Forum Bordoże Forum Strona Główna Bordoże Forum
Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Malutka bordosia Greta zamieszkała w cudnym domu!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Happy end
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
doddy
Mega Bordomaniak



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 1:36, 14 Lis 2010    Temat postu:

Greta podróż zniosła super. Jak na psa, który nigdy do wczorajszego dnia nie podróżował w aucie to zrobiła nam szalenie miłą niespodziankę. Fascynowała się wszystkim, najbardziej ciężarówkami i światełkami. Ulubioną pozycją było stanie, bądź siedzenie i zaglądanie pomiędzy przednimi siedzeniami. W końcu położyła łeb na podłokietniku i jechała zadowolona:

Nie zwymiotowała całą drogę, nic nie kombinowała.

Pozostałe zdjęcia mam już z hoteliku, bo wróciliśmy po nocy. Przed hotelikiem zaliczyliśmy przegląd u weta, ale o tym później.
Greta jest chudziunka, ale mamy nadzieję że szybko nadrobi.






Rzeczywiście chętnie je na leżąco, bo je bardzo długo, chrupka po chrupku, a łapa ją boli na tyle że nie pozwala stać długo w pionie (o łapce później)


Pomiziała się i usnęła:




No to tyle z fotek. Papa



Z łapką jest fatalnie... to najgorsza dolegliwość Grety.
Z przeglądu weterynaryjnego:
- morfologia - idealna
- biochemia - wyniki jutro
- uszy - świerzbowiec (leki podane)
- serduszko - osłuchowo ok
- skóra - ok
- rana na uchu - nie wygląda na grzyba, a na bliznę
- gruczoły kołoodbytowe - strasznie zapchane - już opróżnione
- guz na biodrze - wynik odciążania lewej łapy prawą i efekt leżenia na twardym
- lewa łapa, czyli ta trzymana w górze - fatalny stan kolana, przerost dwukrotny w stosunku do łapy prawej (do dalszej diagnostyki poprzez RTG), podejrzenie zwichnięcia rzepki
- zbyt małe otwory w przegrodzie nosowej (póki co obserwacja)

Greta dostała:
środki na odrobaczenie, środki na pchły, kleszcze, leki przeciwbólowe na łapę i osłonowo Ranigast. Wszystkie leki już dostarczone do hoteliku.

Wizyta kontrolna 7-10 dni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
doddy
Mega Bordomaniak



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 14:14, 14 Lis 2010    Temat postu:

Dzisiaj Blue.berry z Pawłem pojechali wymyziać psiaki do hotelu, więc pewnie jutro opiszą swoje wrażenia i wstawią jakieś zdjęcia.

Ja dopiszę jeszcze kilka słów od siebie z wczoraj.
Greta jest w stanie zauroczyć człowieka od pierwszego spotkania, swoją delikatnością, urokiem osobistym.
Jest bardzo grzeczna, nie wykazała przy nas agresji ani do psów ani do kotów a tym bardziej do ludzi - taki mały aniołek z niej, który trzyma się blisko człowieka i chce być blisko. W drodze się tuliła i zasypiała prawie na kolanach. U weterynarza z godnością poddawała się badaniom.
W hoteliku zaskoczyła nas wszystkich... daliśmy jej michę z jedzeniem, a ona jadła chrupek po chrupku. Jadła, jadła, więc postanowiliśmy że wrócimy po 15min do niej, bo je dłuugo. Wróciliśmy po 15min, a micha pełna... Greta jak zobaczyła, że jesteśmy obok powróciła do jedzenia i jadła tylko jak my byliśmy przy niej. Bez człowieka nie chciała jeść.
Chętnie się tuli i przy człowieku momentalnie zasypia.

