|
Bordoże Forum Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Sob 21:33, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Czyli dostała steryd.
Prednisonum-to po "naszemu" Encorton- steryd, ale słaby w działaniu na takie alergie-Spodziewam się , ze Twój wet sie bał podac takiego o silnym działaniu, dlatego zeszło-ale powolutku...
Mój wet podaje dexawen-to tez pochodna prednisonum-ale jego działanie jest ponad 6 razy "mocniejsze" i dlatego opuchlizna jakakolwiek jest alergiczna-znika szybciutko, bo często puchnie tak mocno, że grozi "uduszeniem"...
Najwazniejsze, że już jest ok!-ale zdjęcia sa "straszne"...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Benia dnia Sob 21:35, 30 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inez de Villaro
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Sob 22:21, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Ja tez podaję dexawen....synowi też! w czasie zapalenia krtani....działa od razu!!!
Benia ma rację!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
moniaaa
Mega Bordomaniak
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kety(Irlandia)
|
Wysłany: Sob 23:07, 30 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo ale to bardzo Wam dziekuje za rady, bede pamietac na przyszlosc ale mam nadzieje, ze to juz nie wroci i w koncu bedziemy mogly wybrac sie na dluzszy spacerek bez obawy...
Teraz to jestem na wszystko przeczulona- to tylko chwilowe ale juz usmiech powrocil bo przez ostatnie dni bylam kompletnie zalamana a dzisiaj moglysmy sie juz powyglupiac czego mi bardzo brakowalo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
moniaaa
Mega Bordomaniak
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kety(Irlandia)
|
Wysłany: Wto 22:03, 16 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]
Troszke mnie wyniki zaskoczyly.
Jedzonko to glownie jajko i rybka, ktora podawalam a wolowina, kaczka, kurczak niby tylko po 1 ale jakby nie bylo jest
Jesli chodzi o czynniki zewnetrzne sporo tego mamy oj sporo stad tez pewnie te krostki zawsze po spacerku sie pojawialy.
Wet powiedzial, ze najgorsze juz za nami tzn. okres letni wiec nie widzi potrzeby szczepienia natomiast z jedzonka musimy wszystko wykluczyc...
W tym przypadku zalecil nam tylko karme James Weelbeloved. Sunia zjada z wielkim bolem serca ale nie mamy wyjscia.
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
moniaaa
Mega Bordomaniak
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kety(Irlandia)
|
Wysłany: Nie 2:09, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Niestey problem alergi powrocil
Walczymy z tym od trzech miesiecy i nie wiem co robic dalej?
Hm..od czego zaczac
22 listopada pierwsza wizyta u weta, ktory stwierdzil alergie- podano Medrone.
9 grudzien wizyta kontrolna, niestety u suni zadnej poprawy nie ma.
Pobrano zeskrobine, ktora nic nie wykazala ale wet zaleca Aludex oraz Marbocyl, ktory tez nam w niczym nie pomogl.
18 grudzien jedziemy do kliniki do Pani dermatolog gdzie pobrano wymaz, probke siersci.
29 grudzien mamy wyniki- Atopowe zapalenie skory, grzyb, bakterie w uszach i na ciele.
Podano- Nizoral, Medrone, Ceporex, Malaseb szampon.
Uszy- Surolan, Cleanaural.
19styczen wizyta kontrolna, znaczna poprawa- krost sie pozbylismy, drapanie ustapilo, skora w normie.
Wet zalecil odstawienie lekow a pozostanie tylko przy szamponie.
Po dwoch dniach stan suni sie tak pogorszyl ze musielismy wrocic do lekow ale tym razem zamiast sterydu podano leki antyhistamiczne Priviton.
Niestety z dnia na dzien bylo coraz gorzej, nawet minimalnej poprawy nie bylo- wydawalo sie ze sie zadrapie a rany byly okropne i jedynym wyjsciem bylo ponowne do calej reszty lekow podanie sterydu i tak jest do dzisiaj
Jesli chodzi o alergie:
-az 15 alergenow ja uczula( roztocza kurzu domowego, pylki traw, drzew itd itd.) Caly czas nam powtarzaja ze wszystko opiera sie na jej ukladzie immunologiczym, ktory jest zbyt slaby stad tez grzyb.
Pytalam moze podamy leki podnoszace odporosc- niestety takich nie posiadaja- jedyne co nam dano to witaminy.
