Bordoże Forum

moniaa7

No juz jest dobrze:)Nifuroksazyd pomógł:)Narazie jeszcze troszke dieta czyli ryż z marchewką i troszke mięska.
Całe szczęście ,bo ja już sobie zaczęłam wkręcać że to może jakiś rak wątroby Shocked

Benia

Oj tam, oj tam-za zdrowo Ci było więc kombinujesz Laughing

Faktem jest, że jakoś u bordogów biegunek nie pamiętam,(może raz u Zorki) ale u bokserek kilka razy do roku-obowiązkowo -więc nastapiło jakies uodpornienie na biegunkowe strachy Laughing

moniaa7

Benia:) toś Ty mnie nakręciłaś hehehhehe ,a że filmy lubie to wiesz heheheh

dodunia-guciunia

Dobrze, że u Boni juz oki! Smile

Mizianka dla panienki Smile

moniaa7

No właśnie szczerze mówiąc to nie do końca jest ok)
Tzn nie ma takiej biegunki jak miala,ale kupy nie sa takie jak powinne i ostatnio znowu w nocy mnie obudzila bo chciala wyjsc,
zmieniam jej karme na Boscha spowrotem i zobaczymy