Bordoże Forum

czarny78

Witam , ponownie. Czytając forum dochodzę do wniosku że generalnie jest to chorobliwa rasa (podobnie jak większość molosów) ale również jest to delikatna rasa czyli:
-trzymać najlepiej cały czas w domu,
- najlepiej nie pozwalać mu biegać (młody bo rosną kości poźniej bo serducho itp).
Napiszcie prosze ,że wasze psy są aktywne, lubią biegać, bawić sie , dają dużo satysfakcji z bycia z nimi, a nie tylko spią na kanapie i chorują. Jestem na etapie szukania odpowiedniej rasy dla mojej rodziny, ale boje sie że nasz aktywny tryb życia może DDB zaszkodzić!!
Nieoczekuje że to bedzie pies o charakterze boksera którego wszędzie pełno, ale chciałbym żeby ten pies cieszył sie życiem.
pozdrawiam

agniecha

Czarny, Rudzielce są psami, które z reguły oszczędzają energię...mój ostro kalkuluje, czy opłaca mu się podejść, ruszyć z miejsca, bo i po co, tak bez sensu... nie są na pewno psami w typie boksera, teriera czy innych psów które zanim pomyślisz to zrobią w między czasie tysiąc innych rzeczy....przewód myślowy bordoga jest długi, biegnie od głowy do końca ogona i z powrotem... Wink

ale gdy Rudy ma motywację np. zabawa, obcy w zasięgu wzroku, wyścigi z psem, obrona podwórka to działa jak błyskawica, na krótkich dystansach jest niedościgniony, siła jaką dają te mięśnie jest niesamowita...
Bordog nie jest aktywny, nie biega żeby biegać, jest dostojny, spokojny i stonowany, pobawi się i to chętnie ale nie 24 godziny na dobę. Na pewno nie jest to pies który będzie z tobą biegał , albo biegł przy rowerze podczas wielokilometrowej wycieczki...lubi za to spacery, lubi nowe miejsca, myślę że lubi przestrzeń...
Moja wersja śpi 20-22 godziny na dobę w zimie i 12-15 latem i dobrze mi z tym, nie oznacza, że nie cieszy się życiem, on po prostu kocha spać i kocha swoją kanapę Wink

czarny78

Toś mnie troche uspokoił. Jedno jest pewne tylko kontakt z żywym psem da mi odpowiedz na moje pytania i pewnie dopiero wtedy zdecyduje się czy DDB zagości w moim domku.

agniecha

Myślę że w Opolu znajdziesz kilka Rudzielców,na forum też są osoby z Opola spróbuj umówić się na spacer, zobaczysz jak pies się zachowuje i jak leniwie się porusza Wink

przy okazji porozmawiasz z właścicielem i na pewno dowiesz się wielu nowych rzeczy, przecież możesz ocenić to na własne oczy...

anulka

Ja też nie powiedzialabym żeby bordosie tylko spały.Moj rudy spi ale z umiarem i na nasze szczescie w godzinach ktore nam pasuja-czyli jak nas nie ma w domu,mysle ze to moze byc atut Smile

Jezeli chodzi o ruch,coz ja nie moge narzekac,mimo zoperowanej dysplazji jak ma tylko okazje szaleje ile mu sil wystarczy(my czasami przy nim wysiadamy).Musze jeszcze napisac,że mieszkamy u stóp Gór Sowich,a Rudy je uwielba,skacze i biega po nich jak kozica gorska,latem to tylko woda,plywa jak kaczuszka i to naprawde na dlugi dystans.
Mysle ze jak wychowasz tak bedziesz mial,a zdrowie no coz wszystko sie moze trafic.Pozdrawiam i zycze madrego wyboru.

IzaCh

My jestesmy właścicielami 2 bordogów. Sunia ma już 9,5 roku pełen majestat, śpioch ale na działce wstępują w nią siły i potrafi biegac za córką za rowerem Smile

Z racji wieku oszczędzamy jej takich atrakcji. Uwielbia pływać no i oczywiście leniuchuje na całego. Drugi nasz pies (jej syn) ma już 5,5 roku - dla mnie to bordog w wersji sportowej, wszędzie biega, skacze, na działce uwielbia grac w piłkę. Wiadomo nie sa to długotrwałe zabawy ale energii ma za siebie i za sunię. Wg mnie zimą lepiej funkcjonują niż latem - upały są dla nich nie wskazane,ale jest to do rozwiązania. Latem krótkie spacery - dłuższe wieczorem i wczesnym rankiem, chłodzenie mokrymi ręcznikam, wiatrakiem no i obowiązkowo na działce mały basenik specjalnie dla psiaków. Jeśli chodzi o zdrowie, jak od szczeniaka sie zadba to w późnym wieku jest szansa na dobre zdrowie - dobra karma, umiarkowany ruch i utrzymanie prawidłowej wagi (lepiej niech waży mniej niz za duzo) . Poza tym wszystkie psy chorują, jedne mniej drugie więcej. Życzę mądrego wyboru

