|
Bordoże Forum Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hera
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 21:55, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Wielki ukłon dla jacka placka i słowa szacunku za udzielenie natychmiastowej pomocy psu w typie rasy Dogue de Bordeaux zgodnie nazwanym Fred, który w wiadomy chyba tylko dka siebie sposób zabrał Freda bez kastracji ze schroniska i umieścił razem z " wiktem i opieunkiem" na czas poprawy zdrowia i samopoczucia w zaufanej lecznicy weterynaryjnej
Podziekowania dla wszystkich forumowiczów za pomoc finansowa , a także dobre słowo. Wiem , że mozna na Was liczyć
Misza nasza forumowiczka była pesymistycznie nastawiona ,kiedy zaproponowałam jej pokazanie zdjeć Freda swojej tesciowej która w ogóle nie chciała słyszeć o przyjeciu pod swój dach dużego , ale młodego psa.
Jednak dobrze dobrane słowa ,w odpowiednim czasie , a także uroda , urok osobisty i to coś , ten błysk w oku u fafluniastych rudzielców potrafia zdziałać cuda.
Zanim Fred mógł opuścic lecznice , cała rodziny Miszy , także teściowa byli zakochani we Fredzie.
I tak dzisiaj Fred pojechał z Miszą , jej szwagrem , i jej teściową do domu do Lublina gdzie czekali na niego pozostali członkowie rodziny po lepsze życie z pełna miska , ciepłym kocykiem i miłoscia od wszystkich domowników .
Fred , życzymy ci psiaku godnego życia do ostatnch twoich dni
na moja prośbe zdjecia wstawi benia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Nie 22:19, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
fotki!!!!!!!
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
C.D.N
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
C.D.N.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Ten buziak z języczkiem to ode mnie
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Benia dnia Nie 22:52, 21 Wrz 2008, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inez de Villaro
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Nie 23:03, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nie mam słów....nie będę pisać trywialnych rzeczy...bardzo bardzo się cieszymy!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misza
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 23:21, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
No Ludzie Kochani . Co ja mam napisać?? Że dziękuję??? Przecież to za mało,
ZA MAŁOO!!!! Jacku - Placku, gdyby nie Ty....ech, może nadal Fred tkwiłby w tym schronie. Dziękujemy z całego serca
Hero, Beniu, WSZYSCY, KTÓRZY TRZYMALIŚCIE KCIUKI ZA NAS A KTÓRYCH NIE WYMIENIŁAM BARDZO, BARDZO, BAAARDZO DZIĘKUJĘ W IMIENIU NASZEJ RODZINY. Macie naszą dozgonną wdzięczność i serca, za przywilej zdobycia takiego przyjaciela i członka rodziny, jakim jest Fred. Za zaufanie, że okazaliśmy się być godni
Wszystkim powiem, a co , Jacek, wiem, że ciężko się było rozstawać i szczególnie Ci dziękuję . A Herci leciały łzy, jak grochy, kochana
Ja, podobnie jak Jacek miałam zaszczyt i przyjemność poznać dzisiaj osobiście niektórych Forumowiczów i pozwalam sobie mieć bardzo podobne odczucia. Bogu dzięki, że trafiłam na to forum!!!
Beniu, za szybkościowe działanie ze zdjęciami dzięki stokrotne .
Teraz kilka zdań o Fredzie. Droga do Lublina nie była dla niego przyjemna, męczył się, kaszlał, smarkał i denerwował się biedaczek. Jak wyczaił, że już nie ma Jacka, nie ma Vetki, stracił pewność siebie, ogon pod tyłkiem i smutek w oczach. Ale jak już dotarliśmy ....zadomowił się w trzy sekundy, wszedł, obwąchał mojego Sylwka, obwąchał Teścia, popatrzył, napił się wody i ....poszedł spać . Zasnął jak suseł a chrapanie, tak miłe naszym uszom rozległo się po okolicznych blokach hahahahaha . O dziwo, śpi w pontonie, czym wprawił nas w osłupienie - odrazu tam poszedł i wiedział, że Jego.
Resztę wieści jutro...może Sylwek będzie miał chwilę, to wklei zdjęcia .
