|
Bordoże Forum Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
allure_me
Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Nie 12:22, 09 Gru 2012 Temat postu: Choinkowy Sam |
|
|
Kochani wlasciciele bordozkow:)zwaracam sie z goraca prosba o wszelkie rady karmienia juz prawie szesciotygodniowego DDB,pieseczka zamowilam w hodowli,nie zalezalo mi na papierach rodowodowych,ale chcialam miec sliczna wiewioreczke,przysylali zdjecia,zakochalismy sie w naszym Samciu,i 2 grudnia dostalismy telefon ze mozna go juz zabrac,poniewaz hodowlany wete niby wyrazil zgode na zabranie psiakow ,wiec juz w poniedzialek w auto i pojechalismy,boze widok byl straszny pseudo hodowla w mieszkaniu w kamienicy,bez komentarza,chcialam jak najszybciej zapłacic i wyjsc,zabrac z tamtad Sama,na koncu zona własciciela napomknela mi ze piesek zostal wykapany-myslalam ze rozniose na kawalki,zabralam psa z cieknacym noskiem ,opatulony w kocyk pojechal do domu,mielismy w jedna strone 150 km,nie moglam go tam zostawic,jak sie okazalo nie nauczony byl do zadnego innego jedzenia,aczkolwiek brzuszek mial bardzo okragly,pelny,w domu,nie plakal karmilam go leciutkim rosolkiem z ryzem marchewka i malenkimi kawaleczkami z kurczaka,niewiele jej zjadal,zadnej namoczonej royalowskiej karmy,to wogole nie wchodzi w gre,bialy serek w malenkich ilosciach i maleutko jajeczka na parze,martwie mnie odruch wymiotow,piesek sie nie przejada,po napiciu sie wody,ulewa sie ona,przez nosek pyszczek z resztkami pokarmu niewiele tego jest ale okolo lyzeczki pewnie tyle ile wypil,nie wynosze malego na dwor do drugiego szczepienia,spi do poltorej godziny potem wstaje i budzi sie,bylam u swojego weta juz na miejscu ale my jako pierwsi w miescie mamy ddb,wiec nie ma precedensu,nie ma doswiadczen,radzcie co i jak,wszystko jest wazne,wczesniej nie wiedzialam ze jest takie forum,a bardzo zaluje,bede bardzo wdzieczna za wszelkie informacje,odnoscie karmienia wychowania i pielegnacji,pozdarwiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
libi1003ml
Bordomaniak
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:28, 12 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Witam,
po pierwsze idziecie do ogarniętego weta na odrobaczenia psa, bo wymioty mogą być spowodowane osłabieniem flory bakteryjnej albo zarobaczeniem. Dostaliście książeczkę zdrowia???Jeżeli chodzi o karmienie to 5-6 małych posiłków dziennie. Lepiej więcej razy, a w małych ilościach. Co pies jadł u tego babsztyla?? Powinien dostać tę samą karmę i jeżeli to jakiś syf to zmieniać ją przez tydzień czyli mieszasz nową z tą starą inaczej pies dostanie rozwolnienia i może się odwodnić, a wtedy może się coś stać złego. Mój pies miał wymioty, bo miał osłabioną florę bakteryjną i może to być powodem jak suka ma dużo młodych albo słabe mleko lub to i to naraz. Życzę zdrowia dla małego łobuza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
allure_me
Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Śro 23:39, 12 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Witam,zaraz poprzyjezdzie bylam u weta bo maly juz mial katar jak go zabieralam,wiec od razu pojechalam go zbadac od razu dostalam ochrzan ze wzielam malenstwo ,a zdrugiej strony jak milam go tam zostawic:(bylo starsznie,nie ma robaczkow,nastepne odrobaczenie a mial ich juz ponoc dwa,ma miec przed wigilia ,szczepienie po,karmy suchej zadnej nawet nie sprobowal,zaczynalam,od gigant pupies royala,ale nawet nie ma szans,wymioty juz 10 dni,z tym ze maja on forme ulewnia,z przewaga plynow,obawiam sie tu bardziej przerosnieci oddzwiernika przełyku,czytalam ze bordozki moga miec z tym klopot objawy identyczne,robilam juz dzis usg,z wlewem,ale niewiele pokazalo,na to trzeba duzo czasu i duzo dzuzo kasiury,przez 10 dni wydalismy juz okolo400,bo bierze antybiotyki,bo przeciez wlascicielka wykapala go pewnie dlatego ze byl umazany w kupach,i wstyd im bylo,a nie pomyslala ze pies zapalenia pluc mog dostac,ma ropny katar i te ulewnia, mniej ulewa mu sie postalych pokarmach,tj gotowne meisko bez ryzu,ryba na parze,jak sa dodadtki i jedzonko w formie zupki zaraz ulewa mu sie przez nos,wiec wet kazal karmic go tym czym nie ulewa,pojde z torbami,no ale co mam zrobic,dziekuej za wsparcie,Samo chowa sie dobrze dziczy,obzera nas, apetyt ma na takie frykasy,karmy suchej nie chce tknac namoczonej czy suchej,dziekuje za dobre rady wszystko mi sie przyda
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hera
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 0:59, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ulewanie może być spowodowane za tłustą karma sucha jak i zbyt tłustymi posiłkami " mokrymi". Po prostu za dużo tłuszczu.
Ja mojej suce robiłam wszystkie możliwe badania na ulewanie włacznie z gastroskopią i badaniem oddźwiernika, przełyku i żołądka. Czy nie ma przerostu podniebienia miekkiego też było badanie. Wyszło że jest zdrowa jak " rydz" , a jej sie dalej ulewało kilka razy dziennie i wiem jakie jest to meczace dla psa i własciciela który musi to sprzatać kilka razy dziennie.
Zmieniłam karmę na zdecydowanie mniej tłustą i problemy bardzo szybko sie skończyły. Na zawsze.
Cytat: | Jeżeli chodzi o karmienie to 5-6 małych posiłków dziennie. Lepiej więcej razy, a w małych ilościach | .
Absolutna racja.
Cytat: | zaczynalam,od gigant pupies royala |
Karma może być za duża dla Twojego szczeniatka.
Twój piesek jest jeszcze bardzo maleńki. DDB powinny być zabierane od matki w wieku 8-10 tygodni , a nie 6 tyg tak jak to jest w małych rasach.
Może Samo zechce jeśc troszeczke lekko namoczonej suchej karmy z dodatkiem chudego mięska dobrze razem zmieszanego. Spróbuj może mu zasmakuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
allure_me
Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Czw 12:00, 13 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Witam,
z karme ta kupila poniewa napisane bylo od 2 miesiecy w gore,bodajze jest do 8-miu,ale ja mu ja kroilam na malenkie zalwealam takim chudziutkim rosolkiem,z dodadtkiem mieska,podawalam namoczone,wszystko wybral karme zostawil ,poza tym zawsze przy ulewaniu,karma piewrwszaz plynem wypadala,ale dzis juz kiedy Samo jest juz dziesiec dni z nami nie ma juz paniki w oczach,UROSŁ porownalam fotki z przed tygodnia,nie ulewa mu sie jesli pokarm nie przypomina zupki ,jest typu miesko na parze,jajo czy rybka bez wypelniaczy,wet powiedzial ze jesli tak jest podawc to co nie szkodzi wiec jedziemy na łakotkach,i jest efekt,dzis tylko poszlo ulwewnie raz po wodzie,wiec jest sie z czego cieszyc,tylko nie wiem co wymyslac,zeby i tym najlepszym sie znie znudzil,na badaniu usg tez nam nic nie wyszlo,nie ma zwezenia w oddzwierniku,choc powinnismy badania powtorzyc na razie ciesze sie jak dziecko,moze potem zasmakuje i w karmie,chcialabym zeby dostwala to co najlepsze przez pierwszy rok i mam nadzieje ze karma chwlona przez weterynazy to dobry wybor,a nie jedzenie gotowne w domu,wiec ze od 3-go miesiaca powinnam mu podawac artroflex w plynie,mam pytanko czy powiennam mu zakladac jakies ubranko zeby oswoic go z wyjsciem na dwwor,czy hartowac na krotko bez,i dziekuej za wszystko raz jeszcze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
