Bordoże Forum

blue.berry

Dozio kochana.... tak strasznie strasznie mi przykro.
zadne nasze słowa wspolczucia nie zmniejsza Twojego bólu ale wiedz ze bardzo cieplo o Tobie myslimy, calymi naszymi serduchami.
i pamietaj ze jest z Toba Karen, ktorej podarowałaś nowe zycie.

Dozio_

blue.berry
Zostałam sama Crying or Very sad

...umarła na moich rękach...
Przepraszam , ale wieczorem założę jej temat
Teraz nie jestem w stanie.

Saszka

Jestem w szoku po prostu nie mogę w to uwierzyć .... Marta wielkie wyrazy współczucia.

Dozio_

Dziękuję Wam za wielkie wsparcie.
Ogromnie ważne jest mieć w takiej chwili ludzi-miłośników psów
Z wielkim smutkiem, Martyna
Bądźcie szczęśliwe razem[*]
Crying or Very sad

blue.berry

nawet nie wiem co napisac... casem przychodzi nieszczescie tak wielkie ze czlowiekowi wydaje sie ze nie da rady sie z nim zmierzyc...
ze ból rozerwie go na strzepy...
Kochanie, cala moja rodzna mocno i bardzo bardzo cieplo o Tobie mysli. ze wszystkich sil wysylamy do Ciebie otuchę i nadzieje abyś znalazla siłę. siłę by przetrwac te straszne chwile.
jestes tak wspaniała młoda osobą... bądz dzielna.

całuje Cie mocno

Dozio_

[link widoczny dla zalogowanych]

Mam nadzieję, że za Tęczowy Most okaże się dla nich rajem.
Jedyne co było piękne-odeszła na moich rękach,przy mnie i przy swoim byłym właścicielu.
Reszta to straszne wspomnienia, które na zawsze zostaną... Sad

_________
Ten kto to zrobił niech umiera w męczarniach.
Życzę mu tego z całego serca.
Jak można spojrzeć w niewinne oczy psa po czym z zimną krwią go...
______________
blue.berry
Dziękuję ogromnie.
Vigen,ANiu,LejDusiu
Czy mimo straty moich ukochanych bordogów mogę liczyć na możliwość zostania na forum?
Bardzo mi tu dobrze u was Smile

blue.berry

Dozio... mysle ze nie wyobrazamy sobie tego forum bez Ciebie.
Jesli jest cos co mozemy zrobic, jakos pomoc, cokolwiek....

haker11

Boże Martyna czytm i nie wierzę!!! Nier wierzę że odeszł za TM!!!!! Jki ten świat niesprawiedliwy!!!
Trzymaj się Martynko!!!!

AniaN

Dozio, ja Ci szczerze współczuję !!

Zico

Brak mi słów... bądź dzielna, szczerze współczuje

Kinia781

Dozio trzymaj się, bardzo Ci współczuję Crying or Very sad

magda1115

Ja nie wierze!!!!!!!!! ja pierdziele, Boze Martynka przezywasz dramat, jestesmy z Toba! Pamietaj

Vigen

..po prostu nie wiem co mam powiedzieć.... trzymaj się i szczerze współczuję.

My nie jesteśmy od decydowania kto może zostać na forum a kto nie, więc jeśli tylko chcesz....

babciatwoja

ja moze nie jestem czestym gosciem na forum, ale tez chce napisac ze jest mi strasznie przykro Sad

az mi lza sie w oku zakrecila kiedy spojrzalam na mojego Gucia i sobie pomyslalam...byl taki mlody... Sad

BADZ DZIELNA KOCHANA !!!

Krzysztof

Bardzo, bardzo mi przykro. O mało co nie spotkaliśmy się w Jastarni, a tu taka wiadomość po powrocie. Trzymaj się Martyna, przeżyłem to samo w styczniu 2006 mogę tylko powiedzieć, że czas leczy rany.