Bordoże Forum

agalu

przejrzałam kilka wątków, nie znalazłam nic pasującego do naszych objawów
Salka ma 8 miesięcy, prześwietlenie stawów nie wykazało dysplazji, ma trochę niedoboru wapnia - tak wyszło z rentgena, pozoimu z krwi nie oznaczaliśmy - i lekki wysiłek kończy się podkuloną łapą, jedną bądź drugą
2 lekarzy powiedziało, że Sala szybko bardzo urosła, i że to minie po większych dawkach wapnia i jak skończy rosnąć, zero biegania i dłuższych spacerów
dostaje Arthroflex - od dłuższego już czasu; Canifos 8 tabl. dzieniie i wit. D3, wcina Royal Canin, nic więcej nie jada, bo ma wyjątkwo delikatny układ trawienny - byle co i mamy wymiot i biegunkę
no i sie zastanawiamy nad jeszcze jednym lekarzem
czy ktos się zetknął z podonymi objawami ??

Benia

Agalu-gratuluje dobrego wyniku RTG!! (jesli chodzi o dysplazję..)
Uważam jednak , ze powinnas zrobic badanie krwi, szczególnie, ze podajesz dodatkowo wapń razem z wit D3. Faktem jest, ze niektóre psy słabo przyswajają wapń z karmy -moja Zorka tak własnie miała, jednak zanim cokolwiek podałam zrobiłam poziomy. Wapniem i D3 możesz wyrządzić więcej szkody niż pozytku, jesli podany jest nieprawidłowo.
Być może takie bolesnosci to młodzieńcze zapalenie kości-enostoza.
[link widoczny dla zalogowanych]
Coś o wapniu..
''Wapń jest niezbędny do prawidłowego rozwoju kości. Prowadzone na szeroką skalę badania wykazały, że największym czynnikiem ryzyka w przypadku OCD jest spożywanie zbyt dużych ilości wapnia. Jeżeli pies otrzymuje za dużo wapnia, wzrasta ryzyko wystąpienia u niego klinicznych zaburzeń rozwoju kośćca. Przedawkowanie wapnia może mieć miejsce wówczas, gdy pies żywiony kompletną i zbilansowaną karmą otrzymuje dodatkowo preparaty wapniowe, albo gdy otrzymuje kompletną karmę, ale zawierającą za wiele wapnia, a także gdy właściciel psa dodaje zbyt dużo wapnia do pożywienia przygotowywanego sposobem domowym. W żadnym razie nie należy dodawać wapnia do karmy kompletnej i zbilansowanej. Poziom wapnia w takich produktach jest starannie dobrany.''
(powinnam podac źródło-, ale nie pamietam skąd ten fragment Embarassed

)

agalu · Wysłany: Czw 17:02, 01 Mar 2007 Temat postu:

niestety tamta diagnoza byla zla
okazalo sie ze mam bardzo chorego psa
nie dosc ze jednak ma dysplazje to ma jakies powazne problemy z ukl. rozrodczym
jak sa powazne dowiem sie jutro
mozna powiedziec ze jestem pol-zywa
boje sie jutro jechac do weta

Benia · Wysłany: Czw 18:02, 01 Mar 2007 Temat postu:

Agalu-trzymaj się dzielnie i pisz co i jak!!!
Nie martw się na zapas-z dysplazja da się zyć!! Ja mam teraz dwa dysplastyczne bordosie i radza sobie nieźle! W razię czego słuze pomoca!!
U Zorki wykryta również w wieku około 8 miesiecy, a Timuś ma 4 lata, więc nie wiadomo kiedy się zaczęło..

agalu · Wysłany: Czw 20:44, 01 Mar 2007 Temat postu:

Beniu
wet stwierdzil zaawansowana dysplazje i jesli nie zrobimy operacji TPO to mowi, ze Sali przestanie chodzic
jak jezdzic z bordosiem na rehabilitacje po takiej operacji ?? przeciez to ciezki pies a noszenie go na rekach po operacji dodatkowo bedzie mu sprawiac bol??!!
na razie jestem w fazie histerii

Benia · Wysłany: Czw 21:46, 01 Mar 2007 Temat postu:

Agalu nie jestem zwolennikiem TPO i nie wiem, czy znajdziesz na bordosiowym forum kogoś, kto jest za taka operacją!.
Zastanów się jeszcze-prosze!!!!!!!!
Chcesz miec najlepsza diagnoze i mogę Ci zaręczyć, ze nie bedzie mowy o TPO jedź na konsultacje do dr Janickiego-nie ma lepszego weta od dysplazji!!
Powie Ci co i jak, powie jak dalej prowadzić bordosia, co podawac, jak rehabilitować, aby wszystko było jak najlepiej!!!
Moge Ci podac wszelkie namiary-nie wpadaj w histerie-powoli..
Ja trafiłam na jednego nawiedzonego weta-najpierw chciał podcinać mięsnie, potem robić resekcję główek. Nie operowałam-konsultowałam dalej!!
Podawałam i podaje nadal od czasu do czasu kwas hialuronowy-kulawizny znikneły, rehabilituje cały czas-zad się rozbudował i wszystko jest ok!!Podaje homeopaty-działaja jak najbardziej!!
Gdzie diagnozowałas bordosia??Czyżby u dr Gierka??