moniaa7

Moja sunia jest jeszcze młodziutka ma 18 miesięcy,ale napewno nie jest leniuchem,nigdy nie odmawia spacerów,mimo że wróciła z 2 godzinnego nadal chętnie wychodzi na spacer i szaleje,biega za rowerem za dziecmi,skacze,zaczepia,wiadomo że nie są to długodystansowce,wiec szybciej sie męcza,ale moja zaraz dochodzi do formy i zaczyna od nowa,w domu raczej spokojna ,czasami jak wpadną w trans to szaleja z moja buldożka,ale wtedy ubieram sie i idziemy na spacer,bo obawiam sie o moje kanapy i bezpieczeństwo psow bo wtedy na nic nie zważaja:)
Uwielbia śnieg,deszcz,wode Laughing

czarny78

Dzięki, jeszcze raz, cieszę się że dogi nie są tylko i wyłącznie kanapowcami, i jest w nich jakaś iskierka Smile

haker11

Mój rudy jest "sportowcem" Laughing

W dzien praktycznie nie śpi(teraz zimą jest oczywiście inaczej bo jest zaganiany-dosłownie-do domu i siłą rzeczy śpi z nudów). Dziennie przechodzi do 7km-tempo narzuca sam,dla niego dzień bez spaceru i zabawy to dzień stracony Laughing

Najchętniej cały dzień spędzałby z nami bo jest niesamowitym pieszczochem i przylepą,chociaż obcych nielubi.
Zależy na jaki egzemplarz trafisz. My chcieliśmy lenia a mamy kochany,zakręcony tajfun Laughing

blue.berry

tak naprawdę nie ma reguły co do charakeru bordoga - naprawde wiele zalezy od konkretnego psa.
np. cześć bordogów uwielbia wodę i super pływa a cześć nawet kijem nie zagonisz do jeziora. są osobniki bardzo spokojne i leniwe i są też mocno aktywne psiaki. są takie co uwielbiają zimę i takie co w zimie tylko siusiu i do domu. zdarzają sie takie egzemplarze ze i na agility dałby radę i takie, co uważają że hasło "podaj łapę" uwłacza ich godności : )
no i naprawdę wiele zależy od zdrowia - można mieć wielkie plany, pies może mieć żywotny i radosny charakter a problemy zdrowotne to i tak zniwelują i całą aktywność rodziny i psa trzeba będzie podciągać pod psie możliwości.

moi przyjaciele adoptowali sunię Mangę która kocha biegać przy rowerze. nie jest to przy tej rasie zalecane (stawy, serce, masa) wiec pozwalają jej biegać tylko krótkie odcinki (po max 2 km) a resztę wycieczki sunia jedzie w wózku. i generalnie jest super aktywna - lubi spacery i jak coś sie dzieje. jej obecność nie przeszkodziła im z ich wakacyjnych planów - co roku przejeżdżają rowerami po kilkaset kilometrów.
mój Grendel dla odmiany jest spokojny i ceni sobie możliwość wylegiwania się w ogrodzie. jak był młodszy to uwielbiał pływać, potrafił godzinami się pławić w jeziorze. u nas niestety inna aktywność nie była zbytnio możliwa bo pies ma poważną dysplazje i miał zerwane więzadła w obydwu nogach. właściwie do 3 roku życia był psem mocno "stacjonarnym". ale zawsze był ciekawy świata - uwielbiał np. siedzieć w parku i obserwować. jego problemy z ruchem nie przeszkodziły nam jednak i na wyjazdy z nim za granicę, i na wakacje nad polskim morzem i inne podróże. po prostu nauczyliśmy się dopasowywać plany i aktywność do jego możliwości.

Magda777

Bruno, jest moim pierwszym bordogiem. Uważam, że szukając rasy odpowiedniej dla siebie naprawdę trzeba się dobrze zastanowić nad tym czego sie oczekuje od pieska który ma stać się członkiem rodziny. Ja przed zdecydowaniem się na psa naprawdę sporo czytałam, miałam swoje preferencje, na przykład, że musi to być molos (a nie terier czy onek) ale molos molosowi nie równy... decydując się na ddb bardzo chciałam aby był po pierwsze i ostatnie spokojny z uwagi na to, że Bruno pojawił się w naszym domu prawie równocześnie z dzieckiem. Zdawałam sobie sprawę, że zdarzają się wersje sportowe. Mój Bruno jest wersja stacjonarną bordoga, nie lubi nawet zbyt długich spacerów, jak jest zmęczony i ma dość pokazuje, że chce wracać do domu albo po prostu się kładzie. Pies temperamentem idealnie pasuje do nas jest do znudzenia spokojny i lubi stacjonarny odpoczynek. Teraz jak na dworze jest zimno spacery ogranicza do minimum krótki wypad na ogód i do domu, dzień spędza na spaniu na skórce i obserwowaniu ogrodu z nosem przklejonym do okna. Latem właściwie cały dzień jest na dworze, wraca kiedy jest mu za gorąco. Byliśmy z całym inwantarzem kilka razy nad morzem, była zachwycony falami i wodą ale nie odwarzył się wejść do wody i pływać.