro juz moge wysłac -więcej jak 2 na pewno nie będzie potrzebne)

xena

Witaj, Benita!
Ja również mam podobny problem i poszukuje możliwosci zakupu Bonharenu. Czy możesz mi pomóc? Jeśli tak, napisz proszę jak najszybciej jest to możliwe. Wysłałam również wiadomość na maila.

Benia

Odpisałam na wiadomośc..

xena

Bardzo dziękuję, mam nadzieję, że rtg wyjaśni przyczynę i rozwieje mój pesymizm!

Inez de Villaro

Benia....mam staregogo on - ka (14 lat) ciężko mu już podnosić się i tylne nogi nie sa sprawne, dawaliśmy caniviton ale nic nie zmienia się, czy w takiej sytuacji też można dać bonharen? Czy to cos pomoże na starość...prześwietlać go nie chcę, bo nie wiem czy przeżyłby narkozę? Jakie jest Twoje zdanie?

Benia

Czy ja bym podała-na pewno-spróbowac nalezy wszystkiego, aby ulżyć w cierpieniu, szczególnie, że i spondyloza -problemy na starośc z kręgosłupem tez dobrze 'reaguje" na bonharen.
Czy pomoże-nie wiem, ale jak najbardziej wydłuzałabym czas do podania sterydu(bo na pewno dostanie przeciwbólowy) łapiąc sie każdego innego wspomagacza.