Zamowilam SCANOMUNE ale przy AZS nie mozna ich podawac poniewaz atopia polega na "nadwrazliwosci" tego ukladu wiec lek moglby wzmocnic objawy o czym ja nie wiedzialam a moj wspanialy wet o niczym takim mi nie wspomnial.
Co teraz???
1) Szczepionka koszt 5.000 zl ktora gwarancji nie daje a dotychczasowe leczenie pochlonelo nam niewyobrazalne koszta wiec na chwile obecna ryzykowac nie bede.
2) Proby odczulania ktore daja iskierke nadziei i slyszalam na ten temat dobre opinie ale Sheeba ma same jedynki dlatego sie nie zalicza. Natomiast od Pani dermatolog uslyszalam ze u jednego psa ta jedynka moze wywolac silna reakcje alergiczna u innego bedzie wszystko w porzadku.
3) Chinskie ziola jakie nam zaproponowano.
4)srodki przeciwhistaminowe- odpadaja, zbyt slabe.
5)leki immunosupresyjne
To na tyle i nie mam pojecia co zrobic bo przeciez nie moze byc na sterydach przy kazdej reakcji alergicznej jak juz leczenie trwa tyle czasu a co bedzie w okresie letnim nawet strach pomyslec. W poniedzialek moze sie czegos dowiem na temat odczulania, moze zakwalifikuja Sheebe skoro reakcja alergiczna jest tak silna.
Jezeli jest ktos kto mial do czynienia z AZS prosze niech napisze jakie sa najlepsze skutki leczenia jak z ta alergia walczyc:?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misza
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 2:37, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Cześć Dziewczynki
Hmm, moniaaa, zacznę tak. U naszego Fredzia AZS nie stwierdzono. Ale z pewnością jest alergikiem i uczuleniowcem. Nie wiem, może trafilismy cudem, może bylismy szczęściarzami, ale natychmiast po wystąpieniu u Freda "drapaczki", rozwolnienia, ranek, owrzodzeń i grzyba w uszach - zmienilismy karmę. Z bardzo dobrej Orijen ( choc zdania pewnie będą podzielone ) na weterynaryjną Eukanubę dermatosis + mazidła do smarowania. Dało efekt. Ale, byliśmy w Warszawie. Na Bemowie, w Klinice Ula (Hera) namierzyła pewną Vetkę dermatolog. Zrobiła Fredowi testy m.in. na wrazliwość na karmy, antybiotyki i czynniki zewnętrzne i wewnętrzne ( wodę z kałuży, śnieg, trawy, wykładziny, środki czystości itd ) i wiemy, na czym stoimy. My jesteśmy już po pierwszych odczulaniach ( na mieszanki traw ). Pod koniec marca jedziemy na dalsze. Ta Vetka zmieniła nam tez surolan na inny środek do uszu, bo jak się okazało, Fred był silnie na surolan uczulony, co tylko pogorszyło ich stan. Teraz wszystko minęło. Wiem, że miałaś problem z dostaniem się do dobrych Vetów i ciężko tam z tym tematem macie. Na Twoim miejscu decydowałabym się na odczulanie - a najlepiej i chyba najoszczędniej będzie jak się spakujecie i przyjedziecie do Polski, wczesniej umawiając się z Dr. Dembele, o którym napewno tu czytałaś. Podobno jest niesamowity a jego diagnozy i leczenie skuteczne i trafne. Gdybyście raz do niego trafili, to potem nawet drogą mailową zdaje się komuś tu na forum pomagał - ze zdjęć.
Piszcie, co tam u Was i trzymajcie się ciepło.
pozdrawiamy serdecznie
misza z Fredziem
ps. u psów nie miałam z AZS do czynienia, za to moja siostra męczy się z tym paskudztwem. Ciężkie to jest do leczenia, ale mozliwe do wyprowadzenia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez misza dnia Nie 2:39, 22 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
moniaa7
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 11:08, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Monika napisałam na pw do dziewczyny z innego forum ,która długo walczyła z AZS ze swoja buldozka ,prosiłam ja zeby tu zajrzała moze cos Ci poradzi.Moja buldozka tez ma alergie ale nie tak mocna i w zasadzie nam wystardza maści i podawanie w zastrzykach czegos na odczulenie ale to raz na rok mniej wiecej.Trzymam za Was kciuki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
moniaaa
Mega Bordomaniak
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kety(Irlandia)
|
Wysłany: Nie 16:21, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
misza jesli chodzi o karmy pozostaje nam tylko James Wellbeloved poniewaz wiekszosc karm zawiera jaja, a jak juz sie trafi dobra to znowu kurczak a do wyboru mam tylko hillsa, rc, purine.
