Bordoże Forum

Benia

Chyba jest u Ani Laughing

-ja chce równiez foty!!!!!!!!!!!!!!!!

Patrycja

Tak , tak Gigi jest u Ani Smile

Ania napisze tutaj gdy tylko bedzie miała dostęp do sieci , na razie jest na urlopie " macierzyńskim " , opiekuje się Gigunią Laughing

Gigi ma się bardzo dobrze , dziś nawet pierwszy raz poszczekiwała niesmiało , sterylizacja w przyszłym tygodniu .

Ula rozliczenie podam Ci dzisiaj , u nas zerwało kable , nie miałam telefonu ani dostępu do Internetu , stąd ta zwłoka .

Rozliczenie : Ula przelała na moje konto 600 zł , pieniadze zostały przeznaczone na wykup suni . Wszystkim dziękujemy za wpłaty .
( Wyjaśniam , ze sunia była wystawiona za 500 zł ale w końcu pani sprzedała nam ją za 600 , tłumacząc , ze jest tłum chętnych )

blue.berry

Hera

Ogólna kwota " skarpety " na dzień 17.04.2008 wynosi 1280,00 zł.
Uaktualniana lista osób które już pomogły finansowo jest tutaj:
http://www.ddb.fora.pl/molosy-takze-ddb-w-potrzebie,28/psy-w-potrzebie-aktualne-saldo-naszej-skarpety,1602-45.html

Wszystkim forumowiczom którym los zwierzat " w potrzebie" nie jest obojetny bardzo dziekuje w imieniu psiaków i swoim.

AniaB

No cóz - co tu pisac - i tak wszystkie sie domysliłyście.. Smile

Gigi faktycznie trafiła do mnie w poniedziałek wieczorkiem.
I tu małe sprostowanie - suska zaprzyjaźniła sie z mastinką BRENDA a nie LEKSA.. Wink

Z leksą chyba nie jest w stanie sie nikt zaprzyjaźnic - ona kocha tylko swojego pana, z którym teraz mieszka, oraz lubi mnie (nieskromnie przyznajac Wink

)..
Jest klasyczna jędzą w kazdym calu..

Z brendą natomiast stosunki ułożyły sie bardzo dobrze od samego początku - a powiem szczerze, ze nieco sie obawiałam jak to bedzie.. Embarassed

Brenda przywitała Gigi merdaniem ogonka i obie suski poszły zgodnie do domu..

Co do Gigi: jest młodziutka, nic nie umie Laughing

ale bardzo sie stara - naśladuje we wszystkim brende - ale to naprawde we wszystkim.. Wstaje na siku wtedy kiedy brenda, zasypia obok brendy - jak brenda spi w przedpokoju to gigi tez, jak w pokoju to gigi zaraz hyc na fotel.. Najzabawniejsza sytuacja była ze świnskimi uszami, które sunie dostały do gryzienia. Brenda poszła ze swoim do pontona w korytarzu i zaczeła zuc.. Gigi dostała swoje w pokoju ale nie za bardzo wiedziałą co z nim zrobić.. Połozyła sie koło ucha i tak lezała przez chwile.. Ale chyba przemyslała sprawe, bo nagle wstała poszła do korytarza i zerkneła co brenda robi ze swoim uchem.. Jak wróciła wszystko było juz dla niej jasne - ucho zjadła w pare minut Laughing

Jakby mi to ktoś opowiedział to bym nie uwierzyła...

Chciałąbym Gigi jak najszybciej wysterylizować - mam nadzieje ze uda sie ustalić termin na przyszłą sobote..

Zdjęc porobiłam troche, ale z racji tego ze nie mam komputera z photo shopem nie wiem kiedy uda mi sie je obrobic i wstawic.. Bede sie starac zrobic to jak najszybciej, moze nawet jutro gdzies użebram..

blue.berry

nawet nie wiesz Aniu jak bardzo bardzo bardzo bardzo sie ciesze.

historia o swinskich uszach jest bardzo podobna do historii o jedzeniu trawy - Manga tez niewiele umiala na poczatku - na spacerach przezabawnie bylo obserwowac jak chodzi za Grendlem i sie zastanawia "o co chodzi, on caly czas cos zuje, ale co? GDZIE jest to jedzenie?" po jakims czasie zorientowala sie ze Grendel żuje zielone - wiec i ona zaczela - pekalismy ze smiechu - sunia skubala wszytsko, nie tylko trawe ale rowniez galazki, kwiaty, cokolwiek i oczywiscie wypluwala z niesmakiem. w koncu zaczelam jej zrywac perz i podstawiac pod nos:) z nową wiosna obywda psiaki zgodnie sie pasą na łace:)

co do zdjec - jak chcesz to ja bardzo chetnie je obrobie i wstawie - podam ci maila na PW.

wielkie wielkie sciskanie dla Brenduni i Gigi. no i dla Ciebie.