libi1003ml
Bordomaniak
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 18:28, 14 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
allure_me napisał: | Witam,
z karme ta kupila poniewa napisane bylo od 2 miesiecy w gore,bodajze jest do 8-miu,ale ja mu ja kroilam na malenkie zalwealam takim chudziutkim rosolkiem,z dodadtkiem mieska,podawalam namoczone,wszystko wybral karme zostawil ,poza tym zawsze przy ulewaniu,karma piewrwszaz plynem wypadala,ale dzis juz kiedy Samo jest juz dziesiec dni z nami nie ma juz paniki w oczach,UROSŁ porownalam fotki z przed tygodnia,nie ulewa mu sie jesli pokarm nie przypomina zupki ,jest typu miesko na parze,jajo czy rybka bez wypelniaczy,wet powiedzial ze jesli tak jest podawc to co nie szkodzi wiec jedziemy na łakotkach,i jest efekt,dzis tylko poszlo ulwewnie raz po wodzie,wiec jest sie z czego cieszyc,tylko nie wiem co wymyslac,zeby i tym najlepszym sie znie znudzil,na badaniu usg tez nam nic nie wyszlo,nie ma zwezenia w oddzwierniku,choc powinnismy badania powtorzyc na razie ciesze sie jak dziecko,moze potem zasmakuje i w karmie,chcialabym zeby dostwala to co najlepsze przez pierwszy rok i mam nadzieje ze karma chwlona przez weterynazy to dobry wybor,a nie jedzenie gotowne w domu,wiec ze od 3-go miesiaca powinnam mu podawac artroflex w plynie,mam pytanko czy powiennam mu zakladac jakies ubranko zeby oswoic go z wyjsciem na dwwor,czy hartowac na krotko bez,i dziekuej za wszystko raz jeszcze |
Więc tak...
Jeżeli chodzi o karmę to ja swojemu daję Royal Canin Giant Puppy i mój raczej na tą karmę nie narzeka przy okazji karma ma dosyć sporą dawkę Glukozaminy i Chondroityny, a poza tym daje psu arthroblock na stawy, bo pojawiła się miękka łapka, ale już jest ok. W tej chwili mój waży 32kg i ma 6 miesięcy. Hmm... jeżeli mu się ulewa to karmcie go w jak najmniejszych porcjach i jak najczęściej wtedy nie będzie miał podrażnienia układu pokarmowego. Nie je dużo suchej karmy więc dużo wody nie potrzebuje. Ja jak dobrze pamiętam to do 3 miesiąca swojemu karmę zalewałem ciepłą wodą i teraz raz dziennie żeby kupencje łatwiej było robić. Odnośnie frykasów to bordog jak się nauczy tak koniec Mój do każdego posiłku musi mieć w karmię coś dobrego ekstra inaczej strajk i nie je:D
Wyjścia na dwór zacząłem od 8 tyg normalnie puszczając psa koło domu gdzie chodziły inne psy i nic mojemu się nie stało, a jeżeli chodzi o ubranka hmm...Ja bym na kilka minut wyniósł go bez i tak na coraz dłużej i dłużej. Pamiętaj nie rób z psa lalusia, bo mimo, iż kochamy jak członka rodziny to jest to pies i musi się uodpornić w innym wypadku będziesz miała zasmarkańca, a nie psa
Nie martw się będzie dobrze, mój często miał czkawki po jedzeniu i teraz zdarza mu się to rzaadko. Pozdrawiam będzie dobrze
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez libi1003ml dnia Pią 18:43, 14 Gru 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
allure_me
Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Pią 21:27, 14 Gru 2012 Temat postu: Samo |
|
|
