Bordoże Forum

ametyst

Witam! W styczniu umarł mój dziesięcioletni przyjaciel bordoś, więc serce mi pęka jak widzę tego psa w schronisku.
[link widoczny dla zalogowanych]

Pies jest tam od 23 września, więc jeszcze trwa tam dwutygodniowa kwarantanna. Póki co właściciel się nie zgłosił, dziś schronisko wyśle wiadomość do związku kynologicznego.

Pies ma tatuaż, jest łagodny na pierwszy rzut oka, od razu podszedł do mnie do krat do miziania, wygląda na zdezorientowanego. Lewa noga po operacji kolana. Pies ma kilka problemów zdrowotnych, ale generalnie nie wygląda źle.
Nie chce mi się wierzyć że właściciele go nie szukają, na razie nie chcę wysuwać pochopnych wniosków, ale swojego psa szukałabym dzień i noc po schroniskach, lekarzach, osiedlach wszędzie...[/img]

IzaCh

Piękny , aż nie do uwierzenia, że nikt go nie szuka. Ja to bym ziemie poruszyła jakby mi psiak zginął ( tak na marginesie to nie wiem co trzeba zrobić aby psa zgubić) . Aż sie serce kraje, że biedak bedzie musiał 2 tygodnie czekać aż ktoś bedzie mógł zabrać . Oby jednak właściciel sie znalazł . Trzymam kciuki

TAJGA

ciężko jest zgubić bordosia Smile

ani on malutki ani wyścigowy Smile

może właściciele są w tych rejonach przejazdem na grzybach może z nerwów nie myślą racjonalnie i biegają po lesie szukając Very Happy

ja wieże że się znajdą bo nie wygląda na zaniedbanego i na operację nogi nie żałowali

bumina

Zgadzam się z Tajgą. Podgrzybka znajdą a bordosia zgubią. Ale przy takim wzroku, bałabym się jechać na grzyby bo może to nie podgrzybek ?

Askierka

Jest już info na Facebooku. Pies podobno nazywa się Eton Czerwone Tornado. Na forum w zakładce ze szczeniakami jest pies o tym imieniu. Post z 2007 roku, więc wiek też by pasował. Może hodowca ma dane właściciela?

Hera

Askierka

Link do działu album:
http://www.ddb.fora.pl/album,14/elan-czerwone-tornado-i-reszta-rodzinki,1898.html oraz
http://www.ddb.fora.pl/szczeniaki-i-hodowle,13/szczeniaki-alyen-lacrima-h-x-dolores-gorz-panor-23-05-07,1837.html
Link do FB:
[link widoczny dla zalogowanych]
Strona schroniska dla bezdomnych zwierząt w Dobrej, post z 23 września.
Tak poza tym nasz Dakar też ma przydomek Czerwone Tornado, ale my kupiliśmy go w Szczecinie.
Nie znam się na tych przydomkach:)

AniaN

Hodowczyni też udostępnia ten sam link do psiaka

bumina

W razie czego jak będzie po kwarantannie , a Eton nadal będzie w schronisku zapytam się czy ten domek co chciał adoptować Kiarę jest nadal zainteresowany.

Balbina

siema wszystkim
dzisiaj,a raczej wczoraj dostalem newsa o tym 90kilowym maluchu od hery i od gorne namaszczenie na sprawdzenie co jest grane
pies jest duzym pacyfista hehe, wpadl we mnie jak bysmy sie znali od szczeniaka i razem obgryzali te sama kosc,zero agresji do czlowieka, po 5 minutach lezal kolami do gory i czekal na drapanko,robilem z nim co chcialem i jak chcialem
ma napewno problemy zdrowotne ale do opanowania bez wiekszego spinania sie,oczywiscie koszta beda zeby sobie ktos nie myslal ze bedzie latwo.
napewno skorne sprawy troche pochlona,co do stawow to bym odposcil, jakies mocne leczenie i tylko obstawil lekami, ze wzgledu na wiek stworka i nie oszukujmy sie wiek 7 lat
moze jeszcze 2-3 lata dobrego zycia
narazie trzeba ustalic status prawny psa ,zostaje jeszcze tydzien kwarantanny i po tym terminie schron moze go wystawic do adopcji
z tego co dowiedzialem sie od schroniska to wlascicielka jest za granica,a psem zajmowal sie jej syn, ale to jeszcze nie jest pewniak.
na dzisiaj to co mozna zrobic z naszej strony to okleic miejsce z, ktorego go zabrano informacja gdzie sie znajduje i czy ktos moze kojazy tego stworka, ewentualnie zdobyc inforamcje o jego miejscu pobytu, zeby nie bylo niedomowien podczsa procesu adopcji.
pies jest na dzien dzisiejszy w dobrym miejscu i napewno nic mu nie brakuje.
nawet podlogi w tym schronie psiaki maja podgrzewane, wiem bo jak paco nam odszedl na poczatku roku to tam bylem szukac kolegi dla brendy
wiencej info bedzie miala hera na berzaco
pozdrawiam

dodunia-guciunia

Są jakieś nowe informacje?

Hera

Jeżeli właściciel nie odbierze psa we wtorek bedzie kastrowany.

Balbina

czy sa jacys chetni wziasc tego stworka?
mozliwe ,ze niebawem bedzie potrzebny chociaz dt.
wiec czekamy na propozycje.

Balbina

witam
wszelkie dane dotyczace tego psiaka,(ktore schronisko potrzebowalo zeby ruszyc z adopcja), odnosnie hodowcy,hodowli,z ktorej pochodzi wczoraj zostaly wyslane przez zwiazek kynologiczny w szczecinie do schroniska,
schronisko dzisiaj potwierdzilo mi,ze te informacje otrzymalo.
niebawem moze wreszcie ruszy proces adopcyjny,wiec ponawiam pytanie

czy jest ktos, kto jest zainteresowany adopcja lub daniem domu tymczasowego temu psiakowi?

jutro jade wziasc zeskrobiny ze skory i zawioze je do swojego weta( bo schronisko nie ma mozliwosci przebadania probek)w celu wykluczenia chorob zakaznych.
jezeli zapadnie decyzja o kastracji weterynarz schroniska sprawdzi stan tylnich lap i obetnie psu pazury, poniewaz nie jest to mozliwe do zrobienia bez narkozy.
pozdrawiam

Hera