Kocham Was Wszystkich norrrmalnie i dziękuję za wyrozumiałość dla przerażonej chwilami, świeżo upieczonej "Mamuśki"
pozdrawiamy
misza,Vester, Benek, Tesciowa, Teść i Krzysiek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Nie 23:47, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Ulcia-to Jacek miał się tym razem rozklejać
Misza-dziękujemy bardzo za domek dla Freda!! Jesteście wspaniałymi Ludźmi-takimi , którzy przywracają wiarę.....Fred na pewno odwdzięczy się Wam za okazane serce, za opieke, za możliwosc przytulenia się...bedzie Waszym najlepszym przyjacielem ....
....teraz ja się rozklejam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hera
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 23:53, 21 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Benia przecież Ty wiesz najlepiej że ja straszna placzka jak jakiś DDB idzie do adopcji przy moim udziale.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misza
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 3:22, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Super Podróżnik FreD
" Normalnie jak dojadę.. to.. "
[link widoczny dla zalogowanych]
".. poleże sobieee.. i policze baranki.. 1.. chrrr r r ... "
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Od siebie moge powiedzięc tylko tyle..
Dziękuje wszystkim, w domu znowu jest wspaniały futrzany przyjaciel.
Pozdrawiam Sylwester-Vester.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
magda1115
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 644
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 9:02, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
superrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr
Fredzio słodziutki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blue.berry
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Pon 10:02, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
i takie powinny byc każde poniedziałki...
Misza - dla całej waszej rodzinki wielkie uściski i mnostwo z Fredka pociechy. Fredek jest przezabawnym misiem, na zdjeciach wyglada przecudnie a razem tworzycie swietna grupe; )
co do dysplazji to spokojnie. mysle ze warto bedzie zmierzyc sie z tematem pod okiem dobrego weterynarza odrtopedy, troche poczytac, troche sie dowiedziec (tutaj Benia i [link widoczny dla zalogowanych] sa niezastapione) i dacie rade. moj Grendel tez ma powazna dysplazje a juz od 7 lat jakos nam sie udaje : )
Jacku - jeszcze raz wielkie ukłony dla Ciebie.
i oczywiscie pozdrowienia (juz jesienne) dla wszystkich
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewusek
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 03 Sty 2007
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa - Grochów
|
Wysłany: Pon 13:07, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
jezu ! jaki on piekny !!!!
Misza, Sylwek, wyscicskajcie faflunca ode mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misza
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 23:44, 22 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
... takie powinny byc każde poniedziałki... Blue.Berry - też jestem tego zdania
. U Fredzia stopień nie jest określony, zresztą, nie nam, ludziom jest to potrzebne - ewentualnie Vetowi, żeby popostu wiedzieć, z czym mamy tak naprawdę do czynienia. Dzisiaj był u nas w odwiedzinkach, obadał Chłopaka ( chłopak był grzeczny do czasu zastrzyku ). Oprócz bioderek, mamy kłopocik z kolankami. Będą więc konsultacje i mam nadzieję, że po przeleczeniu kaszlu i kataru, postawimy Chłopaka "na nogi". Fred czuje się naprawdę zadomowiony, bawi się i zaczepia nas na szarpanko sznurem i piszcącym, szmacianym królikiem . Dałby się żywcem pokroić za skórkę od chleba . Czatuje przy chlebaku, ale przy stole nam nie żebrze. Pozwala na obcieranie nochala, ale najchętniej to wyciera się ... o mnie . I niech mu idzie na zdrówko. Nasz kochany aniołek.
Wszystkim dziękujemy bardzo za słowa zachwytów .
Wrzepimy jakieś fotki, ale dopiero w piątek ( jak wróci mój Małżonek, bo ja nie kumata ).
pozdrawiam
misza z Benkiem i Rodzinką
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
moniaaa
Mega Bordomaniak
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kety(Irlandia)
|
Wysłany: Wto 11:31, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Boziu jaki on sliczny a te jego oczka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inez de Villaro
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Wto 16:48, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Misza ...możesz fotki podesłać do mnie to je wkleję
cóż napisać???? zazdrościmy Fredzia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misza
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 23:49, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Witajcie
Agnieszko, bardzo dziękuję za wyciągniętą w sprawie wklejenia zdjęć rączkę, ale...Sylwek pozabierał wszystkie kable i wyjechał w delegację. Nie mogę zrzucić nic na kompa.
Nadrobię w piątek, obiecuję . Fredzio ma się lepiej, dziś spał długo w dzień, prawie 3,5 godziny. Lepiej oddycha, mniej gluciorów z noska, to się wreszcie Aniołeczek ( "kruszynka" jak go nazwał Jacek - Placek ) postanowił wyspać. Musi wacać do zdrowia, bo zaczyna wykorzystywać świadomie swój urok osobisty hahaaha. Już wie, że jak siądzie i będzie się patrzył w oczy, to dostanie...skórkę od chleba . Mniam, mniam - przysmaczek .
Fred przesyła buziaki dla Wszystkich swoich Wielbicieli i Wielbicielek.
Ja pozdrawiam grupowo
misza, Vester, Benek, FREDZIO i Rodzinka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Martucha
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:51, 23 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Witajcie.
dziś po raz pierwszy zajrzałam, do Was na to forum-Jacek dzięki za krótką instrukcję... i wiecie co...łzy lecą mi jak grochy...serio..bo widzę sens tego co robię..i mam nadzieję, że takich ludzi jak Wy jest jednak więcej, że podobne fora mają również wszystkie Pikusie i Kajtusie...
ale kilka słów o Glusiu...wybaczcie mi ale on od pierwszego dnia jak tylko stanął z Jackiem w drzwiach mojego gabinetu nim był...stanęli tak sobie razem w tych drzwiach i na dzień dobry byłam....ugotowana:)
słodki, rudy, uśmiechnięty zasmarkaniec...to było tylko 10 dni...ale i tak się zaprzyjaźniliśmy, choć początki były różne...Jacek pamiętasz te kilka pierwszych zastrzyków...albo mierzenie temperatury...masakra..no to sobie wtedy pomyślałam, że będzie się działo, ale tego samego dnia jeszcze kilka razy wyszliśmy wspólnie na spacer i coraz bardziej się do siebie wzajemnie przyzwyczajaliśmy, aż do tego stopnia, że Gluniu w ciągu dnia jak tylko miałam chwilkę wolniejszą siedział sobie ze mną w gabinecie i przyjmowaliśmy razem...czasem tak głośno chrapał smacznie śpiąc, że ciężko było mi się na czymkolwiek skupić więc siedziałam i gapiłam się na niego...ot tak dla przyjemności. A potem jak każdego dnia przyjeżdżał Jacek i szli sobie na spacer, potem miska w poczekalni...mina koleżanki z recepcji...hahaha... i miska jedzonka...
Z każdym dniem był bardziej wyluzowany, na więcej sobie pozwalał, permanentnie na przykład kradł ręczniki...i już nie potrzebny był mi nikt do pomocy przy jego pielęgnacji..stał i czekał jak skończę, wszystko dzielnie znosił, codzienne czesanie, kąpiel...widzieliście te zdjęcia w ręczniku...nic dodać nic ująć cały on..
Kiedy już na dobre zawładnął moim sercem Jacek powiedział, że ma dla niego dom...w Lublinie...ciężkie chwile...nie dość, że muszę go oddać...to jeszcze Lublin...zaczęłam kombinować jak tu zatrzymać go możliwie jak najbliżej..no bo wiecie jak to jest...nikt się nim lepiej nie zajmie ode mnie... ale skoro już musi to wolałabym mieć go chociaż na tzw. oku..
Spotkanie w niedzielę, nie było łatwe...byłam z nim jeszcze na spacerze...jeszcze te kilka ostatnich chwil..teraz wiem, że Fredzio nie mógł trafić lepiej, wiem że zapewnicie mu państwo prawdziwy i kochający dom, na który ten cukiereczek zasługuje.. wiem, jestem pewna, że będzie szczęśliwy na maksa...
Pozdrawiam. Marta.
P.S.
Ale wiadomość, że śpi z piłką ode mnie jest cudowna...
Jak tu się wrzuca zdjęcia?????
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Martucha dnia Śro 0:05, 24 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|