Forum Bordoże Forum Strona Główna Bordoże Forum
Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

JUż zdrowy Toffik ma dom w Gdańsku!!!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Tęczowy most - in memorium
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Czw 23:00, 26 Sie 2010    Temat postu:

ja Tofika widziałam tylko na zdjęciach. zobaczę go dopiero w sobotę.
do niedoczynność tarczycy nie pasował mi fakt że on taki chudy jest, bo branie wagi jest dość charakterystyczne przy NT. u Grendla w sumie były najbardziej widoczne 4 objawy - zwiększona masa ciała, nietolerancja zimna, mega apatia i mocno opuchnięte stawy w łapach (z wykluczeniem innych przyczyn).

zresztą, nie ma co dywagować - nawet nie znamy dokładnych wyników ani tego jakiego typu jest to niedoczynność. teraz najważniejsze żeby ten biedaczek poczuł się lepiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inez de Villaro
Moderator



Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Czw 23:24, 26 Sie 2010    Temat postu:

Dobrze, że to nie jakaś pęcherzyca czy cos takiego...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tayga
Bordomaniak



Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gubin

PostWysłany: Pią 1:11, 27 Sie 2010    Temat postu:

Wreszcie mogę się odezwać... od kilku dni po zalogowaniu robi mi się biała strona i nic nie mogę napisać.
Czytam ostatnie posty ze łzami w oczach Crying or Very sad
Najpierw chyba powinnam Was przeprosić za stan Tofisia Crying or Very sad
Pokochałam tego karzełka, dawałam mu z siebie ile mogłam. Emocjonalnie był dopieszczony... Niestety na tym moim zadupiu zero normalnej opieki medycznej. Nawet w Zielonej Górze to jedna wielka chała nastawiona na robienie kasy i pięknie wyglądająca w necie.
Teraz wiem, że zanim zaopiekuję się psiakiem muszę mieć pewność, że nic poważnego mu nie dolega. W pobliżu brak specjalistów, brak możliwości diagnostyki, leczenia. Może być zagłodzony, może mieć problemy behawioralne - z tym sobie doskonale radzę.
Nie wiem co napisać... strasznie mi smutno.
Przepraszam Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misza
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Pią 1:39, 27 Sie 2010    Temat postu:

Tayga, daj spokój.
Zajmowałaś się nim najlepiej, jak mogłaś! I widać było, że dobrze psu było bo gąbka była uśmiechnięta.
Niestety, większość Nas, mieszkających po za W-wą ma to samo, co u siebie masz Ty Sad . I kto może, do W-wy jeździ.
Pomoc jest wiązana - tak wygląda "pomocowe" forum. Jak to dobrze, że mamy tylu Swoich w W-wie, bo Tofiś znowu trafił pod nieocenione skrzydła Warszawiaków. Musi być dobrze.
Trzymam kciuki za Synka i w sumie cieszę się, że to tarczyca a nie jakiś skórny, trudny do wyleczenia syf.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Pią 15:42, 27 Sie 2010    Temat postu:

najświeższe wieści:
Tofik czuje się już lepiej. właśnie był z Ulą na wizycie. gorączki już nie ma, łapka o wiele mniej spuchnięta (chociaż nadal jest spuchnięta) a humor trochę lepszy.
dzisiaj jeszcze zastrzyk z antybiotyku a od jutra już w tabletkach.
jak lek się skoczy to pojedzie na wizytę kontrolną. no chyba żeby się coś działo (tfu! tfu!) to wcześniej.

no i potwierdzona niedoczynność tarczycy. także już dziś Ula wykupuje euthyrox i Tofik zaczyna brać codziennie tabletki (ustawioną dawkę ma na 600 mikrogramów dziennie)- myślę że efekty pojawią się za jakieś 3-4 tygodnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inez de Villaro
Moderator



Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Pią 15:46, 27 Sie 2010    Temat postu:

Ula to zlota kobieta ....Tofiku trzymaj się i nie daj sie chorobie!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Sob 15:45, 28 Sie 2010    Temat postu:

tak bardzo na szybko bo własnie wróciłam i musze pedzić cdalej : )
Tofik czuje się lepiej, Beata mówi ze łapa jest już mniej spuchnięta niż po przyjeździe w poniedziałek. nawet poszliśmy na krotki spacer ale ponieważ przy hotelu droga kamienista to ze względu na ta łapę szybko wróciliśmy. i potem już szkrabik chodził sobie po podwórku.
nie lubi zakraplania oczu i uszu. na szczęście welflon już wyjęty i antybiotyk od dziś w tabletkach. wielka lampa na głowie bardzo przeszkadza i denerwuje. no ale na razie łapa musi być odseparowana od paszczy.
od wczoraj dostaje euthyrox (dawka 900 mg a nie 600 jak pisałam). mam nadzieję że teraz juz wszystko powoli bedzie się leczyć, uspokajać, goić.