Dziekuje pieknie za tak tresciwa i konkretna i na temat,odpowiedz,uwielbiam tego psiaka ponad wszystko ale chce miec madrego psa,wiec dlatego pytam,i ciesze sie z kazdej odpowiedzi,przyznam ze bardzo spanikowalam w pierwszych dniach,och jaka bylam starsznie wsciekla na hodowcow,nie dosc ze warunki w jakich sie urodzily nie przypominaly luksusu z fotografi,trzymane w łazience pewenie tonely w swoich kupkach i dlatego sam zostal wykapany ,lub jeszcze gorzej one wszystkie,i daletego byl zakatarzony,az mu furczalo w oskrzelkach,wiedzailam ze jest malenki,moglam sie uprzec ze wroce po niego za 4 tygodnie al enie moglam,sunia-mama byla starsznei wycienczona,cieszyla sie ale widok byl na prawde smutny,stary zimny dom,masakryczna wilgoc zimno ,ja nie moglam go tam zostawic,straszne co ludzie moga zrobic dla pieniedzy,dlatego zaraz po powrocie pojechala z nim do weterynarza,z ksiazeczk wynikalo ze za wczesnie zaszczepiony,i odrobaczany dwa razy,pytalam czy jest nauczony do jedzenia ,tak stwierdzily ze tak ze je sucha namoczona karme,oczywiscie ja zzanim po niego pojechalam kupilam tez royala gigant puppy 15 kilo,i na razie czeka .. na usmiech losu,najgorzej bylo w ten poniedzialek ,ulewnio -wymioty po kazdym malenkim posilku,w godzine po,po wodzie zaraz,naczytala sie ze to cos z przerosnietym oddzwiernikiem przełyku,nie wytrzymalam ,zrobilam dla swietego spokoju usg,nic nie wykazalo,powtorzymy jak podrosnie,dzis jest fantastycznie,zmiana w przeciagu dwoch dni,uzgodnilam z weter,ze male posilki zostawimy,ale podamy tylko to po czym nie ulewa,wczsniej juz zauwazylam ze Samo nie ulewa i zasypia mi po miesku na parze,rybce,czy jaju,serek bialy tez bardzo samkuje,ale wszystko musi byc,bez wypelniaczy i wtedy ulewania sa do minimum,wiadomo ze na dluzsza mete to niewyrobka,musze pomalu te frykaski jaks laczyc z karma,bo ja ja zaczne niedlugo jesc:)wiec dzis jest juz o wiele lepiej na poczatku przybral 200 gram ,w pierwszym tygodniu,jak przywiozalm go bylo 4300 potem 4500,a teraz juz jest 5100,wiec ciesze sie niezmiernie,matko moze juz bedzie dobrze,a z ubrankiem tez pomyslałam ze to jakos glupio taki pies i jakis surdut,musze go hartowac,bierze jeszcze zastrzyki na ten ropny katar,wiec siedzimy w domu,ale on urodzil sie 25 pazdziernika wiec prawie w wigile bedzie mial 8 tygodni,bedziemy sie dotleniac i spacerowac,juz nie moge sie doczekac,teraz siusiamy w domu,ciezki czas, uczenie na gazetki na razie bez efektu,ale to nic to najukochaniszy pies na swiecie,pozdarwiam serdecznie i dziekuje za super rady,oczywiscie artrofleks w plynie bede podawac od 3-miesiaca
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
libi1003ml
Bordomaniak
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 12:01, 15 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Jeżeli masz mądrego psa to już od 8 tyg zacznij go pomalutku szkolić.
oto moje filmiki:
pies 9 tyg http://www.youtube.com/watch?v=naoF7wFC5Vk
a tu 12 tyg http://www.youtube.com/watch?v=hB7OuSt9WtM&NR=1&feature=endscreen
W tej chwili pies w domu słucha się tylko mnie, bo od początku poświęciłem mu najwięcej czasu. Uwierz, że ta rasa to najwspanialsze co mogli wymyślić. Niby nie czają bazy, a za chwilę wyprzedzają Twoje myślenie tylko trzeba im pokazywać jacy jesteśmy i co od nich chcemy Mój ma 6 miesięcy i mimo, że początek był ciężki, bo podgryzał mi wszystko w domu, dzieci, mnie i moja narzeczoną to teraz pies z dnia na dzień układa się już praktycznie sam. Ważne jest praca od samego początku.
