|
Bordoże Forum Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
IzaCh
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 10:00, 10 Sty 2012 Temat postu: DAGA - ZŁE WYNIKI BADAŃ |
|
|
Witam, piszę bo może ktoś miał podobny przypadek i podpowie co możemy jeszcze zrobić dla naszej suni.
Nasza Daga ma obecnie 10,5 lat. Jakieś 2-3 tyg temu zauważyliśmy, że ma większy brzuch i jakby szybciej się męczy (dyszy). Będąc u weterynarza na obcięciu pazurków pani doktor zaniepokoiła się tym brzuchem i zaleciła badania. Zrobiliśmy morfologie i biochemie krwi - wyniki nie są dobre.
WBC 24,4
RBC 6,51
HGB 15,4
HCT 42,3
MCH 23,7
MCHC 36,4
PLT 169
KWASOCHŁONNE 1
(coś) SEGMENTOWANE 25
LIMFOCYTY 69
MONOCYTY 5
Biochemia:
Alfa-amylaza: 1110,00
ALT (GPT) 24,00
AST (GOT) 17,00
AP (Fosfataza zasadowa) 17,00
Gamma GT 4,00
Glukoza: 83
Kreatynina: 4,60
Mocznik: 231,00
Przy tym wszystkim Daga ma bardzo powiększone węzły chłonne szyjne i powiększone te podkolanowe.
Zrobiliśmy tez USG brzucha (pierwsze podejrzenia były, ze powiększona jest wątroba) ale na USG wyszło, że to jednak śledziona. Aby wykluczyć nowotwora krwi jesteśmy umówieni na biopsje węzłów chłonnych. Poza tym sunia dostała ziołowy lek na nerki (takie wielkie tabletki) - wg badań ma niewydolność nerek a po biopsji będzie dostawać leki przeciwzapalne. Jeszcze jest opcja pod warunkiem obkurczenia się śledziony i poprawienia wyników operacji - ale jest ona ryzykowna i raczej się na nią nie zdecydujemy. Przy tym wszystkim Daga ma apetyt, pije normalne ilości wody i nie ma problemów jeśli chodzi o fizjologię. Co prawda ciężej chodzi no i to dyszenie ale ma już swoje latka. Co możemy jeszcze dla niej zrobić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haker11
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Złotniki
|
Wysłany: Wto 13:35, 10 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Mój Haker równeż boryka się z niewydolnością nerek już od ok.1,5 roku. Przez rok był ok,kreatynina i mocznik stały w miejcu. Niestety w listopadzie dostał bardzo poważnego zapalenia nerek i niewydolność się pogłębiła Stale dostaje taki preparat Ipacitine i tak jak pisałam wyniki stały w miejscu.
IzaCH nie jestem ekspertem od nerek ale moim zdaniem Daga powinna dostać kroplówke(nawet nie jedną) żeby wypłukać mocznik i kreatyninę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
IzaCh
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 14:51, 10 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Haker11, dzięki. Jak pisałam na konkretne leki musimy zaczekać do biopsji aby nie zakłóciły obrazu. Prawdopodobnie będzie ona w ten czwartek i wtedy ruszamy z leczeniem. Ale podpytam lekarza o te kroplówki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
edyta05
Bordomaniak
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Śro 16:33, 11 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
IzaCh martwią mnie te powiekszone węzły. Mój Alf miał pod szyją jak mandarynki i na tylnich nogach też, śledziona jak wielki talerz wisiała mu pod brzuchem. U Ciebie pocieszające jest to, ze je i ma apetyt. Oby to nie było nic groźnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
IzaCh
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 9:20, 12 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Daga też ma nie mniejsze te pod szyją, dlatego lekarz chce zrobić biopsje aby określić przyczynę ich powiększenia. No i zmartwił się że są wyczuwalne te podkolanowe. Może dzisiaj uda się wykonać badanie - czekam na info, czy lekarz będzie mógł przyjechać do kliniki. Na USG - śledziona wychodziła aż za żebra - bardzo duża. Też się pocieszam, że oprócz gorszego oddychania i słabszej kondycji ruchowej nie wygląda na chorą - jedzonko wciąga bez problemów (nawet wymieszane z lekiem na nerki) nie wspominając o suchej bułeczce po ostatnim spacerze (oba pilnują w kuchni abym czasem nie zapomniała im ich dać) .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
IzaCh
