|
Bordoże Forum Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misza
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 15:08, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tayga - mam nadzieję że Tofcio będzie szczęśliwie sobie tył i dochodził do siebie w tempie ekspresowym. No i za badania i za wyniki Tofcia trzymam kciuki - ucałować proszę w krzywy kieł o ile Rudy pozwoli
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inez de Villaro
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Wto 19:41, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
On z tym kłem wyglada jak Azazello z "Mistrza i Małgorzaty "
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tayga
Bordomaniak
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gubin
|
Wysłany: Wto 20:02, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Hera, dziękuję! O wydatkach bedę informować
misza napisał: | Tayga - mam nadzieję że Tofcio będzie szczęśliwie sobie tył i dochodził do siebie w tempie ekspresowym. No i za badania i za wyniki Tofcia trzymam kciuki - ucałować proszę w krzywy kieł o ile Rudy pozwoli |
Tofi będzie tył!!! Mocno w to wierzę. Je pięknie, koopy najnormalniejsze na świecie.
Wycałować to pewnie by sie pozwolił, ale ten zapaszek... On pozwala na wszystko, na czyszczenie oczu (strasznie ropieją) i fałdek, na wyplątanie smyczy spod łapek.
I jest całkiem kontaktowy. Dzisiaj pięknie mnie przywitał, poleźlismy na spacer (meszki nas zjadły!!!). Spięłam dwie smycze żeby było więcej luzu.
Na rozdrożu Tofi staje, oglada się na mnie jakby chciał zapytać "w prawo czy w lewo?". Jak w pewnym momencie stanęłam to podszedł, zamerdał ogonkiem i "co cie tak zamurowało!? idziemy!".
Szkoda, ze więcej czasu z nim nie mogę spędzać.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haker11
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Złotniki
|
Wysłany: Wto 20:12, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Odkarmić smrodka i będzie uroczym przedstawicielem bordożej rodzinki
Dzięki za informację i fotki,za kilka miesięcy będziemy porównywać i patrzeć z niedowierzaniem jak Tofcio wyglądał Jestem tego pewna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tayga
Bordomaniak
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gubin
|
Wysłany: Wto 23:08, 11 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Muszę zabrać Tofika do weta... ale aż mi wstyd ciągnąć ze sobą ten smrodek.
Chciałabym go wykąpać, lecz pogoda nie pozwala. Już myślałam nad usługą groomera, który by go wyczyścił profesjonalnie, wysuszył itd. Mam tutaj takiego Patryka, bidule "robi" za pół ceny. Nie wiem ile by to wyniosło, mysle ze koło 30 zł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jacek placek
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: łódz
|
Wysłany: Śro 9:22, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tayga jesli mozesz to załatw to mycie,ja mu je zasponsoruje.Podaj numer konta, tutaj albo na pw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tayga
Bordomaniak
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gubin
|
Wysłany: Śro 10:04, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Oczywiście że mogę, myslę że w weekend to załatwię Dziękuję
Opieka nad mniej "pachnącym" Tofikiem będzie o wiele przyjemniejsza
Konto podam na priv, chociaż na dogo w kilku miejscach jest upublicznione.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Śro 11:40, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
No co Ty Jacuś, męskiego zapachu chcesz psa pozbawiać? Toż to zakrawa na kryminał
Tayga-myj, tnij, co by mu tylko jęzor został-bo cudny
Jakoś mam wrażenie, że na tych wywczasach trochę mu się schudło...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Tayga-jak z jedzeniem? Ok? A koopa -nie ma biegunki??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Benia dnia Śro 11:46, 12 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misza
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 11:54, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tayga napisała: "Tofi będzie tył!!! Mocno w to wierzę. Je pięknie, koopy najnormalniejsze na świecie." - czyli Benia, chyba bez sensacji.
A te "wczasy" to chyba były jakieś odchudzające . Efekty nadspodziewanie "dobre" - sądząc po Tofciu, zresztą - zdjęcia same mówią za siebie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jacek placek
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 04 Mar 2008
Posty: 431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: łódz
|
Wysłany: Śro 15:37, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Na którym forum można spotkac tą wczesniejsza opiekunke,co psem sie niby dobrze zajmowała?Trzeba jej odpowiednią opinie wystawic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tayga
Bordomaniak
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gubin
|
Wysłany: Śro 19:55, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
jacek placek napisał: | Na którym forum można spotkac tą wczesniejsza opiekunke,co psem sie niby dobrze zajmowała?Trzeba jej odpowiednią opinie wystawic. |
To Ksera z tego tematu:
[link widoczny dla zalogowanych]łodzony-bordog-dom-na-cito-potrzebny
Ona nie ma sobie nic do zarzucenia, psem opiekowała się "idealnie".
