Bordoże Forum

nestor notabilis

Zaznaczam, że poproszono mnie o zamieszczenie tego ogłoszenia więc zamieszczam i nic poza tym!!!

Do sprzedania jest suczka DdB ze świetnego skojarzenia w wieku +/- 6 tygodni.

Moja sugestia : lepiej dla niej, aby trafiła w doskonałe ręce jak najszybciej... Sprawy są dość skomplikowane jak dla mnie i dość zawiłe. Szkoda pisać....

Informacje pod moim numerem telefonu :
usunęłam swoje telefony

LejDusia

A wiesz po jakich rodzicach ona jest?

Dorota Marzycka

[quote="nestor notabilis"]Zaznaczam, że poproszono mnie o zamieszczenie tego ogłoszenia więc zamieszczam i nic poza tym!!!

To po co podajesz nr kontaktowy do siebie jeśli poza daniem ogłoszenia , nie masz z tym nic wspulnego jak sama piszesz ?

KAYA

Pretty Pansy

no własnie co jak?? moze troche wiecej szczegółow??

Draki

To po co podajesz nr kontaktowy do siebie jeśli poza daniem ogłoszenia , nie masz z tym nic wspulnego jak sama piszesz ?[/quote]

Dla informacji wszystkich chciałam zaznaczyć, że z osobą sprzedającą suczkę nie ma w tej chwili żadnego kontaktu telefonicznego. Jest to psiak po moim Drakulce, jednak sytuacja jest naprawdę trudna i wydaje mi się, że jeśli ktoś chce się dowiedzieć ciś biżej na ten temat to chyba nie powinien mieć problemów z zadzwonieniem na podane numery. Laughing

Magda została poproszona o umieszczenie ogłoszenia a telefon podała grzecznościowo ponieważ uważamy, że suczce trzeba pomóc a jest naprawdę piękna!

Bardzo mnie dziwi, że osoba taka jak Pani Marzycka (hodowczyni Bullmastiffów) robi tyle szumu z niczego!!! Przecież często się zdaża, że osoba może nie mieć telefonu.

A jeżeli ktoś zaoferował się z pomocą to chyba nie ma nic w tym złego Razz

Mówię bardzo poważnie, że nie ma sensu opowiadać wszystkiego na forum ze względu na to, że brudów publicznie nie powinno się prać!!!!!

Jeżeli ktoś chce dostać adres do korespondencji, to dowiem się i podam.

Tej suni naprawdę trzeba pomóc, ponieważ nikt by chyba nie chciał żeby trafiła w "złe ręce" a w przeciwnym razie najprawdopodobniej czeka ją taki los!!!! Crying or Very sad

TeQuiLkA

Złe ręce, strasznie to wszystko wygląda, ,a pewnie kazdy z Nas ma swoje inne domysły...

AniaN

Draki, ta suczka jest po PALOMIE Wet za Wet ?

Draki

Tak, po Palomie i po moim Draculi. Suczka jest bardzo ładna. Ma czarną maskę.
Wiem, że każdy sobie snuje własne domysły. Jednak, zrozumcie mnie - nie mogę napisać na forum publicznym tego co bym chciała i co być może powinnam napisać. Takie opisy i wypisy (nie ważne czy są prawdą czy wyssanym z palca łgarstwem ze strony np. życzliwych zawistnych) są zwykłym chamstwem i są typowe dla dla dość nisko uspołecznionych...
Na początku w zasadzie (poza tym, że właściciel był bardzo odporny na przekazywaną mu przez Magdę wiedzę na temat opieki nad suką w poszczególnych etapach, oczywiście się nie zastosował, etc...) wszystko wyglądało pięknie i normalnie. Jednak właściciel suki okazał się być człowiekiem nieodpowiedzialnym. Dlatego chcemy zrobić wszystko, żeby jej pomóc i żeby jak najszybciej trafiła do nowego domku. Mogę jedynie napisać, że hodowca "usiłuje" ją sprzedać już od pewnego czasu, tzn. od kiedy skończyła 4 tygodnie..... I tak na prawdę nie wiadomo co wymyśli jutro. Ostatnio miał opcję, żeby ją sprzedać w wieku 4 tygodni bez metryki. Ale kupiec się wycofał. Dzięki Bogu!!! Dlatego zaczęłyśmy działać.
Na prawdę, zrozumcie! Nie chcemy pisać na forum o co chodzi, bo każdy z tego "puści" swoją plotkę i doda coś od siebie i wyjdzie afera. A "afera" już jest tyle, że między nami i nie widzę sensu aby rozgłaszać to na całą Polskę. Bo po co? Ku uciesze gawiedzi??? Wystarczy spojrzeć na post P. Marzyckiej, w którym już snuje swoje założenia... Nie jesteśmy efekciarzami i aferzystami jak co niektórzy bywają. Dlatego zarówno ja jak i Magda prosimy - pomóżcie tej suczce, która wychodzi na to, że nie będzie miała wyrabianej metryki. Po szczegóły dzwońcie do Magdy, która zgodziła się udzielać informacji. Na prawdę nie ma sensu rozgłaszać naszych zatargów publicznie. A suczce trzeba pomóc póki nie trafiła do jakiegoś np. pijusa (na razie ten na szczęście zrezygnował...).

