 |
Bordoże Forum Świat Dogue de Bordeaux i innych molosów
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haker11
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Złotniki
|
Wysłany: Pon 21:54, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wieści z nowego domku:
witam.tak podroz troche meczaca ale juz ok..kazanek?oj super..na
poczatku byl troszke przestraszony..ale juz jest taka przylepa,ze
szok..caly czas mnie obserwuje czy nigdzie przypadkiem sie nie
wybieram.i pieszczoch..a moja coreczke to potrafi lizac 10 min hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem

Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Pon 23:49, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Super wiadomosci!!!
Agata-usmiechnij się przez monitor , moze jakies fotki dostaniemy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
shelm
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wawa
|
Wysłany: Wto 9:38, 28 Paź 2008 Temat postu: witam |
|
|
WITAM PONOWNIE ..JEST 8-30 RANO ZDAZYLAM OTWORZYC OKO A KAZANEK JUZ HOP DO LOZECZKA HE I SIE PRZYTULIL I SPI.WCZORAJ MIELISMY TROSZKE DO MYSLENIA PONIEWAZ WPADLA DO NAS KOLEZANKA OBEJRZEC KAZANKA- A KAZAN POPROSTU OSZALAL..TZN BEZ PRZERWY LIZAL I NIE ODSTEPOWAL NA KROK MNIE I MOJA CORECZKE..ALE TO Z TYM LIZANIEM TO BYLO TAKIE TROCHE DZIWNE BO POTRAFIL 20 MIN BEZ PRZERWY I CO SIE RUSZYLYSMY TO ON ZA NAMI-I SAPAL STRASZNIE..I TAK,ZESMY SOBIE WYMYSLILI,ZE ON CHYBA SIE BAL,ZE ZNOWU KTOS PO NIEGO PRZYSZEDL I,ZE GO ZNOW ZABIORA GDZIE INDZIEJ..NO BO JAK TO INNACZEJ WYJASNIC?MOZE WY MI COS PODPOWIECIE ..A TAK POZA TYM TO JEST WSZYSTKO SUPER-TYLKO NIE UMIEM TU WKLEIC ZDJEC NIESTETY.PS WCZORAJ MOJA CORCIA POLOZYLA SIE Z NIM NA JEGO KOLDERCE I TAK LEZELI DLUZSZA CHWILE..HE POZDRAWIAM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta W.
Mega Bordomaniak
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: Wto 9:55, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Witaj shelm.O takim dyszeniu czy ziajaniu możesz poczytać na wątku adoptowanego przez nas Jody w Happy Endach.
Takie dyszenie to oznaka niepokoju i stresu.U nas minęło to po 2 tyg.Joda dyszy tylko jak widzi że wszyscy wychodzą.Ale myślę że może i to minie.Każdy pies jest inny więc u Kazana to kiedy się przyzwyczai zależy po trochu od niego i od Was.Ale z tego co o nim czytałam wszystko powinno być ok.Liczy się serce i cierpliwość.Bordosie to cudowne piesiule
A lizanie to też może być oznaką stresu i jednocześnie chęć pokazania wszystkim że on się będzie wami opiekował i nie pozwoli skrzywdzić-"tylko już mnie nigdzie nie oddawajcie".
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marta W. dnia Wto 9:59, 28 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
blue.berry
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 1768
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: warszawa
|
Wysłany: Wto 11:07, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
mojemu Grendlowi czasami się "włącza" takie lizanie. potrafi lizac mi reke 10 minut i dłuzej. ja po prostu po chwili go delikatnie odganiam - na zasadzie "ja tez cie bardzo kocham ale juz wystarczy tych czulosci". mozna psa poglaskac, czasem dac jakis przysmak - u nas umycie rąk (czasem stóp: ) definitywnie konczy sprawę.
a poza tym tak jak pisze Marta ktora adoptowala niedawno Jode - cala sytuacja jest dla psa nastepna zmianą, zapewne zdarzyl sie przyzwyczaic i pokochac swoich opiekunow ktorzy mu podarowali drugie zycie.
pamietajcie ze to dorosly samiec o przeszlym zyciu ktorego nikt nie zna - kochajcie go ale na razie miejcie ten niewielki margines na nieufnosc - szczegolnie wlasnie w sytuacjach kiedy zachodzi jakas zmiana.
a tak poza tym to bardzo sie ciesze ze nowa rodzinka Kazana zawitala tutaj i ze moze jeszcze uda sie zobaczyc na zdjeciach ta piekna czerwoną mordkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haker11
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Złotniki
|
Wysłany: Wto 16:32, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A oto i Kazan w własnej osobie razem z małą właścicielką
A tu cała szczęśliwa rodzinka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
viki41
Gość
|
Wysłany: Wto 17:41, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Niech to szczescie bedzie z Wami przez caly czas
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Benia
Bordomaniak z sercem

Dołączył: 01 Lis 2005
Posty: 4584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jastrzębie-Zdrój
|
Wysłany: Wto 18:57, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Fotki jak dla mnie za mocne jak na początek znajomosci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kajasia
Bordomaniak
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 21:18, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ten piesek jest niesamowity, ma w sobie tyle miłości i dobroci, wciąż nie możemy uwierzyć że ludzie robią taką krzywdę zwierzętom.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misza
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1790
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Śro 2:01, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Shelm - Benia ma chyba rację . Kurczę, bardzo bliska ta znajomosc jak na początek. Ale super, że Kazan ma domek i to taki, że wszyscy go kochają .
Buziaki, mizianka, smyranie i buziaki od nas
pozdrawiamy
misza z Fredziem i Benkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haker11
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Złotniki
|
Wysłany: Śro 13:54, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo proszę moderatorów o przeniesienie wątku do happy endów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
shelm
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wawa
|
Wysłany: Śro 16:02, 29 Paź 2008 Temat postu: witam |
|
|
nie wiem co mam napisac po przeczytaniu tych postow he..no jakos tak nie wiem czemu ale czujemy sie jakbysmy juz go mieli dlugo-wiem wiem,ze trzeba uwazac i obserwowac i tak wlasnie robie.ale nie moge sie oprzec przytulaniom i pieszczotom-to co mowili o nim,ze ma wielke serce to prawda..on sie az domaga,zeby go kochac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haker11
Hiper Bordomaniak
Dołączył: 18 Gru 2006
Posty: 1835
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Złotniki
|
Wysłany: Śro 17:06, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ula nie chodzi o to,żebyś go odpychała-masz go pieścić i przytulać. Musisz jednak pamietać,że Kazan jest z wami dopiero kilka dni,jest nieprzewidywalny. Wiadomo dziecko jak dziecko,wsadzi palec w oko,pociągnie za ogon itp.nie wiesz jak w takiej sytuacji zachowa się Kazan.Świetnie że jest taki "misiek przytulanka" ale musisz być naprawde czujna. Chodzi tylko o bezpieczeństwo dziecka.
Mam nadzieję,że będziesz nam opisywać życie codzienne z Kazanem tak jak to robi Marta W. od Jodysia pięknisia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
viki41
Gość
|
Wysłany: Śro 17:07, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
shelm - nie kazdy przypadek jest identyczny wiec moze w przyszlosci bedziecie mogli sie podzielic swoimi spostrzezeniami odonosnie adopcji.
Jesli chodzi o mnie to umieszczone zddjecia sa super ale zazanaczam nie mam dzieci a moje psy przebywaja na codzien jedynie z doroslymi. Jednak dzieci sasiadow (3 w wieku 7 i 5 lat bilizniaki) chetnie wpadaja do nas aby pomiziac nasze rudzielce. Jedyne co wtedy robie to jestem razem z nimi a to ze wzgledu na dzieci sory, ze tak pisze ale takim maluchom rozne rzeczy moga wpasc do glowy. Sunie nie przejawiaja zadnej agresji w stosunku do malych istot ale zawsze sa pod kontrola i chyba o to chodzi?
Ostatnio zmieniony przez viki41 dnia Śro 17:07, 29 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta W.
Mega Bordomaniak
Dołączył: 01 Paź 2008
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciechanów
|
Wysłany: Śro 18:40, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jodysia-pięknisia-hakerku a dopiero przed chwilą bełkot "obraził"(ha,ha) Jodysia że jest blee.
Shelm-na swego bąbelka musisz bardzo uważać.
Pomijając fakt krótkiego pobytu i nieznajomości mentalności Kazana
twoja córcia jest malutka i nawet w szaleństwie zabawy jak taka masa się rozpędzi może nieświadomie ją skrzywdzić.
Wystarczy że ją potrąci lub na nią wpadnie z impetem i może być nieszczęście.
Miłość i kontrola to teraz najważniejsze.
Pozdrowienia od Jodzisława.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|