Bordoże Forum

Ewusek

nie wiem jak to sie stalo ale zniknal watem mastiffki Sad

a wiec tak, sunia zostala znaleziona we wtorek w Pruszkowie, odlowil ja hycel i zawiozl do schronu. Sunia wyglada duzo gorzej niz na fotkach, ma odlezyny na calym ciele i obtarta do krwi skore, prawdopodobnie po łancuchu...

tutaj jest watek na molosach:
[link widoczny dla zalogowanych]

z sunią faktycznie nie jest dobrze Sad

Rozmawialam dzisiaj z Beata i poradzialam podac jej enterol - bardzo pomocny przy wymiotach i biegunkach. Jezeli po 2 dniach podawania nic sie nie zmieni trzeb bedzie wykonac rtg lub usg jamy brzucha, zeby zobaczyc czy nie ma tam ciala obcego.

Moim skromnym zdaniem sunia reaguje wymiotami bo od kilku tygodni nie jadla, żołądek odzwyczaił się i traktuje jedzenie jako intruza...

Beata jest w stałym kontakcie z wetem.

W niedziele wystawie allegro dla suni ale juz teraz mozecie wpłacać pieniadze na leczenie i doprowadzenie jej do normalnego stanu, a potem sterylke:

Stowarzyszenie na Rzecz Bezpańskich Zwierząt NICZYJE

ul. Sielska 1

07-300 Ostrów Mazowiecka

PKO BP 24 1020 1013 0000 0902 0150 0974

w tytule przelewu proszę napisać MASTIFFKA

Jezeli zebrane pieniadze nie zostana wykorzystane na sunie (nie bedzie takiej potrzeby, albo AŻ takiej, to pieniadze napewno pomogą innej bidzie).

Jeżeli chodzi o schronisko, to sytuacja jest dramatyczna - potrzeba wszystkiego - palety drewniane, stare dywany, wykladziny, reczniki, miski, garki, słoma, guma - zeby mozna bylo zrobic kurtyny od wiatru na budach...

Potrzeb jest naprawde bardzo duzo !

Najbardziej potrzeba rąk do pracy czyli wolntariuszy przy czesaniu psow, wychodzeniu na spacery, fotografowaniu i robieniu aukcji...

Schronisko jest niedaleko Nasielska.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

w niedziele jade do Beaty zapoznac sie z sunia i porobic troche fotek do allegro.

Ewusek

odwiedziłam nasza wspaniała sunie, nazywa sie ZUZIA ! Jest przekochana, przemiła, ale unika spojrzenia, jak człowiek sie na nią patrzy ona ucieka wzrokiem po sścianach, po suficie...
Ma odcisniętą pętlę na szyji, prawdopodobnie była więziona na łańcuchu...

Powiem Wam szczerze, poprzednie zdjęcia są super ! To jak ona wygląda w rzeczywistości to tragedia, zdjęcia nie pokazują jej wszystkich wystających kosteczek ! Na jej szkieleciku można się uczyć anatomii !!!
Ma odleżyny w miejscu gdzie są stawy, wygląda to tak, jakby kość przebiła skóre !!!
Pani wet, do której chodzi Beata, powiedziała, że przez całe swoje życie nie widziała psa w takim stanie ! Gdyby nic nie dawać do jedzenia mastifom Beaty to wyglądałyby tak po 6-7 miesiącach...

Głowa... sami zobaczcie, zapadnięte policzki, oczy, róg na środku... ona ledwo słania się na nogach... ale zaczyna byc lepiej, macha ogonkiem, chociaż kawałka nie ma... nie wiem co się stało, może miała coś przywiązane i kawałek ogonka obumarło i odpadło Sad

Sunia jest na kroplówkach, dostaje indyka i sucha karme, bo bardziej jej wchodzi niz gotowane, do tego enterol przeciwbiegunkowy.

Zobaczcie na zdjęciach jak ona wygląda w porównaniu z normalnym mastiffem, to jest koszmar ! Ona nie waży 30 kg !

tutaj widać jak wystają jej kości, nie wiadomo czy wcześniej skóra nie była przebita bo sączyła się ropa:
[link widoczny dla zalogowanych]

z innymi mastiffami:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]v

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

tutaj widać MEGA wychodzoną czaszkę:
[link widoczny dla zalogowanych]

PORÓWNANIE:

normalny mastiff:
[link widoczny dla zalogowanych]

Zuzia:
[link widoczny dla zalogowanych]

a potem sobie leżała i spała, właściwie czuwała:
[link widoczny dla zalogowanych]

Bardzo chciałabym podziękować Beacie i Piotrkowi za to, że zaopiekowali się Zuzia - DZIĘKUJĘ !!!!

Hera

Prosze o pomoc , i w miare swoich mozliwości pienieżnych zasileanie " skarpety"

Pamietacie DDB Denis i jej szczeniatka.
Stanelismy na wysokości zadania . Patrycja dała suni i jej dzieciom dom tymczasowy, my naprawde znaczna pomoc finansowa.

Zuzia dom tymczasowy już ma . Dzieki pomocy naszej Ewusek.

Pomoc finansowa dla Zuzi jest niezbedna , a sytuacja " cito".!!!!!!!!!!!!!!!

Tylko spóżcie na ta biede. Ile złego ta sunia musiała już przeżyć!!!!!!!!!!!!!
Czy nie zasługuje na zycie u boku kochajacych opiekunów i pełna miske?

blue.berry

Ewa czy ta sunia jest u Beaty ktora ma pod warszawa hodowle mastifow?

