Bordoże Forum

blue.berry

pytanie jest jak dlugo demi jest w stanie sie psiakiem opiekowac? wozic na badania itd? bo na pewne badania czeka sie dluzej niz pare dni, a i na jakakolwiek operacje to ja nie wiem czy ten pies da rade? taka chudzina oslabiona. choc z drugiej strony moze sie okazac ze te jadra trzeba jak najszybciej ciac.... nie ma co dywagowac.

Aga - demi da rade w temacie wizyt, badan i innych? podpytaj ją - ma tyle psow pod opieka, to przeciez masa roboty. ew. moze rzeczywiscie trzeba sie zastanowic nad umieszczeniem go w jakiejs klinice wroclawskiej na poczatek?

ja to teraz tylko modle sie aby tam nie bylo jakiegos raka....

Benia

Poprosiłam Demi na wątku(dogo się odblokowało),aby się zorientowała, czy (na pewno) i gdzie taka całodobowa klinika jest we Wrocławiu i ile kosztuje doba. Czy TOZ to fundacja? Bo jak fundacja , to mielibyśmy koszty za klinike i badania trochę mniejsze, a jak nie-trzeba poszukac pomocy innej fundacji..

Kochani-znowu nam kasa potrzebna!!

Inez de Villaro

transport nie stanowi problemu

Benia

Znaczy co-masz prywatny odrzutowiec Shocked

Agniesia-mamy trochę czasu, może znajdzie, się ktoś, kto po drodze psiaka podrzuci bliżej Ciebie.. Przeciez do Wrocka masz 600-700km???
Demi psa do kliniki nie odda(nie ma to jak miłośc od pierwszego wejrzenia)-znaczy bedzie u niej do momentu, az nie stanie na pierwsze nogi..

Inez de Villaro

ja mam kolege na tej trasie a i sama pojechac mogę to ok. 400 km

Benia

Ha-znaczy znowu wykazałam się blondynkowatą znajomością mapy Polski Embarassed

..ale i tak daleko..naprawdę -dasz radę??

Inez de Villaro

benia- ja sobie to zorganizuję Smile

na razie wazne co badania wykażą...

Benia

Trzymam kciuki za jak najlepsze wyniki!!! Musi być dobrze!
Kto pierwszy odczyta relację z Dogo-proszę, niech przeklei-bo znowu się Dogo zawiesza..

haker11

Jest allegro cegiełkowe na psiaka:
[link widoczny dla zalogowanych]

Benia

Ktoś coś wie??
...znowu dogo u mnie się zawiesza Sad

Pieniądze zostały przelane, więc dziś powinny być już na koncie Demi.

haker11

Na dogo narazie nie manowych wieści...

Inez de Villaro

Adek był u weta dziś, waży mało 40 kg i trochę..mój Gucio wazy prawie 80
w uszach grzybica, skóra jednak ogólnie w dobrym stanie, temperatury nie ma, dostał maści na rany ułatwiajace gojenie, antybiotyki itp.
badań dzis nie było, w srodę bedzie zabieg najprawdopodobniej kastracji, najpierw biopsja...i przed nim wszystkie badania...więcej napisze demi wieczorem...
pani hodowczyni i jej syn rozpłakali się na widok Adka...pani oddała go bo był ostatni z miotu znajomym znajomych odwiedzała go przez rok...pies mieszkał w domu, spał w łóżku...wszystko było ok...pani nie spodziewała się, że właścicielowi cos się poprzestawiało w głowie....i psa wywalił na łańcuch...
pani hodowczyni i jej syn stwierdzili, że pojadą "porozmawiać" z byłym właścicielem Adusia...chciałabym to zobaczyć!!
Pis do zabiegu może być u demi
Adek ożywił się znacznie, szaleje jak szczeniak, bawi się z suczką...czyli jest taki sam jak Gucio...
__________________

blue.berry

40 kilo to mało. choc z drugiej strony moj Grendel tak do 5 roku wazyl ok 50 kilo.
bardzo sie ciesze ze Adek zachowuje sie normalnie. to daje nadzieje ze jednak uda sie wszystko "ponaprawiac". przeciez to mlody psiak - ma przed soba jeszcze tyle zycia.

Benia

Ciekawe, czy Adek jest wzrostem i ogólną budową taki jak Gucio-bo jeśli podobieństwo jest znaczyłoby to, że brakuje mu prawie połowy...
Dlaczego weci tak szybko decydują się na kastrację-środa za tydzień, zdąży choć trochę dojśc do siebie?

Hera