Bordoże Forum

Benia

Masz rację Anula-taki charakterystyczny stojący guz na czole, luźna skóra...starość...Laguna miała 12 lat, ciekawe, ile miał Timon...
W lutym byłaby piąta rocznica, od kiedy zamieszkał u nas-weci twierdzili, że miał wtedy 5-6 lat. Może miał 10, a może więcej..
I tak należy się cieszyć, że tak długo żyły.

Hera

Bardzo współczuje . Tak bardzo mi przykro Crying or Very sad

Niech Timon biega " za teczowym mostem " ze swoim kolezankami i kolegami.

Warto przeczytać od poczatku do końca cała historie Parysa&Timona i czasy kiedy całe forum DDB było naprawdę zjednoczone i kiedy kazdemu z nas zależało na uratowaniu życia temu psa, zeby trafił do domu w którym jest zrozumienie , miłóść i przyjaźń bo taki własnie dom miał Timon.

I wtedy udało się .
Taka nasza heroiczna walka o ratowanie psa niestety należy juz tylko do przeszłosci. Dziasiaj tego już by nie było. Niestety..

Beniu składam wielki ukłon dla Ciebie i Twojej rodziny , i za ten cały czas kiedy Timon był z wami.

Jagna

Ogromnie mi przykro. Przeczytałam Jago historię i cieszy mnie, że zaznał miłości i szczęścia na jakie zasługuje każdy czworonożny przyjaciel. Z całego serca współczuję Jego straty i żałuję, że nie mogłam poznać tego Rudego Przystojniaka.

dodunia-guciunia

Biegaj Timonku radosnie za TM [*][*] Crying or Very sad

blue.berry

nie było mnie tutaj bardzo długo i nie wiedziałam. Beniu bardzo mi przykro że Timon was opuścił. był "moim" pierwszym bordogiem, którego wspierałam w drodze do lepszego życia. I to lepsze życie dostał. Nie, nie lepsze - najwspanialsze pod słońcem. To dzięki Wam przeżył jeszcze tyle szczęśliwych lat.
Timonku - na zawsze pozostaniesz w moim sercu.

Benia

Dziękuję...je nawet nie śmiałam marzyc, że przeżyje z nami tyle lat-a jednak okazał się silnym chłopakiem.