Ewusek

TAK ! jest u Beaty, ktora prowadzi hodowle Z Zamku Walkirii. Nigdy nie brala tymczasów, ale jak się o niej dowiedziała, to nie była w stanie odmówić !

blue.berry

Beata jest cudowna osobą. chcialaby zeby kazdy hodowca mial takie podejscie do psow i tematu hodowli jak ona.

Moi drodzy - tutaj i finansowa pomoc sie przyda ale tez i szukanie domu dla suni. bo Beata ma w domu 5 takich stworow!! ( powtarzam w domu a nie w kennelach) oczywiscie jak sie domyslam to jest tymczas bez daty granicznej ale jednak warto byloby by taka sunia miala swoj wlasny dobry dom.

zadzwonie dzisiaj do Beaty i dowiem sie jaka pomoc bylaby najbardziej wskazana.

aha - temat nie zniknal tylko zbyt wczesnie zostal przeniesiony do Happy endów - a przeciez dom tymczasowy (nawet z ew opcja bycia duugo DT) nie jest jednak pelnym happyendem no i warto by otrzymal pomoc, czy finansowa czy inna). bo czasem to sa naprawde spore obciazenia. takze prosilabym administracje o przenoszenie tematow dopiero kiedy juz naprawde drukowanymi literami i wieloma wykrzyknikami zostanie oswiadczone ze piesio ma nowy dom.

pozdrawiam

Ewusek

przed chwilą rozmawiałam z Beata. Zuzia nie jest już tak bardzo wystraszona, ale jest Wieczorami, dokladnie miedzy 19 a 20 wymiotuje - codziennie
W dalszym ciagu ma rozwolnienie ;-(
Dostaje probiotyki i karmę szczenięcą.

Ustaliłyśmy, że trzeba suni zrobić:
1. badanie moczu - pełne nie tylko podstawowe
2. badanie kału - pełne
3. morfologia + pełna biochemia + Żelazo + białko całkowite + fosfor + potas + wapń + OB

Nie chcemy Zuzi mieszać w głowie i ciągnąć ją do lecznicy, zeby nie przeżywała kolejnego stresu, na to za wcześnie. Wetka przyjedzie do domu i pobierze krew do analizy.
Dopóki nie mamy badań nie wiemy co i jak...
z doświadczenia wiem, że większość chorób poważniejszych wychodzi po czasie jak pies już sie zadomowi w nowych warunkach...

Teraz najważniejszy jest czas, miłość, spokoj ...

blue.berry

Zuza jednak pojedzie do kliniki - w sobote. pelne badania podstawowe + usg + ew. rentgen. no i wizyta u dobrego weta - Igora Bissenika.

jak dam rade to tez podjade - zeby Beacie moze jakos pomoc w trakcie wizyty choc ona mowi ze sunia grzeczna jest bardzo.

Benia

Jakie straszne zdjęcia...Nie moge uwierzyć, że suska stoi jeszcze na swoich łapkach..
Wyglada chyba jeszcze gorzej niż Deniska..

Ewusek

ja jestem w czwartek na 15 umowiona do Igora Bissenika, moze Zuzia, poszlaby z nami ?
Zaraz Beata bedzie do mnie dzwonic

blue.berry

Ewa - jak tam wplaty na Zuzke, cegielki itp?

drodzy bordomaniacy - chcialabym ustalic kwote jaka mozemy wspomoc leczenie Zuzy.
bardzo prosze o jakies sugestie!

Benia

Blue berry-nie mam oczywiście nic przeciwko wspomożeniu suni, ale ....
uważam, że jak najbardziej trzeba by rozreklamowac ją przede wszystkim na "molosach"-gdzie jest dział mastiffów ( w bulmastiffach tez jest temat)-tam cisza -sami nie damy rady ..

Ewusku- i wszyscy zalogowani -prosze podnoście temat na równiez "molosach " z prosba o kasę!

haker11

A czy sunia ma wątek na dogomanii? jeżeli nie to mogę założyć!A jeżeli ma to podajcie link, ja postaram się podrzucać!

blue.berry

ja na molosach zostalam dozywotnio zbanowana. nie moge tam zalozyc zadnego nowego loginu. i chyba juz w tym moemncie nawet nie chce.
i coraz mniej wierze w pomoc forum molosy. ale oczywiscie jak ktos tam jest to temat nalezy mozno eksponowac - i na mastifach i na bullmastifach i na psach w potrzebie.
ja pilnuje watku na dogo.

myslalam ze nasze forum mogloby sie dolozyc z jakas symboliczna kwota. po prostu. nie oczekuje przeciez ze sami w calosci zasponsorujemy leczenie Zuzanki:) sa i cegielki i sporo osob na dogo sie zobowiazalo do wplat.

po prostu moja filozofia jest taka ze jesli ktos oferuje swoj dom i swoj czas na pomoc psu to nie powinien ponosci finansowych kosztow. po prostu.

Zuza ma watek na dogo
[link widoczny dla zalogowanych]

Hera

Na moje konto wpłyneło 100 zł. od naszej uczetniczki forum DDB Pani Krystyny Aust. Innych wpłat na mastinke Zuzie narazie nie było.

Dobrze by było zeby inne fora gdzie jest temat Zuzi także wpłacały jakieś pieniadze.
Niestety czeto jest tak, że hodowcy którzy hodouja rase która na dana chwile jest w potrzebie ( lub psinka w typie rasy )obchodza temat jakby on w ogóle nie istaniał.
Przykre , ale prawdziwe.