agalu · Wysłany: Pią 9:33, 02 Mar 2007 Temat postu:

diagnozowalamu dr.Aleksiewicza w Siemianowicach
stwierdzil dysplazje typu D
poprosze o namiar na dr.Janickiego

Ula K · Wysłany: Pią 11:18, 02 Mar 2007 Temat postu:

Agalu ,
zanim zrobisz TPO wykorzystaj inne mozliwosci a jest ich bardzo duzo . Pies z dysplazja D moze normalnie funkcjonowac pod warunkiem madrego prowadzenia . TPO to ostatecznosc z ktora nie kazdy wet sobie poradzi a mam nadzieje , ze ten ktory Tobie o tym powiedzial przedstawil Ci wszystko co , jak i czym to sie moze zakonczyc . Glowa do gory bedzie dobrze .

agalu · Wysłany: Pią 12:33, 02 Mar 2007 Temat postu:

wrocilam od lekarza, u ktorego spotkalam forumowicza Smile

zanim podejme jakiekolwiek decyzje chce się skonsultowac z innym lekarzem
na razie walczymy z uporczywym krwawieniem Sali, ma rozchwiane hormony, czekamy tez na wyniki z cytologii i wymazu

Benia · Wysłany: Pią 21:12, 02 Mar 2007 Temat postu:

Dr Adam Janicki przyjmuje w dwóch lecznicach w Warszawie
ul. 17-go Grudnia 5A, Warszawa - Wawer, tel. 022 812 00 73
ul. Książęca 3, tel. 022 622 55 22

Agalu-wiem, ze to daleko-ale warto!!!! Zadzwoń-umów się, nie pożałujesz..
Moja Zora ma cięzkie C i zwyrodnienia, co wg klasyfikacji daje D, a Timus, nie mniej niż E-ale sobie radzimy całkiem nieźle!!!!
Ulcia ma jak najwieksza racje-wykorzystaj wszelkie środki-ja wykorzystałam i operacja okazała sie zbedna...

BordoJacek · Wysłany: Pią 22:03, 02 Mar 2007 Temat postu:

Zgadzam się a opinią BENI i jeśli wolno mi coś doradzić to, jak najbardziej postaraj się wykorzystać wszystkie możliwe źródła gwarantujące rzeczową i fachową opinie .
Dr. Aleksiewicz jest na pewno jednym najlepszych fachowców na śląska, ale jest zwolennikiem bardzo kategorycznych diagnoz. Na pewno wie co mówi lecz konsultacja u doktora Janickiego pozwoli Ci na sprecyzowanie swojej decyzji (jeśli pierwsza diagnoza się potwierdzi). Ingerencja chirurgiczna w biodra jest bardzo radykalnym krokiem i jeżeli da się zastosować inne leczenie to należy to zrobić . Wierzę że jest dużo lepiej niż przedstawił Ci to dr.Aleksiewicz i życzymy Wam
powodzenia u dr. Janickiego

xena · Wysłany: Sob 13:47, 03 Mar 2007 Temat postu:

Witaj Agalu!!
Bardzo mi przykro, mam nadzieję, że dr Janicki znajdzie inne rozwiązanie!! Na operację i to tak traumatyczną jak TPO zawsze jest czas....Dr Janicki to Warszawa i oczywiście jak najbardziej powinnaś tę diagnozę z nim skonsultować. Jednak nieco bliżej, bo w Chorzowie jest klinika weterynaryjna "Fabisz i Stefanek". Dr Fabisz również ma doświadczenie, może warto podjechać z sunią i zdjęciem rtg...to zawsze dodatkowa opinia!!

Trzymaj się, głowa do góry!!

Vigen · Wysłany: Śro 22:10, 07 Mar 2007 Temat postu:

Teoretycznie to TPO wykonuje się wyłącznie w młodym wieku ale wydaje mi się że tak traumatyczna operacja nie jest koniecznoscią. Ta metoda ma całą masę zwolenników jaki i zagorzałych przeciwników i chyba przynajmniej w niektórych przypadkach ci zwolennicy za bardzo chcą ja wykonywać Wink

Wiesz ile psów żyje z dysplazją D zupełnie dobrze? To naprawdę żaden wyrok i wcale nie musi oznaczać operacji.