Bordoże Forum

TAJGA

[link widoczny dla zalogowanych]

Hera

Wklejone ogłoszenie, ale czy jest chętna osoba tam zadzwonić i dowiedzieć się więcej, czy sunia rzeczywiście jest do oddania , czy do sprzedania itd.

Pozdrawiam.

chomiki

Próbuję się dodzwonić, ale na razie bez skutku. Będę próbować dalej.

chomiki

Pan właściciel Saby oddzwonił, więc mam garść informacji o suni.
Przede wszystkim sunia jest do oddania. Obecni właściciele to młoda wielodzietna rodzina z kolejnym dziecięciem w drodze, wygląda na to, że nie są w stanie poświęcić suni tyle czasu i uwagi, ile ten psiak potrzebuje. To dla nich trudna decyzja, chcieliby dla niej znaleźć kochający domek. Pojawiła się osoba zainteresowana sunią, ale to jeszcze nic pewnego, do 2 dni ma dać odpowiedź. Jeśli nic z tego nie wyjdzie, pozwoliłam sobie zaproponować pomoc naszego forum w poszukiwaniu domu dla Saby. Właściciel zgodził się, że to dobry pomysł, bo i oni czuliby się pewniej, gdyby mieli takie wsparcie. Umówiliśmy się zatem na telefon za 2 - 3 dni.
Co do samej suni, właściciele wykupili ją z hodowli (ma rodowód) dość późno, bo gdy miała 7 miesięcy. Może nietypowe umaszczenie (bardziej mastisiowe niż bordoże) sprawiło, że się nie sprzedała wcześniej. Była w niezbyt dobrej kondycji fizycznej i psychicznej Sad

Stan zdrowia jest obecnie dobry, choć trzeba trzymać dyscyplinę jeśli chodzi o jedzenie, bo panna jest alergiczna (objawy skórne). Ponadto ma zatkane kanaliki w oczkach. Nie jest wysterylizowana.
Charakter łagodny, cierpliwa dla dzieciaków, pokorna, a nawet trochę lękliwa. W hodowli była w kojcu i zapewne nie miała odpowiedniej socjalizacji, ale w rodzinie dobrze się zaaklimatyzowała.
To na razie tyle, dam znać, jak się sytuacja rozwinie.

chomiki

Sytuacja rozwinęła się w sposób dość nieoczekiwany i Saba na razie zostaje w swojej rodzinie Smile

Jedna z naszych forumowiczek odbyła spacer zapoznawczy z Sabą i jej ludzkim stadem i potwierdziła powyższy opis suni, dodając tylko, że rodowód Saby na pewno nie jest oryginalny. Sunia jest wielkości i maści labradora bardziej niż bordoga. Dzięki Dorota!
Rodzina Saby właśnie przeprowadziła się do domu z ogródkiem i postanowili dać sobie i Sabie szansę. Oby się udało i zostali razem na zawsze!