Twój wyjdzie z tego wszystkiego i nawet nie masz co się martwić tylko dbać o niego i jeszcze raz dbać. Bardzo dobrze, że go zabrałaś o tej wiedźmy i mimo, że forum nie popiera psów które nie są w ZKwP to przecież one jednak zasługują na godne życie tak jak każdy psiak. AAAA....BARDZO WAŻNE!!!! Pies nie może łazić po schodach i tego pilnuj. Raz kiedyś ok żeby się nauczył, ale nie non stop. Mój dopiero jak skończył 5 miesięcy zaczął sam chodzić i to też czasami go wnoszę mimo wagi ponad 30kg
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
allure_me
Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Sob 15:48, 15 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Nie wiedzialam ze forum nie popiera,czy moze raczej nie aprobuje psiaczkow bez pochodzenia,kupilam go za 1250 zl,z kosztami u weta i dojazdem to juz prawie 2000,na allegro sa psiaczki z dokumentami za 1200,moglam wybrac z pochodzeniem ale wybralam Sama nie wiedziala ze to az tak wazne,tym bardziej ze hodowca mowil ze ojciec to wystawowy czempion smutne ale myslae ze moj Sam tez bedzie pieknym psem i bez swistka papieru,tak wiem ze nosic po schodach,dokad dam rade udzwignac,moj maz pracuje jako kierowca,wiec bedzie tylko podziwial moja prace co jakis czas ,a cala odpowiedzialnosc spada na mnie,z tego tez bardzo sie ciesze,ogladalam filmiki,piekny duzy pies,szkolenia i piekne imie,pomalutku tez myslam zeby go oswajac prostymi komendami,jest posluszny,ale tez radosny i rozbrkany,oczywiscie jestesmy obzarci ale z usmiechem na ustach,wie ze niewolno, to inna intonacja i nalezy przestac, a teraz bede tylko dbac i dbac i dbac najbardziej nie moge sie doczekac spacerow,bede spokonjiniejsza kiedy zaszczepie go drugi raz,postaram sie tez wkleic zdjecia mojego Samcia,chyba ze wczesniej mnie usuna pozdrwiam i dzieki za wszystkie raz jeszcze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Sob 16:25, 15 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Ten "świstek papieru"-to rodowód-pokazuje cztery pokolenia wstecz-czy powinien być ważny dla Ciebie? Owszem-bo z tego świstka dowiadujesz się, czy rodzice, dziadkowie, nie są przypadkiem spokrewnieni. Jak wiadomo krycie rodzeństwem, czy ojcem/matką-to większe prawdopodobieństwo chorób genetycznych. Pies rodowodowy-nie musi być wystawowy-ja kupuję i kastuję-bo chcę psa do kochania-na kanapę.
Sama widzisz jakiego psa kupiłaś-uważasz, że wyjęłaś psa z masakry-ale równocześnie stałaś się trybikiem w maszynie-bo zapłaciłaś za niego.
Ci, którzy rozmnożyli będą rozmnażali dalej w takich warunkach, bo przynosi im to dochód-prawda? Jeśli ludzie przestaną kupować psy bezpapierowe-skończy się ich rozmnażanie. Do tego powinniśmy dążyć kupując psy z dobrych hodowli.
Nie popieramy rozmnażania psów bez rodowodu-a dlaczego? Wejdź do happy endu-zobacz ile psów ze schronu, porzuconych, bitych, zagłodzonych przewinęło się przez nasze forum-ilu psom pomogliśmy w przeżyciu, w znalezieniu dobrego domu- 99% z nich to psy bez rodowodu.