Najbardziej mnie wkurza "autyzm" Tofika. Jak można było napisać, ze to niekontaktowy pies??!!
Dzisiaj przy czyszczeniu oczu uwalił się na plecach i mruczał jak lew przy mizianiu. Śmieszny jest Oczka ma w kiepskim stanie, prawe ropieje "normalnie", z lewego leci biały płyn jak mleko.
Na spacerze trochę ciągnie, przy tym się dławi. Po kąpieli założę mu szelki mojej Nali, są prawie nowe, a ona ich nie potrzebuje.
Tofi dziwnie je... grzebie mordką w misce jak prosiaczek. Ale apetyt ma, trawi normalnie. Dzisiaj mu podrzuciłam kilka próbek karmy od weta - może dlatego tak rył w poszukiwaniu smaczniejszych kąsków.
Dotarła do mnie książeczka. Nie ma tam wpisanych wizyt u weta, wyników badań, tylko odrobaczenie w styczniu, więc zaraz należy to powtórzyć. Ale za to dowiedziałam się, ze Tofi ma czipa
Wpłynęły pieniążki z bordożkowej skarpety - 217,64 zł.
Dotychczasowe wydatki:
- Borasol (do przemywania oczu) - 3,80 zł
- Dicortineff-Vet - 5,00 zł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tayga
Bordomaniak
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gubin
|
Wysłany: Śro 22:08, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
To mi się przytrafiło... jak przysłowiowej ślepej kurze ziarno...
O 21 zadzwoniła znajoma, że ma w sklepie trochę zamrożonych produktów mięsnych trudnych do identyfikacji (dopiero dwa dni tam pracuje). Nie moze tego sprzedać, szefowa kazała wyrzucić i czy wezmę dla psów. No jak tu nie przystać na taką propozycję?
Przed chwilą przytaszczyłam to "coś" do domu. Ważyło w sumie 12 kg... trochę świńskich ogonów, dużo wątróbki, cała góra serc i coś jakby "gulaszowe" okrawki. Połowę upchnęłam w zamrażarce u sąsiadki, troszkę u siebie, a dwa gary stoją na gazie.
Myślicie, że jak poczęstuję czymś takim Tofika to mu nie zaszkodzi? Od zapewne od dawna nie jadł mięska
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez tayga dnia Śro 22:12, 12 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Śro 22:26, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Zaszkodzić nie zaszkodzi-tylko dawkuj to mięsne szczęście bo będziesz miała sprzątańsko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tayga
Bordomaniak
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gubin
|
Wysłany: Śro 22:27, 12 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
No przecież dostanie troszkę Mam nie tylko Tifika na stanie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misza
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Czw 1:16, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Tayga - a mój świński ryjek ryje w misce tylko wtedy - gdy nie do końca jest zadowolony z zawartości miski. Przewraca w tej misce, miska chodzi po całej kuchni. Identycznie wtedy - gdy ma w niej coś pysznego . Także reakcja jak najbardziej prawidłowa...inna rzecz, że Tofik ma klawiaturkę mocno do przodu i zagarnięcie do dzioba może się tak objawiać .
A mrożoneczki to faktycznie Ci się trafiły , tylko, jak Benia pisała - z dawkowaniem ostrożnie, bo do naturalnego smrodku dojdą Ci jeszcze "efekty specjalne"
wypozdrawiaj i wykochaj wszystkich Twoich podopiecznych
m. i Tin
ps: a propo`s Ksery - no ja przepraszam bardzo, jak tak ma wyglądać "idealna" opieka, to mną się mam nadzieję nikt tak "dobrze" nigdy nie zajmie - jak będę od kogoś uzależniona
Jeśli chodzi o "kontaktowość" Tofika, to ja mam też tylko jedno do powiedzenia - i jeśli mnie ktoś posądzi o zgryźliwość, to ma rację - szkoda, że Tofik bardzo "kontaktowo" nie podziękował swojej opiekunce. Jak ja czasem żałuję, że psy nie mówią....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|