Bordoże Forum

Benia

Dzięki wielkie za fotki!!Śliczny jest Laughing

Teraz już powolutku do przodu! Diagnoza jest-musi być lepiej!

haker11

Biedny Tofik,trzymam za niego kciuki.
Mam kila rzeczy na bazarek,niestety z powodu ciężkiej choroby mojego Hakunia nie mam głowy,żeby to wystawić. Jeżeli byłby ktoś tak miły i miał czas moge przesłać w paczce...

Hera

Niestety , z przyczyn osobistych nie mogłam wczoraj pojechać z Tofikiem na badanie " Echo serca " i jeszcze jedno badanie alergologiczne do Dr Milewskiej.
Oczywiście wszedzie zadzwoniłam i odwołalam wizyty.

Jestem umówiona na badania w kolejny poniedziałek tj. 06.09.2010 r.

Kochani badania i leczenie Tofika to naprawdę duży wydatek.
Do chwili obecnej poniesione koszty to " 1117,00 zł.
dokładne rozliczenie tutaj: http://www.ddb.fora.pl/molosy-takze-ddb-w-potrzebie,28/psy-w-potrzebie-aktualne-saldo-naszej-skarpety,1602-135.html#65630

Zwracam sie do wszystkich dla których los porzuconych i chorych zwierząt nie jest obojetny o pomoc finansową.

Każda złotówka sie liczy.

Bez naszej pomocy nie mają szans na lepsze życie.

Benia

blue.berry

u Tofika niestety znów pojawił się problem z łapą. i wczoraj Ula ponownie zawiozła go do Formińskiego. generalnie (aczkolwiek być może coś przekłamuje) to pierwotny problem z tej łapy wynika z wrośniętego pazura, który spowodował zakażenie. tym razem ropa zebrała się w łokciu - wszystko zostało wypłukane i wyczyszczone. i ponownie został zalecony antybiotyk.

poza tym Ula od razu zawiozła malca na ostatnią wizytę do Milewskiej - definitywnie Tofik nie ma uczulenia na nic.

Ula mówi że chłopak wygląda lepiej niż na samym początku - kilo przytył, troszkę sierść się poprawiła (również zwróciła na to uwagę lekarka u Formińskiego). nadal będzie miał zakrapiane oczy i nadal jest problem z uszami.

pewnie Ula jak będzie miała chwilę to napisze coś wiecej.

misza

cholerka

ile ten mały się ocierpi Confused

. Jeśli sierść się poprawia i Tofiś przybrał troszkę, czy to znaczy że leki na tarczycę zaczynają działać??

haker11

Benia

blue.berry

u Tofika powolutku...
łapa nadal leczona (płukanie + antybiotyk). oczy i uszy nadal zakraplane. oczy niestety nadal mocno zachodzą ropa. podreptał chłopaczek na spacer ale że karnie nadal chodzi w lampie (dopóki łapa sie na 100% nie zagoi) to na króciutki, bo Tofik nie daje sobie rady - lampion za duży, nóżki za krótkie.
wiem że to "życzeniowośc" ale mnie również wydaje sie że sierść u Tofika wygląda troszkę lepiej i tak jakby chłopak zaczął zarastać. choć sadzę że to za wcześnie na to aby euthyrox zaczął działać.

apetyt dopisuje, psie przysmaki to z palcami są brane : )

akurat jak byłam w sobotę u Beaty to mama (?) AniN przywiozła kojec dla Tofika - tak więc d razu rozłożyłyśmy go z Beata w garażu - prawdopodobnie na noc (i w razie brzydkiej pogody) chłopaczek tam będzie chodził spać. bo w ciągu dnia siedzi sobie w kojcu.

i to tyle.

Hera

Dzisij Beata przywiozła Tofika do lecznicy.

Psiak jest po prostu obłedny kocha wszystkich i wszystko.

Dzielnie znosi wszystkie zabiegi wraz z grzebaniem w ranie która powolutku zaczyna sie goić. W tym swoim " kapelusie " wyglada jak taki miniaturowy wielkopies. W kłebie ma całe 52 cm. Takze wielkosci- wzrostu jest ogromnego Smile

Skóra psa wygłada zdecydownie lepiej, ale to nie znaczy że jest juz zdrowa. Chore uszy. Lewe jest juz zdrowe , prawe wymaga jeszcze leczenia.Poprawa na lepsze jest duża.
Dostał kontynuacje kropli do oczy. mnie j ropieją i Tofi już icha tak nie mruży. mniej bolą.
Łapka w stawie jest nadal spuchnieta. W dotyku spuchniecie jest galaretowte. Został pobrany wynaz w łapki. Czekamy na wyniki.

Tofi miał ładzisiaj kolejne badania krwi .
Niestety brany antybiotyk od trzech tygodni też nie jest obojetny dla jego zdrowia. Dostał lek osłonowy.

Więcej napiszę po otrzymaniu wyników badania .
koszt dzisiejszej wizyty + wcześniejsze wykupienie leków Eutyrox, Rivanol do płukania rany 3x dziennie + koszty paliwa 17,00 zł. = 242,00 zł.
wiecej tutaj http://www.ddb.fora.pl/molosy-takze-ddb-w-potrzebie,28/psy-w-potrzebie-aktualne-saldo-naszej-skarpety,1602-135.html#65921

Benia

Bazarek dla Tofisia-prosze podrzucajcie!

[link widoczny dla zalogowanych]

misza

podrzuciłam Smile

. Ubranka w dechę poprostu, zakochałam się w bluzie ... cuuuudoo poprostu. Tośkowi to ewentualnie na nos mogłabym założyć ( złapał 70 kg ), ale chociaż popatrzeć mogę Wink

Benia

Dzięki Misza!!!
Musisz kiedys mieć cuś małego-to mu kolekcję ubrankową wymyślimy Laughing

AniaN

Benia, to jest MISTRZOSTWO ŚWIATA !!! Laughing

Benia

...ale nikt kupować nie chce Crying or Very sad