To ostatnia sunia:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
allure_me
Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Sob 19:20, 15 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Kochani ale nie mozecie mnie winic za to ze kupilam Sama,nie dbajac o to czy ma papiery czy nie ,dziesiec lat temu kupilam bordoga z psiej tawerny o nazwie bouli i coz z tego,ze mialm jego pochodzenie,moj Majk jak sie okazalo byl starsznie chorym psem i nic z tych dokumentow na to nie wskazywalo,dziesiec lat nie moglismy dojsc do siebie po jego stracie,czy bardziej humanitarne w obecnej sytuacji byloby wyjscie z tej obecnej pseudo hodowli i zostawienie tam psa,dlaczego musze ponosic wine za brak regulacji przepisow,dalczego zwiazki nie maja wgladu i wplywu,dlaczego wternarze nie kontroluja rozmnarzajacych sie psiakow,i ja jestem tylko marnym pionkiem,gdyby wielcy hodowcy w mojej okolicy chcieli mi sprzedac pieska z papierami,na ktorego byloby mnie stac oczywiscie kupilabym takiego,ale nie mialam trezch tysiecy i wiecej,nie podchodzilam kategoriami ludzi oszustow ktorzy mysla jak tu na psiej krzywdzie sie wzbogacic,pomyslalam ze nie jezdza z sunia na wystawy wiec papiery sa niepotzrebne,wyslali mi zdjecia rodzicow,zdjecia sama i pokochalismy go zanim do nas trafil,dalczego nikt nie sprawdzza tysiaca ogloszen ktore sa internecie,czy hodowle sa w porzadku,oczywiscie ze powinnam bardziej stapac po ziemi,i moze nastepnym razem tak zrobie ale teraz kierowalam sie sercem,szukalismy z mezem bordoga ktorego moznaby adoptowac,ale nie znalezlismy,niestety ,decyzja wsyzla z dnia na dzien,coz ja teraz Waszym zdaniem powinnam zrobic? czy to zdjecie tak strasznie wyniszczonej suni to wina takich jak ktorzy kupuja psy bez pochodzenia i rodowodu?cos tu chyba jest nie tak,i nie tedy droga zeby to wszystko naprawic,nie wiem kto stoi za regulacjami prawnymi,i dlaczego nie ma wgladu w rozmanzanie,i zachowywnie czystosci rasy,dlaczego nie ma prawnie uregulowanych i monitorowanych narodzin,ktoremu towarzyszy opis pochodzenia,mam pytanie czy to znaczy ze moj samo jest gorszy wedlug Waszego mniemania tylko dlatego ze nie posiada adekwatnych dokumentow,a tym samym popelnilam blad logujac sie na forum i proszac o pomoc?poza tym nigdzie na wstepie nie nic napisane ze wstep wzbroniony nierodowodowym psiakom,przykre to wszystko njagorsze ze to nie psy takie jak moj Samo sa winne,tylko ludzie wiec nie wiem co staloby sie gybym go nie wziela,uratowalm jedno istenieni choc bez papierow rodowodowych to i tak jestem szczesliwa,i nie mnie powinno sie zmyc glowe ale przedewszystkim wterynarzom ktorzy biora gruba kase zeby przybic swoja pieczatke i zaakceptowac,te wszystkie chciane czy niechciane narodziny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haker11
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Złotniki
|
Wysłany: Sob 19:53, 15 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
allure_me nie złość się, poprostu na tym forum prawie wszyscy są przeciwni kupowaniu w pseudohodowlach bo naprawde na tym forum było już tyle psich istnień, które ledwo zostało odratowanych ( były niestety równiez takie psiaki którym się pomóc nie udało), większość z nich było bez rodowodów a to o czymś świadczy... dlatego z całego serca jestem za kupowaniem psa z legalnych hodowli.