Na spacerku Greta trzyma się człowieka, wraca na zawołanie. Moim zdaniem przy dobrym prowadzeniu nie będzie problemu z załatwianiem się w domu. Sunia nie jest typem psa, który od razu się załatwia. Musi pochodzić sobie chwilkę i po ok. 5min dopiero robi siku. Jeśli DT (DS) będzie z nią wychodzić regularnie, poczeka na załatwienie potrzeb, to powinno być dobrze.

Ona jest taka "pro ludzka", że koniecznie musimy jej znaleźć domowy tymczas i spać na kanapie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Pon 13:29, 15 Lis 2010    Temat postu:

Greta jest cudowną malusieńką sunieczką. Kiedy pierwszy raz zobaczyłam Pixi i Dixi to nie mogłam się nadziwić że tez są takie małe. Potem pojawił się Tofik – ale w jego przypadku mały wzros spowodowany jest niedoczynnością tarczycy. A Gretka? Jest niczym miniaturka bordoga. Zdjęcia tego nie oddają – na wszystkich wygląda na sporo większa niż w rzeczywistości. Bo w rzeczywistości to taka tycia kruszynka. Nie sięga nawet do kolan. Do tego jest chudziutka, wszystkie żebra na wierzchu. Na szczęście apetyt dopisuje. Do jedzenia sunia kładzie się na podłodze (długo stać nie daje rady a je długo i powoli) i faktycznie najchętniej je w towarzystwie. Najwidoczniej do udanego posiłku potrzebny jest człowiek. I w ogóle człowiek bardzo chętnie i mile jest widziany. Do głaskania, do towarzystwa, co by po prostu był. Bawić się na razie Gretka nie umie – nie wie, do czego służy piłeczka czy zabawka. Ale postaram się to zmienić.
Greta jest niesamowicie delikatna, nie wiem jak sobie dawała radę do tej pory. Jakoś musiała. Być może nie zawsze była trzymana w kenelu, o czym mogłoby świadczyć to ze emocjonalnie daje sobie radę z jazda samochodem, poznawaniem nowych ludzi, nowymi miejscami.
Poza tym jak na razie jest bardzo grzeczna – nie brudzi w pomieszczeniu, z potrzebami czeka na spacer. Po kąpieli u Kany w ogóle nie śmierdzi, ma fajną puchatą sierściuchę (jak mój Grendel). Z nosa nic już nie leci, oddech jest faktycznie ciężki ale chyba bardziej z jej urody (wąskie nozdrza i prawdopodobnie obniżone podniebienie). Dostała preparat na robale i ma zakrapiane uszy. Na pewno trzeba będzie zdiagnozować problem z noga – widać że ją boli ale też widać że problem nie jest nowy. Sunia nauczyła się tą noge asekurować i pilnować jej np. przy przechodzeniu przez próg. Ale nie jest jej łatwo, dlatego przy jedzeniu leży a na spacerze często siada na odpoczynek.

Kochani – jeśli ktoś by chciał mi pomóc w opiece nad Gretą będę wielce zobowiązana – pomogą mi nawet najmniejsze wpłaty (na konto fundacji AST z dopiskiem Bordożka Greta). Ale to, co jest najważniejsze dla mnie to pomoc przy szukaniu dobrego domku dla suni. To maleństwo, ta miniaturowa bordosia powinna leżeć na czyichś kolanach. Mieć swoje miejsce, swój kocyk, poduszkę, i swoje człowieki.

Taka jestem śliczna
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

i umiem zwijać język w trabkę
[link widoczny dla zalogowanych]

oraz jestem pożeraczem szynki
[link widoczny dla zalogowanych]

a tutaj próbujemy pokazać jakiej naprawdę wielkości jest Greta
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
doddy
Mega Bordomaniak



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 13:39, 15 Lis 2010    Temat postu:

To zdjęcie jak siedzi to sam urok!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inez de Villaro
Moderator



Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Pon 14:07, 15 Lis 2010    Temat postu:

Ale fajna!!!
Ina, ja niestety nie wspomogę, nie dam rady, dopóki Dorka nie ma domu Sad przepraszam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AniaN
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 15:19, 15 Lis 2010    Temat postu:

doddy napisał:
wielką niespodzianką jest dla nas tatuaż jaki znajduje się w pachwinie u Grety


A można wreszcie go poznać ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
doddy
Mega Bordomaniak



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 20:39, 15 Lis 2010    Temat postu:

Po tatuażu póki co nic nie udało się odnaleźć. Wygląda na to, że albo jest źle odczytany, albo np. lipny (hodowczyni powiedziała, że sunia ma tatuaż ale kupiła ją bez metryki). Litera którą my odczytaliśmy wskazywała na oddział Toruń.

Rozliczenie Grety:
Wpłaty:
db97 - 340zł

Bardzo serdecznie Wam dziękujemy za pomoc!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Wto 13:53, 16 Lis 2010    Temat postu:

temat Grety na dogo:
[link widoczny dla zalogowanych]!
serdecznie zapraszam do odwiedzin.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez blue.berry dnia Wto 13:54, 16 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Inez de Villaro
Moderator



Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 2003
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Wto 15:51, 16 Lis 2010    Temat postu:

Odwiedziłam.... Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Wto 21:29, 16 Lis 2010    Temat postu:

temat tatuażu został rozwiązany. okazało się ze źle go odczytałyśmy. ale został sprawdzony ponownie i tak:
023F
imię hodowlane Higi
data urodzenia 15.12.2007
matka Heidi spod Raduni, ojciec Mister Arifa
hodowla Mały Kacper

i jeśli poczytałam ze zrozumieniem i prawidłowo dodałam 2 do 2 to wychodzi na to że Greta to sunia z tego wątku:
http://www.ddb.fora.pl/szczeniaki-i-hodowle,13/ostrzezenie,2208.html
i jest siostra miotowa Hektora Agniechy i Fiony Ivonony
(proszę mnie skorygować jeśli się jednak mylę)
co oznacza że sunia nie tylko źle zaczęła swoje życie ale i również złe ono okazało się dalej. właściwie to nawet nie mam siły tego komentować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AniaN
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 21:44, 16 Lis 2010    Temat postu:

czyli pochodzenie wyjaśnia jej karłowatość Smile

Zresztą Pixi i Dixi też miały korzenie pt. Arfia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez AniaN dnia Wto 21:56, 16 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Śro 11:09, 17 Lis 2010    Temat postu:

AniaN napisał:
czyli pochodzenie wyjaśnia jej karłowatość Smile
Zresztą Pixi i Dixi też miały korzenie pt. Arfia.


tz.? były po tym samym psie? oprócz tych 3 suniek zdążyły sie jeszcze jakieś małe bordogi z tej linii?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
AniaN
Bordomaniak z sercem
Bordomaniak z sercem



Dołączył: 05 Cze 2005
Posty: 1822
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 11:13, 17 Lis 2010    Temat postu:

Mirella, Mister i jakieś 3 co nie pamiętam same były karzełkami i wszystko co się po nich rodziło też były karłowate.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
blue.berry
Hiper Bordomaniak



Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: Śro 11:38, 17 Lis 2010    Temat postu:

super. chciałoby się pourywać ręce za takie "zasługi hodowlane".
a orientujesz się może jaki to ma wpływ na zdrowie? jakieś dodatkowe, częściej pojawiające się wady niż tylko mikrowzrost?
swoją droga jak zobaczyłam Gretę to sobie pomyślałam ze jest z pyska mocno podobna do Pixi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
doddy
Mega Bordomaniak



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 13:50, 17 Lis 2010    Temat postu:

Rozmawiałam z doktorem o wynikach Grety krwi i są one książkowe. Smile Chociaż jedna dobra wiadomość.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Bordoże Forum Strona Główna -> Happy end Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 11, 12, 13  Następny
Strona 2 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin