Bordoże Forum

bah

Witam,

Z ciezkim bolem serca ale musze napisac ze jestem zmuszony poszukac dla Fedora nowej rodziny. Niestety ale w ostatnich 3 miesiacach stracilem Tate, ktory zmarl na atak serca i miesiac pozniej zakonczylem zwiazek ze swoja dziewczyna, z ktora mieszkalismy tutaj w Anglii (srodkowa czesc - Derby). W tej sytuacji gdy ja wracam na uniwersytet na ostatni rok (od maja tego roku do maja przyszlego) nie bede w stanie opiekowac sie Fedorem. Sklada sie na to moja sytuacja finansowa a takze praca na caly etat + studia przez co pies musialby byc sam w domu caly dzien i mialbym czas tylko w weekendy choc tez nie zawsze bo dochodzi duza ilosc nauki..

Sam zawsze zle myslalem o ludziach, ktorzy oddaja czy sprzedaja psy, ktore maja rok badz wiecej ale niestety moja zyciowa sytuacja jest taka ze predzej czy pozniej musialbym oddac Fedorka a piesio ma dopiero 13 miesiecy i zasluguje na lepsza rodzine, sytuacje i opieke od tej, ktora ja bede mogl mu dac.

Sprawa o tyle jest ciezka ze mieszkam w Anglii, tak wiec wszyscy, ktorzy znaja kogos kto chcialby pieska calkowicie za darmo prosze o kontakt tutaj czy tez na prywatna wiadomosc.

Fedor ma 13 miesiecy, jest to polaczenie francuskiego mastifa z angielskim z mala domieszka rottweiler'a.

Jest bardzo przyjazny i ufny wobec innych ludzi, psow i dzieci. W obecnej sytuacji mieszkam z kolega w mieszkaniu, ktore kosztuje 350 funtow na miesiac. Sprawa wyglada tak ze w momencie jak on sie wyprowadzi to nie bede w sanie utrzymac sam mieszkania oraz poswiecic dostatecznej ilosci czasu dla Fedora.

Prosze o pomoc forumowiczow poniewaz nie chce go oddac dla kogos kto nie poswieci mu tyle czasu co ja a takze nie da mu takiej milosci, ktora dostal przez ostatnie ponad rok zycia.

Ponizej dodaje jego aktualne zdjecia..

[link widoczny dla zalogowanych]

Eh... na prawde mi jest strasznie ciezko to pisac..

Benia

Bah-nie wiem, czy dobrze Cię zrozumiałam-pies musi znaleźć dom w Anglii?

bah

Benia

O żesz...
Jak u Was wygląda system opieki nad bezdomnymi psami? Orientowałeś się?
Są schroniska, gdzie możesz przyprowadzić/oddać psa?
Może nie jest tak źle jak u nas-jesli pies jest młody, zrównoważony, to nie powinien mieć problemu ze znalezieniem domu.

bah

bylem w jednym cos ala schronisko ale zalatwiaja adopcje dla psow ale mowila ze maja liste psow w oczekiwaniu. Nie chce go oddac do schroniska bo nie wiem czy sobie poradzi i w ogole ale jak bede musial to sam nie wiem co zrobie.. Sad

Benia

Musisz znaleźć pozytywnie zakręconych u siebie w kraju-szukaj na angielskich psich forach-może się uda coś znaleźć.
Na pewno są u Was portale internetowe z ogłoszeniami-tak jak u nas Allegro itd..Umieszczaj gdzie się da ogłoszenie o adopcji i wklejaj dobre fotki .

Jeśli jest lista psów oczekujących do adopcji w tym a'la schronie-zapisz Fedora-czasami ludzie mają swoje preferencje-a nuż się uda.
Może czekać na adopcje będąc jeszcze w domu?

Zrób ogłoszenia-porozwieszaj w sklepach zoologicznych i w gabinetach weterynaryjnych - choć nie wiem, czy u Was tak można ...

bah

Hera

bah Zapytaj w schroniskach czy nie ma tablicy ogłoszeń , gdzie mozna zamiescic ogłoszenie o " psie do oddania" ( ze zdjeciami Fedora ) nie przebywajacym w schronisku.

W Polsce niektóre schroniska maja tablice ogłoszeń psów poza schroniskowych do oddania - adopcji . Na ogół sa one zamieszczone przy wejściu do sekretariatów do którego musi wejść kazdy zainteresowany adopcja psa .

Pozdrawiam i zyczę powodzenia.

moniaaa

bah nie wiem jak to przebiega w Anglii ale z tego co sie orientuje w Irlandii so agencje gdzie mozna psiaka oglosic. Jeszcze nie tak dawno znajoma byla zmuszona oddac psine, domek mozna bylo sprawdzic, z nowymi wlascicielami kontakt jest do dzisiaj, psina ma sie bardzo dobrze wiec mysle ze agencje sa godne zaufania. Poza tym mozna go oglosic u weta czy w sklepach zoologicznych gdzie masa ludzi sie przewija.

bah

Narazie nic nie ma a pisalem juz w wiele miejsc.. Poza tym Fedor rozumie polski a nie angielski Sad

Tak sie zastanawialem czy jakby udalo mi sie go zabrac do polsk teraz to czy ludzie z forum moga pomoc w znalezieniu mu domu jezeli bylby potrzebny ? Zalezy to od kilku czynnikow bo mozliwe ze moze udaloby sie zejsc mi i mojej dziewczynie Oli z ktora troche czasu juz tu mieszkalismy tak wiec wtedy wydaje mi sie ze Fedor zostalby z Nami. W przeciwnym wypadku nie dam rady nim sie opiekowac tutaj samemu a moze jak pisalem uda mi sie pojechac do polski pod koniec miesiaca i wiem ze w Polsce znalazlby kochany dom..

Fedor to cudowny pies, bardzo sie slucha choc lubi chodzic swoimi sciezkami. Te kulejace lapki co kiedys mu dokuczaly okazaly sie tylko bolami wzrostowymi tak wiec wszystko ok. Ma obecnie ponad 14 miesiecy. Jest towarzyski, nie przejawia agresji (zadnej doslownie) i bardzo przyjecielsko nastawiony do wszystkich doslownie wszystkich ludzi. Nigdy w zyciu nikogo nie zaatakowal (boi sie nawet kota :>) choc jest psem z typu "zastaszonych". Jest chetny do zycia, ciekawski swiata i swietnie zgrywa sie z innymi psami choc chwilke musi zajac za nim sie uspokoi i przestanie biegac za swoim kumplem badz kolezanka.

Jezeli mialbym go oddawac to z ciezkim bolem serca ale bylem w kilku schroniskach i to nie wchodzi w ogole w gre zebym go zostawil w takim miejscu. Odsnonie angielskich wlascicieli to tez nie jestem do konca przekonany poniewaz zyje tutaj kolo 4 lat i znam troszeczke ta kulture. Balbym sie ze ktos znowu moglby go oddac badz zrobic mu krzywde a oddajac go w rece kogos z forum wiem ze bedzie sie cieszyc zyciem !

Inez de Villaro

Pies na forum domu nie znajdzie, do tego potrzebne sa ogloszenia i dość dużo czasu zwykle.

bah

Hej,

No nie mowie ze znajdzie ale im wiecej osob wie tym lepiej. Poza tym bordoze forum jest poswiecone w wiekszosci wypadkow dla molosow i pasjonatow takich psow i duzo z nich ma wiecej jak psa tak wiec mozliwe ze ktos chcialby zaopiekowac sie Fedorem.. Pisze to z ciezkim bolem serca ale 3 miesiace temu pochowalem Tate, moja Mama obecnie zostala sama w Polsce i ja mam tutaj rok studiow o ile dobrze wszystko sie ulozy oraz prace na caly etat tak wiec Fedor musialby byc sam w domu przez ponad 11 godzin.. Nie chce dla niego takie zycia a nie moge zrezygnowac z pracy poniewaz mam w obecnej chwili rowniez Mame w Polsce, ktorej musze pomagac. W dodatku zwiazek na chwile obecna mi sie rozpadl i bede sie to starac jakos sklejac ale jezeli sie nie da to sam po prostu nie dam rady. Jezeli chcialbym wrocic do Polski w przyszlym roku (maj) to myslalem juz o tym aby gdzies go zostawic na rok bo w Polsce mam duzy dom z ogrodem, dwoma balkonami i Fedor tak jak moj poprzedni pies Skuter mialby raj na ziemi. Niestety Mama nie moze sie nim zaopiekowac poniewaz nie ma jej w domu kolo 11-12 godzin na dobe (tak jak mnie) i pies rowniez bylby sam. Bede chcial porozmawiac z moja ciotka, ktora ma spory dom i dwa psy (jakis mieszaniec malutki oraz Cane Corso, ktory jest juz kolo 9-10 lat z nimi i chyba powoli idzie na druga strone) wiec moze oni byliby zainteresowani Fedorem na chociaz rok jak juz wspomnialem..

To w obecnej chwili jedyne stworzenie, ktore jest ze mna tutaj w tych na prawde dla mnie ciezkich chwilach. Nie wyobrazam sobie zeby mi teraz zabraklo jego dyszenia, ciepla i bliskosci ciala gdy razem zasypiamy na lozku.. Ale takie jest zycie w obecnej chwili i musze szukac najlepszej opcji dla Nas.

Benia

bah

Hej,

No zobacze jak sytuacja sie wyklaruje ale sam nie wiem jak bedzie bo na prawde zalezy to od wielu rzeczy. Zastanawiam sie dlaczego zawsze pies musi tracic swoje "jajka" tak jak to napisalas ? On jest bardzo spokojny i nie wiem czy zabieg wrecz nie przeszkodzilby dla niego chyba ze robi sie to z innych powodow ? Odnosnie mieszkania u Mamy to odpada bo wiem ze nie da sama rady. Odnosnie cioci, to zapytam - zobacze co powie. A jak wyglada sprawa z domkami tymczasowymi dla piesiow ? Czy cos trzeba w razie czego za to zaplacic ?

W ogole Benia, patrzac na zdjecia Fedora, jego mlody wiek myslisz ze ciezko byloby mu znalezc nowy dom w razie najgorszego ?

Pozdrawiam,

Benia

Domy tymczasowe(czyli bezpośrednia opieka kogoś nad psem) trudno znaleźć...w grę wchodziłby hotelik. Mamy zaprzyjaźnione, jednak płacić trzeba.
Bah-Fedor jest piękny, sierśc mu błyszczy, morduchna uśmiechnięta, jednak znaleźć dom dla molosa jest dość trudno i nie chodzi nawet o wiek-tylko o gabaryty. To duży pies.
Fedora nie da się również wpisać charakterologicznie do żadnej rasy, bo jest pomieszany ...a na hasło rottweiler to i mnie ciary przechodzą Wink

Dopóki się nie spróbuje wyrokować trudno..