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 21:41, 16 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Mam już wyniki biopsji chłoniak złośliwy - zaawansowane stadium. Nawet nie wiem co pisać. Przy taki stadium trudno dobrać nawet leczenie. Pozostaje chemia ale nie wiem gdzie w Łodzi zajmują się nowotworami i czy ona przy swoim wieku to przetrzyma. Nie chcę jej sprawiać dodatkowego bólu. Pocieszające jest to że póki co ma w miarę apetyt i pije no i fizjologicznie też jest ok , Piszę chaotycznie ale nie mogę się zebrać. Jutro ide po kolejne tabletki na nerki (dostaje Rubenol) to jeszcze podpytam o jakąś formę leczenia. Kurcze nie dam rady się z nią pożegnać. Sorry ale nie mogę pisać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sayuri13
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 06 Kwi 2011
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Stargard Szczeciński
|
Wysłany: Pon 21:58, 16 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Iza bardzo, bardzo mi przykro, nawet nie wiem co Ci napisać.
Teraz musisz się dzielnie trzymać bo na pewno będziesz bardzo potrzebna swojej suni
Wiem co to znaczy walczyć o każdy dzień... nasz bokser odszedł na raka w lutym zeszłego roku.
W takim wypadku najważniejsze to zadbać by pies jak najmniej cierpiał.
Trzymaj się!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haker11
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Złotniki
|
Wysłany: Pon 22:09, 16 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Strasznie mi przykro...My tez walczymy z innym świństwem.
Trzymajcie się kochanie i przytulcie sunieczke.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inez de Villaro
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Pon 23:37, 16 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Najważniejsze moim zdaniem to zapewnic psu komfort życia i nie dopuścić do cierpienia. Sama pewnie wiesz najlepiej. Ściskamy mocno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
AniaN
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
edyta05
Bordomaniak
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dąbrowa Górnicza
|
Wysłany: Wto 16:50, 17 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
IzaCh bardzo mi przykro u nas od diagnozy Alf żył miesiąc. Na początku dostawał zastrzyki, a potem tabletki typowo przeciw nowotworowe i bardzo silny antybiotyk. Kiedy przestał jeść, picie sprawiało mu problem i zaczął mieć problemy z oddychaniem (zaatakowane płuca) nie czekalismy dłużej. Więcej płaczu było kiedy się na niego patrzyło niż kiedy już zasnął. Jeśli kiedys się na to zdecydujesz - załatw, zeby weterynarz przyjechał do domu to bardzo ułatwia... Trzymajcie się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
IzaCh
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 459
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Śro 9:13, 18 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
dziękuje wszystkim za słowa otuchy. Jakoś się trzymamy. Wiem, że mam mądra sunie i rozmawiam z nią i proszę aby mi dała znać jak będzie gotowa. Może to nie jest normalne. A wgłębi duszy proszę św.Franciszka (patrona zwierząt) aby pozwolił jej odejść we śnie, w spokoju. Póki co dziękuje za każdy dzień, który jest z nami. Haker11 też się trzymajcie, niech świństwo z którym walczycie przegra. Pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inez de Villaro
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Śro 11:23, 18 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Iza- bardzo bardzo mocno Was ściskam. Daga wie, że ją kochasz.
Śmierć we śnie jest najlepszym rozwiązaniem...sama modliłam sie o to dla mojego Demona. I tak się stało. Wierzę, że Wam też uda się przejść ten moment tak, jak byście tego pragnęli.
Dużo siły!!! Po prostu bądźcie razem. Daga to czuje i kocha Was na pewno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dodunia-guciunia
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 21:41, 20 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Bardzo, bardzo mi przykro!!!Same złe wiadomości na forum Módl się, wierzę, że modlitwa potrafi czynić cuda!!!! Trzymajcie się...jakoś...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|