|
Bordoże Forum Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inez de Villaro
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Pon 18:01, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
mptoyo napisał: | no jak ...? koty jak byk .. |
To byki też masz??
ps. świnia mieszka w domu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mptoyo
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa-Zacisze
|
Wysłany: Pon 19:02, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
mamy jedną krowę - mleczną .... znaczy dzieci mają, ale nie mieszka z nami bo to juz by była przesada. Świnia jak i reszta mieszka gdzie chce - jak ma chęć do domu to jest w domu ... śpi z córką dość często, choć odkąd zabraklo Łosioła to zauwazylismy że Karolka zrobiła się bardzo "odpowiedzialna" za pilnowanie domostwa, a jeszcze moja żona odkryła pewna zależność:
dwa dni temu Karolka dostała awans i otrzymała prawo do korzystania z Łosiołowej miski - która to odkąd był łosioł była świętym grallem ... tylko on i tylko z niej jadł ... no i odkąd świnia dostała miskę .... hoho ... przestała gryźć Fredkę, no i mianowała się imperatorką podwórka ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mptoyo dnia Wto 0:45, 08 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hera
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 20:23, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
mptoyo napisał: | no jak ...? koty jak byk ... przesuń stronę |
No dobra , dobra . Widzę.
Faktycznie nie przesunęłam strony.
Kociska super!!!!!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inez de Villaro
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Pon 22:52, 07 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Przepraszam za ciekawość, ale czy świnka "nie robi" w domu ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mptoyo
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa-Zacisze
|
Wysłany: Wto 0:39, 08 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
nie masz za co, pytajcie a ja chętnie odpowiem - ponieważ nie namawiam ciekawych do zakupu świnek i raczej odradzam jako fajną zabawkę dla dzieci bądź "szpanowania" - nas ubrała w karolcię moja mama - znając nasze pokręcone pomysły i dość excentryczne zamiłowania ... niestety - stwór ów przewyższa co najmniej 3 krotnie inteligencją, szybkością i sprawnością niejednego psa i kota (tu małe wyjasnienie poniżej).
Będę musiał się nieco rozpisać, gdyz temat jest obszermy, a więc - jak wiadomo świnie to bardzo czyste zwierzeta (mowa o świni domowej), czyste i inteligętne - świnka angielska (nie mylić ze świnką wietnamską) to wymysł profesorów z jakiegos instytutu w GB i USA - stworzone zostały na początku lat 80-tych do "produkcji" narządów ludzkich ponieważ mają bardzo zblizone DNA do naszego - projekt nie zaskoczył a świnki pozostały. Pierwsze domowe świnki zostały wyhodowane w anglii na słynnej fermie (nazwy nie pamietam) i w zasadzie wszystkie które dziś żyją to ich potomstwo. Świnki początkowo hodowane były do terapii dla dzieci niepełnosprawnych, jednak ludzie docenili ich inteligencję i zmysł opiekuńczości ... świnki zaczęły zyskiwać coraz to szersze grono zwolenników ... nadeszła moda - no i świnkę udomowiono ... Wiele osób myli często świnkę angielską z wietnamską - róznica polega na wyglądzie, zachowaniu i wielkosci.
Czystość:
nasza Karolcia przyszła do nas jak miała równo 3 tygodnie - przyszła z kojca w stadninie koni ... no ... nauka czystości trwała dosłownie 2 dni - z ta różnicą że to ona nas jej nauczyła - dostała kuwetę z podkladem higienicznym i już .... jak podkład był mokry lub było cos tam ... ten teges ... waliła obok ... szybko nauczyła nas dbac o porządek. Świnka całe życie załatwia się w jednym miejscu, w domu wystarczy zauważyć gdzie sika i po problemie - do tego bardzo chętnie sie uczy, tam gdzie śpi i zajada nigdy się nie załatwi.
Złośliwość:
no i temat rzeka .... ze świnią nalezy rozmawiać - rozumie doskonale co do niej mówimy ... na krzyk reaguje krzykiem a na klapsa ... albo gryzie albo z premedytacją wali w czuły punkt ... znajduje i wali ... -przykład: mamy warsztat samochodowy i często karolcia "pomaga" chłopakom w pracy (bo to bardzo towarzyskie stworzenie) ... jak zaczyna być upierdliwa albo po prostu przeszkadza - to najpierw zostaje wyproszona na dwór .... wraca .... więc drugi raz z klapsem .... no i potrafi wpaść z rozbiegu na hale i porozwalać narzędzia albo części - popatrzy z pogarda na swojego "kata" i wychodzi do kojca ... i nigdy w pospiechu. tak jak pisałem we wcześniejszych postach - pilnuje domostwa .... nikt i nic nie ujdzie jej uwadze ...
Jedzenie:
i tu jest dży problem - świnki nie posiadaja genu sytości .... jem tyle ile dadzą ... bedzie jadła aż peknie, więc niestety dokarmianie karolci u nas surowo zabronione - a i tak cholera znajduje i zjada i ma nadwagę.