Napewno nikt Cię stąd nie usunie bo łączy nas wszystkich miłość to tej wspaniałej rasy i jestem pewna, że nie raz uzyskasz pomoc od innych właścicieli bordożków Kochaj mocno swojego Sama bo on nie jest gorszy od innych psiaków
Czy Twój psiaczek jest z pseudo znajdującej się w Złotnikach Kujawskich?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
allure_me
Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Sob 20:39, 15 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Och nie zloszcze sie tylko wyc mi sie chce i lez nie potrafie opanow serce peka z niemocy ,to wszystko jest takie niesprawiedliwe,boze my ubostwiamy naszego Sama,jest to tak wspanialy i najukochanszy pies ze zadna rasa niestey chyba nie dorownuje jego psychice,nie wiem jak mozna skrzywdzic zeby doprowadzic do takiego stanu psiaczka,ja kupilam pas z "domowej"hodowli w Kozminie Wielkopolskim,mam zal do hodocy za wczesne oddanie,za to w jaki stanie byla mama na to ze prowadzil dwie hodowle na raz,i ze nie bylo kompletnie nie bylo miejsce przeznaczone dla szczeniat tej rasy,one mieszkaly w lazience w klatce dla szynszylali lub krolikow,w lazience w ktorej na pewno nie bylo cieplo,bo to byl stary straszny dom,ja nie szufladkuje ludzi na biednych i tym samym gorszych ale na litosc boska,tak sie nie robi tylko dlatego ze kase ma sie zamiast zwojow i szrych komorek,Pan byl tak laskawy i chyba chcial sie upsrwiedliwic ze pokazal nam ta lazienke ze szczeniakami,i dodal ze jest dobrym czlowiekiem bo nie trzyma ich w komorce na dworze LITOSCI ,nie wiem moze ja jestem przewrazliwona i wszystko widze w czarnych kolorach,ale bylam z bratem bo maz w podrozy,wiec nie ja to tylko widzalam,oprocz DDB hodowali z rodowodowe buldogi angielskie jestem laikiem ale tak nie powinno to wygladac,kochamy nasza wiewiore calym sercem,martwi mnie ten katar,dostal juz cztery zatrzyki,ale to bez zmain,trzy dni temu mial ropny katarek teraz slychac jak ma zatkany nosio bo jak niuszy dom to slychac nie wiem juz co robic,katarek jest w srodku nie wyplywa,ulewnia sie skonczyly,jemy za tzrech i rosniemy bardzo:)z katarem tez damy rade,pozdarwiam wszystkich Was cieplutko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MariuszR
Mega Bordomaniak
Dołączył: 29 Cze 2005
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bieszczady
|
Wysłany: Sob 20:53, 15 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
Benia napisał: |
...-ale równocześnie stałaś się trybikiem w maszynie-bo zapłaciłaś za niego.
Ci, którzy rozmnożyli będą rozmnażali dalej w takich warunkach, bo przynosi im to dochód-prawda? Jeśli ludzie przestaną kupować psy bezpapierowe-skończy się ich rozmnażanie. Do tego powinniśmy dążyć kupując psy z dobrych hodowli. ... |
I o to tu chodzi,
Prawo jakie mamy (nie tylko dotyczące psów) każdy widzi,
my możemy zapobiec zbytowi (dalej w to wierzę),
a jak się nie sprzeda to ...
sunia trafi do nas bo przecież nie opłaca się trzymać darmozjada
"my" odkarmimy, wyleczymy, ... damy domek.
brutalne ale ...
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
allure_me
Dołączył: 08 Gru 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kluczbork
|
Wysłany: Sob 22:30, 15 Gru 2012 Temat postu: |
|
|
"Zycie to ciąg problemów.Będziemy na nie narzekać,czy raczej weżmiemy się za ich rozwiązywanie?"Scott Peck
my możemy zapobiec zbytowi (dalej w to wierzę),
Wiec dlaczego potencjaly ktos nie wie za co ma sie zabrac gdy szuka psiaka wybranej rasy,gdzie jestescie z madrymi radami,zanim oszust hodowca zacznie rozmnazac biedne zwierzaki,gdybym wiedziala wczesniej o tym o czym dowiedzialabym sie na forum,pewnie tez szukalabym odpowiedniej hodowli,sprawdzilabym pochodzenie wybranego szczeniaka i pewnie zaplacilabym trzy razy tyle,wiec zamiast płakac nad rozlanym mlekiem moze trzeba by cos zrobic,zeby przeciwdzialac temu co sie szerzy,bo przecierz nigdy nie jestesmy za mlodzi ani za starzy na to by poznac najwieksze zyciowe lekcje....
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|