Bordoże Forum

nestor notabilis

Słuchajcie tak sobie myślę jak realnie (na tyle co mogę pomóc i coś załatwić) "ugryźć" temat pomocy, żeby ta pomoc wystarczyła na dłużej a nie tylko na jeden raz. Pomyśłałam sobie, że może by się złożyć i wspólnymi siłami obdarować kilka schronisk? Mój daleki znajomy ma swoją ubojnię i sprzedaje takie surowe lub gotowane odpady mięsne (głównie są to podroby, ale nie tylko) w kilogramowych kiełbasach dla psów. Nie ma tam kaszy tylko samo mięso. Wiem, że dla naszych psów jest to "a fuj" ale wiem też, że mnóstwo przeciętnych ludzi karmi tym swoje psy i nic im się nie dzieję a nawet świetnie się te psiaki mają. Chyba wszyscy wiedzą, że psy w schroniskach "ptasiego mleka" nie jedzą tym bardziej.... A uważam, że tysiąc razy bardziej lepsze jest takie jedzenie niż rzadne czy suchy chleb np. I pomyślałam, żeby złożyć się i kupić tonę czy dwie (a może uda się więcej) i rozdzielić to między najbiedniejsze schroniska. Psy miałyby "super" jedzenie, które zmieszane z suchą karmą czy ugotowaną kaszą zaczęłyby mieć chyba rarytasy żywieniowe. Żeby nie być gołosłowną, zanim podjęłam się poruszenia tego tematu rozmawiałam z człowiekiem, który ma w sprzedaży różne kasze no i z tym właścicielem ubojni. Oferują każdą ilość po sporo niższej cenie. Tylko czy w schroniskach "obowiązuje" wyłącznie sucha karma i coś tam czy takie jedzonko byłoby swojego rodzaju zbawieniem i byłoby bardzo chętnie widziane? Transport busem (tu niestety po zwrocie kosztów paliwa, ponieważ nie należy on do mnie) posiadam. Co Wy na to? Czy to dobry pomysł czy może całkiem bez sensu i nieralny????
Ja niestety nie mam znajomości żeby załatwić taniej suchą karmę a dla mnie samej wydatek na np. tonę mięsa to trochę za dużo (bez ulgi tona mięsa to 1500zł a myślę, że byłoby dużo taniej!!!), bo mam na kogo te pieniądze wydać.... Wink

A tak wspólnymi siłami zanim się człowiek obejrzy to będzie kupę jedzenia do przewiezienia dla biednych zwierzaków.
Kochani ten rok jest spod znaku PSA - ma być zatem szczęśliwy i udany ze wszech miar! dołóżmy się także do tego szczęścia, co?

Benia

Jesteśmy(ja i Artur)jak najbardziej za!!!!
Prosimy o nr. konta i ustalenie kwoty "składkowej"

Vigen

Jestem jak najbardziej za i się dołączę. Ważne jest tylko to aby udzielona pomoc była napewno taką, którą schroniska moga przyjąć.