... o karolci pisac mogę w nieskończoność ponieważ jest to stwór fascynujący .... ale osobom niecierpliwym i tym którxzy nie maja czasu na swoje zwierzaki - stanowczo odradzam ... a!!! Świnka domowa żyje około 18 lat!, dziewczynki mają okres raz w miesiącu i niestety - przed "złymi dniami" sa niesamowicie upierdliwe i drazliwe, chłopaki muszą być kastrowani gdyź po prostu śmierdzą. Świnka Angielska nie nadaje się do konsumpcji ... ale jest z niej pożytek - za fotkę z karolcią 5 zeta, pilnuje podwórka lepiej niź pies - śmiesznie szczeka i jest jej pełno wszędzie. no i jest bardzo odważna, zawzieta i chla piwsko - latem przy grillu na potęgę .... a jak łyknie ze dwa to rozrabia - gania w kółko i szczeka smiesznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hera
Bordomaniak z sercem
Dołączył: 11 Cze 2005
Posty: 2914
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 1:13, 09 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Marcinek tyle lat sie nie widzielismy , ale ze względu na ciekawość zapoznania sie ze świnka - Karolką pewnie nasze spotkanie wkrotce sie odbedzie . Nareszcie .
Bo my tak już od kilku lat przez telefon potu, pitu na Pw pitu pitu i zawsze ten czas spotkania naocznego po tych kilku latach odwlekamy. Czas najwyższy abysmy sie spotkali w realu , a ja zebym poznała Wasze wszystkie czworonogi ze swinką Karolcią na czele.., i z Wami w reszcie sie zobaczyła .
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mptoyo
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa-Zacisze
|
Wysłany: Śro 9:03, 09 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
... no w końcu ... zapraszamy na tą naszą wioskę - ostatnio wybierałas sie jak wzięlismy Neę ... tylko jakoś miałaś nie po drodze - może Karolka Cie zmotywyje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Inez de Villaro
Moderator
Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Śro 19:11, 09 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Bardzo ładny opis świnki i ciekawy. Mam pytanie jeszcze o kuwetę. Czy psiaki nie za bardzo się nią "interesują" ?w sensie konsumpcyjnym na przykład lub "dodania czegoś swego" ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mptoyo
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa-Zacisze
|
Wysłany: Śro 23:10, 09 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
... wiesz - dobre pytanie ... Nea w ogóle nie, natomiast mała próbowała - ale jakoś już jej przeszło. Poza tym kuweta nie stoi cały czas - jak karolka ma chęć zostać na noc to ja przynosze z kotłowni - a w ciągu dnia to raczej rzadko Panienka bywa w domu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mptoyo
Zaufany Bordomaniak
Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa-Zacisze
|
Wysłany: Pon 23:57, 21 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
zachowań Fredki ciąg dalszy:
Fredzia od 9 dni nie załatwiła się w kotłowni - chyba w końcu dotarło że nie warto - choć ten malutki móżdżek ciężko chwilami łapie ... dzis pierwsza noc z nami w domu - zobaczymy co bedzie rano. Całymi dniami siedzi w domu ze mną Neą i kotami i problemu nie ma - czas dac jej szansę. ... no nie całymi - zdarza się że muszę popracować chwilkę - wtedy wychodzę na godzinkę lub dwie ... i oczywiście co ... kapcie w ruch ... i to najlepsze są te z jakimiś piórkami lub czymś co można poobrywać i roznieść po całej chałupie. Wracam ... a suki - aniołki ... Świnia od tygodnia obrażona chyba, nie przychodzi do domu - czasem wchodzi do kotłowni ... pokręci się i wychodzi. Fredka na koty reaguje cały czas tak samo - dolatuje próbuje - dostaje w pysk i odchodzi ... ale zerka - a koty ... jak koty - maja ją w d...
Problemem jest jedynie Dusiek (ośmio latek) - czasem jeszcze szczeka na niego i warczy, choć już inaczej niż na początku ... oczywiście w między czasie zdąrzyła go 3 razy uszczypnąć, ale tu wyłącznie jego wina. Zasadniczo sunia się zaaklimatyzowała i jest super. Nie lubi jeździć - jakiś uraz - w samochodzie staje sie nerwowa i poza domem za nic nie wyjdzie z auta - trzeba ją wynosić i nosić na rękach. No i oczywiście obie panie sa o siebie bardzo ale to bardzo zazdrosne - jak jedna ze mna na kanapie to zaraz druga i obie mnie przygniatają ... i tak w koło. A na koniec najwazniejsze ... podporządkowała się całkowicie Nei, ale .... podpuszcza ją i np ... nowość! nasz bordog umie szczekać i rzucać się do plota - niezłe nie?...
no i dwie nocki w domu - bez najmniejszych problemów, jedynie wczoraj zaczęła obgryzać nogę od łóżka od strony żony ... w środku nocy usłyszałem krzyk tylko i że zaraz pójdzie do kotłowni - przez sen skwitowałem że obie pojdziecie ... nastał pokój. Noc wygląda mniej więcej tak: dziewczyny na kocu przed łóżkiem, koty gdzies w łóżku, świnia obrażona chyba u siebie ...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mptoyo dnia Śro 21:38, 23 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|