Uszy na chwile obecna sa w porzadku wiec przy surolanie pozostaniemy.
A powiedz mi jakie Fredzio mial wyniki testow alergicznych? Rozumiem, ze skala jest ta sama 0-4.
Problem tkwi w tym, ze do tej pory skupialismy sie nad alergia a teraz nam doszlo AZS i nie wiadomo od czego zaczac.
Juz nie raz chcialam sie spakowac i jechac ale przepisy nie sa takie laskawe wiec jeszcze troche musimy poczekac. Mysle ze juz w czerwcu zawitamy i jezeli wciaz bedziemy robic takie bledne kolo to jak najbardziej wizyta u dr.Dembele wskazana ale 3 tyg to za malo zeby dokladnie sunie zdiagnozowac ale warto sprobowac.
Do piatku mamy sterydy i nie wiem co dalej czy zaryzykowac ta szczepionke jezeli do odczulania ja nie dopuszcza?
moniaa7 wielkie dzieki mam nadzieje ze dziewczyna sie odezwie i cos doradzi bo marnie to widze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wiola3
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 19:24, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jeszcze smaruję paćką Amiderm- przeciwuczuleniowym i Flunplderm na grzyby. Odczulamy się na brzozę, wszystko co kwitnie trawy, laktozę.
Strasznie Ci współczuję sama cały czas walczę jak umiem z boską i ludzką pomocą. Trzymaj się, trzymamy kciukasy by Ci się udało. Idź moze na SGGW tam również po oblukaniu psa mogą zrobić autoszczep. tylko nie z krwi tylko z zeskrobin jeśli uznaja ze taka jest potrzebna. Mnie nagadali że to co pomogło brdsiowi, może Zuzę zabić . Boję się zaszkodzić sama błądzę we mgle.
Pozdrawiam
Anka
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wiola3 dnia Nie 19:44, 22 Lut 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
moniaa7
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 19:51, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Monika nie mieszka w Polsce i w tym też jest problem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wiola3
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:09, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Nabazgrałam wielkiego posta i mi wcieło. Ja z Zuzią chodzę na rezonans takie odczulanie magnezami. Zuzia jest uczulona na wszystko kurz domowy, pierze, proszek do prania płyn do płułkania, trawy. Wykładzinę zmieniłam na głego Leona, pościel psikam płynem roztoczob. ORO. Wszystkie gat.mięs przerabiałam nic nie dało. Teraz je karmę Skin Support i Orjen z rybą. Dostaje 3kap. oleju z wiesiołka, wit.vetzyme B+E, scanomune, drożdże Rumen Tabs, hemopatia Peroleum D5 5 kropli, Tarczyca dolna gr normy na to algi morskie, kelp-jod, kąpiemy się w szamponie dziegciowo-siarkowym.
Znajomi byli z bordosiem na autoszczepionce z krwi i imudolenu w Białymstoku ale czy to pomaga przy atopi nie wiem weci sie na tym nie znaja i nie polecają. Amonowi pomogło skóra mu pękała i ropa sie lała.
Ja robiłam testy skórne u der. z europ. koła derm. wyszedł kurz domowy i worki magazynowe kazała dawać steryd i 8 tyg. ozory wieprzowe, ale u Zuzi to pudło nic nie dało. Naskrobie więcej boje się ze post wkosmos wyleci tu jakos nie mozna posta po poście pisać.
Pozdrawiam
Ana
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
moniaaa
Mega Bordomaniak
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kety(Irlandia)
|
Wysłany: Nie 20:16, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Wiola3 tak jak ja bladze to chyba drugiego nie ma.
Podajesz Scanumone tzn przy atopiku mozna czy nie?
Z tego co mi wiadomo nie powinno sie podawac
Podajemy my beau vitamin&mineral + olej no i w poniedzialek bede miec Scanomune i nie wiem czy podawac czy nie zaszkodze? Wspomnialas o kelpie, ktorego tez posiadam od dawna bo tak mi doradzila hodoczyni kiedy zaczely sie pierwsze krosty w zwiazku ze sunia dorasta i byl to tradzik mlodzienczy,hm...?
