Bordoże Forum

dodunia-guciunia

Trzymamy dalej kciuki!!!!!!!

Benia

Pies wrócił z powrotem do Demi.
P Kasia dojechała po południu do Wrocławia, malusim sportowym samochodem i psa trzeba było wtarabanić do niego.Było trudno, bo bez tylnych drzwi, trzeba go było przecisnąc na siedzenia. Przy próbie podniesienia go przez P Kasię w celu wsadzenia do samochodu pies zawarczał.....Koniec końców udało się psa włożyć do samochodu-ale nie ujechali daleko-bordoś przeszedł do przodu-z tylnego siedzenia i przy próbie popchnięcia-zawarczał.
..więc P Kasia wezwała Demyszkę, aby psa zabrała , i pies jest już u Demi.
Pies nalezy do partii liżących-na Demi nie warczy tylko czeka na okazję oblizania wszystkich członków, które znajdują się w zasięgu pyszczydła(najlepiej twarzy).

Pies i P Kasia nie przypadli sobie do gustu...widocznie bordoś nie lubi, aby go podnosiła obca osoba, albo popychała.

Czyli dalej potrzebujemy transportu!!!!!!!!
Z zaznaczeniem-samochód osobowy-albo kombi, albo hatchback, albo jesli sedan-trzeba psa smyczą przypiąć!!!

haker11

Ygh ciągle pod górkę... Evil or Very Mad

demyszka

już nie bede nic odnośnie ostatnich akcji pisać, bo ja to przeżyłam, także już pisać nie ma co Laughing

Co powiecie na imie RODAN ? Pasuje do jego charakterku diabelskiego Twisted Evil

demyszka

zdj w garażu, jak do niego wchodze do kotłowni, tak szaleje, ze zdj jest nierealne, trzeba go puścić tam gdzie wiecej miejsca:)

bede mieć troszke czasu to mu zrobie coś fajnego, lepszym aparatem, narazie chłopak dba o moją kondycję, zaiwaniam za nim jak szalona, a on nie ma litości Wink

Benia

W końcu siedziałas tyle godzin za kółkiem to i trzeba teraz nadgodziny na piechote odrobić Laughing

Rodan jak najbardziej pasuje!!
Demi-jak Ci się nie zapomni-to zapodaj mu tablety odrobaczające!
Dzięki ogromne za ponowne przyjęcie go do siebie!
I proszę-pisz ile Ci przelać na konto-benzyna, , wet, jedzenie i co tam jeszcze potrzebne!

demyszka

wszystko przesłałam przez dogo na pw, razem z nr nadania listu ws naszych dziewczynek...

Byliśmy na spacerku z moją Mają- z awatarka, na suczki reaguje jak najbardziej prawidłowo Twisted Evil

ale po ciemku jak by ktoś chciał do mnie podejść, to oświadczam, że nie ma w ogóle takiej opcji Twisted Evil

Na robale już mu dałam do michy z ryżem i mięchem, także je sobie chłopak po dzisiejszej wycieczce po wro Rolling Eyes

jeszcze coś chciałam napisać, ale już nie pamietam Laughing

zbieram manatki na jutro i powoli będe sie zbierać do spania- pewnie 1 w nocy mnie zastanie Rolling Eyes

a może Ares? hmm Rolling Eyes

misza

ech, a miało być tak pięknie... Rolling Eyes

Nie Demyszka, RODAN cudnie będzie. Widać, że wariat i figlarz Laughing

. Ależ on ma zawadiackie spojrzenie Laughing

.
Demyszko, a powiedz, ktoś spróbował podejść do Ciebie ... wieczorową porą Shocked

... no to nie ma co... odważny człowiek Laughing

.
Ja także dziękuję za to, że gluś mógl do Ciebie wrócić Smile

Benia

Mariusz wyruszył chwilę temu po psa... Ma do pokonania mnóstwo kilometrów i niezbyt dobra pogodę.. już nie wspomnę o tym, że mogłoby coś wyskoczyć, bo cały czas pod górkę mamy.. Mariusz optymista-fatum odwróci !!Będzie nad ranem u Demi i potem wyruszy do Warszawy do Beaty.
Plany były trochę inne, ale Beata może tylko do 15 przyjmowac psy, więc trzeba było sie dostosowac.
Teraz musi się udać!!

Dla Demi trzeba przelać kasę:
Za benzynę, kropelki, tabletki i za telefon. I jeszcze szeleczki kupiła, aby można psa było bezpiecznie przypiąc.
W sumie do zwrotu-310zł.

misza

Beniu, jutro zasilam Smile

. A Hera widzę juz chyba komputerowa?
Jejku, masz rację, Mariusz jest rewelacyjny w odwracaniu "fatumów" przeróżnych Laughing

. I jest szalony poprostu. Trzymam kciuki za niego i za pogodę i za wszystko i jestem w zasięgu telefonu 24 na H...gdybym była w czymkolwiek pomocna
m.
PS: NAJŚWIEŻSZE WIEŚCI Z FRONTU Wink

godz 03:01
Mariusz jedzie...ma się dobrze zważywszy na godzinę. Potowarzyszyłam mu z pół godzinki telefonicznie. Zostało mu jakieś 300 km. Do tej chwili drogę miał nienajlepszą Rolling Eyes

padało i mgła, ale za chwilę wskakuje na autostradę, to i droga powinna być choć przyzwoitsza ( pomijając warunki atmosferyczne ).
No, to niech już wszystko teraz pójdzie z górki Smile

...
Rodan Smile

, fajny Pan po ciebie jedzie Smile

Inez de Villaro

Matko...Mariusz to chyba świętym zostanie....za te wszystkie kilometry przejechane przez niego:)
Trzymam kciuki!

haker11

Mariusz podziwiam i nie zazdroszcze Wink

Trzymam kciuki za szczęśliwa podróż i powrót do domu! Wink

Hera

Mariusz nie dojechał jeszcze do Beaty. Może zrobił sobie przerwe po drodze na drzemkę, odpoczynek. Szczególnie w nocy w taką pogode jeździ sie bardzo źle.
Mariusz jest w kontakcie z Beatą.

Benia

Jak miał dojechać, jak około 8 rano dopiero wyjechał z Wrocławia Laughing

Planowany przyjazd ma ok 12-13. Pies jest spokojny w samochodzie, przywiązany w szeleczkach.
Do Warszawy ma jeszcze ponad 200km Rolling Eyes

Hera