Hera

Znam własciciela Palomy Wet za Wet .
Jestem bardzo żdziwiona że zdecydował się za krycie suni drugi raz kiedy miał ogromne kłopoty ze sprzedaniem szczeniąt z poprzedniego miotu . Bujał się z tymi szczenietami ponad pół roku . Kłopoty były napewno taż z jego winy ( nie dawał , za mało ogłoszeń o szczenietach do sprzedania ) . A same się nie sprzedadzą
Zawoziłam kupione od niego szczenię w wieku 5 miesięcy dla mojej znajomej która niedawno straciła DDB po mojej nieżyjącej już suni. Akurat wiedziałam że ma podrośnięte psiaki do sprzedania .
I moje pytanie jest takie . Po co krył sunię ?!.
Jak by sobie poradził i co zrobił gdyby urodziło się tych szczeniąt duuuuuuuużżżżżżoooooooo więcej?!!!!!!!.
Hodowca bardzo nie odpowiedzialny . Bardzo .
A sunia powinna trafić jak najszybciej do nowego dobrego domu !!!!!!!!!.
Nawet w wieku 4 tygodni ( takie szczeniątko można już samemu odchować )
Ważne żeby to był ODPOWIDZIALNY właściciel i kochający w odwrotności do BARDZO NIEODPOWIEDNIEGO HODOWCY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.

Trzymam kciuki BARDZO MOCNO .

nestor notabilis

Hera to, o czym piszesz to tylko kropla w morzu. Jednak masz rację.
Suczka ma w tej chwili 6-7 tygodni. Z informacji sprzed świąt wiem, że jeszcze jest nie sprzedana. Miała być, ale na szczęście dla niej nikt jej nie kupił.
A szkoda, bo to było doskonałe skojarzenie/inbred. A i suczka jest piękna!!! Mały "buhajek".
Jednak teraz nie ma co gadać i najeżdżać na hodowcę tylko robić wszystko aby suka znalazła dom. mam tylko nadzieję, że Paloma godnie przeżyje resztę swojego życia. Zrobiłyśmy z Moniką co mogłyśmy. Na prawdę dużo, ale wyszło na to, że można to o kant stołu.... Evil or Very Mad

Przecież z niewolnika nie ma robotnika....
A

a. Szkoda słów i nerwów Evil or Very Mad

Ula K

6 czy 7 tygodni pobytu maluszka u hodowcy to naprawde niewiele czasu .Jezeli wlasciciel Palomy zdecydowal sie na jej krycie to chyba zdawal sobie sprawe , ze sprzedaz szczeniat nie jest latwa i jezeli zajdzie taka koniecznosc to powinny pozostac w jego rekach tak dlugo az bedzie taka koniecznosc . Jezeli byly dawane ogloszenia to jeszcze nic straconego .

Draki

Widzisz Ulu sęk w tym, że właściciel suczki nie zrobił nic w tym kierunku, żeby dać jakieś ogłoszenie o sprzedaży szczeniąt! Nie jestem hodowcą ale wydaje mi się, że powinien już pomyśleć o tym zanim szczenięta przyszły na świat! A tu nic Twisted Evil

Dlatego postanowiłyśmy z Magdą porozklejać ogłoszenia gdzie się da na własny koszt, bo już wtedy zaczęło wydawać nam się z tym coś nie tak. Ale ile można robić coś za drugą osobę Question

Przecież to głównie jemu powinno zależeć na rozreklamowaniu się.
W tym momęcie sytuacja wydaje się coraz gorsza Evil or Very Mad

Chce ją sprzedać za wszelką cenę tylko żeby się jej pozbyć, bo jak stwierdził nie ma czasu się nią zajmować

. Tak być nie powinno! Nie jestem nawet pewna czy w tym momęcie suczka nie jest odizolowana od matki. Z resztą co by się nie działo psiakowi trzeba pomóc!!!!!!!!!

Mam nadzieję, że wspólnie z Waszą pomocą ZNAJDZIEMY MALEŃSTWU KOCHAJĄCY DOM!!!!!!

W końcu BORDOGÓW NIE DA SIĘ NIE KOCHAĆ!!

Ula K

Moniko , nie da sie niestety przewidziec wielu sytuacji ale zeby ten gosc oferowal mi nie wiem jakie pieniadze za krycie moim psem to uslyszylaby ode mnie tylko jedno brzydkie slowo . Zastanawiam sie rowniez czy wasza pomoc ma jakis sens bo dla mnie jego zachowanie jest co najmniej dziwne .On jest wlascicielem malej suni i albo ja odda albo nie , albo za przyslowiowa zlotowke albo za duzo wieksze pieniadze.Jak przewidziec jego zachowanie ?

Draki

Mam nadzieję, że nie popełni tak głupej gafy i sunia trafi do dobrych ludzi a jest naprawdę piękna, maleńkie cudo! Póki co prosił mnie i Magdę o pomoc w jej sprzedaniu, ale trudno stwierdzić co może zrobić w danej chwili Twisted Evil

Już ją chciał oddać raz bez metryki!!!!!! Szczęście, że gość się wycofał!
Słów brakuje na to wszystko!!!! Tacy widać są po prostu PSEUDOHODOWCY

Mi zależy tylko na dobru tego psiaka. Sama bym ją sobie zostawiła, ale w tym momęcie nie mamy warunków na drugiego psa! I bardzo z tego powodu ubolewam! Crying or Very sad