O Amiderm tez zapytam zobaczymy co powiedza ale na ta chwile najbardziej mi zalezy na odczulaniu bo wydaje sie ze moze jako takie efekty przyniesc a dotychczasowe leczenie marnie im wychodzi
Dziekuje za odpowiedz, teraz zobaczymy co nam wet doradzi
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez moniaaa dnia Nie 20:19, 22 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
moniaa7
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1005
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 20:17, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
No nie mozna ,ale teraz juz mozesz dalej pisac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wiola3
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 20:35, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
To ja od bulwy z AZP. Nie wiem czy coś da moja wypowiedź jak walczę z ATZ skóry u Zuzanki. Widzę, że już wiele dla psiny zrobiliście. Dolegliwości mojej Zuzy na tle tego co ma wasz piesek to pikuś. Powiem tylko jak było z Zuzą i co robiliśmy by jej pomóc i co jej akurat przynosiło ulgę. To jest do zaleczenia, ale nie do wyleczenia z tym będzie się pies męczył całe życie i jak mi jeden wet powiedział, żeby pani ją smarowała miodem to i tak nic nie da tylko gorzej może być. Ja uratowałam Zuzię z lasu i jej obiecałam, że pomogę więc staję na rzęsach i pomagam do końca nie wiem czy wszystko dobrze robię. Sterydy dawali weci na wstępie, to łagodziło objawy, ale nie likwidowało przyczyny. Dr z europejskiego koła dermatologów kazała dawać 8 tyg jęzory wieprz. i steryd pudło nic lepiej nie było. Testy skórne wykazały uczulenie na kurz domowy i worki magazynowe zapłaciliśmy 170 zł tylko dlatego, ze Zuzia była przygarnięta z lasu i rodziła w tamtej klinice tak dwa razy więcej by płaciła. Poszłyśmy na ul.Olbrachta na czary mary czyli rezonans. Tam dopiero się okazało na co Zuzia jest uczulona, przysięgam chyba na wszystko. Nosiłyśmy kurz domowy, pierze, proszki do pranie, płyn do płukania, masę róznych rzeczy.
Powolutku odczulałyśmy się na wszystkie te rzeczy które wyszły na +
Wszystkie gat mięs przerabiane przez nas nic nie dawały.
Teraz jesteśmy na karmie Skin Support, Orijen z rybą. Dodaję olej z wiesiołka 3 kapsułki, vetzyme B +E, ponieważ tarczyca dolna granica normy to daję algi morskie. tabletki z drożdży Rumen tabs, Scanomune, 5 kropli hemop.Petroleum D5. Ponieważ mamy jeszcze uchyłek jelita więc karmę mielę dodaję jeszcze taki czarny ryż zmielony, marchew i robię paćkę i daję Zuzi. Kapię w szamponie dziegciowo- siarkowym i manusanie. Smaruję wykwity i łapki Surolanem . Wykładzinę zmieniłam na gołego Leona, pościel piorę w proszku dla dzieci zbadanym przez weta z Powstańców Śląskich w trakcie terapii odczulającej. Płyn do płukanie również dla dzieci BOBAS. Pościel psika się płynem roztoczob ORO co ja jeszcze mogę napisać wiadomo jak już taka faza że puchnie to steryd bo się zadusi.
Pytaj co wiem to powiem ale wydaje mi sie że juz to wszystko wiesz
Na forum e-psy jest wet Niesforna Gromadka może Ci coś podpowie,
Znajomi z Amonnem bordosiem jeździli do Białegostoku po autoszczepionkę , weci odradzają przy atopii, ale czy maja rację nie powiem Ci bo ja miałam robić i mnie również odradzili bo oni się chyba mało na tym znają u Ammona bły jakieś ropne rzeczy i pękała skóra.
Pozdrawiam
Anka
Ameryki nie odkryłam piszę tylko skromnie co ja i Zuzia.
Pozdrawiam
Anka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
viki41
Gość
|
Wysłany: Nie 21:05, 22 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Czesc moja rebelia dostawala przez 3 tygodnie autoszczepionke, po niej dopiero zastosowano scanomune.
Jednak tak jak zawsze - pisze podawanie tekich preparatow nie radze robic na wlasna reke, gdyz wszystko zalezne jest od postepu choroby i postawionej diagnozy. Ja swoja sunie od 7 miesica zycia leczylam na alergie pokarmowa a w rzeczywistosci po prawie 4 latach okazalo sie cos innego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|