Bordoże Forum

Jadzia

Odszedł mój KOCHANY ,JEDYNY , moje serce moje życie Heart

Guciuniu Miał 8 lat 2 miesiące i 14 dni .Dziękuję mu za wszystkie lata ,pełne miłości i radości .Tak straszne boli odejście przyjaciela Crying or Very sad

Mimo ,że jest jeszcze w domu 5 piesków ,ale jest bardzo pusto Sad

wącham jego posłanie każdego dnia, i płacze ,płacze ,płaczę Crying or Very sad

Dzięki Guciowi wiem ,że moja przygoda z tą rasa dopiero się zaczęła ........

„Śpij piesku, śpij…
już odpocząć trzeba
Może będziesz miał
swój kawałek nieba
Może będzie tam
piękniej niż tu teraz
Może spotkasz tych, których tu już nie ma…
Śnij, piesku śnij…
w snach jest zawsze pięknie
Ciepły dom, miejsca dość
na twe wierne serce
Przyjdzie czas spotkać się
potarmosić uszy
lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć
Lecz dziś sobie śnij
a czas łzy osuszy”

haker11 · Wysłany: Wto 14:25, 25 Mar 2014 Temat postu:

Jadziu kochana, bardzi bardzo mi przykro....trzymaj się cieplutko

chomiki · Wysłany: Wto 15:42, 25 Mar 2014 Temat postu:

Bardzo współczuję Sad

Wiem, co znaczy pustka po odejściu bordoga, jest przytłaczająca, nie do zniesienia. Trzymaj się! Pewnego dnia odnajdziesz cząstkę Gucia w innej rudej istocie...

Ramzesowa · Wysłany: Wto 18:42, 25 Mar 2014 Temat postu:

Bardzo nam przykro!

margolka · Wysłany: Śro 2:13, 26 Mar 2014 Temat postu:

Jadziu, strasznie mi przykro Sad

i jeszcze to zdjęcie... czy może być lepszy przyjaciel niż bordoś? Zawsze przy swojej pani i nieważne, że na fotelu mało miejsca byle być blisko swojej pani. Trzymaj się dzielnie i pomyśl sobie, że miałaś to wielkie szczęście mieć go przy sobie aż 8 cudownych lat, ja dostałam od pana Boga tylko 4 lata z moim Tysiem Sad

Łączę się z Tobą w tych trudnych chwilach

Sad

IzaCh · Wysłany: Śro 10:34, 26 Mar 2014 Temat postu:

Bardzo współczujemy Sad

Trzymaj się jakoś, chociaż wiem, jak pustka pozostaje w serduchu gdy odchodzi ukochany pies. Wydaje się, że powinno być łatwiej skoro w domu sa jeszcze inne ale wcale tak nie jest. Nasza sunia odeszła dokładnie 2 lata temu (25.03.2012) i mimo tego, ze został z nami jej syn (teraz ma 8,5 roku) to Ona cały czas jest w naszych głowach. Guciu, biegaj po zielony łąkach za Tęczowym Mostem [*][*][*]

Vigen · Wysłany: Czw 0:08, 27 Mar 2014 Temat postu:

Jadzia, strasznie przykro. Sad

Dużo naszych Przyjaciół przeszło przez tęczowy most w tym roku.

Miejmy nadzieję, że to koniec złej passy.

Benia · Wysłany: Czw 9:16, 27 Mar 2014 Temat postu:

Ogromnie mi przykro....

Jadzia · Wysłany: Sob 22:07, 29 Mar 2014 Temat postu:

Dziękuję bardzo Kochani za Wasze słowa

Wiem ,że kiedyś się z nim spotkam tam

Inez de Villaro · Wysłany: Pon 21:33, 31 Mar 2014 Temat postu:

Jadziu, bardzo współczujemy...Trzymaj się.

Ola

tam... nad nami czuwają... Sad