Inez de Villaro

historia z uchem...cudna, uśmiałam się setnie...ach te bordogi!!!

MartaSzczerbowska

Gigi jest prześliczna przypomina mi moją Xenę ,też była po przejściach.Mordula słodka, dbaj o nią Aniu Marta Laughing

AniaB

Bede dbac, pewnie ze bede.. Smile

Byłam wczoraj z gigi zrobic badania krwi przed sterylizacja.
Pojechałysmy dopiero wieczorem bo termin był na 19.20.
Gdy wróciłyśmy do domu było już ciemno. Gigi chyba nie za bardzo wiedziałą dokad ją przywiozłam, bo nie chciała wysiąsć z samochodu..
Gdy podprowadziłam ja pod drzwi i gigi zobaczyła Brende, moja mame i mojego tate to puściłą sie w taki szaleńczy taniec radosci ze nie umiem tego opisać.. Ogon merdał od boku do boku, gigi w podskokach biegała po całym parterze, brende wylizała po głowie... - no po prostu gejzer szczescia.. Chyba juz sie zadomowiła u nas troche.. Smile

Zdjęcia beda niebawem..(tzn moze dzisiaj wieczorem) - blue.berry jak tylko mój ex tz zrzuci fotki z aparatu to zaraz je slę do Ciebie, dobrze? Poniewaz są tam też zdjątka Brendy mogłabyś moze wrzucic je również na dogo do jej wątku? Bardzo byłabym wdzięczna.. Embarassed

blue.berry

Aniu - jak najbardziej Smile

tutaj wrzuce rude szczescie a na dogo czekoladowe szczescie Smile

i bardzo sie ciesze ze Gigi powoli czuje sie u Was zadomowiona. i normalnie starsznie Ci jej zazdroszcze Cool

AniaB

blue.berry - wysłałam Ci przed chwila fotki - w trzech czesciach..
Gdyby nie przeszły to daj prosze znac.. Bede cos jeszcze mysleć.. Najważniejsze ze zdjecia mam juz na komputerze.. Smile

No to czekamy teraz na zdjecia.. Smile

)

blue.berry

doszly - co mialy nie dojść Smile

Dzień dobry – właśnie przyszłam z wizytą.
[link widoczny dla zalogowanych]

Porozglądam się a jak mi się spodoba to może zostanę : )
[link widoczny dla zalogowanych]

postanowiłam zostać bo mają cała masę fajnych mebli do wylegiwania się
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

ale co tam meble – najfajniejsza jest moja nowa koleżanka. Żeby być blisko niej śpię nawet na dywanie
[link widoczny dla zalogowanych]

choć spaniem pod stołem też nie pogardzę: ) w końcu i tu mam swoją poduszeczkę [link widoczny dla zalogowanych]

a w ogóle to ja chyba lubię spać
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

zaraziłam się tym chyba od Brendy
[link widoczny dla zalogowanych]

wielkie usciski dla Ani, rodzicow i dwóch pięknych dziewczyn Brendy i Gigi

viki41 · Gość

Superowa relacja foto Smile

sunki urocze w dueciku.

AniaB

blue.berry - bardzo dziekuje Ci za wklejenie zdjec..!!

ten fotel właściwie miał byc zlikwidowany ale gigi bardzo lubi na nim spac w nocy - zwija sie w precel i spi ładnie cała noc.. Tak ze fotel chyba pojedzie z nami do krakowa cos czuje.. Laughing

Co do spania pod stołem - chyba Patrycja na dogo juz pisała, ze wszyscy jej tymczasowicze pochodzacy z bud lubia siedzieć pod łóżkiem lub stołem.. Ja mam wrazenie ze tak jest właśnie z gigi.. Skoro ona jest z kojca to pewnie miała tam i bude.. Sunia uwielbia - po prostu uwielbia lezeć pod stołem, za fotelem, miedzy fotelem i ściana - ogólnie we wszelkich ciasnych zamknietych przestrzeniach.. Tam zasypia sobie i wcale jej ta ciasnota nie przeszkadza..
W korytarzu ma swój materacyk, na którym spała moze jeden raz od czasu przyjscia do nas.. Chyba go nie lubi.. Lubi za to ponton brendy - chociaż na początku nie bardzo wiedziała jak sie w nim ułożyc..

Zamówiłam juz w karusku taki sam dla niej - czekamy az dowioza do sklepu.. Smile

Benia

Swietne foty!!!! Ania-dzięki wielkie za domek dla Gigi-widac, że sunka wpasowała się znakomicie!