Tofik jest po prostu minaturka bordoga - jest go dwa razy mniej niż powinno być. bardzo lubi ludzi, i cieszy sie z ich towarzystwa. uwielbia głaskanie i przytulanie. i przysmaki. właściwie od pierwszej chwili ujmuje za serce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inez de Villaro
Moderator



Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Sob 16:12, 28 Sie 2010    Temat postu:

Dzieki blue berry za odwiedziny i relację Smile Ciesze się, że z psem lepiej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misza
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Sob 17:40, 28 Sie 2010    Temat postu:

to bardzo fajnie, że Tofiś miewa się lepiej Smile.
Ten lek tarczycowy...zapytam w moim nie wysychającym źródełku aptecznym - czy dostałabym to i ile opakowań. Gratisowo oczywiście. Muszę tylko jeszcze chwilkę zaczekać, aż "źródełko" wróci z wakacji Neutral


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benia
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 25 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Jastrzębie-Zdrój

PostWysłany: Sob 21:41, 28 Sie 2010    Temat postu:

Tofi w lecznicy w środę 25.08.2010 r. kiedy było ratowane jego życie.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misza
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Nie 4:54, 29 Sie 2010    Temat postu:

Bidula maleństwo takie, jak ono grzecznie leżało Confused Sad . Ta łapka faktycznie gigantyczna była Shocked . Jeny, naprawdę chyba na ostatni moment Tofin przyjechał do W-wy. Tu była ekspresowa akcja i jest dobrze...strach pomyśleć, jakby on w drodze był, albo jeszcze u Taygi Confused . Mam nadzieję, że mu tarczyca zacznie funkcjonować w miarę szybko i jak należy. Że się ustawi na lekach i będzie szczęśliwym bordosiem.
Buziaki dla Kiełka i uściski dla Was, Kochani, za błyskawiczną reakcję i za czułą opiekę Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez misza dnia Nie 4:55, 29 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Pon 14:51, 30 Sie 2010    Temat postu:

To żeby nie było tak smutno to dam troszkę weselsze zdjęcia z soboty:

Robienie ze mnie lampy nie jest wcale fajne. Nie będę w tym wcale pozował do zdjęć.

[link widoczny dla zalogowanych]

No i co ciotka, naprawdę nie widzisz jak ten lampion mi strasznie przeszkadza?

[link widoczny dla zalogowanych]

Ciężko mi zrobić zdjęcie, bo od razu biegnę w stronę aparatu.

[link widoczny dla zalogowanych]

Ciotka, co się tak skradasz za moimi plecami?

[link widoczny dla zalogowanych]

i info od Beaty sprzed chwili:
Tofik czuje się ok. apetyt coraz lepszy. nie ma w ogóle kłopotu z podawaniem tabletek jak i zakraplaniem oczu. jedyny problem to zakraplanie uszu bo to chyba go boli.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blue.berry dnia Pon 16:13, 30 Sie 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inez de Villaro
Moderator



Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Pon 20:27, 30 Sie 2010    Temat postu:

Tofik jest taki sliczny, malutki i kochany...oby już teraz było lepiej, żeby ktoś go mocno, mocno pokochał...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
anulka
Zaufany Bordomaniak



Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: bielawa

PostWysłany: Pon 22:36, 30 Sie 2010    Temat postu:

Tofik jest przecudny Smile On wyglada calkiem jak nie prawdziwy.Nie wiem jak mozna go nie kochac.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
misza
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin

PostWysłany: Wto 3:19, 31 Sie 2010    Temat postu:

Ina, ja "zazdraszczam" obcowania:wink: Smile . Tofiś jest jak...toffi, taki, do miętolenia i kochania. No mc boski poprostu Laughing . Współczuję mu tego lampionu Confused , ale, w końcu to dla jego dobra.
Mów mu teraz może Wasza Królewska Mość - tak jakoś godnie kroczy w tym talerzu Smile .
Fajnie, że już mu lepiej.
Wykimziaj go proszę, ode mnie, przy okazji odwiedzin Smile
pozdrawiam
m.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Tęczowy most - in memorium Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 30, 31, 32  Następny
Strona 15 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin