Bordoże Forum

PATRYK

Witam wszystkich,mamy w domu tyle pluszakow i innych zabawek ktorymi cora sie juz nie bawi ze przez rok tego nie przerobi... Wink

dla mnie najwazniejsze zeby on nas zaakceptowal a nie odwrotnie , glownie o to bede zabiegal a reszta przyjdzie z czasem , dziekuje bardzo za te wskazoweczki napewno sie przydadza , jesli oczywiscie trafi do nas Sad

Bo slyszalem ze nie jestesmy pierwsi ktorzy o niego sie staraja , h

NIE PODOBUJE MI SIE TO!!!!!

Marta W.

PATRYK nie liczy się kto pierwszy się stara o Askara tylko kto się nadaje aby się nim zaopiekować.W końcu to nie kolejka po hamburgera
nie? Smile

Tak jak kiedyś napisała Benia że czasem po rozmowie z kimś zapala się czerwone światło i tam pieska by nie oddała,tak ja teraz myślę że Wy macie duże szanse na adopcję bordosia.Wszystko okaże się po wizycie przedadopcyjnej.Mam nadzieję że się nie zawiodę i że się nie pomyliłam co do Ciebie bo się okaże ze kompletnie nie mam intuicji Wink

A co do pluszaków to Jodzisław "przerabiał" 3 dziennie więc już nic nie zostało.Nie liczyłabym na rok he,he.

Benia

Patryk- czasami jest tak, że pies długo czeka na swój wymarzony dom, a czasami tak, że znajdzie się kilku chętnych jednocześnie. Każda kandydatura jest skrupulatnie sprawdzana. Nie oddajemy psa na "hurra"-jak zauwazyłeś-musimy byc pewni, że ten dom, który psu wybierzemy-będzie jego ostatnim. Czekaj cierpliwie i nie zniechęcaj się Wink

..Teraz przedostatni etap-wizyta....

haker11

No właśnie a czy już jest ustalony termin wizyty?

Benia

Ulv obiecała, że dziś lub jutro Wink

PATRYK

Wlasnie nie , czekamy caly czas az ktos sie odezwie w tej sprawie, wiem ze juz ktos jest z wrocka ale to wszystko, ja zdaje sobie sprawe ze to nie jest hamburger tylko strasznie duzo nerwow mnie to kosztuje,bo czekam i caly czas sie zastanawiam co powinienem zrobic a czego nie itd,itp ,wiem ze to smiesznie brzmi. Jak chcialem miec psa to poprostu poszedlem i kupilem , mialem moja sunie 14 lat i uwierzcie mi ze byla przez 10 lat najblizsza "osoba" teraz juz jej nie ma ,a pojawienie sie Askarka wywolalo u mnie ogromne emocje , nie jest tak jak wiekszosc moich znajomych mowi "zapchajdziura"po mojej Amstaffce,obiecalem sobie ze nigdy juz nie zgodze sie na psa zeby zaoszczedzic sobie cierpienia ale jak szukalismy dla rodzicow psa zobaczylem ta psine poprostu wymieklem...

Benia

Patryk -bardzo się ciesze, że się przełamałes i chcesz nadal posiadac czworonoga, że chcesz pomóc psu w potrzebie-dac mu ciepło i miłość...bo podejście-ja cierpię -więc nie chce już cierpieć więcej-trąci egoizmem...
Jest dziewczyna, która ma Twoje wszelkie namiary i zadzwoni-dziś lub jutro, więc naprawdę wyluzuj Laughing

Co powinienes zrobić...hm...czytać, czytać-o charakterze, przyzwyczajeniach, upodobaniach bordozych, o chorobach, glutach na suficie i tym podobnych i pytac o wszystko, co Cie niepokoi..

jacek placek

Patryk ja od roku na bordosa czekam,ale moja cierpliwość została nagrodzona,juz za tydzień przywitam mojego klusiora Laughing

i powiem ci szczerze ze tez miałem takie jazdy jak ty,szybko ,szybko juz nie wyrobie,ale przeczekałem i teraz mam tego efekt.Niedługo go tu poznacie na forum.

haker11

Jacek chyba sie domyślam,jakiego klusiora(ale może się myle).Jeżeli się nie myle to już Ci zazdraszczam Laughing

i nie moge się doczekać kiedy już nam go przedstawisz Wink

PATRYK

h

, tak przesadzam , ale to chyba nic zlego ze doczekac sie nie moge ?

zakochalem sie w nim tak jak w reszcie moich podopiecznych , mam legwana zielonego i agame brodata sa wielkie i kochane mamy tez kroliczka i skorpiona , poprostu towarzystwo człowieków czasami mi nie wystarcza...mam swój swiat i tyle. Embarassed

PATRYK

Ajt a ja zamiast pracować to siedzę w telefonie w necie Wink

na forum...
Fajnie jest znać fajnych ludzi ! Pozdróweczka dla wszystkich użytkowników

blue.berry

siedź siedź i czytaj - szczegolnie działy moj pierwszy bordog, wszystko o bordogach, weterynaria, psychika i wychowanie. im wiecej bedziesz wiedzial tym bedziesz bardziej przygotowany : ) osobiscie polecam tez zdjecia z ostatniego konkursu pt. "Bordosiowe sznurówki" : ))))))

PATRYK

Czytam,czytam ja i czytam...i czekam i czekam i nic... Sad

Marta W.

Blue berry chwalipięto jedna Ty Laughing

No co z tą wizytą bo mi już żal Patryka.Nawet spać chyba chłopak nie może Wink

Oby miał okazję zapoznać się osobiście ze sznurówkami Askara he,he.